Autor
Wiadomość
   Hyde Park -> Topic o polityce? << początek   < poprzednia   l   następna >   ostatnia >>     idź na dół   
D.
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 6215 dni




Odp: Topic o polityce? - 13/05/2010 20:18

  Cytat:  
Bronisław Komorowski jest bezkonkurencyjny, ale w drugiej turze wyborów zmierzyłby się z Januszem Korwinem-Mikke, a nie z Jarosławem Kaczyńskim - wynika z sondażu prowadzonego na największym portalu społecznościowym Facebook.

W "PraWyborach Prezydenckich 2010" na Facebooku do tej pory wzięło udział 35 tys. użytkowników. Według nich pierwsze miejsce bezapelacyjnie należy się Bronisławowi Komorowskiemu, który z wynikiem 43.57% głosów wyprzedza kolejnego kandydata o ponad 20%. A jest nim nie Jarosław Kaczyński, do czego przyzwyczajają nas wszelkie sondaże, lecz Janusz Korwin-Mikke (21.47%). Jarosław Kaczyński uplasował się na trzeciej pozycji z 13.68% poparciem. Poza podium znaleźli się: Grzegorz Napieralski (6.93%), Andrzej Olechowski (6.06%), Marek Jurek (2.56%), Waldemar Pawlak (0.91%), Andrzej Lepper (0.80%), Kornel Morawiecki (0.36%), Bogusław Ziętek (0.23%). Tylko pół procenta ankietowanych nie chce wziąć udziału w wyborach, a prawie trzy procent użytkowników nie ma swojego faworyta.

Ankieta "PraWybory Prezydenckie 2010" ma charakter sondażu przedwyborczego do Wyborów Prezydenckich 2010. Aplikacja została uruchomiona 7 maja. Ma na celu poznanie statystycznych opinii użytkowników portalu Facebook. Użytkownicy oddają anonimowo tylko jeden głos.



Ehh gdyby w rzeczywistych wyborach mógł liczyć na takie poparcie...


Wszyscy co nam źle życzyli, mówili byśmy skończyli
to w tej chwili zobaczyli jak bardzo się pomylili

Obrazek gif wstawiony na forum
anathema
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 6518 dni




Odp: Topic o polityce? - 13/05/2010 20:39
Kolego Dyzio, możesz już śmiało zmienić avatar-teraz z deka uległ przedawnieniu, szczególnie po traumatycznym wczorajszym meczu;)


'Ludzie, w których może jeszcze tkwi iskierka ludzkości, uczuć ludzkich, opamiętajcie się! Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie, opamiętajcie się! Jeszcze nie jest za późno!"

Odwagę, bym mógł zmieniać rzeczy, które mogą i powinny być zmienione,
Łagodność, bym akceptował rzeczy, które nie mogą być zmienione i
Mądrość, bym umiał odróżnić jedne rzeczy od drugich.
eM
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 6690 dni

**




Odp: Topic o polityce? - 14/05/2010 22:00

  Cytat:  
Konfidenci za Komorowskim?

Komentarz • „Dziennik Polski” (Kraków) • 12 maja 2010

Kampania prezydencka w pełnym toku. Właśnie Państwowa Komisja Wyborcza odmówiła zarejestrowania Andrzeja Leppera pod pretekstem wyroku skazującego. Zarejestrowany został natomiast Janusz Korwin-Mikke. Tymczasem dwójka faworytów tegorocznych tubylczych wyborów prezydenckich licytuje się na komitety honorowe. I co się okazuje? Okazuje się, że w komitecie Jarosława Kaczyńskiego nie ma aż tylu znanych osobistości, co w komitecie Bronisława Komorowskiego. Bronisława Komorowskiego popiera były prezydent naszego państwa Lech Wałęsa. Także drugi były prezydent naszego państwa, generał Wojciech Jaruzelski, chociaż w pierwszej turze będzie głosował na Grzegorza Napieralskiego, to już w drugiej – na Bronisława Komorowskiego. Najwyraźniej w Moskwie musiał dowiedzieć się z najlepszego źródła, jaki jest rozkaz. Tradycyjną „postawę służebną” przybrał też Tadeusz Mazowiecki i popiera Bronisława Komorowskiego, podobnie jak kierujący się nieomylnym tropizmem Andrzej Wajda.

