Wtedy było jeszcze dramatyczniej, bo gol na 3:2 w doliczonym czasie gry, a na 2:2 chyba też w końcówce Oby faktycznie taki charakter jak w drugiej połowie wykazała do końca sezonu, to miłoby było znaleźć się w pucharach europejskich, najlepiej po miejscu na podium ligi. Mimo, że szanse na sukcesy w nich nie byłyby wielkie. Pierwsza połowa niestety kojarzyła się z decydującymi rundami poprzednich dwóch sezonów. Oby Pogoń walczyła tym razem do końca na ile ją stać, a nie kalkulowała czy odpuszczała... Może do trzech razy sztuka
1 bramka dla Pogoni - świetne podanie Gyrusco do Frączczaka, dobre przyjęcie i centra, walka Dwaliszwili i niesamowita asysta na leżąco, na koniec perfekcyjnie strzela Muraś
2 bramka dla Pogoni - podaje Muraś, a Frączczak przytomnie i genialny strzał lewą nogą
3 bramka dla Pogoni - niesamowity Murawski przebiega pół boiska, podanie i idealny strzał Gyurcso.
Warto było dziś pomarznąć na tym naszym muzealnym obiekcie
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 15/02/2016 22:10
Frączczak z przodu to jest po prostu rewelacyjny gracz jak na nasze ligowe warunki. Nie powinno się NIGDY wystawiać go z tyłu.
Lewandowski natomiast strasznie niepewny, jakby nie czuł gry.
– Tutaj kibice są fantastyczni, szczególnie kiedy strzeliłem bramkę i cały stadion wybuchnął radością. – mówił po meczu z Koroną Kielce strzelec trzeciej bramki dla Pogoni, Adam Gyurcso.
To miłe, oby już tylko lepiej z frekwencją przy okazji następnych meczów w Szczecinie.
– Tutaj kibice są fantastyczni, szczególnie kiedy strzeliłem bramkę i cały stadion wybuchnął radością. – mówił po meczu z Koroną Kielce strzelec trzeciej bramki dla Pogoni, Adam Gyurcso.
To miłe, oby już tylko lepiej z frekwencją przy okazji następnych meczów w Szczecinie.
Bo porównanie ma do ligi Węgierskiej która szału pod względem frekwencji (najwyzsza Ferencvaros zaledwie 8 tysiecy srednia) nie robi
Meczem prawdy? Zwykły mecz o 1,5pkt. Każdy rezultat o niczym nie przesądza. Mecze prawdy będą w grupie mistrzowskiej o ile do niej awansujemy
Na pewno bardzo ciekawy mecz. Awans do grupy mistrzowskiej to już chyba tylko jakiś kataklizm mógłby Pogoni odebrać. 13 punktów przewagi nad 9. miejscem w tabeli na 8 kolejek do końca rundy rewanżowej to super duża zaliczka. Miejmy nadzieję, że będzie można skoncentrować się na walce w czołówce, a nie utrzymaniu się w ósemce
Czesław widzę wnerwiony
Napisał na tt, że możemy sobie wrzucać na Akę, ale on i tak zagra w Gliwicach.
tu nie chodzi o wrzuty samuraj był dziś slaby i naprawdę mocno spierdolił sprawę przy akcji kielczan na 2-0 po za tym masa podań niecelnych u Korta przynajmniej było widać ambicję choć mogło to wynikać ze świeżości
Być zwyciężonym i nie ulec to zwycięstwo, zwyciężyć i spocząć na laurach - to klęska.
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 15/02/2016 23:33
To, że sp... jakąś akcję to nie problem. Każdy może popełnić błąd. Problemem jest to , że Aka od kiedy wrócił z Rosji jest cieniem Aki sprzed wyjazdu. Ma jakieś pojedyńcze przebłyski ale generalnie gra słabo.
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 15/02/2016 23:45
"Nie wyobrażam sobie, żeby w tej drużynie ktoś nie miał charakteru, bo jeżeli tak jest, to niech podniesie rękę i się pożegnamy. Czas na to, żeby pokazać ten charakter od pierwszej do ostatniej minuty i grać tak jak w drugiej połowie cały czas."
