Do sabotażu meczu przez zawodnika/zawodników nie trzeba jakiejś przemożnej mafii z „Hąkągu”. Przecież połowa, jak nie większość polskich kopaczy z naszej ligi gra pół roku tu, pół roku tam. W międzyczasie przygody w jakichś egzotycznych ligach rumuńskich, arabskich, rosyjskich, czy ukraińskich. Potem znowu powrót do Polski. Przez ten czas jest spora szansa na zawarcie „ciekawych” znajomości. Do tego ciągle koszą niewyobrażalne siano, jak na swój mierny poziom piłkarski i na to, jakimi prywatnie są głąbami bez szkoły. Kiedyś nie wiedząc co robić z pieniędzmi po prostu chlali na potęgę, Teraz jest więcej pokus: od salonów piękności,żel,irokezy,czerwone i żółte buciki, na używkach i hazardzie kończąc. Może to się skończyć chwilowym dołkiem, a może samobójstwem. Można też zadłużyć się u nieodpowiednich osób i szukać możliwości szybkiej spłaty długu. Z nie tak odległych czasów Fryzjera wiemy, że w razie potrzeby nie udawano się do 20-letnich biednych wychowanków, a do tych starych wyżeraczy, którzy najgorliwiej całowali herb na koszulce klubu, w którym aktualnie grali.
Do sabotażu meczu przez zawodnika/zawodników nie trzeba jakiejś przemożnej mafii z „Hąkągu”. Przecież połowa, jak nie większość polskich kopaczy z naszej ligi gra pół roku tu, pół roku tam. W międzyczasie przygody w jakichś egzotycznych ligach rumuńskich, arabskich, rosyjskich, czy ukraińskich. Potem znowu powrót do Polski. Przez ten czas jest spora szansa na zawarcie „ciekawych” znajomości. Do tego ciągle koszą niewyobrażalne siano, jak na swój mierny poziom piłkarski i na to, jakimi prywatnie są głąbami bez szkoły. Kiedyś nie wiedząc co robić z pieniędzmi po prostu chlali na potęgę, Teraz jest więcej pokus: od salonów piękności,żel,irokezy,czerwone i żółte buciki, na używkach i hazardzie kończąc. Może to się skończyć chwilowym dołkiem, a może samobójstwem. Można też zadłużyć się u nieodpowiednich osób i szukać możliwości szybkiej spłaty długu. Z nie tak odległych czasów Fryzjera wiemy, że w razie potrzeby nie udawano się do 20-letnich biednych wychowanków, a do tych starych wyżeraczy, którzy najgorliwiej całowali herb na koszulce klubu, w którym aktualnie grali.
Mało prawdopodobne. Jest już monitoring bukmacherów i zawieranych zakładów. Kurs na 2-3 były średnio około 50.00, i to u azjatów były większe niż w europejskich bukach (w SBObet nawet 90.00). Nie było żadnych większych ruchów, które mogłyby coś oznaczać. A jeśli ktoś ustawia mecz to ładuje sporo kasy aby ryzyko było opłacalne. Nawet rozkładając je na wielu bukmacherów, na wiele kont, na wielu ludzi to suma przyjęcia takich zakładów, na wynik 2:3 byłaby szybko wyłapana. Czasami wystarczy zagrać za kilkaset złotych na mało popularny rynek, a takim jest Correct Score (a zwłaszcza 2:3), aby bukmacherzy wycofali z oferty takie zdarzenie, a tutaj nie było nawet dużych spadków. A mafię, bukmacherów "podziemnych" to sorry - ale trudno wierzyć, że kombinowaliby coś w naszej lidze mając multum innych do łatwiejszego ułożeni (od Afryki, Azję, po Amerykę Południową).
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 08/03/2016 12:13
Mam nadzieję, podobnie chyba jak my wszyscy że zespół został tak przygotowany żeby najlepsza forma przyszła na kwiecień i maj. Po wczorajszym meczu jestem optymistą.
Mało prawdopodobne. Jest już monitoring bukmacherów i zawieranych zakładów. Kurs na 2-3 były średnio około 50.00, i to u azjatów były większe niż w europejskich bukach (w SBObet nawet 90.00)....
