Co do zaangażowania to powinno go być zdecydowanie więcej.
Jakby dali mi koszulkę i wpuścili na boisku to zapieprzałbym całe 90 minut. A jakby jeszcze to było spotkanie z Lechem o finał Pucharu Polski to by mnie pewnie znosili po meczu pół przytomnego.
To co się odpierdala obecnie jest nie do przyjęcia!
ok, ja za 5 kafli na miesiac tez zagram. mogę być codziennie na treningu. Grałem już wszędzie ale najbardziej lubię lewe skrzydło albo ewentualnie "10"
Twitery podają, że od 1 lipca dogadany jest już bramkarz i obrońca z I ligii. Ile w tym prawdy nie wiem.
kto tak zaćwierkał na TT ?
Przemek Both Więc chuj nie źródło
Po jaki ch... cytować tego kogoś i podawać że na TT coś słychać, przecież to jest żałosne...
gość pierdoli cały czas to samo chuja się sprawdza, aaaa szkoda słów
Jedno serce, jeden klub...
POGOŃ SZCZECIN!!!
"Mam tatuaż z herbem Pogoni na sercu. W ten sposób pokazuję swoje przywiązanie do tej drużyny, tych kibiców i granatowo-bordowych barw." - R. Majdan
Co do zaangażowania to powinno go być zdecydowanie więcej.
Jakby dali mi koszulkę i wpuścili na boisku to zapieprzałbym całe 90 minut. A jakby jeszcze to było spotkanie z Lechem o finał Pucharu Polski to by mnie pewnie znosili po meczu pół przytomnego.
To co się odpierdala obecnie jest nie do przyjęcia!
Dokładnie tak .Byłem kiedyś na meczu juniorów Pogoń - Lech 3:3.Osiem żółtych kartek i trzy czerwone z czego dwie pokazane po meczu .Nie było poklepywania się po plecach i uśmieszków tak jak po blamażu w PP .Kości trzeszczały a po ostatnim gwizdku zaczęło się normalne MMA z udziałem wszystkich ,łącznie z ławkami rezerwowych .Niech się pajace uczą od młodziutkich Portowców .Gdyby po meczu w Poznaniu była szarpanina w tunelu ,to szanse w rewanżu byłyby 50% większe .Nie ma szans w rewanżu ....
Co ma w ogóle do rzeczy to, ze trener ma tam najwyższy kontrakt? Jak będą chcieli grac na jego zwolnienie to pewnie to zrobią i jego zarobki nijak się maja do tematu.
Myślisz, że szanowałbyś swojego szefa i miałby u ciebie autorytet jeśli zarabiałby mniej niż ty?
Powiedz mi, że to pytanie to jest żart. Nie interesuje mnie ile zarabia, tylko czy zna się na robocie.
Ogólnie mam gdzieś zarobki współpracowników, liczy się, że moje są należyte. Może jestem wyjątkiem?
Co ma w ogóle do rzeczy to, ze trener ma tam najwyższy kontrakt? Jak będą chcieli grac na jego zwolnienie to pewnie to zrobią i jego zarobki nijak się maja do tematu.
Myślisz, że szanowałbyś swojego szefa i miałby u ciebie autorytet jeśli zarabiałby mniej niż ty?
Powiedz mi, że to pytanie to jest żart. Nie interesuje mnie ile zarabia, tylko czy zna się na robocie.
Ogólnie mam gdzieś zarobki współpracowników, liczy się, że moje są należyte. Może jestem wyjątkiem?
Nie, nie jest to żart. Widzę, że na temat biznesu wiesz nie za wiele.
Żeby nie było, że rozmywam temat, piłka to dzisiaj biznes nic więcej (nie mówię o trybunach).
Ostatnio edytowany przez: Niepokonany, 16 marca 2017, 16:36 [1 raz(y)]
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 16/03/2017 17:11
Czyli wniosek jest taki, ze trenerzy sa lepiej oplacani niz pilkarze?
Nie odwoluje sie juz do tych najlepszych klubow na swiecie, ale nawet na krajowym podworku nie sadze by taki Magiera zarabial wiecej niz Vadis, a zdaje sie, ze na brak szacunku nie narzeka.
Zgodze sie z tym, ze pilka nozna to biznes, z tym ze zarowno na boisku jak i na trybunach.