Adam
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 16/02/2016 00:18
Brawo dla drużyny za walkę po przerwie i upór w gonieniu Korony, która po drugim golu stwierdziła, że będzie broniła wyniku. Zawodnika meczu nie jest trudno wskazać - szacunek za profesorską grę Murasia, obecnie gracza najbardziej rozsądnego w zespole. Uważam, że niezłe zawody ma za sobą także Lado, Matras (moim zdaniem dobrze czyścił w środku) i Frączczak. Teraz kilka spostrzeżeń: Lewandowski, który pod koniec roku grał poprawie w obronie i nieźle podłączał się z przodu, dzisiaj bladziutko. Aka, irytujący ze sporą liczbą niedokładnych zagrań - w mojej ocenie więcej zrobił jego zmiennik Kort. Zwoliński też jakiś taki niemrawy, często odskakiwała mu piłka, tutaj jednak wydaje mi się, że jest po prostu po urazie. Węgier starał się, ale czasem jakiś taki wolny na boku - plus za decyzję i gola. Wynik cieszy, widać mankamenty. Obie bramki bardzo podobne i choć owszem chyba po spalonych, to jednak niepokoi, że tak łatwo Korona je zdobyła.
W Gliwicach zagrać to co u siebie z drugiej połowy w pierwszej i nie spuścić po przerwie, a będzie dobrze.
P.S mimo chujowej pogody frekwencja jednak marna jak na inaugurację.
Słyszałem kroki Boga, życie jest kruche
Mam złotą proporcję między umysłem a duchem
Wersów plecak, tysiące w zeszycie
Oślepiam blaskiem, jestem słońcem w zenicie
Dwie akcje bramkowe położyły Pogoń w I połowie. Obydwie bramki po akcjach ze spalonym. Szacun za wynik po takim czymś.
Jak to jest, że wszyscy widzą spalony, a nie widzi tego liniowy? Początkowo po obejrzeniu powtórek, myślałem, że tylko druga padła ze spalonego, ale po dokładnym przyjrzeniu się, stwierdzić należy, że również pierwsza dla Korony padła ze spalonego, choć niezbyt wielkiego.
z powtórki na ekstraklasa.tv, widać to w 35 sekundzie Ogromne błędy sędziego, znowu Przybył się nie popisuje.
Grunt, że w drugiej połowie potrafili się podnieść.
Jak to jest, że wszyscy widzą spalony, a nie widzi tego liniowy? Początkowo po obejrzeniu powtórek, myślałem, że tylko druga padła ze spalonego, ale po dokładnym przyjrzeniu się, stwierdzić należy, że również pierwsza dla Korony padła ze spalonego, choć niezbyt wielkiego.
No widzisz. Ty musisz się przyjrzeć na spokojnie w domu na powtórkę, dodając jednocześnie że spalony nie był jakiś wielki, a sędzia musi podjąć decyzję tu i teraz, w tej chwili, pod presją. Czasami coś błędnie pokażą na nasza korzyść, czasami na niekorzyść ale dopóki nie jest to ewidentny spalony/faul/karny itp. to nie miałbym pretensji. To tylko ludzie.
No widzisz. Ty musisz się przyjrzeć na spokojnie w domu na powtórkę, dodając jednocześnie że spalony nie był jakiś wielki, a sędzia musi podjąć decyzję tu i teraz, w tej chwili, pod presją. Czasami coś błędnie pokażą na nasza korzyść, czasami na niekorzyść ale dopóki nie jest to ewidentny spalony/faul/karny itp. to nie miałbym pretensji. To tylko ludzie.
Łatwo tak mówić gdy Pogoń wygrała. Każdy z nas by się wkurwił gdyby był remis czy porażka i na powtórce zobaczyłby dwa spalone Korony.
Brak odpowiedzialności sędziów to choroba piłki nożnej. Już dawno powinny być powtórki TV brane pod uwage w spornych sytuacjach.
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.