Stypendium Fundacji Fulbrighta to szansa studiów na jednej z 1200 amerykańskich uczelni. Także dla studentów i doktorantów ze Szczecina.
Program stypendialny senatora J. Williama Fulbrighta w Polsce działa od 50 lat. Wczoraj na wydziale nauk ekonomicznych i zarządzania Uniwersytetu Szczecińskiego przedstawicielka jego fundacji zachęcała studentów i doktorantów, by na rok wyjechali do USA.
Warunkiem skorzystania z amerykańskiego grantu jest bardzo dobra znajomość języka angielskiego i świetne wyniki w nauce. Dodatkowymi atutami będzie np. udział w wolontariatach. - Stypendium jest dla osób z silną motywacją i jasno określonymi celami. Amerykanie są bardzo pracowici i wybierają osoby, które podzielają ich system wartości - mówiła Aleksandra Augustyniak, doradca edukacyjny Polsko-Amerykańskiej Komisji Fulbrighta. - Nie ma lepszego wstępu do kariery zawodowej niż stypendium za granicą.
Studenci, którzy chcą w 2010 r. studiować na jednej z 1200 amerykańskich uczelni biorących udział w programie, muszą już dziś zacząć szykować dokumenty. Każdy kandydat musi przygotować aplikację, esej o sobie i swoich planach badawczych, listy polecające od profesorów. Na koniec każdego czeka rozmowa przed amerykańską komisją i egzamin językowy.
Wysoko postawiona poprzeczka zniechęciła studentów. Stypendium zainteresowali się tylko doktoranci.
- Mój brat jest na studiach doktoranckich na Uniwersytecie Purdue w Indianie i bardzo je sobie chwali - mówi Łukasz Radliński, który pisze doktorat w Queen Mary College w Londynie.
Jest o co się starać, bo rok studiów w USA kosztuje od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy dolarów.
Odp: temat ogórkowy cz.2 - 16/10/2008 13:03
Takie pytanko. W kwietniu miałem komisję wojskową i ze względu na naukę odroczyli mnie. Dostałem wtedy kartkę, że mam się stawić 20 listopada (w konkretnych godzinach) na WKU. Wie ktoś czy ja muszę się konkretnie stawić w tym terminie czy mogę im zaświadczenie ze studiów zanieść wcześniej ? I coś oprócz zaświadczenia, dowodu i książeczki jest jeszcze potrzebne ?
P.S: Numery tel. do WKU oczywiście nieaktualne
Pogoń to barwy, historia, stadion, klimat - POGOŃ TO MY! || Hala Madrid!
Odp: temat ogórkowy cz.2 - 16/10/2008 13:19
Nie wiem jak w Niemczech ale w Stockholmie dostalem raz mandat i olalem i przyszlo do Polski przez nasza firme windykacyjna oczywiscie z dodatkowa oplata.Moze Szwecja ma jakas podpisana umowe z Polska w tych kwestiach a jak jest z Niemcami nie wiem.Mandad przyszedl po pol roku.Pozdro
Szwecja i pare innych krajow ma wlasnie podpisane jakies umowy.
W Niemczech jest tak, ze jak Cie lapia na drodze to nie puszcza dopoki nie zaplacisz mandatu. Nie obchodzi ich, czy przez karte platnicza, czy ktos ma Ci dowiesc. Inaczej nie maja mozliwosci sciagnac od Ciebie hajsu.
Nic sobie z tego nie rob. Moj Tata takich mandatow w Niemczech za parkowanie dostal z 50 i nic nie przyszlo.
Jak skladalam miesiac przed 18 (obowiazkowy podpis rodzica), kobieta powiedziala, ze to bedzie tylko tymczasowy, a wyrobili mi jednak staly. Nie wiem od czego to zalezy.
tak to juz jest gdyby pies ze szczecinka palowal normalnego kibica uszlo by na sucho a ze trafil swoj na swego to ktos bedzie mial po rajtach i raczej nie ten ktory doniosl...
Aswoja droga niech walcza ze soba w koncu ponoc zyjemy w panstwie prawa
Być zwyciężonym i nie ulec to zwycięstwo, zwyciężyć i spocząć na laurach - to klęska.
Odp: temat ogórkowy cz.2 - 18/10/2008 12:14
Zna ktos z Was jezyk holenderski albo ma jakiegos znajomego ktory zna? Potrzebuje przetlumaczyc pismo z urzedu bo ja wymiekam przy tym belkocie,
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Ja już byłem i zaniosłem, a miałem termin na listopad
