Odp: Wzmocnienia i osłabienia Pogoni w przerwie zimowej - 14/12/2004 23:18
Szczerze mówiąc troszeczkę przesadzacie z tą akcją. OK, rozumiem Wasz punkt widzenia i sam jestem niesamowicie wkurwiony zwolnieniem Dalke. Ale czy naprawdę cała akcja jest warta świeczki, skoro Olo nic nie grał i nie chciał obniżyć kontraktu? Mówicie, że Ptak rozpierdala klub - nie lepiej poczekać do wiosny? Co powiecie, jeżeli okaże się, że Pogoń bez Ola będzie grała dużo ładniej i dużo lepiej? Co powiecie, jeżeli Olo będzie grał piach w kolejnym klubie? Czy autorzy akcji zdobędą się wtedy na przyznanie się do błędu? Przypominam, że najlepszy mecz w sezonie rozegraliśmy z Legią w Warszawie - tak się dziwnie składa, że Olo w tym meczu zagrał tylko ogon. Może to przypadek, a może nie. Jedno jest dla mnie pewne - Wasza reakcja jest przedwczesna, wywołujecie niepotrzebną burzę.
Vaginaler Krebs - tu nie chodzi o gre Zacznij zyc czyms wiecej niz tylko kopaną na boisku piłeczką
Nie twierdzę, że chodzi tylko o grę. Prawda jest jednak taka, że gra również jest istotna - chyba mi nie powiesz, że wisi Ci to, czy będziemy walczyć o puchary, czy uprawiać kopaninę. Ludzie nie chodzą na mecz po to, aby oglądać buźki Olka, Pilarza czy Matlaka - chodzą, aby obejrzeć drużynę, najlepiej dobrą drużynę. Od strony sportowej decyzja o odsunięciu Olka była słuszna. Nie oczekujcie od właściciela klubu (Ptaka czy kogokolwiek innego), aby tworzył kółko wzajemnej adoracji z kibicami - on musi kierować się tylko względami finansowymi i sportowymi, choćbyście nie wiem ile protestowali, ZAWSZE tak będzie i to się nie zmieni. Jeżeli właściciel dochodzi do wniosku, że utrzymanie Olka jest nieopłacalne, to go zwalnia - ma do tego prawo, bo on wykłada pieniądze. Inna sprawa - tak jak pisałem wcześniej, w usuniętym przez jednego z przesympatycznych moderatorów poście, sam protest jest OK i mógłby przynieść dobry skutek - niezbyt podoba mi się tylko jego forma, gloryfikowanie Olka jest nie na miejscu. Można było napisać to rozsądniej - jeżeli kibice chcą być traktowani poważnie, nie mogą zachowywać się niepoważnie.
Vaginaler Krebs - tu nie chodzi o gre Zacznij zyc czyms wiecej niz tylko kopaną na boisku piłeczką
Nie twierdzę, że chodzi tylko o grę. Prawda jest jednak taka, że gra również jest istotna - chyba mi nie powiesz, że wisi Ci to, czy będziemy walczyć o puchary, czy uprawiać kopaninę. Ludzie nie chodzą na mecz po to, aby oglądać buźki Olka, Pilarza czy Matlaka - chodzą, aby obejrzeć drużynę, najlepiej dobrą drużynę.
Mylisz sie sa osoby, ktore przyjda niezleznie od gry. Bo Pogon to nie tylko zgraja pilkarzy uganiajach sie za pilka, trenerow i dzialaczy Dla nich Pogon znaczy cos wiecej. Przyklad miales 2 lata temu. Takie osoby najbardziej szanuje.
Odp: Wzmocnienia i osłabienia Pogoni w przerwie zimowej - 15/12/2004 08:33
Vaginaler Krebs zgadzam się z Tobą, że Olo musi odejść. Niestety klub nie ma kasy na niego. Ale nie zgadzam się, że grał słabo. Może nie był w akcjach ofensywnych skuteczny, bo nie strzelał bramek, ale powiedzmy sobie szczerze uwielbiany Claudio strzelił 4 gole - czy to dużo? Ja uważam że jak na niego mało - grając jako typowy napastnik powinien mieć 2 razy więcej bramek. Tylko, że takie myślenie jest błędne. Nie można oceniać napastników przez pryzmat strzelonych bramek, bo teraz to nie jest ich jedyne zadanie. W ostatnim meczu z Legią było to widać najwyraźniej - bramki strzelali obrońcy. Dla mnie Olo jest wartościowym graczem, ale skoro nie zgodził się na obniżenie kontraktu to też może wyląduje np. w Cracovii jak Drumlak. Druga sprawa to o ile ten kontrakt miałby być obniżony? Nikt więc nie oceni tego obiektywnie, bo nikt szczegółów nie zna.