Wszystko to ładnie-pięknie, ale chociaż dzięki temu możemy się już zorientować, kogo popierają konfidenci i koniunkturaliści, to przecież nie wiemy jeszcze najważniejszego: na kogo stawia generał Czesław Kiszczak oraz generałowie Gromosław Czempiński i generał Marek Dukaczewski. Wprawdzie generał Gromosław Czempiński już od dziesięciu lat nie piastuje żadnej oficjalnej funkcji, ale ta okoliczność tylko utwierdza nas w podejrzeniach, że punkt ciężkości władzy w Polsce leży poza konstytucyjnymi organami państwa. Generał Marek Dukaczewski też nie jest już szefem Wojskowych Służb Informacyjnych, które zostały „rozwiązane”, ale wiadomo, że ta nieobecność jest tylko wyższą formą obecności. Mogliśmy się o tym przekonać choćby stąd, że kiedy z Wisły wyłowiono starego nieboszczyka, uznanego natychmiast za zaginionego szyfranta, chorążego Zielonkę, niezależni funkcjonariusze z TVN chcieli rozmawiać tylko z obydwoma generałami i tylko im ufali. Per facta concludentia możemy tedy stwierdzić, że skoro TVN, której funkcjonariusze – w szczególności pani Justyna Pochanke, pani „Kasia” Kolenda-Zaleska, żeby nie powiedzieć o najpoważniejszej i chyba najstarszej wiekiem i rangą pani Monice Olejnik – popierają kandydaturę marszałka Komorowskiego, to i obydwaj generałowie też. Jest to niezwykle czytelny sygnał dla całego środowiska konfidentów, zarówno tych, co to kiedyś „bez swojej wiedzy i zgody”, jak i konfidentów obecnej razwiedki, wokół kogo się skupić pod sztandarem Lecha Wałęsy.

Stanisław Michalkiewicz



cheerleader


hornetq
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 6778 dni




Odp: Topic o polityce? - 15/05/2010 16:33
Ciekawy wywiad z: Michał Karnowski, publicysta "Polski the Times"

http://wybory.onet.pl/prezydenckie-2010/aktualnosci/po-puszcza-sygnaly-ze-l-kaczynski-to-morderca,1,3224763,aktualnosc.html


będę pamiętał.
eM
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 6690 dni

**




Odp: Topic o polityce? - 16/05/2010 15:11
ŚCIOS ODPYTUJE KOMOROWSKIEGO - CZĘŚĆ I

Publicysta Aleksander Ścios publikuje pierwszą część pytań skierowaną do kandydata Platformy Obywatelskiej Bronisława Komorowskiego. Liczymy, że marszałek nie zlekceważy tych pytań.


  Cytat:  


1. W jakich okolicznościach podczas internowania w roku 1982 poznał Pan późniejszego współpracownika WSI o pseudonimie „Tomaszewski” (stomatolog leczący internowanych) i jak długo trwała ta znajomość?


2. Czy prawdą jest, że w latach 1991-92, gdy był Pan wiceministrem ON, powierzył Pan „Tomaszewskiemu” dużą kwotę pieniędzy (260 tys.DM), aby ten wpłacił je do tzw. „Banku Palucha” za pośrednictwem płk. Janusza Rudzińskiego. Skąd pochodziły środki przeznaczone na tę lokatę?


3. Czy odzyskaniem tych pieniędzy, za pośrednictwem współpracownika „Tomaszewski”, zajmował się Kontrwywiad WSI? (Raport w Weryfikacji WSI str.77 i nast.)


4. Czy prawdą jest, że będąc wiceministrem ON, po pierwszej turze wyborów prezydenckich w roku 1990 informował Pan Krzysztofa Wyszkowskiego, że otrzymał od WSW szczegółowe informacje w sprawie zawartości tzw. „czarnej teczki” Stana Tymińskiego - czyli dokumentów potwierdzających współpracę Lecha Wałęsy z SB? Jakiego rodzaju informacje otrzymał wówczas Pan od służb wojskowych?