Ja w tę wersję azjatycką też nie wierzę. Ale zakładając, że ten kto napisał 1 dzień przed meczem wynik (nie strzelał,a miał pewne info), to jasne jest,że nie podał prawdziwego źródła swej informacji. Wręcz dla zmyły oddalił je w rejony dla nas niesprawdzalne. Nie wiem kim jest ten koleś, ale taka wiedza jest możliwa w kraju, w którym szefa MSW nagrywają kelnerzy. Wracając do buka, to zysk z ustawionych meczy nie robi się z wysokich kursów (przekręt łatwy do wyłapania),a z PEWNOŚCI ZDARZENIA. Postawienie na wygraną gości nie wzbudza podejrzenia. Postawienie na 2:3 w zakładach live w 60 minucie także.
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 08/03/2016 18:02
Gruzin widać, że po przepracowaniu okresu przygotowawczego pokazuje swoją prawdziwą twarz tj. dobre zastawianie się, dużo lepszą grę plecami do bramki od Zwolińskiego.
Brakuje strzałów, dobrego wyskakiwania na czyste pozycje (gdzie niestety Lado brakuje trochę zrywu i przyśpieszenia).
Tym niemniej jego gra podoba mi się dużo bardziej od Zwolińskiego, widać że gryzie trawę - przykładem jedna sytuacja z wczoraj, gdzie dostał lagę z obrony, a i tak potrafił przyjąć i uwolnić się od 3 (!) obrońców Ruchu, inna sprawa że większość drużyny nie nadążyła za akcją i ta spaliła na panewce.
Odnośnie egozimu. Zrozumiałe jest, że napastnik jest samolubny. Łukasz ma tą przypadłość, że jak dostanie piłkę, to głowa w dół i nie widzi nikogo. Wczoraj kiedy go faulowano na środku boiska (chorzowianin dostał wtedy żółtko), mógł dograć spokojnie piłkę do Adama G., który wyszedłby sam na sam z bramkarzem. Łukasz wybrał opcję przepychania się za wszelką ceną, aż w końcu go sfaulowali - a mógł chwilę wcześniej dograć. Węgier miał za to do niego słuszne pretensje.
W zakresie techniki użytkowej. Zwrócił na to uwagę Hajto. Dużo piłek Łukasz przegrywa, ponieważ zle ją sobie przyjmuje, czym ułatwia pracę kryjącym go obrońcom. Musi to poprawić. Gruzin ma o wiele lepsze przyjęcie, co widać na boisku, że jest w stanie przyjąć piłkę dokładnie z obrońcą na plecach.
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 09/03/2016 00:10
Czytając wywiad z prezesem Mroczkiem,widać jak bardzo się oburzył pomówieniami o rzekomym ustawieniu meczu,mówiąc ,że to obrzydliwe i że to nie są kibice Pogoni...Ja chce z całych sił wierzyć ,że to on ma jednak racje ,że to nieprawda.... po 3 pkt do Lubina Portowcy!
Tylko Pogoń, Ukochana Pogoń! Cały Szczecin czeka na zwycięstwo Twe! 💙❤️
Czytając wywiad z prezesem Mroczkiem,widać jak bardzo się oburzył pomówieniami o rzekomym ustawieniu meczu,mówiąc ,że to obrzydliwe i że to nie są kibice Pogoni...Ja chce z całych sił wierzyć ,że to on ma jednak racje ,że to nieprawda.... po 3 pkt do Lubina Portowcy!
Jeśli mecz był ustawiony, to z pewnością nie wiedzieli o tym Gyurcso, Murawski, Zwolak, a przede wszystkim Putnocky - obronił fenomenalnie dwa strzały (przy stanie 2:1 i 2:2). Jeśli coś można było ustawić, to prędzej wynik HT/FT (1/2 to dwucyfrowy kurs), ale... no na litość boską Mecze ustawia się tak, żeby nikt nie miał podejrzeń. Byłoby 1:0 do przerwy, potem słabsza gra, dwa farfocle, 1:2 i narzekanie na defensywny styl gry, a nie takie coś, co odwalili Słowik i Fojut.
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 09/03/2016 00:43
O jakim sprzedawaniu meczy wy pierdolicie panowie ogarnijcie sie mamy 4 miejsce nic tylko sie cieszyc a wy po meczu przegrajym wrzystkich byscie pozwalniali !ogarnijcie najpierw nasz młyn i to powinno nas martic a jie gra pilkarzy .
Czytając wywiad z prezesem Mroczkiem,widać jak bardzo się oburzył pomówieniami o rzekomym ustawieniu meczu,mówiąc ,że to obrzydliwe i że to nie są kibice Pogoni...Ja chce z całych sił wierzyć ,że to on ma jednak racje ,że to nieprawda.... po 3 pkt do Lubina Portowcy!
