Niestety oryginalnych wzorów od was nie mam, tylko koszulka (ostatni link).
Możemy użyć Twoich fotek
Tak nie ma problemu.
Słyszałem kroki Boga, życie jest kruche Mam złotą proporcję między umysłem a duchem Wersów plecak, tysiące w zeszycie Oślepiam blaskiem, jestem słońcem w zenicie
Odp: temat ogórkowy cz.2 - 02/07/2012 21:48
To jak już jesteśmy w temacie sieciówkowym. Może ktoś z Was miał podobną sytuację i coś podpowie, doradzi. Otóż sytuacja jest następująca: moja kobieta na przestrzeni ostatnich kilkunastu miesięcy po raz drugi dostała z zditmu wezwanie do zapłaty kary za jazdę bez biletu. Problem w tym, że sieciówkę ma a na trasach na których ją niby złapano nigdy nie jeździ. Jak to załatwić żeby raz na zawsze się odpierdolili i nie zawracali dupy (bo to szkoda czasu i pieniędzy na jeżdżenie do nich i tłumaczenie, że nie jest się wielbłądem...) albo wyhaczyli w jakiś sposób osobę, która się bezczelnie podszywa. Ewentualnie przycisnąć kanara, który spisał dziewczynę bez dokumentów "na ładne oczy"?
To jak już jesteśmy w temacie sieciówkowym. Może ktoś z Was miał podobną sytuację i coś podpowie, doradzi. Otóż sytuacja jest następująca: moja kobieta na przestrzeni ostatnich kilkunastu miesięcy po raz drugi dostała z zditmu wezwanie do zapłaty kary za jazdę bez biletu. Problem w tym, że sieciówkę ma a na trasach na których ją niby złapano nigdy nie jeździ. Jak to załatwić żeby raz na zawsze się odpierdolili i nie zawracali dupy (bo to szkoda czasu i pieniędzy na jeżdżenie do nich i tłumaczenie, że nie jest się wielbłądem...) albo wyhaczyli w jakiś sposób osobę, która się bezczelnie podszywa. Ewentualnie przycisnąć kanara, który spisał dziewczynę bez dokumentów "na ładne oczy"?
Nie poszuka winnego wśród kolezanek, bo nie broniąc gamoni raczej ewidentnie ktoś sie za nia podszywa. za podobne praktyki w Szkocji koleś mało co się nie położył
To jak już jesteśmy w temacie sieciówkowym. Może ktoś z Was miał podobną sytuację i coś podpowie, doradzi. Otóż sytuacja jest następująca: moja kobieta na przestrzeni ostatnich kilkunastu miesięcy po raz drugi dostała z zditmu wezwanie do zapłaty kary za jazdę bez biletu. Problem w tym, że sieciówkę ma a na trasach na których ją niby złapano nigdy nie jeździ. Jak to załatwić żeby raz na zawsze się odpierdolili i nie zawracali dupy (bo to szkoda czasu i pieniędzy na jeżdżenie do nich i tłumaczenie, że nie jest się wielbłądem...) albo wyhaczyli w jakiś sposób osobę, która się bezczelnie podszywa. Ewentualnie przycisnąć kanara, który spisał dziewczynę bez dokumentów "na ładne oczy"?
Nie poszuka winnego wśród kolezanek, bo nie broniąc gamoni raczej ewidentnie ktoś sie za nia podszywa. za podobne praktyki w Szkocji koleś mało co się nie położył
Miałem podobną sytuacje podszywał się "koleszka" frajer. Podjechałem poprosiłem o okazanie podpisu na mandacie okazało się że to nie mój i było po sprawie
Odp: temat ogórkowy cz.2 - 03/07/2012 07:20
no tak - to wiadomo chodzi mi bardziej o to czy da sie cos zrobic zeby sytuacja sie nie powtorzyla(albo zeby jakos podszywacza zidentyfikowac np przy pomocy monitoringu?)? bo jest milion ciekawszych rzeczy do roboty (np praca ) niz jezdzenie do zditmu i marnowanie czasu na tlumaczenie ze nie jest sie jeleniem. zrobilismy "wywiad srodowiskowy" i nikt z blizszych znajomych to nie jest. ale ogolnie ktos znajomy byc musi bo dobrze dane zna. btw kanar moze tak bez zadnych dokumentow "na ladne oczy" kogos spisac?
Odp: temat ogórkowy cz.2 - 03/07/2012 10:28
To pewnie jakas w miare przyzwoita dupe spisuje skoro tak jej ufa. A o monitoringu raczej zapomnij...Nie beda sie bawic w to za tak male pieniadze..
no tak - to wiadomo chodzi mi bardziej o to czy da sie cos zrobic zeby sytuacja sie nie powtorzyla(albo zeby jakos podszywacza zidentyfikowac np przy pomocy monitoringu?)? bo jest milion ciekawszych rzeczy do roboty (np praca ) niz jezdzenie do zditmu i marnowanie czasu na tlumaczenie ze nie jest sie jeleniem. zrobilismy "wywiad srodowiskowy" i nikt z blizszych znajomych to nie jest. ale ogolnie ktos znajomy byc musi bo dobrze dane zna. btw kanar moze tak bez zadnych dokumentow "na ladne oczy" kogos spisac?
Na miejscu to pewnie gadasz z jakąś panią w okienku, http://zditm.szczecin.pl/ew.php masz telefon do kierownika działu i do niego uderzaj.
To jak już jesteśmy w temacie sieciówkowym. Może ktoś z Was miał podobną sytuację i coś podpowie, doradzi. Otóż sytuacja jest następująca: moja kobieta na przestrzeni ostatnich kilkunastu miesięcy po raz drugi dostała z zditmu wezwanie do zapłaty kary za jazdę bez biletu. Problem w tym, że sieciówkę ma a na trasach na których ją niby złapano nigdy nie jeździ. Jak to załatwić żeby raz na zawsze się odpierdolili i nie zawracali dupy (bo to szkoda czasu i pieniędzy na jeżdżenie do nich i tłumaczenie, że nie jest się wielbłądem...) albo wyhaczyli w jakiś sposób osobę, która się bezczelnie podszywa. Ewentualnie przycisnąć kanara, który spisał dziewczynę bez dokumentów "na ładne oczy"?
Niech Ci pokażą kwit na którym są wszystkie dane. Zobacz z jakiego dokumentu było to pisane. Jeżeli z tzw.oświadczenia ustnego to olej to. Takie sprawy upadają i nie idą do egzekucji.
Ja wiem że kiedyś skończy się Nasza droga, Ja wiem że ucichnie Nasz vocal, zostawić coś po sobie nie tylko na pokaz....
Żeby nadszedł Mistrza czas - Módl się za Nami.....
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.