ITI Neovision Sp. z o. o. ul. Josepha Conrada 37 31-357 Kraków
Wypowiedzenie umowy z winy nadawcy
W związku z komunikatem otrzymanym od Was na fakturze elektronicznej o zmianie oferty programowej platformy "n" (ITI Neovision Sp. z O.O.) z dniem 1 oraz 5 kwietnia br. i moim brakiem akceptacji dla tych zmian, działając na podstawie zapisu regulaminu świadczenia usługi, zgodnie z Rozdz. V, ust. 8 Regulaminu oraz zgodnie z Dz.U.2000.22.271, niniejszym korzystając z przysługującego mi prawa rozwiązuję umowę dostępu do oferty telewizji nowej generacji "n" bez zachowania okresu wypowiedzenia. Informuję ITI Neovision Sp. z O.O. o odebraniu Wam prawa do dysponowania moimi danymi osobowymi i na podstawie art. 32, ust. 1, pkt. 6, 7, i 8 ustawy o Ochronie Danych Osobowych proszę o niezwłoczne ich wykasowanie z baz danych ITI Neovision Sp. z O.O. i spółek powiązanych z dniem zakończenia wypowiadanej umowy. Proszę także o pisemne potwierdzenie rozwiązania umowy wraz z rozliczeniem mojego konta abonenckiego nr: Pozdrawiam..
Być zwyciężonym i nie ulec to zwycięstwo, zwyciężyć i spocząć na laurach - to klęska.
Odp: temat ogórkowy cz.2 - 29/03/2013 04:34
Poszukuję dobrego i rzetelnego weterynarza w Szczecinie oczywiście. Mam 7-letnią sukę Syberian Husky. Od dwóch dni strasznie fuczy ( tak jakby chciała się wysmarkać) i kicha. Naczytałem się o tych wszystkich strasznych psich choróbskach w internecie i muszę iść Ją przebadać. Oby się okazało że to tylko jakieś przeziębienie lub poddrażnienie śluzówki. Może ktoś miał taki przypadek ze swoim pupilem?
Ja wiem że kiedyś skończy się Nasza droga, Ja wiem że ucichnie Nasz vocal, zostawić coś po sobie nie tylko na pokaz....
Żeby nadszedł Mistrza czas - Módl się za Nami.....
W Mierzynie jest swietny gabinet. Na ul.Spoldzielcow bodajze, zaraz za wjazdem do Mierzyna skrecasz w prawo i potem w uliczce przy bloku. Gabinet z zewnatrz moze robi niespecjalne wrazenie, ale lekarze znaja sie na rzeczy i z czystym sercem moge polecic. Jak ktos ma duzo cierpliwosci to rowniez polecam doktora Zawodnego. Jeden weterynarz (w TOZie) juz mi kota chcial usypiac, twierdzac ze nieuleczalny, a tamten wzial sie za leczenie i po tygodniu kot byl jak nowy. Z tym, ze jego podejscie do wlascicieli zwierzat jest...hmm ciezkie, ale dla zwierzaka warto sie przemeczyc, bo naprawde pomaga.
Poszukuję dobrego i rzetelnego weterynarza w Szczecinie oczywiście. Mam 7-letnią sukę Syberian Husky. Od dwóch dni strasznie fuczy ( tak jakby chciała się wysmarkać) i kicha. Naczytałem się o tych wszystkich strasznych psich choróbskach w internecie i muszę iść Ją przebadać. Oby się okazało że to tylko jakieś przeziębienie lub poddrażnienie śluzówki. Może ktoś miał taki przypadek ze swoim pupilem?
http://toz.szczecin.pl/#/przychodnia
W Mierzynie jest swietny gabinet. Na ul.Spoldzielcow bodajze, zaraz za wjazdem do Mierzyna skrecasz w prawo i potem w uliczce przy bloku. Gabinet z zewnatrz moze robi niespecjalne wrazenie, ale lekarze znaja sie na rzeczy i z czystym sercem moge polecic. Jak ktos ma duzo cierpliwosci to rowniez polecam doktora Zawodnego. Jeden weterynarz (w TOZie) juz mi kota chcial usypiac, twierdzac ze nieuleczalny, a tamten wzial sie za leczenie i po tygodniu kot byl jak nowy. Z tym, ze jego podejscie do wlascicieli zwierzat jest...hmm ciezkie, ale dla zwierzaka warto sie przemeczyc, bo naprawde pomaga.
Potwierdzam! W Mierzynie weterynarz bardzo dobry! Kolejki są dłuuugie a zapisów nie ma. Ale warto iść. Drugi dobry wet na ulicy Klonowica koło ZSS.