Panu prezesowi chyba się za przeproszeniem sufit na głowę spierdolił. Z tego wywiadu wynika, że tylko ten kto grzecznie siedzi i nie krytykuje może mienić się kibicem Pogoni. Nie chce mi się nawet komentować tych jego bzdur. Banialuki w stylu: walczymy, staramy się a źli ludzie nie doceniają ale na pewno w końcu coś zdobędziemy bo jesteśmy na dobrej drodze. I tak kurwa już od 1948 roku walczymy a nigdy nic nie wygraliśmy. Jako jedyni w ekstraklasie, nawet przypadkiem się nie udało. Ale kit z tym, są z tym klubem ludzie o bardzo długim stażu a kolo co 10 lat temu dowiedział się o istnieniu Pogoni będzie tu oceny wystawiał. Do roboty niech się weźmie bo tacy Wikowscy z Niecieczy czy jak tam oni się nazywają z potencjałem finansowo-marketingowo-ludzkim kilka razy mniejszym, biją go na głowę. A co do ustawki to różnie może być. Ustawiony to nie to samo co sprzedany. Mecz może ustawić sędzia, mogą trenerzy, mogą piłkarze. I niekoniecznie dla kasy. Mogą być zastraszani, szantażowani itede itepe Możliwości są dziesiątki. A ten albo się wczoraj urodził albo głupa pali. I jeszcze jedno, niech się niektórzy w końcu nauczą, że gol jest wtedy jak sędzia wskaże na środek boiska a nie wtedy gdy piłka wpada do siatki bo i takie głupoty wczoraj tu czytałem, że jak by Putnocky czegoś tam nie obronił to byłby inny wynik. Zdaje mi się, że na mistrzostwach świata w RPA jakieś 4 miliardy ludzi widziało, że piłka po strzale Lamparda wpadła do siatki Niemców. I co, był gol?
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 09/03/2016 09:19
Mecz ustawiony (nie sprzedany), Mroczek idiota powinien uczyć się zarządzania od wioskowych z Niecieczy, a kto myśli inaczej ten kretyn i naiwniak, Zwoliński do niczego, Frączczak to wiadomo, winny wszystkiemu co najgorsze i wogóle syf i popelina....
Idzie wiosna, polecam trochę optymizmu co niektórym tutaj.
Jako jedyni w Ekstraklasie nic nie wygralismy ?
Z tego co sie orientuje to zaden klub z polnocy Polski nigdy nie zdobyl mistrzostwa (moglem cos pomylic).
Zreszta, zobacz jaka droga musial przejsc nasz klub, jak Szczecin jest pomijany od wielu lat w mediach, mamy najdalsze wyjazdy z calej ligi.
Zawsze pod gorke.
Jasne, ktos powie "to nie jest wytlumaczenie".
Moze i nie jest, ale jestesmy na 4 miejscu po 26 meczach, kiedy ostatnio byla taka sytuacja ?
Zastanow sie, czy akurat to jest odpowiedni czas do narzekania ?
Moim zdaniem nie.
I to nie jest zaden minimalizm, to jest realistyczne spojrzenie na swoje obecne mozliwosci.
Tak ogolnie to uwazam, ze powinnismy wymagac nie tylko od prezesa, pilkarzy, ale tez od siebie.
Mam na mysli frekwencje itp.
Wierze w to, ze mozna cos z tym zrobic.
Moze jestem naiwny.
Pozdrawiam
Ostatnio edytowany przez: tennisfan, 9 marca 2016, 09:36 [1 raz(y)]
Odnośnie Zwolińskiego, to irytują trochę dwie rzeczy:
1. egoizm
2. technika użytkowa.
Odnośnie egozimu. Zrozumiałe jest, że napastnik jest samolubny. Łukasz ma tą przypadłość, że jak dostanie piłkę, to głowa w dół i nie widzi nikogo. Wczoraj kiedy go faulowano na środku boiska (chorzowianin dostał wtedy żółtko), mógł dograć spokojnie piłkę do Adama G., który wyszedłby sam na sam z bramkarzem. Łukasz wybrał opcję przepychania się za wszelką ceną, aż w końcu go sfaulowali - a mógł chwilę wcześniej dograć. Węgier miał za to do niego słuszne pretensje.
W zakresie techniki użytkowej. Zwrócił na to uwagę Hajto. Dużo piłek Łukasz przegrywa, ponieważ zle ją sobie przyjmuje, czym ułatwia pracę kryjącym go obrońcom. Musi to poprawić. Gruzin ma o wiele lepsze przyjęcie, co widać na boisku, że jest w stanie przyjąć piłkę dokładnie z obrońcą na plecach.
