Odp: temat ogórkowy cz.2 - 01/01/2009 23:16
Do szeregowo połączonej rezystancji R = 100 Ω i indukcyjności L = 0,2 H podłączono źródło napięcia przemiennego o napięciu U(t) = 100 sin(100 π t + π/6) [V].Oblicz prąd płynący w obwodzie oraz wykonaj orientacyjny wykres wektorowy spadków napięć i prądu.
ogarnia ktoś takie zadanko ?
Naszą siłą nie jest to że nigdy nie upadliśmy, ale to że po każdym upadku potrafimy się podnieść jeszcze silniejszym Juventus Turyn-historia wielkiej miłości
Odp: temat ogórkowy cz.2 - 01/01/2009 23:55
Mam taką prośbę mianowicie, potrzebuje napisać Biznesplan na około 8-16 stron(nie aż tak przesadzony i profesjonalny) na uczelnię.Czas mam do 10 stycznia tak więc, jak ktoś miałby takowy biznesplan na zbyciu w wersji elektronicznej to prosiłbym o kontakt via mail ( [email protected]).
Honda Accord 1.8 benzyna, rocznik 2001 z przebiegiem ponad 200 tys km po niemieckich drogach. Autko wyglada swietnie od zewnatrz i od wewnatrz i stad moje pytanie - ile na tym silniku da sie jeszcze pojezdzic?
Statystycznie gołąb żyje tylko kilka lat (choroby, wypadki i ogólnie "ciężkie życie")
Jeśli historia mogłaby nas czegokolwiek nauczyć, to niewątpliwie tego, że żaden naród nie stworzył wyższej cywilizacji bez poszanowania prawa do posiadania własności prywatnej Ludwig von Mises
Odp: temat ogórkowy cz.2 - 02/01/2009 10:14
Kamil Grosicki będzie występował wiosną w Jagiellonii Białystok. Pomocnik Legii został wypożyczony do Białegostoku, a w umowie pomiędzy klubami zawarto klauzulę umożliwiającą białostoczanom wykupienie "Grosika". "Jak w Jagiellonii mi nie pójdzie to chyba trzeba będzie dać sobie spokój. 4 stycznia rozpoczynam zajęcia z trenerem od przygotowania fizycznego, choć cała drużyna będzie przygotowywać się do sezonu od 12 stycznia" - mówi Grosicki w Przeglądzie Sportowym. "Grosik", który podczas pobytu w stolicy regularnie był widywany w kasynach, a w przerwie zimowej klub wysłał go nawet do ośrodka odwykowego na Mazurach, ma... żal do Legii(!)
"Gdy wróciłem ze Szwajcarii, to z Legii nikt się nie odezwał. To mnie zabolało. A przecież byłem i wciąż jestem graczem tego klubu. Chciałbym udowodnić warszawskim działaczom, że pomylili się, kompletnie mnie przekreślając" - mówi piłkarz.
"Mam sporo zaległości, muszę nabrać sił, poprawić wydolność. Bardzo cieszę się, że Jagiellonia podała mi rękę, gdy znalazłem się na kolejnym zakręcie. Jestem wdzięczny ludziom z zarządu klubu, w szczególności Cezaremu Kuleszy i mojemu menedżerowi Mariuszowi Piekarskiemu" - mówi piłkarz, który z Legii był wypożyczony do szwajcarskiego Sionu.
"To moja ostatnia szansa. Nie zmarnuję jej! Mam pół roku, by przekonać do siebie trenera Michała Probierza. Jeśli się uda, będę mógł podpisać kontrakt z Jagiellonią na następne trzy lata. Taki mam cel. Będę zarabiać przyzwoicie, choć wiele zależy od tego czy przebiję się do pierwszego składu. Muszę grać i zarabiać, bo na razie to ja na piłce się nie dorobiłem. Cieszę się, że w końcu rozmawiamy o piłce. A nie o hazardzie i alkoholu. Postanowiłem, że po Nowym Roku na ten temat nie będę już się więcej wypowiadał. W tym temacie wszystko powiedziałem, a wszystko i trochę więcej zostało napisane. Koniec kropka" - kończy Grosicki.
moim zdaniem to zależy co w niego właściciel wlewał, jaki olej, jaka benzyna... Hehe i co to znaczy że wygląda świetnie od środka? Może ktoś go poprostu przypucował do sprzedaży?