Czyli wniosek jest taki, ze trenerzy sa lepiej oplacani niz pilkarze?
Nie odwoluje sie juz do tych najlepszych klubow na swiecie, ale nawet na krajowym podworku nie sadze by taki Magiera zarabial wiecej niz Vadis, a zdaje sie, ze na brak szacunku nie narzeka.
Zgodze sie z tym, ze pilka nozna to biznes, z tym ze zarowno na boisku jak i na trybunach.
Nie, nie taki jest wniosek. Moskal o ile się orientuję zarabia 2x mniej niż zarabiał Czesław, ewentualnie niż miałby zarabiać po przedłużeniu kontraktu. Przyszedł tutaj, bo jest tani w utrzymaniu. Na początku kiedy wszytko idzie to nawet ja czy Ty możemy być trenerami. Pojawia się pierwszy kryzys i taki piłkarz sobie myśli, że przyszedł koleś, którego nikt poważnie w klubie nie traktuje, a jego główną zaletą są niskie pobory. Jak ktoś taki może wyciągnąć zespół z kryzysu? Zacznijmy od tego, że trenerzy generalnie nawet ci najwięksi jak Mourinho to są prości ludzie często mający problemy z mnożeniem, bez żadnej wielkiej wiedzy. Dziennikarze dorabiają wielkie ideologie do ich taktyk, a sami trenerzy tylko z tego się śmieją. Mają jednak autorytet, jakiś pomysł i potrafią dobrze zarządzać grupą osób. U Moskala nie widzę, żadnego z tych aspektów i zgadzam się z tym, że jeśli zarabiałby więcej to nic by to nie zmieniło. Chodzi mi tylko o to, że trzeba zatrudnić fachowca, który będzie miał autorytet. Innymi słowy trzeba zatrudnić kogoś wartego tej dużej pensji, wtedy moim zdaniem piłkarze dostaną jasny sygnał, że trener przychodzi na lata i mają zapierdalać. Co to za problem dzisiaj zwolnić Moskala?
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 16/03/2017 19:51
@niepokonany chyba sie troche zapędziłeś z oceną intelektu trenerów. Nie bronie Moskala, bo sam uważam, że nie da rady spełnić planu minimum czyli ósemki i chciał nie chciał nadaje się jedynie do wymiany. Ale, z oceną faceta na podstawie drobnego wycinka z jego życia jakim jest stanie przy linii i kilka słów na konferencjach to cie poniosło. Nie wiem czy wypadłbyś lepiej np na takiej konferencji, nie mówiąc o sytuacji gdybyś sam miał z Kaziem wymienić poglądy. Nie byłbym pewien, że byś dał rade, z prostej przyczyny: internet internetem a realne sytuacje to inna bajka. No cóz, zawsze można sobie tłumaczyć, że trenerzy to przygłupy bez znajomości tabliczki mnożenia, hej!
Wysoki kontrakt trenera to może być jedynie element budowania klubu. Tak stało się w Poznaniu. Wzięli fachowca, z tego co wiem poszło do mediów, że trener ma pieniądze wyższe niż najlepiej opłacany grajek bo pewnie chodziło o to aby pokazać skórokopom, że prędzej któryś z nich zostanie odpalony niż (na dziś) trener. Gdyby Bjelica był patałachem i amatorem nic by to nie zmieniło i nie dało. A tak jest jakiś tam walor. Wg. mnie jest to rozsądne postawienie sprawy o ile ma się gościa, któremu warto tyle zapłacić.
Nasz geniusz czyli Kazik chociażby dostawał 200 tys miesięcznie to Bjelicą się nagle nie stanie. I pewnie zostanie wyjebany (chociaż poparcie Prezesa sięga 120%) i nie zdąży poszukać "fighterów" jak zbierzemy baty od Jagiellonii. Czyli u nas - sytuacja jak zwykle, wszystko od dupy strony, dlatego mamy to co mamy. Zamiast sypnąć groszem i zatrudnić raz a dobrze jakiegoś dobrego trenera i wyłożyć kasę na 2-3 lepszych grajków zimą to bawimy się w warianty budżetowe - Moskal na ławce, zaraz pewnie kolejna zmiana trenera, turecka okazja kopiąca się w czoło, która może jak złapie formę to zaraz zniknie, inwalida na bramce itp. Nie od dziś wiadomo, że chytry dwa razy traci.