5. Na czyją prośbę lub polecenie działał Pan w roku 1992, gdy zwrócił się Pan do dr. Andrzeja Grajewskiego (późniejszego szefa Kolegium IPN) z propozycją, by ten podjął się opracowywania na rzecz WSI analiz na temat zewnętrznych zagrożeń państwa? Jak wynika z Raportu z Weryfikacji WSI, oficerowie tej służby zamierzali wykorzystać Grajewskiego także do typowania i werbunku dziennikarzy.


6. Z jakich powodów na początku lat 90. zdecydowano o wynajęciu przez Departament Wychowania MON (podległy Panu jako wiceministrowi) budynku przy Krakowskim Przedmieściu w Warszawie na salon sprzedaży mercedesów firmy Sobiesława Zasady oraz o zakupie samochodów tej marki na potrzeby armii?


Transakcję nadzorował gen. Adam Tylus, który po otrzymaniu szlifów generalskich odszedł z wojska i został dyrektorem biura obsługi zamówień publicznych i specjalnych w firmie Sobiesław Zasada Centrum S.A.. Firma ta współpracowała z Fundacją Pro Civili. W dokumentach informacyjnych Fundacji „;Pro Civili” z 1998 roku, podpisanych przez Krzysztofa Werelicha wymienia się wśród dostawców różnych towarów firmy Sobiesław Zasada Centrum SA., Volvo Poland i Pati Soft sp. z o.o., a wśród „odbiorców strategicznych” Ministerstwo Obrony Narodowej. Następnie Tylus został zastępcą prezesa firmy Ster-Projekt i Ster-Projekt Technologie C4I, zajmującej się projektowaniem i wdrażaniem systemów dowodzenia i kierowania, przeznaczonych dla wojska. Jednocześnie był stałym doradcą sejmowej Komisji Obrony Narodowej, której Pan przewodniczył. Jak informowała prasa, „zdaniem Bronisława Komorowskiego, przewodniczącego komisji, regulamin Sejmu nie zabrania być doradcą osobie, która zasiada w zarządzie firmy, oferującej wojsku sprzęt i usługi.”


7. Co zdecydowało o zatrudnieniu gen. Adama Tylusa jako doradcy w Pana gabinecie politycznym (jako ministra obrony narodowej) oraz powierzeniu mu roli stałego doradcy sejmowej Komisji Obrony Narodowej, której Pan przewodniczył?


8. Co zdecydowało, że w roku 1991 awansował Pan byłego szefa Zarządu WSW WOPK płk. Lucjana Jaworskiego na stanowisko szefa Kontrwywiadu Wojskowego?


W latach 80. płk. Jaworski odznaczał się szczególną gorliwością w zwalczaniu opozycji, niszczył prasę podziemną, ścigał współpracujących z opozycją filmowców, tropił „obce pochodzenie” członków opozycji, zakładał podsłuchy, werbował agenturę. To na skutek jego działań w więzieniu znalazła się min. Hanna Rozwadowska, kierująca logistyką „Wiadomości”. Po nominacji na szefa KW, płk. Jaworski w latach 1991-93 prowadził działania operacyjne, skierowane przeciwko środowiskom opozycji niepodległościowej oraz przeciwko rządowi Jana Olszewskiego. Nadzorował również SOR „Szpak” – dotyczącą rozpracowania Radosława Sikorskiego.

9. Czy w latach 1990–93, jako wiceminister ON odpowiedzialny za nadzór nad kontrwywiadem wojskowym, wiedział Pan o działaniach płk. Jaworskiego w ramach SOR „Szpak” dotyczącej Radosława Sikorskiego oraz o działaniach operacyjnych podejmowanych przez WSI przeciwko środowiskom opozycji niepodległościowej?


10. Czy będąc ministrem ON w roku 2001, znał Pan właściciela firmy Auto-Hit Krzysztofa Strykiera – dealera Fiata z Tychów, dzierżawcę wilii położonej w miejscowości Władysławów 24 km od Janowa Lubelskiego, i czy przez wiele lat bywał Pan na polowaniach w tej miejscowości wraz z rodziną i znajomymi?