Ostatnio edytowany przez: 77, 15 grudnia 2004, 10:02 [1 raz(y)]
Odp: Wzmocnienia i osłabienia Pogoni w przerwie zimowej - 15/12/2004 10:49
wkurwiaja mnie gadania ze ptak nie ma pieniedzy na OLA ludzie puknijcie sie w te puste lby jak moze nie miec kasy na olgierda a ma na kupno klubu w brazylii. pojebane ptaki SKONCZMY KURWA TE GADKI I CHODZMY POD BUDYNEK ZROBIMY MU TAKA JAZDE ZE SIE POSRA POKAZMY ZE DLA NAS KLUB TO COS WIECEJ NIZ TYLKO PILKA ALE TEZ TRADYCJA MILOSC I PRZYWIAZANIE DO BARW. kurwa nie badzmy bierni
a co do matlaka co to za portowiec tyle czasu gral w lechu i calowal jego herb a juz nie pamietacie jak po meczu POGON - Lech (3:1) za doping podziekowali nam wszyscy z wyjatkiem gwiazdeczki milara ktory udal sie do szatni bo po co dziekowac i MATLAKA ktory w tym czasie gdy portowcy dziekowali nam za doping on dziekowal kibicom lecha a potem zszedl do szatni. wiec wkurwiaja mnie ludzie mowiacy ze matlak jest nasz on nigdy nie byl nie jest i nigdy nie bedzie PORTOWCEM koniec kropka.
Prawdziwym portowcem jest na przyklad DYMEK ktory mimo ze gra w arce utozsamia sie z naszym klubem i nie boi sie ze oberwie mu sie od fanow arki to jest milosc do klubu barw i tradycji
wkurwiaja mnie gadania ze ptak nie ma pieniedzy na OLA ludzie puknijcie sie w te puste lby jak moze nie miec kasy na olgierda a ma na kupno klubu w brazylii. pojebane ptaki SKONCZMY KURWA TE GADKI I CHODZMY POD BUDYNEK ZROBIMY MU TAKA JAZDE ZE SIE POSRA POKAZMY ZE DLA NAS KLUB TO COS WIECEJ NIZ TYLKO PILKA ALE TEZ TRADYCJA MILOSC I PRZYWIAZANIE DO BARW. kurwa nie badzmy bierni
a co do matlaka co to za portowiec tyle czasu gral w lechu i calowal jego herb a juz nie pamietacie jak po meczu POGON - Lech (3:1) za doping podziekowali nam wszyscy z wyjatkiem gwiazdeczki milara ktory udal sie do szatni bo po co dziekowac i MATLAKA ktory w tym czasie gdy portowcy dziekowali nam za doping on dziekowal kibicom lecha a potem zszedl do szatni. wiec wkurwiaja mnie ludzie mowiacy ze matlak jest nasz on nigdy nie byl nie jest i nigdy nie bedzie PORTOWCEM koniec kropka.
Prawdziwym portowcem jest na przyklad DYMEK ktory mimo ze gra w arce utozsamia sie z naszym klubem i nie boi sie ze oberwie mu sie od fanow arki to jest milosc do klubu barw i tradycji
Tak co do Matlaka: z kolei ja pamiętam jak Rynkiewicz zabiegał o powrót Matlaka do Klubu a ten wybrał Lecha - ale może mnie pamięć myli... więc proszę poprawcie mnie jeśli się mylę :-)
Odp: Wzmocnienia i osłabienia Pogoni w przerwie zimowej - 15/12/2004 12:58
No też to pamiętam. Wrócił z USA i wolał Lecha. Ale w dzisiejszych czasach (gdzie liczy się tylko kasa) mówienie, że ten czy tamten to Portowiec jest bez sensu. Drumlak wybrał dla kasy Zagłębie potem Cracovię. Olo też szukał kasy w Wiśle i Zagłębiu. Nie ma takich ludzi, którzy by zostali w Pogoni mimo kuszących ofert. Majdan długo, długo się trzymał (chyba najdłużej) ale pękł w końcu, Stolarczyk też siedzi gdzie jest kasa. Przykładów jest masa. Ważne kto teraz gra w Pogoni, walczy o każdą piłkę i dziękuje kibicom za doping po meczu. A co do w/w piłkarzy - no cóż - za to, że kiedyś dawali z siebie wszystko na Twardowskiego - mam do nich szacunek.