"...satysfakcja jest chwilowa - trwa moment, bo za chwilę będziesz chciał to zrobić jeszcze lepiej ziomek. Jeśli nie, to nie rozwiniesz się...'
Odp: temat ogórkowy cz.2 - 02/01/2009 14:35
Taka mała ciekawostka. Program "Jak to leciało?" na TVP 2. Piosenka Czesława Niemena "Sen o Warszawie". Światła w studio w barwach Legii, a na telebimie przez cały czas wyświetlany herb. Ciekawe czy w tvn takie coś przy przeszło? :p
Te szare trybuny jeszcze zatętnią granatowo-bordowym rytmem dwudziestu tysięcy serc...
W tym programie kiedyś występował niewidomy Legionista, skąd wiadomo że kibic L? Przez cały czas gdy był na scenie miał szalik Legi. Potem TVP towarzyszyło mu na treningu L
a to nie była ta klientka co ostatnio zaśpiewała "hymn kibiców Legii" i powiedziała coś w stylu piosenka dla tych co mają Legie w sercu a nie w portfelu ??
Czasami bywają dni, gdy nie wpada żaden kwit, Wtedy możesz liczyć tylko na swój wyuczony spryt, Rozkminie to zakręce, co wykręce to moje, Od ryzyka nie stronie, za to fartem się raczę, Wystarczy ruszyć głową, i podążać dalej, Pamiętaj o tym bracie na mecie i na starcie, Po drodze na pewno będzie nie jedno wyzwanie, Wiedz tylko jedno, że przejdziemy to razem, W ekipie zawsze raźniej, radzić sobie lepiej, Szacunek dla tych, co podali pomocną ręke,
Odp: temat ogórkowy cz.2 - 02/01/2009 15:05
Dziś oglądałem ten turniej piłkarski co leci w Gdańsku i w drużynie Gwiazd Pomorza wystąpił Kamilek Grosicki i mogę stwierdzić że zdziadział na maxa. w meczu z Lechią nic nie pokazał, kompletne zero.
Taka mała ciekawostka. Program "Jak to leciało?" na TVP 2. Piosenka Czesława Niemena "Sen o Warszawie". Światła w studio w barwach Legii, a na telebimie przez cały czas wyświetlany herb. Ciekawe czy w tvn takie coś przy przeszło? :p
W tym programie kiedyś występował niewidomy Legionista, skąd wiadomo że kibic L? Przez cały czas gdy był na scenie miał szalik Legi. Potem TVP towarzyszyło mu na treningu L
a to nie była ta klientka co ostatnio zaśpiewała "hymn kibiców Legii" i powiedziała coś w stylu piosenka dla tych co mają Legie w sercu a nie w portfelu ??
Honda Accord 1.8 benzyna, rocznik 2001 z przebiegiem ponad 200 tys km po niemieckich drogach. Autko wyglada swietnie od zewnatrz i od wewnatrz i stad moje pytanie - ile na tym silniku da sie jeszcze pojezdzic?
moim zdaniem to zależy co w niego właściciel wlewał, jaki olej, jaka benzyna... Hehe i co to znaczy że wygląda świetnie od środka? Może ktoś go poprostu przypucował do sprzedaży?
Autko jest po jakimś starym helmucie, który raczej sam jeździł - tylna tapicerka oraz okładzina drzwi z tylu jak po wyjściu z fabryki, również od strony "pilota" nie ma zbyt wielu śladów zużycia, a w tych rocznikach widziałem już rożne dziury, plamy i inne zniszczenia. Fakt nie wiadomo czy dziadzio nie śmigał po mieście na dwójce, ale załóżmy że samochód był dobrze traktowany (z książki niby wynika że był regularnie serwisowany ale kto wie czy to nie lewy papier). Wiem że te stare hondy z końca lat 80tych i początku 90tych jeżdżą do dziś mając zrobione po 300-350 tysięcy. Czy te wypusty po 2000 roku nadal maja wytrzymałe silniki?