Odp: temat ogórkowy cz.2 - 29/03/2013 19:47
Dziekuje wszystkim ktorzy polecili weterynarza na Mierzynie. Fakt w kolejce czekalem 2 godziny, ale oplacalo sie. Lekarze z powolania, wszystko wytlumacza, i bez naciagactwa. Wizyta i zastrzyk 50 zl. Chcialem za uprzejmosc dac 70zl, to Pani doktor malo co sie nie obrazila. Kazala mi za te 20zl kupic suni lepiej jakies przysmaki. Super.
Ja wiem że kiedyś skończy się Nasza droga, Ja wiem że ucichnie Nasz vocal, zostawić coś po sobie nie tylko na pokaz....
Żeby nadszedł Mistrza czas - Módl się za Nami.....
Odp: temat ogórkowy cz.2 - 29/03/2013 23:38
Co do dobrego weta w Szczecinie to przyłączam się do przedmówców. Gabinet w Mierzynie i gabinet na Klonowica. Z resztą z tego co wiem to oni współpracują ze sobą czyli nic dziwnego, że i ci i ci są dobrzy.
Odp: temat ogórkowy cz.2 - 30/03/2013 06:05
Tak aby zakończyć temat weterynarzy, i całej otoczki z tym związanej. To jest mój pierwszy pies w prawie 40-letnim życiu. Wiadomo że namówił mnie na Niego syn. Były obiecanki że spacery to będzie obsługiwał On osobiście. Skończyło się na obiecankach . Roxy tak wabi się moja Syberianka. Jest moim "oczkiem" w głowie, od 7 lat gdy dołączyła do Naszej rodziny jako szczeniak. Nie spodziewałem się że tak można kochać psa. Tak naprawdę nie wyobrażam sobie życia, gdy może Jej zabraknąć. Pierwszy raz teraz tak poważniej zachorowała (tak to można nazwać). Powodem fuczenia i kichania był włos z sierści w nosie. Siedzi w poczekalni u weterynarza, uszy które zawsze stoją, ma położone i patrzy się na Ciebie tymi biednymi wystraszonymi oczkami tak jakby się pytała i prosiła: - Co My tutaj robimy? Choćmy do domu. Łzy człowiekowi same płyną do oczu (faceci nie płaczą ) . Oddałbym Jej w tym momencie całą ciężarówkę cukierków, ciastek, czekoladek za którymi przepada i zrobi wszystko, żeby tylko tak na mnie nie patrzyła. No ale mam nadzieję że już wszystko będzie ok.
Ja wiem że kiedyś skończy się Nasza droga, Ja wiem że ucichnie Nasz vocal, zostawić coś po sobie nie tylko na pokaz....
Żeby nadszedł Mistrza czas - Módl się za Nami.....
Odp: temat ogórkowy cz.2 - 30/03/2013 12:49
Mam GG w Orange i po zmianie modelu telefonu chciałbym mieć także w nowym.Czy jest możliwość przetransferować je jakoś? Wiem,że mogę dezaktywować usługę i zainstalować w nowym,ale co miesiąc ściągają mi 4 zł i jakoś tydzień temu miałem przedłużenie i pewnie po nowej instalacji od nowa by mi naliczali a nie chce marnować tych paru złotych,albo jak kto woli mieć podwójnie naliczone.
Odp: temat ogórkowy cz.2 - 31/03/2013 15:17
Wie ktoś jak najlepiej i niedrogo dostać się ze Szczecina do Wiednia (i w odwrotnym kierunku) ? Zarówno autem jak i koleją, autokarami (bo samolot raczej odpada). Może być z przesiadkami (a nawet pewnie musi być) w różnych miastach czy to u nas (np: Warszawa, Katowice) lub już gdzieś poza granicą. Najlepiej rady od kogoś kto sam miał okazję jechać. Z góry dziękuję.
Pogoń to barwy, historia, stadion, klimat - POGOŃ TO MY! || Hala Madrid!