11. Czy prawdą jest, że za czasu Pana ministrowania, MON zakupiło 48 samochodów Fiatów Seicento od firmy Fiat Auto Poland z przeznaczeniem dla Żandarmerii Wojskowej oraz 10 Fiatów bezpośrednio od firmy Auto-Hit ?


12. Jaka była przyczyna usunięcia ze stanowiska dyrektora Departamentu Nauki i Szkolnictwa Wojskowego MON Krzysztofa Borowiaka w roku 2001 i czy fakt ten ma związek z rozpoczęciem (w budynkach Wojskowej Akademii Technicznej) działalności prywatnej Szkoły Wyższej Warszawskiej, założonej przez Fundację Rozwoju Edukacji i Techniki, która okazała się biznesem kierowanym przez oficerów WSI? (Raport z Weryfikacji WSI rozdział 10. „Działalność oficerów WSI w Wojskowej Akademii Technicznej”;)


13. Czy prawdą jest, że w 2001 roku dyrektor Krzysztof Borowiak zwracał Panu uwagę na kryminogenną prywatyzację WAT, dokonywaną rękoma członków władz tej uczelni, na co miał Pan nie reagować?


14. Jaki przebieg miała i czym się zakończyła reforma szkolnictwa wojskowego, dokonywana pod kierunkiem Pana protegowanego, radcy w Pana gabinecie – gen. Bogusława Smólskiego?


15. Czy prawdą jest, że zlecił Pan Wojskowym Służbom Informacyjnym prowadzenie działań operacyjnych wobec R.Szeremietiewa i Z. Farmusa? (Życie Warszawy" - 07.05.2004 r. – „Zleciłem WSI objęcie działaniami Zbigniewa F. (asystenta wiceministra) i Romualda Sz. - mówi były szef MON Komorowski.) i jakie były racjonalne powody podjęcia tej decyzji?


16. Z jakich przyczyn w roku 2001 po zdymisjonowaniu Romualda Szeremietiewa posadę stracił płk Janusz Zwoliński - dyrektor Departamentu Zaopatrywania Sił Zbrojnych MON, któremu bezpośrednio podlegała kontrola nad przetargami, a na stanowisku tym zastąpił go oficer szkolony w Moskwie płk Paweł Nowak - Pana protegowany?


17. Co zdecydowało, że po nominacji płk. Nowaka podjęto natychmiast procedurę przetargową na zakup transportera kołowego (KTO) i rakiety przeciwpancernej, choć wcześniej nie chciał Pan wyrazić zgody na przetarg?


W roku 2004 oskarżono Nowaka i jego podwładnych o spowodowanie niemal 10 mln zł szkody w związku z tzw. „aferą bakszyszową”. Sąd Okręgowy uniewinnił wszystkich podsądnych, nie dopatrując się w ich działaniach przestępstwa. W roku 2007 Sąd Najwyższy uchylił wyrok uniewinniający Nowaka z zarzutów w sprawie nieprawidłowości przy realizacji umowy na pociski przeciwpancerne dla polskiej armii. Gen. Nowak ma też zarzuty w śledztwie w sprawie nieprawidłowości przy zakupie kołowego transportera opancerzonego. Wojskowa prokuratura zarzucała mu niedopełnienie obowiązków lub przekroczenie uprawnień.


18. W jaki sposób, podpisując w 2001 r. umowę zakupu wojskowych samolotów transportowych CASA (za 211 mln. dolarów) od hiszpańskiego koncernu EADS, zabezpieczył Pan kwestię serwisowania tych maszyn w Polsce?


W zamian za zamówienie spółki EADS CASA i Avia System Group kupiły wówczas większościowy pakiet PZL Warszawa-Okęcie. Miało tam powstać centrum serwisowe dla samolotów. Centrum to nigdy nie powstało, a samoloty musiały wszystkie przeglądy i naprawy przechodzić w Hiszpanii, co zwiększało koszty eksploatacji i ryzyko użytkowania maszyn. 25.02.2008 r., po katastrofie CASY (w której zginęło 20 oficerów WP), Prokuratura Wojskowa wszczęła śledztwo, w trakcie którego badano, czy nie doszło do korupcji przy zakupie samolotów, oraz kwestie związane z wyborem dostawcy, zawarciem umowy i jej aneksowaniem.


