Jak wyzej przeczytales to byly tylko moje dywagacje. Jak bylo w rzeczywistosci, wie tylko sam Jarek ale taka sytuacja mogla miec miejsce? Dalej, wole charakternego pilkarza jak Keane (ten dopiero by tu mial pojechane za glupoty jakie wyprawial), Cantona, Gattuso, Davids ktorzy czasem cos odjebia niz panienki jak C Ronaldo mimo iz pilkarzem jest genialnym.
Widzialem kupe spotkan "na szczycie", ostatnio bodajze Chelsea-Man Utd i Atletico-Real (nie pamietam kto byl gospodarzem, wiec prosze sie nie sugerowac kolejnoscia) i mecze byly beznadziejne. Na tle tych spotkan mecz z Ruchem to byl final MS.
Heheh, damskie sie nie liczy...
W tamtej rundzie chlop byl w mojej opinii i opinii wielu ekspertow, fanow najlepszym obronca ligi. Do kadry go zglaszano. Pare kiepskich spotkan i juz jest nikim? Ewidentnie jest problem i trzeba go rozwiazac ale rozwiazaniem nie jest pozbycie sie Jarka.
Amen. KAZDY PILKARZ COS KIEDYS, GDZIES ODJEBAL KOMPROMITUJACEGO tylko u nas musza byc nieskazitelnymi maszynami.
Defensywne rozegranie czyli takie jaki Aka prezentował w meczach w których graliśmy defensywnie (czyli w większości).Wyjscie po piłkę na ok 40-50 metr i zgrywanie jej do boków lub do stoperów.To nie jest kwestia ryzyka bo nie dziwie się że odgrywał przyjmując piłkę będąc przodem do naszych stoperów mając za sobą pressing.Tylko to jest pozycja defensywnego pomocnika!!!Aka takim nie jest.W wielu meczach graliśmy w zasadzie trójka takich pomocników (Matras,Aka,Murawski) tylko że o dziwo najbliżej bramki rywala gral Rafał.Takie ustawienie przy pressingu powoduje niestety cofanie piłki do obrońców i lage do przodu.Tak gramy Kiko. Dokładnie tak.W meczu z Ruchem Aka zagrał w innym miejscu,nie schodził po piłkę na nasza połowę i od razu pokazał się w innej strefie. W taktyce Michniewicza środek pola ma być zaryglowany a ewentualna przewagę maja tworzyć boczni obrońcy jako element zaskoczenia.Dlatego lansuje Fraczczaka CM bo Rudol nie ma przebojowości i jest tylko dobrym obrońcą.Pytanie tylko czy takie role przypisane do charakterystyki Aki (gracz ofensywny i techniczny) i Fraczczaka (przebojowy ale beznadziejny obrońca i technik) są wlasciwym rozwiązaniem.Wg. mnie niestety nie i więcej na tym tracimy niz zyskujemy.Poazał to nawet mecz z Ruchem gdzie Aka byl graczem meczu grając tam gdzie ma predyspozycje a Adam jednym z najslabszych grając tam gdzie ani kibice ani sam grac nie chce.
Ostatnio edytowany przez: EPSON, 10 marca 2016, 18:23 [1 raz(y)]
Widzialem kupe spotkan "na szczycie", ostatnio bodajze Chelsea-Man Utd i Atletico-Real (nie pamietam kto byl gospodarzem, wiec prosze sie nie sugerowac kolejnoscia) i mecze byly beznadziejne. Na tle tych spotkan mecz z Ruchem to byl final MS.
W zasadzie to nie oglądam żadnej ligi oprócz meczów Pogoni ale kiedyś przypadkiem widziałem końcówkę jakiegoś meczu Premier League. Chyba grał Liverpool. Na trybunach cisza jak makiem zasiał a na boisku straszliwa kopanina niczym z meczu Jagiellonia-Pogoń. Zero składnych akcji. Myślałem, że to może przypadek bo przecież taki drogi "produkt" nie może być tak kiepski. Ale może jednak nie był to przypadek?
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 10/03/2016 20:31
hehe no cóż, można nazywać g.. cukierkiem, wkońcu ta liga jest dość przyzwoicie zapakowana Mi sie zdarza czasem ze znajomymi obejrzeć czy LM czy coś z innego podwórka no i owszem zdarzy się, że mecz jest słaby.. z tym że gdy oglądam polską ligę z sentymentów to naprawde rzadko zdarza się tu mecz na dobrym poziomie. Owszem emocje są bo właśnie te sentymenty, ale nie ma porównania w jakości co dobitnie pokazują występy polskich drużyn w jakimkolwiek pucharze. Ja zawsze staram się używać faktów jako argumentów no i gdy już dochodzimy do porównań lig czy piłki z takich krajów jak Polska Hiszpania, Niemcy, Francja i Anglia (wiem że to nie kraj) to liczby są brutalne. Żadna polska drużyna nie zdobyła w całej historii nawet jednego tytułu, reprezentacja zdobyła raz złoty medal na olimpiadzie , nigdy nie wygraliśmy mundialu ani mistrzostw Europy. Prawda jest brutalna. Nie ma co się grzać drugim czy trzecim miejscem. Te liczby są tak samo brutalne dla osiągnięć Pogoni w tej polskiej mizerii. Szkoda że tak jest ale takie są fakty. Odradzam porównywania naszych występów do normalnych lig.
