Który z bramkarzy pójdzie do odstrzału? Janukiewicz czy Fabiniak?
Pytam, bo może nasz menago stwierdzi, że nie ma kasy na utrzymywanie dwóch w miarę równorzędnych bramkarzy i któremuś trzeba będzie podziękować...
Fabiniak pewnie, Radek zostanie a na 3 wezmą Rudnickiego
Który z bramkarzy pójdzie do odstrzału? Janukiewicz czy Fabiniak?
Pytam, bo może nasz menago stwierdzi, że nie ma kasy na utrzymywanie dwóch w miarę równorzędnych bramkarzy i któremuś trzeba będzie podziękować...
Ostatnio gdzieś czytałem, że wszyscy bramkarze zostają.
Odp: Wzmocnienia i osłabienia Pogoni w przerwie letniej 12/13 - 28/06/2012 00:18
A ja w tym transferze widzę geniusz naszego Menago, otóż Traore został ściągnięty jako zmiennik dla młodych Donalda i Zwolińskiego (będzie wpuszczany w końcówkach by przytrzymać piłkę przy korzystnym rezultacie) i z całą pewnością wynegocjował niską wartość kontraktu. Co więcej jeśli murzyn się nie sprawdzi to zapewne Grzesio zerwie kontrakt ze względu na fałszerstwo daty urodzenia...
...A tak poważnie Vuk i Traore podobny wiek i podobne umiejętności, szkoda jednak KFC z tego powodu (być może jestem w błędzie), że miałem wrażenie iż w końcu zaczął się aklimatyzować w Szczecinie i wydawało mi się że zaczął się utożsamiać z klubem...
Odp: Wzmocnienia i osłabienia Pogoni w przerwie letniej 12/13 - 28/06/2012 00:23
Najpierw pierdolenia na 15 stron żeby Vuk wypierdalał a jak zagrał kilka mecżów na w maire dobrym poziomie i dał 3 pkt w Łęcznej to juz coraz wiecej osob żaluje ze odszedl...wlasnie dobrze ze odszedl nie bede nas obrazac, ale zmiennika to mu tez nie lepszego zajebali...
Czemu jak sie do kogoś przekonamy zaraz jego dni są policzone w klubie? Vuk nas męczył i irytował cały sezon, a gdy w końcu przywykliśmy jakoś do niego to... już go w klubie nie ma. Przypadek? Jest od jakiegoś czasu larum z tym Traore, a także to, że stawianie w lwiej części na cudzoziemców nie popłaca, co pokazuje historia, to ten uzurpator i tak robi swoje. Jaki to ma cel?
Wygląda na to, że będziemy niczym Milan swego czasu, najwyższa średnia wieku w lidze, zawsze czymś będziemy sie wyróżniać. A co z ideą i założeniami, że będziemy stawiać na młodych z regionu. Po raz kolejny okazało sie to mrzonkami, papierowymi założeniami, bo praktyka jak zwykle to brutalnie weryfikuje.
Co do Traore, juz nic że kolejny "czarny", juz staram sie nie czepiać wieku, ale koleś jest beznadziejnie tragiczny w swoim fachu i juz teraz wiadomo ze niczego dobrego po nim nie można sie spodziewać., To samo z rzekomo przymierzanym do nas Boninem, który ostatni doby sezon rozegrał chyba lata temu w Koronie Kielce... Mgliście to widzę.
'Ludzie, w których może jeszcze tkwi iskierka ludzkości, uczuć ludzkich, opamiętajcie się! Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie, opamiętajcie się! Jeszcze nie jest za późno!"
Odwagę, bym mógł zmieniać rzeczy, które mogą i powinny być zmienione,
Łagodność, bym akceptował rzeczy, które nie mogą być zmienione i
Mądrość, bym umiał odróżnić jedne rzeczy od drugich.
Vuk Sotirović dla 2x45.com.pl: Działacze mogli określić się szybciej. Teraz będę grał... poza Europą
2012-06-28 03:25:18
- Niefajnie grało się, gdy cały stadion gwizdał. Ale sam sobie na to zapracowałem, więc o to też nie mam do nikogo pretensji. Co prawda na początku nie byłem zadowolony, że przyjechałem grać w I lidze, ale później poznałem masę fajnych ludzi. Niczego nie żałuję - Vuk Sotirović żegna się z Pogonią Szczecin, ale zapewnia w rozmowie z 2x45.com.pl, że dobrze będzie wspominał ten klub - mimo pewnych zgrzytów na początku.