Jak zakończyło się śledztwo w tej sprawie?


19. Dlaczego zakupu samolotów CASA dokonano bez zastosowania procedury przetargowej ?


20. Czy prawdą jest, że w roku 2001, gdy był Pan ministrem ON, doszło do największej zapaści finansowej w wojsku polskim po 1989 roku?


21. Czy prawdą jest, że to wówczas wydatki majątkowe wynosiły 9,5 proc. budżetu MON, zabrakło pieniędzy na żołd dla żołnierzy, kolejka kadry oficerskiej czekającej na mieszkanie wzrosła do 17 tys. osób., a eksport uzbrojenia spadł do 20 mln dolarów rocznie?


22. Czy prawdą jest, że w roku 2001 kwota 89 mln zł, przeznaczona na zakontraktowanie nowoczesnych systemów bezpiecznego lądowania, z powodu kłopotów z negocjowaniem offsetu została niewykorzystana i zwrócona do państwowej kasy, a tym samym nie zrealizowano umowy offsetowej i nie wykonano zobowiązań wobec NATO?


23. Czy we wrześniu 2001 r. podjął Pan decyzję o przekazaniu kwoty 50 mln zł na rzecz jednej z nowo powstałych spółek, z przeznaczeniem na zakup amfibii dla wojsk lądowych?


Jakiej spółce zostały przekazane te fundusze i czy zostały zwrócone wojsku?


Od kiedy spółka ta istniała na rynku i jakie miała doświadczenie na rynku związanym z zaopatrywaniem wojska w skomplikowany sprzęt, jakim jest amfibia?


Jakie zabezpieczenia finansowe przedstawiała ta spółka?


24. Z jakich przyczyn w ostatnich dniach urzędowania na stanowisku ministra ON w październiku 2001 r. wydał Pan rozporządzenie o drastycznym obniżeniu zarobków żołnierzy jednostki GROM (miesiąc po atakach terrorystycznych na Nowy Jork i Waszyngton) ?


Na skutej tej decyzji w lutym 2003 r. odeszło z GROM 40 doskonale wyszkolonych żołnierzy (połowa składu jednostki). Koszt wyszkolenia jednego komandosa z tej jednostki to dwa miliony złotych. Osiągnięcie takiego poziomu wyszkolenia zajmuje 5-6 lat. Na emeryturę odeszli wówczas żołnierze w wieku 34-38 lat.


25. Jakie były koszty tej decyzji dla budżetu MON i czy miała ona związek z naciskami generałów ze Sztabu Generalnego WP?


26. Dlaczego w roku 2001 nie unieważnił Pan decyzji poprzedniego ministra ON o sprzedaży gruntów Wojskowego Instytutu Medycznego firmie Euro-Medical Lilianny Wejchert (byłej żony współwłaściciela ITI) - choć wskazywano na szkodliwość tej decyzji?


W 2007 roku „Gazeta Polska” pisała: „w wyprowadzeniu gruntu do Euro-Medicalu brał udział jego [Komorowskiego] zaufany człowiek, wieloletni pracownik Agencji Mienia Wojskowego Krzysztof B. – szef kampanii Komorowskiego do parlamentu w 2001. Według dokumentów, do których dotarła „GP”, B. przejmował w imieniu AMW działkę przy ul. Szaserów w Warszawie od Stołecznego Zarządu Infrastruktury MON.”


27. Jakie związki łączyły Pana z Krzysztofem Bucholskim, radnym Platformy Obywatelskiej w warszawskiej Białołęce, szefem Pana kampanii parlamentarnej w roku 2001, a następnie szefem warszawskiego oddziału Agencji Mienia Wojskowego, aresztowanym w lutym 2007 pod zarzutem korupcji?


W sprawie zatrzymano 17 osób: urzędników AMW, w tym Bucholskiego, oraz przedsiębiorców. Wszyscy otrzymali zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, a Bucholski ponadto o jej kierowanie.


