Co sezon łudzimy się ,że będzie lepiej i co sezon piłkarze mają kibiców gdzieś, jeszcze niedawno pewien kolega z tego forum ,mówił jacy to inni z nas są poj** że woleli by grupe spadkową , liczył ,że nasi pokażą się z dobrej strony w mistrzowskiej, poprzednie sezony niczego nie nauczyły tego kolegi chyba, zawsze jest to samo ,utrzymanie i wywalone na kibiców i ciągłe powtarzanie przez piłkarzy ,że wcale tak nie jest..a jak jest? na 25 meczów 2 wygrane w TOP 8 ,w poprzednim sezonie była szansa na medal ,też mam wrażenie ,że została celowo odpuszczona,kocham Pogoń ale ja już jestem tak rozgoryczona ,zła .Newet wezmy taką Nieciecze ,wszyscy ją leją do 0 strzelając po kilka goli w tej grupie a tylko Pogoń daje sobie strzelić gola w końcówce,niewiem ,może jutro zrobi mi się lepiej ale dziś jestem poprostu wkurzona.
Tylko Pogoń, Ukochana Pogoń! Cały Szczecin czeka na zwycięstwo Twe! 💙❤️
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 17/05/2017 23:24
Dziś znowu numer popisowy naszych parodystów. Objęcie prowadzenia i szybka jego utrata ☺ Może to i śmieszne, ale ile sezonów z rzędu można na okrągło wystawiać tą samą "sztukę"
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 17/05/2017 23:44
Dzisiejszy mecz pokazał , że nie ma żadnej różnicy czy będą grać tzw. stare wygi czy młodzież z rezerw czy 3 ligi. Dlatego chciałbym zobaczyć w meczu Ekstraklasy w większym wymiarze czasowym takiego Kowalczyka , Obsta , Jarocha czy zupełnych debiutantów jak Maćkowskiego czy Bochnaka.
Emocje emocjami to było do przewidzenia, ale co się dzieje z naszą grą?
Co my do cholery ćwiczymy na treningach - co mecz ten sam syf, nie widać poprawy gry pod żadnym względem.
Ofensywie jesteśmy dramatycznie słabi - jak nie ma Frączczaka to brakuje egzekutora, którym ten też de facto nie jest.
Myślę, że Kazik ćwiczy już pakowanie walizek a zawodnicy mają wywalone na trenera i to wszystko. Nieważne, że 5 miejsce w zasięgu i 1 mln więcej do wzięcia.
Obst w przerwie stwierdził, że będą szanować remis. Niech to świadczy o ich nastawieniu. Po tym bohaterskim remisie trener zaś orzekł, że nie musi motywować grajków bo to są zawodowcy i zawsze chcą wygrać.
I takie są efekty: trener nie motywuje, dla zawodników dobry jest remis, stąd mamy ich już 13, po oklepie od Lecha w PP lub lidze lub kopaniu się w czoło z Termalicą przechodzimy nad tym do porządku dziennego.
P.S. czy Muraś po kontuzji musi grać od razu od deski do deski? Wczoraj słabe zawody, widać braki po miesiącu bez gry.
Ostatnio edytowany przez: Zygmunt Wasilewski, 18 maja 2017, 09:38 [4 raz(y)]
Emocje emocjami to było do przewidzenia, ale co się dzieje z naszą grą?
Co my do cholery ćwiczymy na treningach - co mecz ten sam syf, nie widać poprawy gry pod żadnym względem.
Ofensywie jesteśmy dramatycznie słabi - jak nie ma Frączczaka to brakuje egzekutora, którym ten też de facto nie jest.
Myślę, że Kazik ćwiczy już pakowanie walizek a zawodnicy mają wywalone na trenera i to wszystko. Nieważne, że 5 miejsce w zasięgu i 1 mln więcej do wzięcia.
Obst w przerwie stwierdził, że będą szanować remis. Niech to świadczy o ich nastawieniu. Po tym bohaterskim remisie trener zaś orzekł, że nie musi motywować grajków bo to są zawodowcy i zawsze chcą wygrać.
