A nie można by tak "odkleić" tematów o Marvinach..? Ja wchodzę na forum, poprzez Pogońonline, i wyświetla mi jedynie 3 tematy z ogórka, w tym te całe marviny, i komenty do nich, z, których nikt nie korzysta i tak. A po dodaniu jakiegoś posta w innym temacie podbija go na aktualny 3 temat, i jeżeli ktoś się chce czegoś dowiedzieć, to ma chyba małe szanse, bo jego temat spada, a chyba mało kto korzysta z oddzielnej strony z wszystkimi tematami . Taka mała sugestia moja.

Żaden tam Tekken czy inne gry walki ta pozycja będzie wymiatać tak bynajmniej to wygląda po zapowiedzi
LINK

mozna jakies przelozenie na polski?;D

Z Peer to Peer (Torenty, Bearshare itp.) na Peer To Mail (sciaga sie bodajze z kont eMail) - o tyle jest to istotne ze w niektorych sieciach np. mojej protokół p2p jest objęty blokadą 1/2 transferu, gdzie protokół http - na ktorym dziala p2m juz nie jesli sie myle prosze mnie poprawić.

Gra może ktoś z Was na giełdzie... ?

- Katastrofą pachniało wczoraj, dziś wydarzyła się naprawdę - napisali po sesji analitycy Open Finance. WIG20 notowany jest najniżej od czternastu, a WIG od trzynastu miesięcy.

We wtorek na warszawskiej giełdzie zapanowała panika. Po słabych danych z Polski i USA na wartości straciły wszystkie indeksy. Na zamknięciu sesji WIG20 stracił 4,33 proc., a WIG spadł o 3,59 proc. To preludium do korekty, która będzie gwałtowna, ale niestabilna, uważają analitycy. Do 14.30 WIG20 bronił wsparcia na poziomie 3150 punktów.
- Dane o mniejszej niż oczekiwano sprzedaży detalicznej w USA wprowadziły nerwowowość w poczynania inwestorów, raport kwartalny Citigroup dopełnił dzieła zniszczenia - pisze Emil Szweda, analityk Open Finance. - Bezsprzecznie zagrały emocje. Ciekawe, że mocniej spadał dziś WIG20 niż mniejsze spółki. Czyżby szybka możliwość upłynnienia akcji zaczynała mieć aż tak duże znaczenie dla TFI? - dodaje.

- W tej chwili na rynku panuje panika. Krążą plotki, że klienci masowo dokonują umorzeń jednostek uczestnictwa, a do banków ustawiają się kolejki. Wydawałoby się, że wraz z początkiem Nowego Roku będzie próba wydźwignięcia indeksów, jednak widać, że drobni inwestorzy spanikowali, a zarządzający muszą sprzedawać akcje - powiedział Mirosław Saj, analityk banku DnB Nord.

Dodał, że styczeń będzie rekordowy pod względem wartości umorzeń jednostek uczestnictwa funduszy inwestycyjnych, która może sięgnąć kilka miliardów złotych. Proces spadków indeksów pogłębiają słabe dane makroekonomiczne ze Stanów Zjednoczonych.

- Dzisiejsze dane z USA dotyczące sprzedaży detalicznej okazały się mocno poniżej oczekiwań rynku i z pewnością zaszkodziły naszej giełdzie, która od początku roku i tak zachowuje się gorzej niż rynki zagraniczne - zaznaczył analityk. Zdaniem Saja, trudno powiedzieć, kiedy dojdzie do głębszej korekty, ale będzie ona znacząca. - Korekta, która nadejdzie może być gwałtowna, ale niestabilna - powiedział.

- Wydawało się, że słabe dane makroekonomiczne z USA mogą zostać potraktowane przez inwestorów jako mocny argument za obniżką stóp procentowych przez FED na posiedzeniu w styczniu - napisał w komentarzu po sesji Maciej Dyja, Główny Analityk Gold Finance. - Rynek zareagował jednak zupełnie inaczej. Wygląda na to, że inwestorzy przestali wierzyć, że kolejne obniżki stóp procentowych przyniosą poprawę sytuacji. Nastroje na światowych parkietach są już bardzo złe, a przed nami kolejne publikacje makroekonomiczne m.in. jutrzejszy raport o inflacji CPI w USA i wyniki kwartalne amerykańskich spółek, które mogą dolać oliwy do ognia.

We wtorek traciły przede wszystkim spółki z WIG20. Największe spadki zanotował Polimex-Mostostal (-10,14 proc.) oraz CEZ, którego akcje zniżkowały o 7,13 proc. na zamknięciu sesji. Lepiej zachowywały się indeksy małych i średnich spółek - mWIG40 stracił 2,33 proc., a sWIG80 spadł o 2,93 proc. Według analityka banku DnB Nord, w najbliższym czasie te indeksy będą zachowywały się lepiej od WIG20.