Po zakończonym meczu? Oczywiście że nie i tak mają następny dzień wolny. Jeśli przed meczem to powinni zostać za to pojechani.Chociaż Noll zagrał bardzo dobrze moim zdaniem, a co do gry Donalda to ciężko ocenić bo grał za krótko. Naprawdę moim zdaniem nie ma co przeginać z tą nagonką za balety.
"Racja jest jak dupa, każdy ma swoją" "Panie Marszałku a jaki program tej partii? - Najprostszy z możliwych, bić kurwy i złodziei, mości hrabio" J Piłsudski "W sferze sportowej mam całkowite zaufanie do Grzegorza Smolnego [wiceprezesa Pogoni]. Uważam, że jest jednym z najlepszych dyrektorów sportowych w Polsce."
Pogoń- 1 liga od 3 sezonów, 2010 finał PP- porażka/ 2011 porażka w 1 rundzie, zeszłoroczna walka skończona ost. na 6 pozycji po walce o utrzymanie w 1 lidze.
Odp: Wzmocnienia i osłabienia Pogoni w przerwie letniej 11/12 - 23/08/2011 17:56
A Ty ją widzisz? Tu chodzi o to, że balety nie oznaczają od razu, że nie będą grać. To był przykład, że pili i odnosili sukcesy. Celtic przeszedł przecież nawet do fazy pucharowej LM z tymi samymi piłkarzami. Skoro Noll i Donald byli przed to powinni dostać zjebę, ale czy zagrali źle? Noll zgrał bardzo pewnie w obronie, a Donald grał za krótko. Nie wymagajmy od nich abstynencji.
Ostatnio edytowany przez: pogonifan, 23 sierpnia 2011, 18:06 [1 raz(y)]
Cel postawiony został przez nimi jasny- ekstraklasa- narazie jest on daleko od nas i coraz trudniej nam się do niego zbliżyć, ale w melanżowaniu to im nie przeszkadza. Niech pija, ćpają i wszystko inne ale niech osiągają tyle co inni - a narazie to większe szanse niż MY ma Termalica Bruk Bet Nieciecza.
Zresztą temat jest wałkowany od lat nie tylko jeżeli chodzi o piłkarzy. Można iść na balety i wyjść od 24-1 nie koniecznie pić, można spotkać się ze znajomymi w pubie wypić piwko a można i te obrazki nam są bardziej znane wyjść o 5 rano z Barela a grać mecz o 19, uciekać do taksówki po leżeniu na barze, albo melanżować dzień przed meczem. Zresztą to początek sezonu więc piłkarze powinni stulić dupę i skupić się na rundzie po tym ostatnim sezonie co nam zaserwowali.
a widzisz róznice taką że za Płatka końcówki meczów były nasze a nie jak w ostatnim meczu gdzie mogliśmy zremisować a w najgorszym wypadku przegrać? Ale ok niech biegaja po baletach to niedługo zobaczy stara "dobra" Pogon w której polowa składa w 70 minucie sie przewraca i sumuluje faule na czele z Ławą..
Odp: Wzmocnienia i osłabienia Pogoni w przerwie letniej 11/12 - 23/08/2011 18:33
Znów się zaczyna,balety,mecze z dupy,ściąganie kogo popadnie,no a cel podobno dalej awans.A dla mnie właśnie w taki mało widoczny można starać się"uniknąć" tego awansu.Pozbycie się trenera,pozbycie się ludzi z formacji gdzie mamy największe problemy,pozbycie się ostoi obrony,gdzie za Płatka mieliśmy spokój.Do tego wprowadzenie kart,gdzie wiadomo było,że wprowadzi to zamieszanie.Może dramatyzuję,no ale w Szczecinie wszystko się może zdarzyć.
Oczywiście, że jest spora różnica. Ja chcę tylko pokazać, że słaba forma to nie tylko efekt baletów i to że jeden z 2 na baletach był nie musi od razu oznaczać że gówno będą grać. Co do awansu to jesteśmy bliżej niż do tej pory (choć to dopiero 5 kolejka). Nieciecza jakkolwiek to brzmi ma kasę, to takie nasze polskie Hoffenheim czyli kompletny wypizdów, ale jakiś sponsor co mu się zachciało na tej wiosce robić futbol. Z resztą spójrz na skład Niecieczy. Trener: Radolsky (obyty w ekstraklasie), potem też dość znane nazwiska: Baran, Cios, Mysona, Biskup, Jarecki, Pawlusiński, Drozdowicz. Oni są naprawdę mocną ekipą ze sporą szansą na awans. Po 5 kolejkach trudno jest mówić cokolwiek, u siebie wygrywamy, wyjazdy to porażka dla nas. Zobaczymy w niedzielę w Niecieczy. Wygrywamy to odskakujemy im na 2 punkty, przegrywamy to możemy nawet spaść na 6. miejsce. Tak jest na początku sezonu. Nie ma się moim zdaniem jeszcze za mocno dopierdalać do chłopaków, bo nie ma tragedii. Ja (może jestem łatwowierny) ale wierzę że wszyscy w Szczecinie chcą awansu.
Odp: Wzmocnienia i osłabienia Pogoni w przerwie letniej 11/12 - 23/08/2011 19:02
Kolego, co Ty pierdolisz? Piłkarze olewają swoje obowiązki, imprezują do rana przed meczem. To jest jakaś granda. Rozumiem, ze tez są ludźmi, ale dzień przed meczem siedzenie na baletach do 4 to jawne w chuja walenie Nas kibiców. Oni w ten sposób co sobą reprezentują? Profesjonalizm?