Moim zdaniem gra Łukasza z każdym meczem będzie wyglądać lepiej, przypominam o sporej przerwie spowodowanej kontują. Prawda jest taka, że nic nie zastąpi rytmu meczowego. Co do egoizmu, powinien podawać tutaj nie ma usprawiedliwienia. Dwa razy zabrał się z 2-3 obrońców na plecach brakło lepszego rozpoznania sytuacji na boisku i wystawienia dwóch 100% patelni kolegom.
Tak ogolnie to uwazam, ze powinnismy wymagac nie tylko od prezesa, pilkarzy, ale tez od siebie.
Mam na mysli frekwencje itp.
Wierze w to, ze mozna cos z tym zrobic.
Moze jestem naiwny.
Pozdrawiam
Nie,to nie naiwność. To masochizm, albo po prostu jesteś za młody, by znać inne czasy Szczecina i Pogoni. Miałbyś wtedy porównanie i wiedziałbyś, dlaczego są ludzie, którzy w dupie mają chwilowe 4 miejsce, zdobyte metodą „walki bez walki” w lidze, w której czołowe zespoły nie mogą przebić się przez fazę wstępną do eliminacji rozgrywek dla ubogich – czyli Ligi Europejskiej, której nikt na Zachodzie poważnie nie traktuje.
Kiedyś zajmowaliśmy przeważnie miejsca w środku: 7, 8, 10. O czwartym można było pomarzyć. Mimo to stadion był pełny, bo Szczecin to była twierdza! Bo zawodnicy gryźli trawę! Bo kiedy sędzia od Dziurowicza przekręcał nas na wyniku, to Pogoń za 1 gol dla Gieksy pakowała im 3! Mimo to, ciężko było dobić się do ścisłej czołówki, ale też nie było o co przyczepić się do piłkarzy, bo przynajmniej w meczach u siebie nie odpuszczali.
Dzisiaj nie ma stylu, walki na całego, zwycięstw u siebie, goli, grana w miarę poprawnie tylko jedna połowa meczu,itd. Ostatnio doszły dziwne okoliczności wymykania się zwycięstw z rąk. I okazuje się, że nie można krytykować! Tylko aplauz! Bo przecież czwarte miejsce! Ręce opadają...
O jakim sprzedawaniu meczy wy pierdolicie panowie ogarnijcie sie mamy 4 miejsce nic tylko sie cieszyc a wy po meczu przegrajym wrzystkich byscie pozwalniali !ogarnijcie najpierw nasz młyn i to powinno nas martic a jie gra pilkarzy .
Ja nie twierdze ,że ten mecz był ustawiony,czy sprzedany,poprostu jest mi przykro ,że tak łatwo w końcówce straciliśmy 3 pkt przez tak durne zachowanie,gdzie oglądałam 2 razy skrót i wystarczyło wybić tą piłke w aut..Faul Fojuta też słaby i kiedy człowiek czyta pózniej takie komentarze,że taki wynik ktoś podał w niedziele albo ,że Surma też tak typował,to sie poprostu zastanawia o co tu chodzi,widząc przebieg meczu, ja naprawde chce wierzyć ,że to jest plota nic nie znacząca,z Pogonią jestem od dziecka i będe dalej.
Ostatnio edytowany przez: paula22szczecinpogoniara, 9 marca 2016, 13:21 [1 raz(y)]
Tylko Pogoń, Ukochana Pogoń! Cały Szczecin czeka na zwycięstwo Twe! 💙❤️
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 09/03/2016 12:53
@ Black Adder: Widocznie pamięć ciebie zawodzi i idealizujesz dawne czasy, które ja osobiście pamiętam nieco inaczej. Popadasz w skrajności w skrajność - kiedyś walka, zaangażowanie i determinacja teraz luz, odpuszczanie i samozadowolenie. A prawda jak zwykle leży gdzieś po środku.
Nie,to nie naiwność. To masochizm, albo po prostu jesteś za młody, by znać inne czasy Szczecina i Pogoni.
Skoro to co ty pamietasz to czasy Dziurowicza, to znaczy ze albo jestes ode mnie mlodszy albo w podobnym wieku.
Nie zakladaj sobie rzeczy, ktore nie sa prawdziwe i nie dopowiadaj sobie.
Po prostu moze nie kazdy jest urodzonym czarnowidzem i pesymista.
Nie twierdze, ze to jest zle podejscie do zycia, po prostu inne.
Kazdy ma prawo zyc jak chce.
pzdr
Ostatnio edytowany przez: tennisfan, 9 marca 2016, 13:05 [1 raz(y)]
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.