Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 16/02/2016 03:01
Przy pierwszej szło się pomylić, sam nie mam pewności do teraz czy spalony był, czy go nie było, ale przy drugiej? Ewidentnie Cabrera spalił. Najgorzej, że tacy sędziowie nie ponoszą większych konsekwencji. Piłkarze za przegrany mecz tracą pensje, kibice na trybunach wkurwieni, a oni? Kasa się zgadza, trzy minuty ponarzekają w kontrowersjach w Lidze+ Extra, napiszą 3 zdania w relacji i jedziemy dalej, zamiast pojechać po wynagrodzeniu, odsunąć od prowadzenia meczów, skierować na badania wzroku, cokolwiek. Można się pomylić raz, drugi, trzeci, ale jak taka ruda menda co drugi mecz Pogoni drukuje, to powinna się zastanowić nad sensem prowadzenia swojej przygody z gwizdkiem, najlepiej zakończyć ją włożeniem go sobie w dupę. Chociaż on jest chroniony akurat, matka w PZPNie pracowała przez 40 lat, synowi krzywdy nie zrobią.
Niemniej, mecz wygrany. Liczę na jak najwięcej gry z drugiej połowy, a na jak najmniej z pierwszej, tutaj nie ma się co rozwodzić. Dobrze, że Gyrucso strzelił bramkę, bo według mnie zagrał słaby mecz, w pierwszej połowie wręcz uciekał od gry. Ta bramka na pewno ściągnie z niego trochę presji, chociaż, jak to się słusznie wspomina, presję powinien mieć górnik zjeżdżający pod ziemię, z gry w piłkę należy czerpać jak najwięcej radości. Aka zagrał bardzo słabo, ale to tylko jeden mecz. Jeśli Cześkowi wybitnie pasuje do koncepcji, to jestem w stanie zrozumieć, że jeszcze go nie odsunie - ale jeśli w Gliwicach będzie podobna kaszana, to na Niecieczy chciałbym zobaczyć od pierwszej minuty czego nauczył się Kort.
Na drugim biegunie oczywiście Rafał Murawski. Pan profesor futbolu. Naprawdę, jeśli Mączyński czy Mila mogą odgrywać w kadrze jakieś role, to on tym bardziej. Tyle jest bólu głowy z partnerem dla Krychowiaka, a jestem pewien, że jak ten gość dostanie szansę, to nie zawiedzie - i nie zmienia tego nawet fakt, że nie będzie grać na jakiegoś Charlesa Trafforda, a na Schweinsteigera.
Bzdura, to jego zawód i jedyne na co musi (w największej mierze) uważać to linia spalonego, jeśli i tutaj robi wielbłądy to niepoprawnie wykonuje swoje obowiązki.
Jak jeszcze jakieś milimetrowe spalone jestem w stanie zrozumieć, w tumulcie i zamieszaniu podbramkowym - tak tego przy wczorajszej drugiej bramce dla Korony nie jestem w stanie pojąć, tym bardziej, że nawet z perspektywy trybun było to widać dobrze prawie z każdego miejsca.
Jak to jest, że wszyscy widzą spalony, a nie widzi tego liniowy? Początkowo po obejrzeniu powtórek, myślałem, że tylko druga padła ze spalonego, ale po dokładnym przyjrzeniu się, stwierdzić należy, że również pierwsza dla Korony padła ze spalonego, choć niezbyt wielkiego.
No widzisz. Ty musisz się przyjrzeć na spokojnie w domu na powtórkę, dodając jednocześnie że spalony nie był jakiś wielki, a sędzia musi podjąć decyzję tu i teraz, w tej chwili, pod presją. Czasami coś błędnie pokażą na nasza korzyść, czasami na niekorzyść ale dopóki nie jest to ewidentny spalony/faul/karny itp. to nie miałbym pretensji. To tylko ludzie.
No właśnie widziałem spalony z trybuny, zarówno w pierwszym jak i drugim przypadku. W pierwszym może nie było pewności, ale w drugim już tak. Widziałem, mimo, że deszcz mi w oczy napieprzał, bo wiatr go zacinał od strony niskiej trybuny. Pierwszą bramkę można było przeboleć, bo akcja była dynamiczna, Pawłowski wychodził z zza linii obrońców, ale niestety tu się kłania nieprawidłowe ustawienie sędziego, który biegał przy niskiej trybunie. Przy drugiej bramce, spalony był już ewidentny, a to nie skłoniło go, do podniesienia chorągiewki.
