Mnie też zastanawia kwestia Lisowskiego.Przed kontuzja wskakiwał już na ta pozycje.Kulała trochę ofensywa ale bok był zabezpieczony całkiem dobrze.Adam wcale nie tak ostatnio obniżył loty.To już trwa od zeszłego sezonu.
To nawet nie jest obniżka formy, a niestety za wysokie progi dla niego w drużynie która gra teraz w górnej połówce.Nie zmienia to faktu ,że irytująca postawa Frączczaka nie jest powodem by go poniżać.
Ja krytykuje jego miejsce w drużynie na tej pozycji już bardzo długo ale jak odejdzie to mimo wszystko podziękowania się należą.
Śmiem twierdzić że jakby zimą zamiast np.Małeckiego sprowadzono bocznego obrońcę to szansa na miejsca 2-3 były by dużo większe.Łatwo jednak mówić dzisiaj ,chociaż ta sprawa była mocno akcentowana przez forumowiczów już od dawna.
Jutro obawiam się Sarkiegi który jest w gazie i na tle słabej ostatnio Wisły wygląda całkiem nieżle.Mam nadzieje ze nie gra na stronie Adama.

A jak to w końcu jest z Lewandowskim? Dalej leczy kontuzję czy już nie?

Edit: już się dowiedziałem