I takie są efekty: trener nie motywuje, dla zawodników dobry jest remis, stąd mamy ich już 13, po oklepie od Lecha w PP lub lidze lub kopaniu się w czoło z Termalicą przechodzimy nad tym do porządku dziennego.
P.S. czy Kuraś po kontuzji musi grać od razu od deski do deski? Wczoraj słabe zawody, widać braki po miesiącu bez gry.
z Murasia zrobic Kurasia
to chyba z tej rozpaczy
ale faktycznie jak Muras byl w formie to byloby z 3:0 bo pozniej juz by poszlo :-)
Myślę, że Kazik ćwiczy już pakowanie walizek a zawodnicy mają wywalone na trenera i to wszystko. Nieważne, że 5 miejsce w zasięgu i 1 mln więcej do wzięcia.
No właśnie ja tego nie rozumiem sytuacja Korony podobna z trenerem i jednak piłkarze bardziej zmotywowani .Problem pewnie jest głębszy, bo nie o trenera tutaj chodzi.
Gramy w tej grupie miszczoskiej, co sezon taką samą padakę, czyli co nie chcemy miliona więcj, nie chcemy lepszych wyników, kibiców na stadionie?
Myśle, że prezes Mroczek jeżeli ma wpływ powinien wywrócić parę stołków, a nie ten na którym siedzi tylko trener.
Przyjdzie kolejny sezon i co znowu puszcza ten szlagiery, ze zdartej plyty "nowy trener" "walczymy o puchary" ?Te melodie może były dobre przez dwa sezony, niestety już się zdarły.
Ostatnio edytowany przez: Frenzy48, 18 maja 2017, 17:01 [3 raz(y)]
Głupota jest sprawą prywatną jednak jej skutki są społeczne.
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 18/05/2017 18:12
A ja mam wrażenie ze nie gramy o Puchary bo nie jest to na dzisiaj na rękę ani Miastu ani Sponsorowi (AZOTY). Pierwsi stali by się pośmiewiskiem już nie tylko na cała Polskę ,ze mając drużynę w Pucharach od lat nie chcą zbudować stadionu.Drudzy nie chcą być wizerunkowo kojarzeni z jakimkolwiek pośmiewiskiem.Już kiedyś pisałem..ze może dlatego Krzystek sie zgodził ruszyc kwestie stadionu pod warunkiem ze mu klub grając np.w Lubinie nie narobi przypału.Azoty tez pewnie mogły by sypnąć kasa..ale z powyższych względów czekają.
Na razie ani budzet ani tym bardziej baza niepredystonuje nas do gry o coś w tej lidze po za bezpiecznym utrzymaniem.
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 18/05/2017 19:41
Ja jednak wolałbym zdobyć PP, wystartować w pucharach europejskich, niż zrobić siódme miejsce w lidze i zdobyć 2 punkty.Zadna ujma odpaść od razu w pucharach Europejskich, zawsze jest to piętro wyżej niż zremisować z Termalicą .Nadal chcecie żyć marzeniami, czekać na stadion na Azoty?Przecież cegły nie postawili, a Azoty to raczej mniej już dokładają.
Głupota jest sprawą prywatną jednak jej skutki są społeczne.
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 18/05/2017 20:21
Może po prostu Bartoszek jest lepszym trenerem niż Moskal?
Nie wiem co mają do tego Azoty i brak stadionu- przecież 5 miejsce to nie puchary. Więcej kasy dla klubu i prestiż tyle i aż tyle. W Kielcach się im chce, u nas nie. To dziwi a nawet szokuje.
. Więcej kasy dla klubu i prestiż tyle i aż tyle. W Kielcach się im chce, u nas nie. To dziwi a nawet szokuje.
Bo nasi są bez ambicji, wielokrotnie to pokazali, więc zero szoku. Po tym sezonie nie mam żadnych wątpliwości, czy nasi piłkarze mają chociaż krztę ambicji. Tutaj nie ma się nawet co łudzić, że jest inaczej.
A poza tym "więcej kasy dla klubu", piłkarze mają wywalone na to jajca. Co ich obchodzi kasa, której nie zobaczą? To nie oni ją dostaną a klub, więc po co mieliby próbować?