Poszukuję dobrego i rzetelnego weterynarza w Szczecinie oczywiście. Mam 7-letnią sukę Syberian Husky. Od dwóch dni strasznie fuczy ( tak jakby chciała się wysmarkać) i kicha. Naczytałem się o tych wszystkich strasznych psich choróbskach w internecie i muszę iść Ją przebadać. Oby się okazało że to tylko jakieś przeziębienie lub poddrażnienie śluzówki. Może ktoś miał taki przypadek ze swoim pupilem?
http://toz.szczecin.pl/#/przychodnia
W Mierzynie jest swietny gabinet. Na ul.Spoldzielcow bodajze, zaraz za wjazdem do Mierzyna skrecasz w prawo i potem w uliczce przy bloku. Gabinet z zewnatrz moze robi niespecjalne wrazenie, ale lekarze znaja sie na rzeczy i z czystym sercem moge polecic. Jak ktos ma duzo cierpliwosci to rowniez polecam doktora Zawodnego. Jeden weterynarz (w TOZie) juz mi kota chcial usypiac, twierdzac ze nieuleczalny, a tamten wzial sie za leczenie i po tygodniu kot byl jak nowy. Z tym, ze jego podejscie do wlascicieli zwierzat jest...hmm ciezkie, ale dla zwierzaka warto sie przemeczyc, bo naprawde pomaga.
Potwierdzam. Bylem u wielu weterynarzy i ten z Mierzyna nie ma sobie rownych. Przy glupim szczepieniu robi Ci darmowy "przeglad" calego psa z przycinaniem paaznokci wlacznie. Widac, ze to jest ich pasja. Wiedze i diagnozy maja tez najwyszej jakosci. Po zabiegu chcieli nawet psa wziac do swojego domu na noc na wypadek gdyby cos sie dzalo aby szybko interweniowac. Kasa ktora biora za swoje uslugi jest minimalna. Nigdzie chyba nie znajdzie sie weta w podobnych stawkach (za dluzsze leczenie zamiast 700-1000zl placilo sie po 100-200). Polecam kazdemu!!
Wie ktoś jak najlepiej i niedrogo dostać się ze Szczecina do Wiednia (i w odwrotnym kierunku) ? Zarówno autem jak i koleją, autokarami (bo samolot raczej odpada). Może być z przesiadkami (a nawet pewnie musi być) w różnych miastach czy to u nas (np: Warszawa, Katowice) lub już gdzieś poza granicą. Najlepiej rady od kogoś kto sam miał okazję jechać. Z góry dziękuję.
Wie ktoś jak najlepiej i niedrogo dostać się ze Szczecina do Wiednia (i w odwrotnym kierunku) ? Zarówno autem jak i koleją, autokarami (bo samolot raczej odpada). Może być z przesiadkami (a nawet pewnie musi być) w różnych miastach czy to u nas (np: Warszawa, Katowice) lub już gdzieś poza granicą. Najlepiej rady od kogoś kto sam miał okazję jechać. Z góry dziękuję.
TLK 407 "Chopin", Warszawa Centralna [20:56] - Wien Westbahnhof [06:32] Euro City "Polonia", Warszawa Centralna [06:25] - Wien Meidling [14:24] Euro City "Sobieski", Warszawa Centralna [12:20] - Wien Westbahnhof [20:32]
http://intercity.pl/pl/site/pojedz-za-granice/kierunek-poludniowy.html W powyższym linku opis każdego z pociągów, oferty promocyjne, ceny itp.
Po szczegóły polecam wybrać się do Centrum Obsługi Intercity na Dworcu PKP w Szczecinie, na wprost wejścia. Pani z kasy szczegółowo wszystko wytłumaczy, przeliczy itp.
Odp: temat ogórkowy cz.2 - 01/04/2013 06:06
Chciałbym poradzić się od osób ćwiczących w szkołach walki? samoobrony? ( nie jestem w temacie i nie wiem jak to się określa). Chodzi o mojego 17-letniego syna. Ponad osiem miesięcy temu zapisał się i chodził na zajęcia do Linke Gold Team. Nie przykładałem do tego większej wagi. Mówiłem sobie że to młodzieńczy zapał. Choć nie wyróżnia się wsród rówieśników siłę ma ogromną. Ale wróćmy do sprawy. Na początku chodził tylko na ( sabmyszyn) sorki naprawdę nie wiem jak się pisze. Ćwiczył na mnie te chwyty i nie mogłem się ruszyć. Chciał zdobywać więcej wiedzy to kupiłem mu kimono i zaczął chodzić na BJJ. No i zaczął się problem, mineły dwa treningi zapał minął, a po drugim treningu były nawet wymioty. Nie chciał rozmawiać na ten temat. Motywowałem go tekstami "Mięczak jesteś" bo naprawdę wierzyłem w Niego. Rozmawiałem nawet z paroma osobami na temat tych wymiotów, bo podejrzewam że to główny powód rezygnacji. W odpowiedzi słyszałem że to mogło być z wysiłku lub został poprostu "przeorany" przez starszego lepszego fachowca. Kimona już nie ma, poszło na Allegro. Ale On ciągle ćwiczy na mnie te chwyty. Widać że chce ale ma obawy przed treningami. Jak go przekonać żeby wrócił do treningów. Gdzie z Nim uderzyć? Na codzień nie da sobie pluć w przysłowiową kaszę ( nie jest jakimś tam wozakiem), ale trafi na swojego i będzie płacz. Nie chciałbym do tego dopuścić. Parę osób polecało właśnie szkołę PS , ale to może tylko Ja chcę........
