Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 03/11/2017 16:14
Patrzac przez przez pryzmat tego co pozniej stalo sie z klubem, czy nawet samej koncowki turka napewno milo nie bylo. Ja pisalem o tych nielicznych momentach kiedy Pogon byla 'na fali' pod wzgledem wynikow i atmosfery. Jestem pewien, ze nawet najwiekszym malkontentom morda sie usmiechala na meczu np, z Legia z 2000 roku. To byl jeden z tych nielicznych momentow w historii klubu.
I to chyba nie tylko moje zdanie: Młodsi kibice niewątpliwie mają w pamięci mecz z sierpnia 2000 roku. Prowadzona przez Franciszka Smudę Legia Warszawa chciała zastopować w Szczecinie kroczący od zwycięstwa do zwycięstwa zespół prowadzony przez Edwarda Lorensa, z Radosławem Majdanem w roli kapitana drużyny. Stadion Pogoni pękał w szwach. Podczas meczu pobito rekord w ilości rzuconych serpentyn. Nigdy wcześniej, ani nigdy później nie było już tak wspaniałej atmosfery na szczecińskim obiekcie.link
Odbijajac od ery turka to lata 80 czy 90 byly napewno ciekawsze niz ostatnie 4 lata w ekstraklasie. Dzis jest lekka padlina na wielu frontach. Z mojej strony najwiekszy szacunek nigdy nie mial prezes, trener czy pilkarze a ludzie ktorzy pokonywali i pokonuja setki km na szlaku... zapewne tak zostanie mimo 'kochajacego prezesa...'
Turek zrobił to bo miał kupę siana którego Mroczek nie ma.... Gdyby nasze kochane miasto w tamtym czasie się inaczej zachowało względem Turka to pewnie już dawno temu mielibyśmy lepszy stadion i inną sytuację niż teraz.
Generalnie myślenie Mroczka nie jest złe, klubu nie zadłuża co jest plusem ale przez to mamy kadrę jaką mamy.
Nawiązując do Turka, ja wolę jednak nawet walkę o utrzymanie bo będą emocję do końca, niż jeden sezon sielanki i rozjebanie klubu...
Rozwijałem wielokrotnie
Ci co wówczas byli blisko tematu wiedzą w czym rzecz. cyt"dopóki ja tu mieszkam niczego tu nie wybudujesz" .Tak to wtedy było i trudno się dziwic Bekdasowi że z koniem przestał się kopać.
Szalony turek zrobił to czego nasz zakochany prezes nie jest w stanie zrobić. (...)Frekwencja była kilkukrotnie większa, a ten czas jest wspominany do dziś.
(...)faktem jest że ludzie wspominają walkę o tytuł z czasów Turka z sentymentem. (...)
Turek zrobił to bo miał kupę siana którego Mroczek nie ma.... Gdyby nasze kochane miasto w tamtym czasie się inaczej zachowało względem Turka to pewnie już dawno temu mielibyśmy lepszy stadion i inną sytuację niż teraz.
Generalnie myślenie Mroczka nie jest złe, klubu nie zadłuża co jest plusem ale przez to mamy kadrę jaką mamy.
Nawiązując do Turka, ja wolę jednak nawet walkę o utrzymanie bo będą emocję do końca, niż jeden sezon sielanki i rozjebanie klubu...
Uważam, że Turek nie tylko kasą robił dobrą robotę.Był bardzo charyzmatyczny w swoich działaniach. To jego biznesowe mafijne cygaro. "Kocham Pogoń" - mówił. Przed sezonem 2000/2001 był bardzo medialny, wszędzie mówił głośno, że skompletuje drużynę gwiazd walczącą o LM. Pamiętam jak dzisiaj inaugurację ligi ze Śląskiem, gdzie Nazaruk zapie*dalał jak dzika świnia, gdzie ludzie szli na mecz głodni piłki, gdzie u szczytu swojej kariery kopał w Naszym ataku Dymkowski No i oczywiście "Milionerzy" po 75 minucie. Naszego Prezia nie stać na taki gest. Będę się upierał, że ceny biletów nie są adekwatne do obecnego trupa. Gdyby Miasto nie dało wtedy dupy, to tak ja mówisz dzisiaj bylibyśmy klubem z zajebistą infrastrukturą okołostadionową.
Żeby nie rozmywać tematu, to jutrzejszy mecz jest bardzo prestiżowy. Można powiedzieć, że z gatunku "meczów o 6 pkt". Bilety schodzą słabo, ale ja na meczu się pojawię. Coś czuję, że wygramy po jakimś farfoclu (1:0).
Ostatnio edytowany przez: Trapen, 4 listopada 2017, 13:55 [1 raz(y)]
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 04/11/2017 12:20
I wtedy też z tego co pamiętam umowy z piłkarzami konstruowane były na zupełnie innych zasadach. Nie punktowali, nie grali - dostawali jakąś zapisaną podstawę. Pieniądze pojawiały się dopiero jak były wygrane, bramki, asysty itd.
Bo Pogoń szczecińska to jedna rodzina, starszy czy młodszy, piknik czy chuligan!
Kilka dni od zwolnienia Skorży i nagle przypomnieli sobie jak się gra? Tutaj szatnią rządzą piłkarzyki. Oby to się zmieniło wraz z przyjściem Kosty.
DVALI W CHUJ WALI...
Przecież zagrali tak jak za Skorży tylko bez niego na ławce. Niby coś pograli z przodu (tylko broń Boże w bramkę trafić), a z tyłu jak zwykle 3 bramki w karamanie i do domu.
Pieniądze to nie wszystko.... potrzebne są jeszcze złoto i diamenty.
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 05/11/2017 20:35
Co to za chujowe nowe praktyki policji, żeby po meczu wypadali z kabaryny stojącej przed kołowrotkami z krytej i obstawiali płot z boku z bronią gładkolufową i tarczami?
Pojebało już do reszty kogoś? Kogo/czego oni chcieli tam bronić?
Frączczak i Delev to niech się nauczą pojęcia spalonego - to ile ich dzisiaj mieliśmy to jest jakiś żart ... szczególnie ten pierwszy, który stał po 3-5 metrów za linią obrony i nie kwapił się do ruchu.
Czemu tak późne zmiany Formelli i Kowalczyka? W momencie kiedy Gyurcso nie istniał, Frączczak rzygał krwią ze zmęczenia, a Delev grał przeciętnie.
Zobaczymy jak ten nowy trener Kosta Runjaic.
Fajnie, że to wreszcie ktoś spoza polskiego bagienga trenerskiego (Skorże, Michniewicze i inne Urbany).
CV trenerskie wygląda ok, ciekawe jak nasze gwiazdeczki podejdą do zagranicznego trenera.
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.