2x45.com.pl: - Pogoń wydała oficjalną informację o twoim odejściu z klubu. Żałujesz, że nie będziesz już grał w Szczecinie?
- Żałuję, bo pod koniec czułem się tam naprawdę fajnie. Było dużo lepiej niż na samym początku. Ale takie jest życie i nie ma co płakać.
- Klub nie zaproponował ci nowego kontraktu?
- Jakiś miesiąc temu kilkukrotnie miałem siadać do rozmów w sprawie nowej umowy. Zresztą mieliśmy też rozmawiać zaraz przed moim wyjazdem. Niestety, do spotkania z działaczami nie doszło. W końcu powiedziałem, żeby rozmawiali z moim agentem. Ogólnie byliśmy „po słowie”, w miarę dogadani, ale stało się jak się stało. Znajdę sobie inny klub.
- Masz pretensje do działaczy, że nie doszliście do porozumienia?
- Nie mam... To znaczy mam tylko o to, że mogli mi powiedzieć o wszystkim dużo wcześniej. Za dwa, trzy dni miałem tam wracać, aż tu nagle doszła do mnie taka informacja. Chodzi mi tylko o to, nie o sam fakt, że nie zaproponowali nowej umowy, bo takie jest życie.
- Do Pogoni właśnie doszedł Mouhamadou Traore myślisz, że miało to wpływ na brak propozycji?
- Na pewno. Co ja mogę powiedzieć? Życzę mu powodzenia.
- I druga sprawa – myślisz, że zostałbyś, gdyby w klubie wciąż pracował Ryszard Tarasiewicz?
- Nie ma co gdybać w taki sposób. Jest jak jest. Ja na nikogo się nie gniewam.
- Działacze w jakiś sposób się z tobą pożegnali?
- Dzisiaj [w środę, red.] rozmawiałem z prezesem. Zadzwonił, podziękował i przeprosił, że tak się stało. W ogóle miałem z nim dobry kontakt. Naprawdę do nikogo nie mam żalu. Mogę mieć tylko pretensje o to, że dowiedziałem się o tym dopiero teraz.
- Gdybyś tak na szybko miał zerknąć na miniony sezon w swoim wykonaniu. Czujesz niedosyt?
- Nie pewno nie zrobiłem wszystkiego, co mogłem. Miałem jednak dwa trudne okresy. Po pierwsze trafiłem tam dość późno i rundę jesienną grałem zupełnie bez okresu przygotowawczego. Po drugie niefajnie grało się, gdy cały stadion gwizdał. Ale sam sobie na to zapracowałem, więc o to też nie mam do nikogo pretensji. Pod koniec usłyszałem jednak wiele miłych słów od ludzi ze Szczecina, także tych gwizdów i konfliktów z kibicami nie będę pamiętał.
- Stosunek kibiców do ciebie pewnie się zmienił po awans. Swoją cegiełkę dołożyłeś.
- Tylko trochę pomogłem. Myślę, że nie na tyle, na ile mnie stać, ale coś tam mi się udało. W końcu w tym celu mnie ściągnięto. Z pewnością ten rok nie był dla mnie stracony.
- Wspomniałeś o kibicach. Masz im coś do powiedzenia na „do widzenia”?
- Raczej nie mam nic do powiedzenia. Powtórzę tylko, że pod koniec spotykałem wielu ludzi i nikt nie mówił na mnie złego słowa. Nie ma co wracać do przeszłości. Cieszę się, że byłem w Szczecinie. Co prawda na początku nie byłem zadowolony, że przyjechałem grać w I lidze, ale później poznałem masę fajnych ludzi. Niczego nie żałuję.
- Gdzie teraz przebywasz?
- Aktualnie jestem u siebie w domu.
- Jakie masz plany na najbliższe dni, są już jakieś konkretne propozycje?
- Mam, za kilka dni będę gdzieś tam jechał.
- Zdradzisz o jaki kierunek chodzi?
- Na razie nie będę wracał do Polski, jadę gdzieś indziej. Szczegóły zdradzę, jak będzie wiadomo coś więcej. Nie chodzi o Europę. Tyle mogę powiedzieć.
rozmawiał Mateusz Michałek
Fajnie się na koniec zachował.
