Rozłóż na raty wpłać jedną, dwie i olej, oni nie maja czasu ścigać tych co cokolwiek, bo za dużo tych co nie płaci.
Tylko druga sprawa, że mandat zapłacony chociaż by 10 czy 20 złoty nie ulega już nigdy przedawnieniu.
a to nie jest tak że w ciągu tygodnia od otrzymania mandatu można starać się o rozłożenie na raty? czy można się o to starać po pół roku ? też mam mały problem z wyżej dyskutowaną sprawą więc informacja istotna.
Odp: temat ogórkowy cz.2 - 03/11/2009 13:15
Nie trzeba wogole starac sie o pozwolenie na rozlozenie na raty. Poprostu idziesz na poczte i placisz np. 10zl. I za pare miesiecy znowu 10zl, wtedy nic Ci nie moga zrobic. Sęk w tym jak to napisal kolega wyzej - zaplacisz chociaz 1zl i mandat nigdy nie ulegnie przedawnieniu.
Nie trzeba wogole starac sie o pozwolenie na rozlozenie na raty. Poprostu idziesz na poczte i placisz np. 10zl. I za pare miesiecy znowu 10zl, wtedy nic Ci nie moga zrobic. Sęk w tym jak to napisal kolega wyzej - zaplacisz chociaz 1zl i mandat nigdy nie ulegnie przedawnieniu.
... w taki wlasnie sposób spłacałem 350 zl po złotówce miesiecznie
Odp: temat ogórkowy cz.2 - 03/11/2009 13:31
Jak już dyskutujecie o mandatach to jak sprawa ma się jeśli chodzi o "bon" od straży miejskiej; czy takie same odsetki,procedury itd. ?!
Jak już dyskutujecie o mandatach to jak sprawa ma się jeśli chodzi o "bon" od straży miejskiej; czy takie same odsetki,procedury itd. ?!
Znawcą nie jestem, ale jakiś czas temu przyszło do mnie do pracy pismo, ze mam tam jakiś mandat za SPP. Było 50 zł plus odsetki i coś tam wyszło 70 kilka złotych. Pojechałem i zapłaciłem bo już niby jakiś poborca na tym siedział. Jednocześnie opierdoliłem, ze nie dostałem ponaglenia do domu tylko do firmy, że to jakieś jaja. Co ciekawe, mam nadwyżkę podatku o czym mnie informowali juz po tym fakcie za 2006 rok i SPP nic nie sciągnęło z podatku tak jak mandaty ściągają. Nie wiem jak ma się SPP do Straży Miejskiej
a to nie jest tak że w ciągu tygodnia od otrzymania mandatu można starać się o rozłożenie na raty? czy można się o to starać po pół roku ? też mam mały problem z wyżej dyskutowaną sprawą więc informacja istotna.
Moge po pól roku właśnie ubiegać się o to lub wpłacać po np.10 zl;>?
Odp: temat ogórkowy cz.2 - 05/11/2009 19:09
Potrzebuję tytuł jakieś luźnej komedii, takiej w miare nowej, nie koniecznie romantycznej na jutrzejszy wieczór to raz a dwa Czy w Szczecinie jest basen który jest przystosowany dla niepełnosprawnych? Myślę tutaj o czymś w rodzaju rampy dla wózka inwalidzkiego, w gre wchodzą także baseny w hotelach np. w Radissonie wiem, że jest mały basen. Główine chodzi o to aby niepełnosprawny dał rade sam dojść z szatni do wody pozdro
Potrzebuję tytuł jakieś luźnej komedii, takiej w miare nowej, nie koniecznie romantycznej na jutrzejszy wieczór to raz a dwa Czy w Szczecinie jest basen który jest przystosowany dla niepełnosprawnych? Myślę tutaj o czymś w rodzaju rampy dla wózka inwalidzkiego, w gre wchodzą także baseny w hotelach np. w Radissonie wiem, że jest mały basen. Główine chodzi o to aby niepełnosprawny dał rade sam dojść z szatni do wody pozdro
Odp: temat ogórkowy cz.2 - 05/11/2009 21:00
Pewna 68-letnia mieszkanka Korei Południowej nie zniechęciła się 949 nieudanymi próbami zdania egzaminu teoretycznego na prawo jazdy. Jak się okazało, jej wytrwałość się opłaciła - zdała za 950 razem. Pani Cza Sa Sun z miasta Wanju na południu kraju 949 razy dostawała na egzaminie teoretycznym składającym się z 40 pytań 30-50 punktów. Dopiero za 950 podejściem uzyskała 60 punktów, czyli akurat tyle, ile wystarczy do zaliczenia egzaminu. Wytrwała Koreanka po raz pierwszy stawiła się na egzamin w kwietniu 2005r. i od tego czasu próbowała zdawać codziennie z wyjątkiem świąt i weekendów. "Szacuję, że wydałam na wpisowe i transport jakieś 10 mln wonów (5800 euro), więc nie mogłam się wycofać w połowie" - powiedziała dziennikarzom. Teraz przed panią Cza Sa Sun już tylko egzamin praktyczny...
Niech cię nie niepokoją Cierpienia twe i błędy Wszędy są drogi proste Lecz i manowce są wszędy O to chodzi jedynie By naprzód wciąż iść śmiało
Odp: temat ogórkowy cz.2 - 05/11/2009 21:13
niezła jazda zważywszy, że praktyka jest trudniejsza niż teoria to radziłbym uważać kierowcom w Chinach za jakieś 10-15 lat na szaloną 80tkę
Odp: temat ogórkowy cz.2 - 05/11/2009 22:43
W Szczecinie też jest starszy pan, który już jakoś pół roku temu miał 78 egzaminów za sobą, jest rekordzistą w Wordzie, nie wiem jak to teraz wygląda ale coś mi się zdaje, że dalej próbuje
Naszą siłą nie jest to że nigdy nie upadliśmy, ale to że po każdym upadku potrafimy się podnieść jeszcze silniejszym Juventus Turyn-historia wielkiej miłości
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.