28. Czy zna Pan płk. Henryka D. - byłego logistyka w 3. Warszawskiej Brygadzie Rakietowej, oskarżonego w roku 2002 przez Prokuraturę Wojskową o korupcję, jaka miała miejsce w jednostce wojskowej na Bemowie i z tego powodu wydalonego z wojska ?


29. Czy to z Pana poręczenia Henryk D. – jeden z głównych podejrzanych w aferze korupcyjnej w AMW w 2007 r. - został dyrektorem terenowego oddziału Agencji Mienia Wojskowego w Warszawie?


Pytania są zamieszczone zgodnie z porządkiem chronologicznym.

http://www.niezalezna.pl/article/show/id/34225

Ostatnio edytowany przez: eM, 16 maja 2010, 19:21 [1 raz(y)]


eM
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 6690 dni

**




Odp: Topic o polityce? - 16/05/2010 20:50
Jeszcze coś dla wszystkich przedstawicieli "jasnogrodu" tudzież innych "szyderców" uważających TVN za rzetelne zródło informacji , które bron Boże nie manipuluje spoleczeństwem! Andrzej Wajda w dzisiejszym wystąpieniu podczas prezentacji komitetu honorowego drogiego Bronisława powiedział:


  Cytat:  
" Mamy przyjaciół w TVN, wspiera nas też druga prywatna telewizja "



Warto również nadmienić że pan Wajda jest jednym z udziałowców i załozycieli spółki Agora - wydawcy Gazety Wyborczej.

Ostatnio edytowany przez: eM, 16 maja 2010, 20:59 [1 raz(y)]


eM
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 6690 dni

**




Odp: Topic o polityce? - 17/05/2010 10:42

  Cytat:  
KOMITET HONOROWY, CZYLI TAKA PIĘKNA KATASTROFA

Miało być tak pięknie – tabuny celebrytów miały uwiarygodnić Bronisława Komorowskiego i pokazać go jako naturalnego kandydata na prezydenta. Ale okazało się, że zgoda buduje (jak głosi odkrywcze hasło PO), a komitet (honorowy) rujnuje.

Zaczęło się od wpadki samego kandydata – dziękując premierowi za szalik, obraził poznaniaków i krakusów, oskarżając ich o skąpstwo. W swoim charakterystycznym stylu żartowania zdołał w ciągu paru sekund odebrać sobie setki tysięcy głosów. Sztab Komorowskiego drży chyba na samą myśl o kolejnych występach swojego kandydata – co się pojawi, to zalicza kolejną wtopę. Trzeba było widzieć minę Donalda Tuska – przerażenie połączone ze wściekłością.

Ale potem było jeszcze gorzej – kolejni „honorowi” dobijali premiera i marszałka swoimi wystąpieniami. Zaczął Władysław Bartoszewski, który zaatakował Jarosława Kaczyńskiego za brak dzieci, a jego dojście do władzy uznał za równoznaczne z zejściem Polski do roli Ruandy.

Wtórował mu Andrzej Wajda – powiedział to wprost: te wybory do wojna domowa i trzeba ją wygrać. Ta pokojowa poetyka towarzyszyła także Markowi Majewskiemu – powiedział on, że ci z charyzmą to psychopaci. A w „setkach” po uroczystości Kora Jackowska uznała obecne wybory za walkę między dobrem i złem. No to mamy jasny obraz – po drugiej stronie, po stronie PiS, mamy do czynienia z morderczymi psychopatami, reprezentującymi zło wcielone, którzy w przypadku wygranej urządzą nam tu rzeź w stylu Ruandy.


A wszystko to przy okazji prezentacji hasła wyborczego: „Zgoda buduje”. To prawda – ale komitet honorowy rujnuje. Dawno już nie widziałem takiej pięknej katastrofy. Jeszcze kilka żartów Komorowskiego, jeszcze parę wpadek z otwieraniem serwera lub ściągami z Wikipedii, jeszcze kilka wypowiedzi jego fanów i piosenek w stylu Wojewódzkiego i prezydentem będzie Jarosław Kaczyński.


Marek Migalski



Tutaj wypowiedz Włodka "Bydło" Bartoszewskiego vel "zabierz dziadkowi mikrofon" lol

http://www.youtube.com/watch?v=8hdxKdebuL0

I jeszcze Ziemkiewicz w tym samym temacie:


  Cytat:  
Unia Demokratyczna: reaktywacja!