No też to pamiętam. Wrócił z USA i wolał Lecha. Ale w dzisiejszych czasach (gdzie liczy się tylko kasa) mówienie, że ten czy tamten to Portowiec jest bez sensu. Drumlak wybrał dla kasy Zagłębie potem Cracovię. Olo też szukał kasy w Wiśle i Zagłębiu. Nie ma takich ludzi, którzy by zostali w Pogoni mimo kuszących ofert. Majdan długo, długo się trzymał (chyba najdłużej) ale pękł w końcu, Stolarczyk też siedzi gdzie jest kasa. Przykładów jest masa. Ważne kto teraz gra w Pogoni, walczy o każdą piłkę i dziękuje kibicom za doping po meczu. A co do w/w piłkarzy - no cóż - za to, że kiedyś dawali z siebie wszystko na Twardowskiego - mam do nich szacunek.
tu nie chodzi tylko o kase. Majdan, Stolarczyk czy Moskalewicz odeszli do Wisły tez (głównie?) ze wzgledow sportowych. Ich ambicja jest walczenie o mistrzostwo Polski, wystapienie w reprezentacji, a grajac w sredniej (zeby nie powiedziec jak na tamte czasy slabej) Pogoni nie mieli na to szans.Z drugiej strony paletanie sie Majdana po ligach tureckiej czy izraelskiej pokazuje ze chlopak mysli o przyszlosci no i jakas kase chce zarobic. Bo co by nie bylo to w wieku 30 paru lat pilkarz przechodzi na emeryturke i z czegos musi zyc
"Wśród pięknych kwiatów rosną te chwasty, popularnie to pedały i lewe niewiasty..."
wkurwiaja mnie gadania ze ptak nie ma pieniedzy na OLA ludzie puknijcie sie w te puste lby jak moze nie miec kasy na olgierda a ma na kupno klubu w brazylii. pojebane ptaki SKONCZMY KURWA TE GADKI I CHODZMY POD BUDYNEK ZROBIMY MU TAKA JAZDE ZE SIE POSRA POKAZMY ZE DLA NAS KLUB TO COS WIECEJ NIZ TYLKO PILKA ALE TEZ TRADYCJA MILOSC I PRZYWIAZANIE DO BARW. kurwa nie badzmy bierni
a co do matlaka co to za portowiec tyle czasu gral w lechu i calowal jego herb a juz nie pamietacie jak po meczu POGON - Lech (3:1) za doping podziekowali nam wszyscy z wyjatkiem gwiazdeczki milara ktory udal sie do szatni bo po co dziekowac i MATLAKA ktory w tym czasie gdy portowcy dziekowali nam za doping on dziekowal kibicom lecha a potem zszedl do szatni. wiec wkurwiaja mnie ludzie mowiacy ze matlak jest nasz on nigdy nie byl nie jest i nigdy nie bedzie PORTOWCEM koniec kropka.
Prawdziwym portowcem jest na przyklad DYMEK ktory mimo ze gra w arce utozsamia sie z naszym klubem i nie boi sie ze oberwie mu sie od fanow arki to jest milosc do klubu barw i tradycji
Tak co do Matlaka: z kolei ja pamiętam jak Rynkiewicz zabiegał o powrót Matlaka do Klubu a ten wybrał Lecha - ale może mnie pamięć myli... więc proszę poprawcie mnie jeśli się mylę :-)
O ile mnie pamiec nie myli to Matlak zostal wypieprzony kiedys z Pogoni i poszedl do Amiki. Potem wybral Lecha, nastepnie USA i potem znowu Lech. Taka jest kariera pilkarza - gra tam gdzie go chcą. Ja tez chcialbym zagrac w Barcelonie, ale wiem, ze to niemozliwe. Ja nie mam zadnych pretensji do Matlaka za to, ze gral w Lechu. Zreszta w Pogoni jest tez Michalski, typowy poznaniak. Zbluzgacie go?? Pomyslcie troche...
Ha ha ha, he he, ho-ho, uh, uh, ha-ha, ha...And I thought my jokes were bad...
Mylisz sie sa osoby, ktore przyjda niezleznie od gry.
Chyba się nie zrozumieliśmy do końca. Ja także przyjdę niezależnie od gry, przychodziłem za czasów Bekdasa i za czasów "późnego Gondora", ale nie o tym mówię - zmierzam do tego, że WOLĘ oglądać dobrą drużynę, niż chujową. I naprawdę wisi mi to, czy za napastnikami grać będzie Olek, Franek, Władek czy Zbyszek - przychodzę oglądać drużynę jako całość, jako klub, a nie jako zbiór indywidualności. Powtórzę więc jeszcze raz - Olek w tej rundzie zagrał piach i właściciel miał pełne prawo zażądać renegocjacji kontraktu, a w razie odmowy - zwolnić piłkarza. Tak samo Ty, panie mgr inż P., mając własną firmę budowlaną, masz prawo do zwolnienia mało produktywnego pracownika, choćby nawet był samym Elvisem Presleyem i był uwielbiany przez tłumy.
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.