Statystycznie gołąb żyje tylko kilka lat (choroby, wypadki i ogólnie "ciężkie życie")
Honda Accord 1.8 benzyna, rocznik 2001 z przebiegiem ponad 200 tys km po niemieckich drogach. Autko wyglada swietnie od zewnatrz i od wewnatrz i stad moje pytanie - ile na tym silniku da sie jeszcze pojezdzic?
Odżałuj tą stówkę czy dwie i weź "wózek" na diagnostykę; myślę że to rozwieje jakiekolwiek wątpliwości co do stanu silnika
Taka mała ciekawostka. Program "Jak to leciało?" na TVP 2. Piosenka Czesława Niemena "Sen o Warszawie". Światła w studio w barwach Legii, a na telebimie przez cały czas wyświetlany herb. Ciekawe czy w tvn takie coś przy przeszło? :p
wczoraj chwile ogladalem jaka to melodia na tvp 1 i torzewski spiewal do boju Polsko i polowa ludzi na widowni byla w szalikach Legii nawet znalazl sie zgodowy Legia&Pogoń
U mnie w szkole był napewno kurs barmański ale nie wiem czy jeszcze jest , cena z tego co pamietam to gdzies koło pół kafla ... w poniedziałek się dowiem
Honda Accord 1.8 benzyna, rocznik 2001 z przebiegiem ponad 200 tys km po niemieckich drogach. Autko wyglada swietnie od zewnatrz i od wewnatrz i stad moje pytanie - ile na tym silniku da sie jeszcze pojezdzic?
Odżałuj tą stówkę czy dwie i weź "wózek" na diagnostykę; myślę że to rozwieje jakiekolwiek wątpliwości co do stanu silnika
Dokladnie ja chcialem kupic roczne auto z salonu ale cos mnie tknelo bo zauwazylem na jednej stronie jakby dwa odcienie lakieru ,niby to samo a jednak nie dawalo mi to spokoju i postanowilem jechac na diagnostyke i ku mojemu zdziwieniu auto bylo puknieete i to dosc zdrwo w bok , dzwi byly wymieniane i blotniki ale sprzedawca mnie zapewnial ze w zyciu auto nie mialo zadnego wypadku tylko ktos oddal poniewaz kolor nie pasowal czy cos tam,nie tylko w Polsce robia przekrety,wiec tak jak pisze Pogoniarz73 zrob to zeby potem nie bylo lamentu i dokladania Pozdrawiam
Honda Accord 1.8 benzyna, rocznik 2001 z przebiegiem ponad 200 tys km po niemieckich drogach. Autko wyglada swietnie od zewnatrz i od wewnatrz i stad moje pytanie - ile na tym silniku da sie jeszcze pojezdzic?
Odżałuj tą stówkę czy dwie i weź "wózek" na diagnostykę; myślę że to rozwieje jakiekolwiek wątpliwości co do stanu silnika
Dokladnie ja chcialem kupic roczne auto z salonu ale cos mnie tknelo bo zauwazylem na jednej stronie jakby dwa odcienie lakieru ,niby to samo a jednak nie dawalo mi to spokoju i postanowilem jechac na diagnostyke i ku mojemu zdziwieniu auto bylo puknieete i to dosc zdrwo w bok , dzwi byly wymieniane i blotniki ale sprzedawca mnie zapewnial ze w zyciu auto nie mialo zadnego wypadku tylko ktos oddal poniewaz kolor nie pasowal czy cos tam,nie tylko w Polsce robia przekrety,wiec tak jak pisze Pogoniarz73 zrob to zeby potem nie bylo lamentu i dokladania Pozdrawiam
Hondy moga grubo ponad 300 000 przebiegi miec i miec silnik w dobrym stanie. Moja ma 350 000 i daje rade. Jak ja kupilem miala 317k na niemieckich drogach. Jak masz rok 2001 i ponad 200 000 to pewne,ze w wiekszosci po autostradach. Nie bal bym sie wiec o silnik.
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.