Poniedziałek, 17 maja (06:53)

Każdemu zdarza się czasem palnąć coś głupiego. Osoby publiczne mają ku temu więcej szans od innych. Ale talent, jaki w dziedzinie gaf, wpadek, nietaktów i braku wyczucia wykazuje Bronisław Komorowski, jest po prostu niewiarygodny. Do wyborów jeszcze miesiąc z drobnym hakiem, ale już dziś można powiedzieć, że Platformersów chyba porąbało, żeby wystawiać do wyborów człowieka, przy którym przysłowiowy słoń w składzie porcelany może uchodzić za wzór wyrobienia.

Gdyby rozmowa p.o. prezydenta z Grzegorzem Miecugowem krótko po katastrofie, jeszcze w czasie trwania żałoby, nie miała miejsca w niszowej TVN24, tylko przed szerszym audytorium, palnięcie, że "polityka nie rządzi się współczuciem" (w odpowiedzi na sugestię, że PO powinna być powściągliwa w obsadzaniu stanowisk po ofiarach katastrofy) zakończyłoby kampanię tak samo, jak sławne podanie przez Wałęsę nogi Kwaśniewskiemu. Po takiej wpadce w sztabie kandydata powinny się rozdzwonić wszystkie możliwe alarmy, a on sam winien być wzięty na natychmiastowe szkolenie w powstrzymywaniu się od gadania na głos wszystkiego, co akurat ślina na język przyniesie. Ale gdzie tam, nie minęło wiele, a podpisując ustawę o IPN, wyjaśnił Komorowski, że "gdyby Lech Kaczyński chciał ją odesłać do Trybunału, to by to zrobił", choć jako Marszałek Sejmu wie najlepiej, iż ustawę tę przekazał śp. prezydentowi w przeddzień tragedii. A zaraz potem na wiadomość, że miejsce katastrofy pozostaje niezabezpieczone i rzeczy osobiste ofiar (a także, jak się potem okazało, szczątki ludzkie i ważne części samolotu) walają się w błocie, oznajmił p.o. prezydenta, by nie rozbić wielkiego problemu "z tego, że oto gdzieś znaleziono kawałek ubrania".

Ale to był dopiero początek. Każdy potencjalny sukces umiejętnie zamienia "drogi Bronek" we wpadkę. Pojechał do Moskwy - wystarczało nic nie robić, stać, reprezentować i zbierać punkty - przyszło mu do głowy zażartować, że ostatni raz Polacy defilowali tu 400 lat temu. Rosjanie na jego szczęście postanowili udać, że nie zauważyli, ale gdyby zauważyli, skandal byłby straszliwy. Podsunięto mu pomysł, marketingowo znakomity, zwołania Rady Bezpieczeństwa Narodowego - ośmieszył się, pokazując, że wiedzę o tym, co zwołuje, zaczerpnął z wikipedii. Dostał od Tuska jego pamiątkowy szaliczek - dowcipnie obraził przed kamerami "centusiów" z Krakowa i Poznania, tak zupełnie bez sensu, bo mu akurat przyszedł świetny żart do głowy.

Media tradycyjnie lizusowskie względem PO stają na uszach, żeby tuszować kolejne tryknięcia swego ulubieńca, choć nieszczęsne "irasiad" Kaczyńskiego młóciły miesiącami. Ale w nieskończoność się to udawać nie może.

Tym bardziej, że na niezgrabność kandydata nakłada się fuszerka jego, pożal się Boże, sztabu. Nie wiadomo, co gorsze, gdy Komorowski mówi sam, czy gdy w jego imieniu mówią inni. Szef sztabu z "kandydatem specjalnej troski", kolega-wicemarszałek z "rozwódką" Martą Kaczyńską, nie wspominając już o Bartoszewskim - którego kolejne wyborcze wystąpienia sprawiają, że hasłem przewodnim tej kampanii staje się "zabierz dziadkowi mikrofon".

