dobra przyznawac sie kto został dziś milionerem

podesłane od kumpla z:
...Wysoka Kamieńska...

Czy ktoś wie, czy jakaś Stacja Kontroli Pojazdów jest czynna po 18 lub w soboty?

Szczecin: Kolejne oszustwo na „złote monety”

Dwóch mężczyzn oszukało 85-letniego emeryta sprzedając mu nic nie warte monety za 54 tys. zł.
Około godziny 15 mężczyzna podjechał do banku, żeby wypłacić pieniądze z konta. Gdy wyszedł z banku w drodze do zaparkowanego samochodu przy ul. Kaszubskiej zaczepił go mężczyzna, który powiedział, że jest Białorusinem i zapytał gdzie może wymienić pieniądze. W tym momencie podszedł do dwóch rozmawiających mężczyzn trzeci, który zapytał o co chodzi i czy może w czymś pomóc.

- „Białorusin” pokazał mu żółte monety i powiedział, że chce je sprzedać w okazyjnej cenie po 700 zł za sztukę. Mężczyzna zainteresował się tą ofertą, wyjął pieniądze i poprosił o 10 sztuk monet – relacjonuje podkom. Katarzyna Legan. - Dał starszemu mężczyźnie, który przysłuchiwał się rozmowie 7 tys. zł. w „depozyt” i powiedział, że pójdzie do pobliskiego kantoru sprawdzić autentyczność „złotych” monet. Gdy wrócił powiedział, że w kantorze kupili od niego monety płacąc 1100 zł za sztukę, w związku z tym chce kupić ich więcej.

Mężczyzna pokazał dokument sprzedaży i dał swoją wizytówkę „Białorusinowi”. Poprosił, aby poczekał na niego bo musi jechać po pieniądze.

- W tym momencie „Białorusin” zapytał starszego mężczyznę, czy nie chce kupić od niego reszty monet – mówi Legan. - Najpierw odpowiedział, że nie jest tym w ogóle zainteresowany, później jednak poszedł do banku i chciał wypłacić pieniądze, aby kupić „złote” monety.

Pracownica banku nie chciała wypłacić mu tak dużej sumy i skontaktowała go z dyrektorem oddziału, który zgodził się wypłacić mężczyźnie 50 tys. zł.

- Mężczyzna kupił więc od oszusta 88 monet płacąc mu za nie 54 tysiące zł (4 tys. wypłacił wcześniej) i poszedł do tego samego kantoru – relacjonuje podkom. Katarzyna Legan. -Tam dowiedział się, że został oszukany.

Zgłaszając sprawę policji opisał dwóch oszustów.

„Białorusin”- to szczupły mężczyzna w wieku około 30 lat., wzrostu około 170 cm., mówił „łamaną”polszczyzną. Drugi mężczyzna wysoki, dość tęgi, ubrany był w garnitur.
Mężczyźni są poszukiwani przez policję.

Policjanci proszą wszystkie osoby, które w podobny sposób zostały oszukane o kontakt telefoniczny 091-82- 19-101 lub z nr 997.

- Jednocześnie ostrzegamy szczególnie starsze osoby przed podobnymi propozycjami „okazyjnych zakupów” – mówi Katarzyna Legan. - Oszuści zwykle działają w grupie i potrafią manipulować emocjami.