Odp: temat ogórkowy cz.2 - 04/11/2008 20:58
Klub zatrudnił egzorcystę; "W naszej szatni zagnieździł się szatan" MM /18:34 Włoski klub Modena FC, który zajmuje ostatnie miejsce w Serie B, postanowił zatrudnić... egzorcystę. - Nie ma innego wytłumaczenia, w naszej szatni zagnieździł się szatan - twierdzi prezydent Modeny Giancarlo Gibellini, którego zespół wygrał tylko jeden z 11 meczów obecnego sezonu.
Dlatego Gibellini postanowił skorzystać z pomocy swojego przyjaciela, 70-letniego benedyktyna, ojca Gregorio Colosio.
Odp: temat ogórkowy cz.2 - 05/11/2008 14:44
Jestem po formacie i miałem trochę problemów z gadu przy instalacji. Mam takie pytanie - Wam też nie działa ten pieprzony komunikator, czy to ja coś skopałem? Dokładniej to nie dochodzą do mnie (albo ode mnie) wiadomości
Odp: temat ogórkowy cz.2 - 05/11/2008 20:34
mam pytanie. mam nawigacje garmin nuvi 200 z dodatkowa karta pamieci. na garminie mam zainstalowana GPMape, na karte wrzucilem w obrazie img city navigatora (w postaci gmapsupp), dzisiaj sciagnalem sobie GPMape TOPO w wersji takiej do mapsource. gdy probuje zrzucic mape na nawigacje/karte wyskakuje mi ze za chwile zostanie skasowana obecna mapa i wgrana zostanie nowa. czy da sie jakos to obejsc zeby miec gpmape na garminie a city navigatora i topo na karcie? jakos nazwy pozmieniac trzeba czy co?? z gory dziekuje za pomoc
Była już Łódź, Warszawa i Gdynia, teraz przyszła kolej na Szczecin. W najbliższą sobotę, 8 listopada, rusza pierwszy w mieście funshop, sklep w którym będzie można kupić nowe legalne produkty na imprezę, między innymi DOPALACZE. Do końca roku brytyjska firma chce otworzyć 50 takich sklepów.
Otwarcia kolejnych funshopów w Polsce wzbudzają spore zainteresowanie lokalnych społeczności. Teraz przyszła kolej na nasze miasto. W najbliższą sobotę o godz. 18 taki sklep zostanie otwarty w Szczecinie przy ulicy Krzywoustego 72/9.
wtorek 4 listopada 2008 14:17 Małpa zna się na piłce lepiej niż ludzie
Wytrawni gracze i piłkarscy eksperci mogą się schować. Po 25 kolejkach ligi norweskiej najlepiej typującym wyniki był anonimowy obstawiacz, który okazał się... orangutanem o imieniu Sol. Małpa, która zna się na piłce lepiej niż ludzie, mieszka w ogrodzie zoologicznym w Kristiansand. Poprawną tabelę wytypowała za pomocą bananów. czytaj dalej... REKLAMA
"Sol jest bardzo wesoła i lubi przebywać z ludźmi. Zauważyliśmy że bardzo lubi oglądać mecze w telewizji i kiedyś, oceniając typy komentatorów, napisaliśmy na bananach nazwy klubów. Przed każdą kolejką Sol ustawiała je w kolejności, która raz po raz okazywała się trafna" - opowiada szczęśliwy opiekun małpy Olav Asland.
Konkurencja polegała na obstawieniu przed każda kolejką trzech najlepszych i trzech ostatnich miejsc w tabeli po jej zakończeniu. Orangutan uzyskał ogromną przewagę m.in. dwukrotną ilość punktów w stosunku do typów najbardziej renomowanych dziennikarzy telewizyjnych.
"Sol uwielbia słuchać radia, które jest włączone w jej pomieszczeniu przez całą dobę. Wygląda na to że zapamiętuje nazwy klubów, które pojawiają się we wiadomościach i transmisjach sportowych. W każdym razie jest dowodem na to, że najlepszej ekspertyzy nie uzyskuję się zawsze od najbardziej znanych ekspertów" - wyjaśnił Asland.
Już w połowie rozgrywek orangutana zidentyfikował dziennik "Dagbladet" lecz zachował tajemnicę do końca, nie informując nawet dziennikarzy swojej redakcji sportowej. Przed każdą kolejka typy orangutana były fotografowane i dokumentowane. "Okazało się, że nawet nasi dziennikarze uzyskiwali poniżej 50 procent trafnych typów w porównaniu z Sol" - napisał dziennik, który ufundował też nagrodę dla zwycięzcy, butelkę bezalkoholowego likieru bananowego.
Oskarżeni: policjanci. Pokrzywdzony: kibic Pogoni, który okazał się policjantem. Koledzy po fachu mieli go najpierw pobić, a gdy przyszedł to zgłosić - wyrzucić z komendy Precedensowy proces policjant kontra policjanci toczy się przed sądem w Szczecinku. Chodzi o wydarzenia sprzed roku. 1 września 2007 r. do Szczecinka na mecz Darzboru z Pogonią Szczecin (IV liga) przyjechali szalikowcy ze Szczecina. Wśród nich 35-letni Marcin K., policjant ze szczecińskiej prewencji, a w prywatnie zagorzały kibic. Po meczu (Darzbór przegrał 2:0) szczecinianie zaszli na imprezę plenerową (działkowcy obok stadionu urządzili sobie dożynki). Po chwili w tym samym miejscu pojawił się radiowóz. Marcin K. twierdzi, że policjanci wulgarnie kazali mu odjechać, a ponieważ on poprosił o okazanie numeru służbowego, został uderzony pałą i usłyszał, że może najwyżej dostać numer buta.