Bilety schodzą masakrycznie wolno a i tak szybciej niż przed meczem z Wisłą. Ciężko w to uwierzyć ale licznik nie kłamie
A czego oczekiwać?klub bez sukcesu i stadionu zwykły obywatel ci nie pojdzie.Osobiscie myslałem ze PP moze cos napędzi,ale kurwa stratedzy w klubie mają w chuju sukcesy. Prowizorka.
Głupota jest sprawą prywatną jednak jej skutki są społeczne.
@niepokonany chyba sie troche zapędziłeś z oceną intelektu trenerów. Nie bronie Moskala, bo sam uważam, że nie da rady spełnić planu minimum czyli ósemki i chciał nie chciał nadaje się jedynie do wymiany. Ale, z oceną faceta na podstawie drobnego wycinka z jego życia jakim jest stanie przy linii i kilka słów na konferencjach to cie poniosło. Nie wiem czy wypadłbyś lepiej np na takiej konferencji, nie mówiąc o sytuacji gdybyś sam miał z Kaziem wymienić poglądy. Nie byłbym pewien, że byś dał rade, z prostej przyczyny: internet internetem a realne sytuacje to inna bajka. No cóz, zawsze można sobie tłumaczyć, że trenerzy to przygłupy bez znajomości tabliczki mnożenia, hej!
Tak się składa, że działam w jednej z branż związanych ze sportem i wiem o czym mówię. Oczywiście nie każdy trener jest głupi, ale gadałem zarówno z Michniewiczem, z Moskalem, Smudą i kilkoma innymi. Z nich tylko Michniewicz jest naprawdę ogarniętym gościem, ale z kolei charakter ma ciężki. Moskal skończył kilka klas podstawówki więc sądzisz, że jest nie wiadomo jak inteligentny? Wiem, że oczernianie kogoś w internecie jest słabe, ale ja sam kiedyś robiłem podstawowe kursy trenerskie i wiem jakie to jest środowisko. Większość niestety to bardzo prości ludzie, którzy nie potrafią wyjść poza pewne schematy, których się nauczyli, a nam z drugiej strony lustra wydaje się, że są nie wiadomo kim. Tyle ode mnie na ten temat.
Czyli wniosek jest taki, ze trenerzy sa lepiej oplacani niz pilkarze?
Nie odwoluje sie juz do tych najlepszych klubow na swiecie, ale nawet na krajowym podworku nie sadze by taki Magiera zarabial wiecej niz Vadis, a zdaje sie, ze na brak szacunku nie narzeka.
Zgodze sie z tym, ze pilka nozna to biznes, z tym ze zarowno na boisku jak i na trybunach.
Nie, nie taki jest wniosek. Moskal o ile się orientuję zarabia 2x mniej niż zarabiał Czesław, ewentualnie niż miałby zarabiać po przedłużeniu kontraktu. Przyszedł tutaj, bo jest tani w utrzymaniu. Na początku kiedy wszytko idzie to nawet ja czy Ty możemy być trenerami. Pojawia się pierwszy kryzys i taki piłkarz sobie myśli, że przyszedł koleś, którego nikt poważnie w klubie nie traktuje, a jego główną zaletą są niskie pobory. Jak ktoś taki może wyciągnąć zespół z kryzysu? Zacznijmy od tego, że trenerzy generalnie nawet ci najwięksi jak Mourinho to są prości ludzie często mający problemy z mnożeniem, bez żadnej wielkiej wiedzy. Dziennikarze dorabiają wielkie ideologie do ich taktyk, a sami trenerzy tylko z tego się śmieją. Mają jednak autorytet, jakiś pomysł i potrafią dobrze zarządzać grupą osób. U Moskala nie widzę, żadnego z tych aspektów i zgadzam się z tym, że jeśli zarabiałby więcej to nic by to nie zmieniło. Chodzi mi tylko o to, że trzeba zatrudnić fachowca, który będzie miał autorytet. Innymi słowy trzeba zatrudnić kogoś wartego tej dużej pensji, wtedy moim zdaniem piłkarze dostaną jasny sygnał, że trener przychodzi na lata i mają zapierdalać. Co to za problem dzisiaj zwolnić Moskala?
