Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 04/04/2016 13:03
Ewentualnie mierzenie w Europę to można zacząć jak po 14 z rzędu meczach w końcu coś wygrają w grupie mistrzowskiej i nie będzie to ostatni mecz sezonu. My, Piast czy cracovia wiosną spuściliśmy z tonu, a takie Zagłębie naprawdę mądrze budowane zaczyna dobijać do podium. I to na coś ktoś zwrócił uwagę, szkoda, że to nie my wpadliśmy na pomysł ze ściągnięciem takiego Starzyńskiego czy Wolskiego do środka pola. Może i za granicą to ogóry, ale w Polsce top, ot taki paradoks naszej ligi.
Słyszałem kroki Boga, życie jest kruche
Mam złotą proporcję między umysłem a duchem
Wersów plecak, tysiące w zeszycie
Oślepiam blaskiem, jestem słońcem w zenicie
Racja, chociaz o transfery bym sie jednak nie czepial ostatnimi czasy.
W zasadzie zrobilismy podobne, sciagnelismy z powrotem do Ekstraklasy Dvalishviliego, a takze Fojuta.
Po raz kolejny potwierdza sie stara prawda.
W tej lidze jest Legia, pozniej "ktoś" (najczesciej Lech, ale bywa, ze ktos inny, jak np. teraz Piast), a pozniej 14 druzyn na podobnym poziomie.
Dlatego mnie czasami smiesza teksty ludzi ktorzy graja u bukow i mowia "w naszej lidze nic nie idzie przewidziec".
Inaczej.
Jak sie juz gra u buka to trzeba raczej szukac niespodzianek itp, a nie na sile grac "na faworyta"
Ostatnio edytowany przez: tennisfan, 4 kwietnia 2016, 15:29 [2 raz(y)]
Wszedł i odrazu strzelił (chociaż gdyby głowy nie dostawił to Obst miałby bramkę) a później spierdolił 100 % sytuacje jak szedl sam na sam i sie za dlugo zastanawial co by tu zrobic w takiej sytuacji. Juz wole Listkowskiego
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 05/04/2016 12:55Tabela wiosny
Tragiczna ta nasza wiosna. Styl gry drużyny nie zachęca do przyjścia na stadion, nie zachęca do oglądania tego nawet w telewizji. Rozumiem Czesława i jego chęć osiągnięcia wyniku za wszelką cenę, ale. Jest jedno zasadnicze ale. Jeśli nie zakwalifikują się do pucharów to nie osiągnie nic. Nic prócz niesmaku po swojej obecności nie zostawi. Bo 4(5*) czy 8 miejsce różnicy nie robi nam żadnej. Utrzymać się w lidze można grając ofensywnie i czasem dostając baty, ale za każdym razem pokazywać ciąg na bramkę czyli coś co my chcemy oglądać. Tu mam taki przykład z najlepszej ligi na świecie z hiszpanii:
Rayo to słaby zespół, ale od lat nastawiony na ofensywę i każda drużyna w lidze o tym wie, oni nie boją się stracić bramki, oni zawsze chcą strzelić tą jedną więcej. Nic nigdy nie wygrali (chyba), ale ich futbol się na prawdę może podobać. Z drugiej strony jest Atletico Madryt i ich super defensywa, ale po pierwsze Simeone to nie Michniewicz, a ich zespół to nie nasi aktorzy. Do zachowania super defensywy są potrzebne indywidualności które remis zamienią na wygraną, lub praca całego zespołu na 8/10 notę w każdym meczu. Wiemy jak to u nas wygląda. Muraś faktycznie trzyma taki poziom, ale już np. Adaś Frączczak to łapie noty 3,2,2,3,8,1,2,3,9. Takim zespołem pomysł Michniewicza nie ma zbytnio szans na powodzenie, ale obym się mylił.
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 09/04/2016 13:18
Dziś w teorii porażka i remis oznacza to samo - czyli jednakową ilość punktów po podziale. Mamy 45 punktów, jak przegramy to i tak zaokrągli się w górę i będziemy mieć 23 oczka (tyle samo jak dziś zremisujemy). Do kalkulacji jedynie mogą skłonić wyniki meczów Zagłębia i Cracovii - gdzie remis może dawać miejsce w TOP4. W innym wypadku pilnowanie remisu jak to często mamy w zwyczaju będzie nie do wybaczenia. Zwłaszcza, że Legia dziś bez środka pola (Jodła i Borysiuk nie zagrają).
Dla grających u buka - Legia jest w tej samej sytuacji (porażka i remis daje im taką samą liczbę punktów po podziale), więc overek siada na miękko
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.