Marcin K. opowiadał dalej, że policjanci skuli go w kajdanki, skopali, a następnie odwieźli na dworzec.
Zdenerwowany K. z dworca zawrócił na komendę, by złożyć zawiadomienie o całym zajściu. Jednak zastępca dyżurnego Józef G. zamknął mu przed nosem okienko. Uparty kibic twierdzi, że został wręcz wypchnięty z komendy. Wtedy zadzwonił pod numer alarmowy 112, ale telefon odebrał znów Józef G.
Policjanci ze Szczecinka wyjaśniają, że to K. był agresywny i pijany.
Marcin K. rozpoznał tylko jednego z atakujących policjantów - Ireneusza J. Dlatego on oskarżony jest o przekroczenie uprawnień i pobicie. Drugim oskarżonym jest Józef G. za to, że nie przyjął zgłoszenia. Obaj nie przyznają się do winy.
W środę zeznawali świadkowie. Działkowiec Józef S. mówił, że czterej szalikowcy Pogoni weszli na dożynki i zaczęli tańczyć. - Kiedy zwróciłem im uwagę, że to impreza zamknięta, nie protestowali, tylko spokojnie zaczęli się wycofywać. Jeden jeszcze nam zaśpiewał: "Pamiętajcie o ogrodach".
Z zeznań policjantów wynikało, że w komendzie obowiązuje "system karteczkowy". Zastępca dyżurnego przyjmuje zgłoszenia, następnie notuje je na karteczce, z której potem dyżurny przepisuje do elektronicznej księgi interwencji.
Dzień meczu był dla szczecineckiej policji szczególnie trudny i skomplikowany. Mieli mecz, chyba z setkę kolegów z innych miast do pomocy, najazd kibiców, a do tego zwierzchnicy wprowadzili nowy informatyczny system legitymowania. - Czytałem instrukcję, ale jak się coś kliknęło błędnie, to wyskakiwało czerwone - tłumaczył jeden z nich.
Największym pechowcem był Józef G., który był pierwszy dzień w pracy na tym stanowisku. Teraz broni się, że konsultował wszystko z przełożonym, czyli dyżurnym. Ale ten wczoraj zeznał, że nie pamięta takiego czegoś. Nie przypominał sobie nawet, by ktokolwiek zgłaszał pobicie przez policjantów.
W ogóle świadkowie niewiele pamiętali. Żaden policjant nie przypominał sobie nawet, by odbierał wezwanie od działkowców przerażonych kibicami.
Sąd chciał wiedzieć, czy jest jakaś specjalna procedura przyjmowania skarg na policjantów. Tę kwestię wyjaśniał funkcjonariusz Piotr F. Powiedział, że skargi na policjantów przyjmują osobiście komendant lub zastępca w poniedziałki w godz. 16-18.
Jak się okazało, komendant powiatowy wszczął w tej sprawie postępowanie dyscyplinarne i miał nawet dostarczyć sądowi nagranie rozmowy telefonicznej między Marcinem K. i Józefem G., a także akta postępowania dyscyplinarnego. Sąd postanowił ponownie wezwać do dostarczenia tych dowodów. Kolejna rozprawa 24 listopada.
Odp: temat ogórkowy cz.2 - 07/11/2008 11:43
Stoją na stacji jakieś śpiewaczki, to są z Poznania Lecha chłopaczki, stoją i sapią, dyszą i płaczą bo swego Lecha już nie zobaczą, choć tysiącami tu przybywali i choć o Lechu ciągle śpiewali. to nie wiedzieli, że mają pecha bo pewna wronka pożre im Lecha, jedna wroneczka Amica z Wronek pożarła Lecha w jeden sezonek, lecz ty się nie martw drogi kibicu nazwiemy wronkę Lechem dla picu, damy jej Lecha flagi i szale a na stadionie zrobimy bale, oddamy także to godło nasze i Lechem będzie to z Wronek ptaszek. Stoi na stacji błękitno-biała Lechem nazwana Wronka wspaniała.
Takie coś znalezione na necie
Myślę, że sobie w życiu poradzę bo potrafię kombinować i swoich ideałów nie zdradzę !
slyszeliscie co maja zrobic na miejscu grzyba na bramie portowej za 4 lata zamiast biurowca?? to sie zaczyna robic zenujace...
to od kiedy tam miał byc biurowiec.?
Od kad pamietam to miala byc tam jakas galeria handlowa. ; )
na bieżąco w temacie nie byłem ale czytałem kiedyś, że mieli tam zrobić parokondygnacyjny biurowiec i mieszkańcy znad KFC się burzyli bo to dość wysokie być miało, może później faktycznie plany zmienili. tylko po jaką cholerę kolejna galeria handlowa....
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.