OK, z tym sie zgadzam. Piekna idylla, nie do wykonania w polskich warunkach,a juz tym bardziej w Szczecinie, gdzie zwalnia sie trenera, bo druzyna robi dobry wynik, ale brzydko gra, po czym zatrudnia sie trenera, ktory jest mistrzem remisow a za jego kadencji dochodzi do bojkotu na trybunach. Nie wiem gdzie jest wieksza patologia - w gabinecie prezesa czy na lawce trenerskiej.
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 16/03/2017 20:55
Nie chcę być źle zrozumianym, prywatnie nic do Moskala nie mam. Wydaje się być porządnym człowiekiem, a to generalnie jest najważniejsze, oceniam tylko jego warsztat trenerski. Sam początkowo byłem orędownikiem jego zatrudnienia, ale z biegiem czasu widzę na boisku jedną wielką improwizacje. Najlepsze jest to, że jak strzelamy jakąś bramkę to nagle wszyscy mówią "o ale bramka, widać, że wyćwiczony schemat". Obejrzyjcie skrót z Cracovią. Stworzyliśmy w drugiej połowie jedną! sytuację po, której akurat padła bramka. Sytuacja wyglądała tak: środkowy, lewonożny pomocnik Drygas (najmocniejszą jego bronią w ofensywie zawsze były prostopadłe piłki) nagle znajduje się na prawym skrzydle, zamyka oczy, dośrodkowuje prawą nogą i Frączczak strzela bramkę, bo Malarczyk się machnął. Tak wygląda przygotowanie zespołu do gry? jeśli piłkarze sami czegoś nie wymyślą to nic nie ma.
Nie chcę być źle zrozumianym, prywatnie nic do Moskala nie mam. Wydaje się być porządnym człowiekiem, a to generalnie jest najważniejsze, oceniam tylko jego warsztat trenerski. Sam początkowo byłem orędownikiem jego zatrudnienia, ale z biegiem czasu widzę na boisku jedną wielką improwizacje. Najlepsze jest to, że jak strzelamy jakąś bramkę to nagle wszyscy mówią "o ale bramka, widać, że wyćwiczony schemat". Obejrzyjcie skrót z Cracovią. Stworzyliśmy w drugiej połowie jedną! sytuację po, której akurat padła bramka. Sytuacja wyglądała tak: środkowy, lewonożny pomocnik Drygas (najmocniejszą jego bronią w ofensywie zawsze były prostopadłe piłki) nagle znajduje się na prawym skrzydle, zamyka oczy, dośrodkowuje prawą nogą i Frączczak strzela bramkę, bo Malarczyk się machnął. Tak wygląda przygotowanie zespołu do gry? jeśli piłkarze sami czegoś nie wymyślą to nic nie ma.
Dokładnie tak- po przerwie zimowej tak naprawde zagraliśmy jedną dobrą połowe (drugą z Lechem u siebie) a reszta to wymeczone punkty z drużynami z dołu tabeli i szcześliwa wygrana z Piastem który gra chyba obecnie najgorsza piłke w lidze. Nie chodzi o to że marzymy o pucharach- na papierze mamy drużyne na miejsca w okolicach 6stego a gramy jak zespoły z dołu tabeli.. Dlatego podziwiam tych co bronią jeszcze Moskala- moim zdaniem sprawa jest prosta i jeśli nie wygrywamy z Jagą to konieczna jest zmiana trenera żeby nowy miał chociaż troche wiecej czasu z drużyna przed przyszłym sezonem (nie zakładam że spadniemy )
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 16/03/2017 21:56
Moskal to porządny facet. Na trenera ekstraklasy jednak się obecnie nie nadaje. Stolarczyk go tam wrzucił, a Moskal nie potrafi zmotywować piłkarzy żeby gryźli trawę. Zwłaszcza w najważniejszych meczach. Taki fajny, w porządku gość, ale tutaj trzeba opierdolić tych nierobów za to co odwalają ostatnio!
Mogą przegrać 3-0, ale niech schodzą z boiska ujebani błotem i trawą po pachy, nie mogąc złapać oddechu. Za uśmiech na mordzie po przegranym meczu kilka tysięcy kary. Za opierdalanie się na boisku to samo.
Bilety schodzą masakrycznie wolno a i tak szybciej niż przed meczem z Wisłą. Ciężko w to uwierzyć ale licznik nie kłamie
A czego oczekiwać?klub bez sukcesu i stadionu zwykły obywatel ci nie pojdzie.Osobiscie myslałem ze PP moze cos napędzi,ale kurwa stratedzy w klubie mają w chuju sukcesy. Prowizorka.
