Czyli to o czym mówiłem już jakiś czas temu Peti jak sam mówił wiele razy otarł się o Ekstraklasę jednak ani razu w niej nie zagrał. Wie, że po 2,3 słabszych meczach może usiąść na ławie i więcej na boisko nie wyjść. Najlepszą opcją dla niego jest pozostanie w Pogoni.
ja tam się nawet cieszę, że go u Nas nie będzie półroczne wypożyczenie w żadnym wypadku nas nie satysfakcjonuje i za pół roku mielibyśmy dalej problem z szukaniem napastnika. Poza tym, nie wiadomo czy by się ewentualnie sprawdził...
No i dobrze. Pogon nie jest klubem do ogrywania zawodnikow innym. Mamy Lebedynskeigo i to on powinien dostawac szanse. Sciagnac kogos kosztem Predoty i tyle jesli chodzi o napastnikow.
Następny co się uwziął na Kowala, chłopak nie grał ponad pół roku - dajcie mu wiosnę na powrót do formy (jeśli nie sprawdzi się to latem out). Prędota powinien być priorytetem do odstrzału.
Odp: Wzmocnienia i osłabienia Pogoni w przerwie zimowej 09/10 - 15/12/2009 22:01
Moim zdaniem Ropiejko pierwszy do wyjazdu, Predota sie nie zaprezentowal najlepiej ale dalbym mu jeszcze szanse na runde wiosenna, wchodzac z lawki duzo walczyl biegal, wazna bramka z Podbeskidziem, rowniez wazna z Wartą. troche przeszkadzaly mu kontuzje, mysle ze jak dobrze przepracuje okres przygotowawczy to przyda sie o wiele bardziej niz Ropiejko.
"Racja jest jak dupa, każdy ma swoją" "Panie Marszałku a jaki program tej partii? - Najprostszy z możliwych, bić kurwy i złodziei, mości hrabio" J Piłsudski "W sferze sportowej mam całkowite zaufanie do Grzegorza Smolnego [wiceprezesa Pogoni]. Uważam, że jest jednym z najlepszych dyrektorów sportowych w Polsce."
Ale Kowal ze swoim podejściem nie będzie klasowym piłkarzem na miarę pierwszej ligi, ani tym bardziej ekstraklasy. Do formy wracał całą rundę już. Wiem, że pewnie to Ropiejko opuści Pogoń, jednak moim zdaniem chłopak ma potencjał, którego u Kowala nie widzę.
Te szare trybuny jeszcze zatętnią granatowo-bordowym rytmem dwudziestu tysięcy serc...
Odnośnie Ropieja dokładnie tak samo uważam. Pamiętam jak jeszcze pierwszy raz grał w sparingu przed 4 ligą (jeśli dobrze pamiętam), zrobił na mnie duże wrażenie już po pierwszym meczu. A idąc nawet logicznym tokiem myślenia, to Ropiejko nie miał okazji się pokazać i udowodnić że ma predyspozycje do grania na poziomie I ligi, przez kontuzję. Co niektórzy chcą wyrzucać go za to że nie grał przez kontuzję? Brak logiki, tym bardziej, że z Prędoty jest co najwyżej przeciętny napastnik, który do tego ma 27 lat, a od nowego roku w sumie 28, brak jakichkolwiek perspektyw na rozwój, piłkarz całkowicie ukształtowany. Natomiast Ropiej 23 lata, jeszcze może się rozwinąć choćby dlatego że nie miał okazji grać na takim poziomie i może mu to dużo dać. Dlatego nie patrząc nawet na sentyment jaki mam do niego, to logika skłania ku temu żeby pozostawić Ropieja u nas, a z Prędotą się pożegnać.
Odp: Wzmocnienia i osłabienia Pogoni w przerwie zimowej 09/10 - 16/12/2009 00:33
Przecież to jest oczywiste, że tak samo Kowal, jak i Prędota są dwa razy lepszymi piłkarzami o Ropiejki. Jedyne co ma Ropiej, to jego "nos" i spryt. Technicznie to jest zero. Nie potrafi przyjąć piłki, prowadzić, nie ma dryblingu. Może jedna runda w karierze mu wyjdzie i postrzela gdzieś najwyżej w 1. lidze. Prędota ma 27 lat, także powinien pograć 2 - 3 lata na dobrym poziomie.
Otóż to, Ropiej spryt i "nos" posiada, ale jest wolny i potwornie drewniany - 0 techniki. Co do Prędoty jednak się nie zgodzą - nie wierzę, żeby przydał się bardziej niż jesienią - a jak wszyscy wiemy jesienią nie przydał się praktycznie w ogóle. Fakt, strzelił dwie ważne bramki, ale mógł to zrobić każdy inny. Nie strzelił przecież z wolnego lub po jakiejś genialnej akcji typu Hrymo w Zabrzu - koledzy wypracowali mu okazję to dostawił nogę.
Bramka Hrymowicza nie byla przejawem geniuszu kogokolwiek , tylko glupoty obroncow i pomocnikow Gornika. Czy Predota tylko dostawial noge? Zeby strzelic Podbeskidziu trzeba bylo jednak pobiec za pilka i wykorzystac nieporozumienie bramkarza z obroncami. Niektore mecze mial slabsze , ale w niektorych skutecznie biegal z przodu i rozbijal obroncow. Taki napastnik bardzo sie przydaje w koncowkach meczu . Wg. mnie poza Moskalewiczem wlasnie Predota wnosil najwiecej do gry z napastnikow .
Kowalski jest cieniem piłkarza z czasów jego gry w Zagłębiu Lubin. Do tego ma swoje lata, zawodnik w ogóle nie przydatny. Pokazał to zwłaszcza grając w Wiśle Płock. Już wole Tomka Parzego na środku niż jego Co do napastników to Prędota powinien zostać, ma spore możliwości. Pokazał to w sparingach przed sezonem i na początku sezonu, strzelał ważne bramki, zawsze walczył, dobrze gra w powietrzu - powinien dostać jeszcze conajmniej rundę na pokazanie się. Kowal i Ropiej muszą grać, żeby nie stanąć w miejscu - także najlepsze dla nich byłoby wypożyczenie, bo przy sprowadzeniu kolejnego napastnika pozostałaby im tyko gra w rezerwach.
Mimo wszystko wygląda na to, że Piotrek chce pozostać w Szczecinie. Jednak dogadując kwestie nowego kontraktu nie chce prezesom pokazywać, że mu bardzo odpowiada giercowanie w Szczecinie. Woli udawać niepewnego i pociągnąć więcej hajsu.
Statystycznie gołąb żyje tylko kilka lat (choroby, wypadki i ogólnie "ciężkie życie")
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
![:]](grafika/emoticons/krzywy.gif)
Co do Gevorgyan'a mam mieszane uczucia. Czuję w nim gwiazdorzyne.