.Poazał to nawet mecz z Ruchem gdzie Aka byl graczem meczu grając tam gdzie ma predyspozycje a Adam jednym z najslabszych grając tam gdzie ani kibice ani sam grac nie chce.
Aby obsadzić prawą obronę na nowy sezon warto zerkać w kierunku Warszawy. Po przyjściu Jędrzejczyka zarówno Broź jak i Bereszyński mają problemy ze złapaniem się do meczowej 18stki.
.Poazał to nawet mecz z Ruchem gdzie Aka byl graczem meczu grając tam gdzie ma predyspozycje a Adam jednym z najslabszych grając tam gdzie ani kibice ani sam grac nie chce.
Aby obsadzić prawą obronę na nowy sezon warto zerkać w kierunku Warszawy. Po przyjściu Jędrzejczyka zarówno Broź jak i Bereszyński mają problemy ze złapaniem się do meczowej 18stki.
.Poazał to nawet mecz z Ruchem gdzie Aka byl graczem meczu grając tam gdzie ma predyspozycje a Adam jednym z najslabszych grając tam gdzie ani kibice ani sam grac nie chce.
Aby obsadzić prawą obronę na nowy sezon warto zerkać w kierunku Warszawy. Po przyjściu Jędrzejczyka zarówno Broź jak i Bereszyński mają problemy ze złapaniem się do meczowej 18stki.
Zwłaszcza Broź jest na wylocie i ponoć ma najniższe notowania u trenera. Przed jego przejściem do Legii ponoć zapytania wysyłał Smolny ale Broź wtedy oczekiwał zbyt wiele
.Poazał to nawet mecz z Ruchem gdzie Aka byl graczem meczu grając tam gdzie ma predyspozycje a Adam jednym z najslabszych grając tam gdzie ani kibice ani sam grac nie chce.
Aby obsadzić prawą obronę na nowy sezon warto zerkać w kierunku Warszawy. Po przyjściu Jędrzejczyka zarówno Broź jak i Bereszyński mają problemy ze złapaniem się do meczowej 18stki.
Zwłaszcza Broź jest na wylocie i ponoć ma najniższe notowania u trenera. Przed jego przejściem do Legii ponoć zapytania wysyłał Smolny ale Broź wtedy oczekiwał zbyt wiele
Myślę, że Broź jest realny. Bereszyński raczej nie - za duże wymagania finansowe. Na marginesie, można było wziąć Burligę i by nie było tematu Frączczaka na prawej obronie
Tak jest. Mecze w lepszych ligach zdecydowanie stoja na wyzszym poziomie, nie ma co do tego watpliwosci ale trzeba zaznaczyc, ze tam tez sa mecze nudne/kiepskie a pilkarze potrafia spierdolic cos koncertowo. Meritum jednak jest takie, ze oczekiwania co do Pogoni (nie interesuje mnie Legia, Wisla, Piast, Lech itd.) sa adekwatne jakbysmy ogladali Manchestery, Reale czy Barcelony. Przymknijmy oko na pewne rzeczy i z tym samym sentymentem ogladajmy kolejne mecze. Nie mowie, ze nie krytykowac i wynosic na piedestaly ale wiecej zdrowego rozsadku. Pozdrawiam
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 12/03/2016 08:44
Co do tych lig zachodnich, to oczywiście bzdura, ale np. ostatnio widziałem kilka meczów Herthy Berlin (obecnie 3 miejsce w bundeslidze) i oni grają tak jak my. To znaczy. Bramek straconych mniej ma tylko Bayern i BVB, mniej bramek strzelonych tylko kluby z dołu tabeli, ostatnio sporo remisów, defensywny styl gry itd., Stąd pewnie takie wrażenie niektórzy mają, że to jest właściwie to samo. No i przyznam, że ogląda się ciężko, mimo że to czołówka jednej z lepszych lig świata. Bez strzałów na bramkę czy szybkich ataków każdy mecz na świecie będzie wyglądał tak samo...
Jakbyście pokazali typowemu januszowi mecz nasz z Ruchem a np. Herthy z FC Koln to powiedziałby że wyższy "poziom" jest w tym naszym meczu. Bo liczą się bramki, szybkie ataki itd.,
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.