Cztery lata i zawsze ten sam scenariusz, spinka na ostatnie mecze przed podziałem, aby wygodnie grzać dupy a potem pełna wyjebka. Ja na ich miejscu wstydziłbym się po tylu latach dalej pierdolić teksty, że nie odpuszczają, że chcą walczyć, chcą się dobrze pokazać. Jak słyszę takie teksty, jak je ponownie wypowiadają, to aż chce się napluć w ryj im. Bo jak tak można ordynarnie i z pełną premedytacją okłamywać ludzi?
Przecież widać jak na dłoni, że jakby tylko im się chciało to potrafiliby wygrywać. Te regularne spinki na chwilę przed podziałem to pokazują.
Oni potrafią jedynie wtedy wykrzesać trochę energii, gdy jest to całkowicie opłacalne dla nich. Nic poza tym. Takich mamy "piłkarzy", niestety jesteśmy za biedni na prawdziwych piłkarzy. Trzeba się z tym pogodzić. Dopóki nie przyjdą większe pieniądze, dopóki będziemy na tego typu "piłkarza" skazani.
A ja mam wrażenie ze nie gramy o Puchary bo nie jest to na dzisiaj na rękę ani Miastu ani Sponsorowi (AZOTY). Pierwsi stali by się pośmiewiskiem już nie tylko na cała Polskę ,ze mając drużynę w Pucharach od lat nie chcą zbudować stadionu.Drudzy nie chcą być wizerunkowo kojarzeni z jakimkolwiek pośmiewiskiem.Już kiedyś pisałem..ze może dlatego Krzystek sie zgodził ruszyc kwestie stadionu pod warunkiem ze mu klub grając np.w Lubinie nie narobi przypału.Azoty tez pewnie mogły by sypnąć kasa..ale z powyższych względów czekają.
Na razie ani budzet ani tym bardziej baza niepredystonuje nas do gry o coś w tej lidze po za bezpiecznym utrzymaniem.
Akurat na pierwsze rundy eliminacji LE nasz stadion spokojnie zostalby dopuszczony. Nie takie rudery tam sa pokazywane, a nie mamy chyba watpliwosci, ze wiecej niz jedna runda bysmy nie podskoczyli. Nie tu lezy problem.
Sam sobie zadaje to pytanie od kilku rund i nie potrafie znalezc odpowiedzi. Moze niech konstruuju umowy i system premiowy w oparciu o wyniki po podziale na grupy ? oczywiscie kasa do zgarniecia powinna byc tylko w mistrzowskiej. Na te chwile ten podzial jest tak durny, ze 3/4 sezonu mozna grac padake a w ostatnich 3 kolejkach zrobic poscig i wskoczyc do osemki a potem olewka, tak jak w tym sezonie zrobila to Pogon.
Trener to oddzielna kategoria, jesli serio powiedzial, ze nie trzeba ich motywowac, bo i tak chca wygrywac to niech facet zmieni lepiej zawod.
Może po prostu Bartoszek jest lepszym trenerem niż Moskal?
A jak co nie będzie? trenerów było już kilku, a na koniec wyniki te same.Temat Bartoszka chyba się już kiedyś przewijał i każdy się w głowe pukał ,Bartoszek, a kto to ?Po tych doświadczeniach z trenerami uważam, że nie tutaj problem.
Głupota jest sprawą prywatną jednak jej skutki są społeczne.
Najbardziej lubili grac w wtedy 2 lidze (obecnie 1)
Mieli niezla pake to przez 2/3 sezonu ciagneli, a potem troche kombinowli i troche handlowali punktami z bardziej
potrzebujacymi/bardziej ambitnymi
Eobili proste wyliczenie, ze nawet jesli z tej nizszej lidze maja nizsze premie to za 8 zwyciestw po powiedzmy 6 tysiakow,
niz 3 wymeczone zwyciestwa w ekstraklasie po 10 tysi woleli to pierwsze
A poza tym wielu wiedzialo, ze jakby awansowali to paru by bylo odpalonych a na ich miejsce sciagnieci inni,
ktorzy zadnego wkladu w awans nie mieli !
Ostatnio edytowany przez: OLDBOJ, 18 maja 2017, 22:06 [1 raz(y)]
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.