Natomiast bliski przejścia do gliwickiego klubu jest Grzegorz Bonin, pomocnik ostatnio występujący w ŁKS-ie.
Niech go Piast bierze, bo Smolnemu do głowy znowu jakaś głupota strzeli.
Były piłkarz Arsenalu, Bayeru Leverkusen i Heerenveen w Zagłębiu Lubin!
2012-06-27 16:40:36
Zagłębie Lubin dokonało drugiego transferu w letnim oknie. Roczny kontrakt z "Miedziowymi" podpisał 6-krotny reprezentant Czech Michal Papadopoulos.
"Cieszę się, że byłem w Szczecinie. Co prawda na początku nie byłem zadowolony, że przyjechałem grać w I lidze, ale później poznałem masę fajnych ludzi. Niczego nie żałuję. Pod koniec usłyszałem jednak wiele miłych słów od ludzi ze Szczecina, także tych gwizdów i konfliktów z kibicami nie będę pamiętał. "
Piotr Brożek niedługo może zasilić szeregi Pogoni Szczecin. Jego dni w Trabzonsporze są już policzone. Co prawda wiąże go jeszcze z klubem roczny kontrakt, ale po jego ostatnich wypowiedziach na temat sztabu medycznego w tureckim klubie, jego przyszłość w Turcji stanęła pod znakiem zapytania.
W tureckich mediach pojawiła się informacja, że beniaminek polskiej Ekstraklasy - Pogoń Szczecin, jest zainteresowana zatrudnieniem byłego zawodnika Wisły Kraków.
Ostatnie miesiące w Trabzonie były dla Piotra Brożka wyjątkowo nieudane. Praktycznie przez cały sezon leczył kontuzję, przez co stracił miejsce w składzie. Wcześniej był jednym z ulubieńców trenera Senola Gunesa, mając pewne miejsce na lewej stronie defensywy tureckiego klubu. Niedawno, w wywiadzie dla polskich mediów, Brożek podważył kompetencje lekarzy Trabzonsporu. Powiedział, że tylko przytomność polskich lekarzy sprawiła, że jego skrzep w nodze nie sprawił poważniejszych konsekwencji. Podobno po tym wywiadzie, wszyscy w klubie postawili na Polaku "krzyżyk".
Niemniej jednak, Turcy nie puszczą Brożka za darmo, ponieważ ma on jeszcze przez rok ważny kontrakt z klubem. Mówi się, że cena za niego nie będzie jednak wygórowana, nawet jak na polskie warunki.
Dla Piotra Brożka, byłby to powrót do kraju po półtorarocznym pobycie w Turcji. W styczniu 2011 roku został on, wraz ze swoim bratem Pawłem, kupiony przez Trabzonspor. Z tureckim klubem wywalczył w 2011 roku wicemistrzostwo kraju.
Źródło niby wp, ale na 90minut.pl jego nazwisko również widnieje w naszych "transferach"...
Bez kitu Czarni Szczecin moga sie nazywac od dzis Ja rozumiem, ze UE, tolerancja, ale kurwa jakies granice powinny byc
Wystarczy spojrzec na Slask i Ruch, ktorzy wygrali lige przy minimalnym udziale czarnoskorych grajkow
Legia i Wisla nasciagaly jakis szrot z za granicy i nie wypalilo, bo taki uklad nie ma opcji wypalic
Dla przypomnienie Pogon Szczecin nosi nazwa naszego klubu a nie czarni czy biali , poniosło troche?
Ponioslo i wkurwilo mnie, bo sam wiesz jak ciezko bedzie sie ogladalo naszych i co gorsze w jakis sposob identyfikowalo z nimi, jak wyskocza w 6 czarnoskorych, z czego polowa nie nadaje sie na ten poziom A nazwa Czarni uzyta metaforycznie, nie wobec klubu, a raczej skladu na boisku
Odp: Wzmocnienia i osłabienia Pogoni w przerwie letniej 12/13 - 28/06/2012 19:35
Ciekawe czy ktoś ma przyjść do Pogoni za Roberta Mandrysza czy rozwiązanie z nim kontraktu ma być przygotowaniem miejsca dla Sebastiana Rudola i uzupełnieniem składu z wyróżniającej się drużyny juniorów czy chłopaków grających w rezerwach.
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.