Odp: Wzmocnienia i osłabienia Pogoni w przerwie letniej 11/12 - 23/08/2011 19:16
Celtic ma o tyle lepiej, że ma w składzie sporo Szkotów, a Szkoci to twarda nacja, która nawet na kacu nie odstawia nogi i gryzie trawę. A Polscy piłkarze? Dwa dobre kopnięcia piłki, kontrakt 25 tysięcy złotych miesięcznie plus wejściówki, zblazowany łeb i "gwiazdorzenie". Płatek przyszedł i porozstawiał wszystkich po kątach, ale widocznie komuś się to nie spodobało - pytanie czy piłkarzykom czy prezesom. Na razie Sasala jako tako bronią wyniki (bo styl gry jest znacznie gorszy niż ten za Płatka). Ciekawe co będzie się działo jak po rundzie jesiennej zakotwiczymy gdzieś (odpukać) w środku tabeli.
Ha ha ha, he he, ho-ho, uh, uh, ha-ha, ha...And I thought my jokes were bad...
Właśnie nie ma co tłumaczyć że to dopiero początek , na początku powinni zapierdalać i zdobywać punkty potrzebne do awansu ,na balety pójść można ale nie dzień przed meczem i najebać się jak trup. Potem może nam zabraknać do awansu 4 punktów (odpukać) , które mogliśmy zdobyć na początku sezonu na wyjazdach.
Odp: Wzmocnienia i osłabienia Pogoni w przerwie letniej 11/12 - 23/08/2011 20:17
No i Płatek od czwartku w Warcie.Może Pyżalska dziwnie buduje otoczkę wokół Warty,ale jeśli chodzi o sam pion sportowy to Artur raczej powinien mieć wolną rękę w prowadzeniu zespołu i znając życie jeszcze pożałujemy niektórych decyzji.No ale mamy Smolnego,biedny chłopak minął się z powołaniem,powinien zostać trenerem,skoro ma takie wyczucie.
Dlatego mówię, że powinni dostać za to zjebię. Nie uważam jednak, aby był sens robienia z tego w tej chwili tak wielkiej afery. Na chwilę obecną coś tam grają i wygrywają. Zobaczymy w niedzielę, bo to ważny mecz, ale tak naprawdę to mądrzejsi będziemy gdzieś pod koniec września. Wtedy można ich wszystkich na poważnie rozliczać. Teraz to nikt tak naprawdę nie wie, co nasi są w stanie grać i czy winą było ewentualne ich złe prowadzenie się, czy już w okresie przygotowawczym już było wszystko zjebane. Poczekajmy, zobaczymy.
Co do Płatka, to też mi się wydaję że mogło coś się paru naszym nie podobać i się żalili, że to tyran np. Kiedyś słyszałem, że Miki miał powiedzieć "Jak Płatek zostaje, to ja szukam innego klubu". Tego nigdy się nie dowiemy.
Klatt został zawodnikiem Pogoni Szczecin na początku 2010 roku. W trakcie swojego 1,5-rocznego pobytu w w Dumie Pomorza, rozegrał 31 spotkań ligowych w których zdobył 6 goli. Rozegrał także 4 spotkania w rozgrywkach Pucharu Polski, gdzie nie udało mu się pokonać bramkarza rywali.
Jesienią w Pogoni nie zobaczymy również Radosława Wiśniewskiego. Dziewiętnastoletni napastnik został wypożyczony do drugoligowego Bałtyku Gdynia.
źródło v.pl
Ciekawe ile zarobili, bo chyba Klatt miał ważny kontrakt..Z drugiej strony żadna strata..
Co to za mania w tym kraju, kreowania z pilkarzyków jakis bogów co im wszystko wolno ? Oni kurwa wykonuja swoj ZAWÓD!! Jeden zostal mechanikiem inny piekarzem a inny pilkarzem. Wiec jezeli ma w kontrakcie ze nie tanczy sie w dzien przed meczem, w dzien meczu i po meczu, ze doklada wszelkich staran by jego postawa fizyczna i psychiczna szla do gory, ze w koncu zobowiazuje sie do godnego reprezentowania siebie, druzyny i klubu to niech to KURWA robi. A nie cwel jebany ława pyskuje, ze bedzie pil do 5 rano. Chuj mu w dupe po same migdaly.
Aha - mieliscie profesjonalne podejscie do zawodu na polsacie.
No i jakby dało radę to bym poszedł. jakby były wyniki. Jesteś zawodowym kierowcą i masz wolne to nie możesz się napić piwa, bo za 2 dni do pracy?
Parafrazując Twoje słowa. Co to za mania robić z piłkarzy jakiś księży, co celibat i abstynencje mają uprawiać. Za komuny i w latach 90 łoili więcej niż teraz, a wyniki były lepsze. Jak mają takie zapisy w kontrakcie, to klub powinien je egzekwować. Ale nie to moim zdaniem jest przyczyną ewentualnej niższej formy. Co w Krakowie, Warszawie, Poznaniu nie chodzą na balety? 100% pewności że chodzą i niech sobie chodzą, ale potem na treningu i na meczu ma wypruwać z siebie flaki, a po zawodach dla mnie to może nawet nie spać przez 3 dni i 3 noce, ważne żeby swoje obowiązki wypełniał dobrze, czyli ostro trenował i chciał umierać na boisku podczas każdego meczu.
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