Nie można usprawiedliwiać ich, bo nie po to zarabiają duże pieniądze, by tak knocić. Zresztą, to nie pierwszy kontrowersyjny mecz tego sędziego.
Kiedy ostatni raz w ekstraklasie przegrywaliśmy dwoma bramkami i wygraliśmy mecz? Jak sami widzicie Pogoń jest skazana na puchary mając taki charakter!
W 95 roku z Lechem w Szczecinie.
Wtedy było jeszcze dramatyczniej, bo gol na 3:2 w doliczonym czasie gry, a na 2:2 chyba też w końcówce
Piękne chwile, piękne wspomnienia.
Wielki mecz ,, Księcia Szczecina " Andrzeja Rycaka.
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 16/02/2016 20:30
Jeszcze przy okazji spotkania z Koroną.
Dlaczego na starcie puszczona została tak okrojona wersja hymnu? To już będzie standard? Szkoda by było, człowiek już się przyzwyczaił ...
No widzisz. Ty musisz się przyjrzeć na spokojnie w domu na powtórkę, dodając jednocześnie że spalony nie był jakiś wielki, a sędzia musi podjąć decyzję tu i teraz, w tej chwili, pod presją. Czasami coś błędnie pokażą na nasza korzyść, czasami na niekorzyść ale dopóki nie jest to ewidentny spalony/faul/karny itp. to nie miałbym pretensji. To tylko ludzie.
Łatwo tak mówić gdy Pogoń wygrała. Każdy z nas by się wkurwił gdyby był remis czy porażka i na powtórce zobaczyłby dwa spalone Korony.
Brak odpowiedzialności sędziów to choroba piłki nożnej. Już dawno powinny być powtórki TV brane pod uwage w spornych sytuacjach.
Lewandowski został w tyle ogladałem to kilka razy i nie ma spalonego przy pierwszej bramce.
[...] i przyszedł Pan i spojrzał
na prace naszą,
i był zadowolony,
a gdy spytał o zarobki nasze,
usiadł i zapłakał [...]
To nie jest przypadkiem sezon kupionego awansu za Ptaka?
W meczu Polar Wrocław - Pogoń Szczecin z 8 kwietnia 2004 roku M. dostał pieniądze od Fryzjera za pomoc Pogoni.
Podobna sytuacja była w meczu Piast Gliwice - Pogoń Szczecin z 12 października 2003. Z tą jednak różnicą, że w tym meczu propozycje padły z obu stron. Przed meczem zadzwonił do mnie Fryzjer i powiedział, że przed meczem zadzwoni do mnie człowiek i powoła się na Ryszarda. Zadzwonił do mnie faktycznie Dawid P. Zaproponował 10 tys. zł. za zwycięstwo Pogoni.
Kojarzę taki mecz Jagiellonia Białystok - Pogoń Szczecin (27 września 2003), który sędziował Sz., a który odbył się 2-3 lata temu. Ja oglądałem fragmenty tego meczu. Było dla nas wszystkich oczywiste, że Fryzjer popiera takie kluby jak m.in. Pogoń Szczecin. Na tym meczu Sz. podyktował wątpliwy rzut karny dla Pogoni. Pamiętam też, że tam zawodnik Jagiellonii został ukarany czerwoną kartką.
Nie przez przypadek mecz Pogoni Szczecin, czyli klub obstawiany przez Fryzjera, sędziował często Marek R. czyli kierowca Fryzjera.
To urywek epizodów korupcyjnych z tamtych lat. Więcej znajdziesz na wiadomo blogu (pilkarska mafia) http://pilkarskamafia.blogspot.com/2011/06/pogon-szczecin.html
"Takafumi Akahoshi w poniedziałek rozegrał swój 135 oficjalny mecz w barwach Pogoni. Tym samym stał się rekordzistą pod względem występów w Pogoni przez obcokrajowca."
Szkoda, że akurat przydało to na spotkanie, gdzie był zdecydowanie najsłabszym zawodnikiem na boisku.
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.