Więcej warsztatów dla młodych grajków z social media! Może niech spotkanie ze stylistą zorganizują dla pierwszej drużyny, a gdzieś tam na końcu może pomyślą o tym jak przyciągnąć kibica na stadion.
Słyszałem kroki Boga, życie jest kruche
Mam złotą proporcję między umysłem a duchem
Wersów plecak, tysiące w zeszycie
Oślepiam blaskiem, jestem słońcem w zenicie
Bilety schodzą masakrycznie wolno a i tak szybciej niż przed meczem z Wisłą. Ciężko w to uwierzyć ale licznik nie kłamie
A czego oczekiwać?klub bez sukcesu i stadionu zwykły obywatel ci nie pojdzie.Osobiscie myslałem ze PP moze cos napędzi,ale kurwa stratedzy w klubie mają w chuju sukcesy. Prowizorka.
Więcej warsztatów dla młodych grajków z social media! Może niech spotkanie ze stylistą zorganizują dla pierwszej drużyny, a gdzieś tam na końcu może pomyślą o tym jak przyciągnąć kibica na stadion.
Niech się wszyscy piłkarze opie**olą na łyso jak kiedyś Rumuni w 2000 roku na Euro.
Nie chcę być źle zrozumianym, prywatnie nic do Moskala nie mam. Wydaje się być porządnym człowiekiem, a to generalnie jest najważniejsze, oceniam tylko jego warsztat trenerski. Sam początkowo byłem orędownikiem jego zatrudnienia, ale z biegiem czasu widzę na boisku jedną wielką improwizacje. Najlepsze jest to, że jak strzelamy jakąś bramkę to nagle wszyscy mówią "o ale bramka, widać, że wyćwiczony schemat". Obejrzyjcie skrót z Cracovią. Stworzyliśmy w drugiej połowie jedną! sytuację po, której akurat padła bramka. Sytuacja wyglądała tak: środkowy, lewonożny pomocnik Drygas (najmocniejszą jego bronią w ofensywie zawsze były prostopadłe piłki) nagle znajduje się na prawym skrzydle, zamyka oczy, dośrodkowuje prawą nogą i Frączczak strzela bramkę, bo Malarczyk się machnął. Tak wygląda przygotowanie zespołu do gry? jeśli piłkarze sami czegoś nie wymyślą to nic nie ma.
Drużyny można nauczyć gry bez piłki, organizacji gry, ustawiania się, przesuwania, gry w defensywie, stałych fragmentów. Ale nie znalazł się jeszcze trener, który podjąłby się maglowania schematów w ofensywie. Jest to niewykonalne. Nie odtworzysz sytuacji z meczów na treningach, więc poświęcanie na to czasu jest jego stratą. Zawsze to powtarza Simeone i wielu innych trenerów. Naucz zespół perfekcyjnie bronić, a w ataku daj im pełną swobodę i pozwól na kreatywność. To jest najlepsza broń gdy przeciwnik nie wie czego się spodziewać. Barcelona świetnie gra pressingiem i odbiera wysoko piłkę, ale poza nawykiem tworzenia trójkątów myślisz, że ćwiczy grę w ataku? To jest spontaniczne i opiera się tylko i wyłącznie na umiejętnościach piłkarzy i ich impulsowi oraz wizji gdy mają piłkę przy nodze. Oczywiście są pewne schematy, ale bardziej opierają się na ustawieniu i poruszaniu bez piłki - ale przenieść akcję 1:1 z treningu na mecz jest praktycznie niewykonalne. Trzeba szlifować te elementy które da się wyćwiczyć, czyli grę w obronie, stałe fragmenty i poruszanie się + podstawy techniki (gra z pierwszej piłki, silne podanie, prostopadłe, przerzuty itd), aby móc płynnie tworzyć akcję w ofensywie. A w ataku postawić na odpowiednich gości i pozwolić im grać. Podobnie do tego podchodził Michniewicz, ale brakowało mu kreatywnych gości z przodu. Moskal ma ich więcej, ale organizacja gry i szczególnie defensywa siadła pod jego wodzą znacznie co odbija się na wynikach.
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.