Ja wiem że kiedyś skończy się Nasza droga, Ja wiem że ucichnie Nasz vocal, zostawić coś po sobie nie tylko na pokaz....
Żeby nadszedł Mistrza czas - Módl się za Nami.....
Odp: temat ogórkowy cz.2 - 01/04/2013 11:11
[cytat=AŚ]Wie ktoś jak najlepiej i niedrogo dostać się ze Szczecina do Wiednia (i w odwrotnym kierunku) ? Zarówno autem jak i koleją, autokarami (bo samolot raczej odpada). Może być z przesiadkami (a nawet pewnie musi być) w różnych miastach czy to u nas (np: Warszawa, Katowice) lub już gdzieś poza granicą. Najlepiej rady od kogoś kto sam miał okazję jechać. Z
najlepiej jechać przez pociągiem do wrocka a potem przewoźnikiem do wiednia a oni zawisza cię adres w wiedniu koszt przewoźnika to 35 eur tu jest nr tel przewoźnika to 00436769700838 oni nazywają się wega trans to poszukaj polskiego numeru a jak coś to moj nr w wiedniu004369919100709
Wie ktoś jak najlepiej i niedrogo dostać się ze Szczecina do Wiednia (i w odwrotnym kierunku) ? Zarówno autem jak i koleją, autokarami (bo samolot raczej odpada). Może być z przesiadkami (a nawet pewnie musi być) w różnych miastach czy to u nas (np: Warszawa, Katowice) lub już gdzieś poza granicą. Najlepiej rady od kogoś kto sam miał okazję jechać. Z góry dziękuję.
Tanio Do Wiednia to polskim busem. Kiedyś jeździł też ze Szczecina. Teraz już chyba nie. Pozostaje innym transportem dostać się miasta z którego jeździ np. Warszawy. Bilety, z tego co kiedyś patrzyłem można kupić nawet za kwoty rzędu kilkudziesięciu złotych.
Chciałbym poradzić się od osób ćwiczących w szkołach walki? samoobrony? ( nie jestem w temacie i nie wiem jak to się określa). Chodzi o mojego 17-letniego syna. Ponad osiem miesięcy temu zapisał się i chodził na zajęcia do Linke Gold Team. Nie przykładałem do tego większej wagi. Mówiłem sobie że to młodzieńczy zapał. Choć nie wyróżnia się wsród rówieśników siłę ma ogromną. Ale wróćmy do sprawy. Na początku chodził tylko na ( sabmyszyn) sorki naprawdę nie wiem jak się pisze. Ćwiczył na mnie te chwyty i nie mogłem się ruszyć. Chciał zdobywać więcej wiedzy to kupiłem mu kimono i zaczął chodzić na BJJ. No i zaczął się problem, mineły dwa treningi zapał minął, a po drugim treningu były nawet wymioty. Nie chciał rozmawiać na ten temat. Motywowałem go tekstami "Mięczak jesteś" bo naprawdę wierzyłem w Niego. Rozmawiałem nawet z paroma osobami na temat tych wymiotów, bo podejrzewam że to główny powód rezygnacji. W odpowiedzi słyszałem że to mogło być z wysiłku lub został poprostu "przeorany" przez starszego lepszego fachowca. Kimona już nie ma, poszło na Allegro. Ale On ciągle ćwiczy na mnie te chwyty. Widać że chce ale ma obawy przed treningami. Jak go przekonać żeby wrócił do treningów. Gdzie z Nim uderzyć? Na codzień nie da sobie pluć w przysłowiową kaszę ( nie jest jakimś tam wozakiem), ale trafi na swojego i będzie płacz. Nie chciałbym do tego dopuścić. Parę osób polecało właśnie szkołę PS , ale to może tylko Ja chcę........
Na siłe go nie zapędzisz na treningi. Daj chłopakowi odpocząć. Jest młody , jeśli naprawdę nakręcił sie na sporty walki to z czasem mu przejdzie i wróci na zajęcia.
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.