I właśnie postępowanie komitetu p.o. prezydenta i kandydata na prezydenta PO z "człowiekiem roku" "Gazety Wyborczej" jest kluczem do zrozumienia, co się dzieje. Jest to oczywiście postępowanie krańcowo niegodne, odrażające - wziąć czcigodnego nestora, i dla politycznego skonsumowania jego wspaniałego życiorysu podpuszczać go do wygadywania haniebnych, kompromitujących go obelg. Elementarna przyzwoitość nakazywałaby spuścić zasłonę milczenia na skutki oczywistej w tym wieku demencji i powstrzymać się od ich nagłaśniania. Jeśli coś zasługuje w tych wyborach na miano "politycznej nekrofilii", to właśnie takie cyniczne granie zasłużonym staruszkiem. Ale to nie pierwszy taki wypadek - czyż nie identycznie eksploatowano do ostatniego tchu Marka Edelmana? Proszę sprawdzić, jak cynicznie wykorzystywano go propagandowo w ostatnich latach życia.

Otóż bowiem sabat w warszawskich Łazienkach, który miał pokazać Komorowskiego jako polityka łagodnego i dążącego do pojednania, a pokazał go jako zakładnika stada agresywnych oszołomów (widzieć minę Tuska, gdy drugi oszalały z nienawiści starzec, Wajda, ogłaszał "wojnę domową" - po prostu bezcenne) był imprezą już nie Platformy Obywatelskiej, ale wprost - nieboszczki Unii Demokratycznej. I pokazał wszystko to, co sprawiło, że ta partia w swych kolejnych wcieleniach została przez Polaków zmieciona ze sceny politycznej.

Nie wiem, czy lider PO już sobie z tego zdaje sprawę (sądząc po wspomnianej minie, tak) ale w Pałacu na Wodzie zobaczył koniec swojej formacji, może jeszcze nieprędki, ale nieuchronny. Unia Wolności, z której uciekł, wbijając nóż w plecy Geremkowi, dopada go teraz i dusi w miłosnym uścisku. Lepiej by było dla niego, gdyby wszystkie te "autorytety moralne" popierały kogokolwiek innego. Ale salon nie ma nikogo innego. A ponieważ autentycznie kipi od nienawiści do Kaczyńskiego i trzęsie się ze strachu przed nim, będzie popierać Platformę z całych sił, tak, jak umie, będzie ją popierać tak mocno i długo, aż przekona wszystkich, że PO to kolejna reinkarnacja udecji - kolejna partia nadętych, zarozumiałych mędrków, szczerze gardząca ciemnym motłochem, za który uważa 90 procent społeczeństwa.

Tusku, musisz...



avelyn
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 7801 dni




Odp: Topic o polityce? - 17/05/2010 12:32

  eM napisał:  
Jeszcze coś dla wszystkich przedstawicieli "jasnogrodu" tudzież innych "szyderców" uważających TVN za rzetelne zródło informacji , które bron Boże nie manipuluje spoleczeństwem! Andrzej Wajda w dzisiejszym wystąpieniu podczas prezentacji komitetu honorowego drogiego Bronisława powiedział:


  Cytat:  
" Mamy przyjaciół w TVN, wspiera nas też druga prywatna telewizja "



Warto również nadmienić że pan Wajda jest jednym z udziałowców i załozycieli spółki Agora - wydawcy Gazety Wyborczej.



Warto również wspomnieć, że wczoraj ja GW relacjonowalo ten konnwent baranów napisało tylko:
"- To jest wojna domowa, to walka o wszystko - mówił Andrzej Wajda, znany reżyser. - Powinniśmy znaleźć formę, żeby zwrócić się do szefa telewizji publicznej, by znalazło się miejsce dla naszego kandydata - mówił.

I dodał, że jeżeli nie będziemy bardzo chcieć tego zwycięstwa, to nie będzie ono nasze - ostrzegł."

rzetelność :)


a tu filmik z wypowiedza wajdyy

W zasadzie J.K nic nie musi robić bo komorowski i jego sztab sami sie osmieszaja.


Jeśli historia mogłaby nas czegokolwiek nauczyć, to niewątpliwie tego, że żaden naród nie stworzył wyższej cywilizacji bez poszanowania prawa do posiadania własności prywatnej
Ludwig von Mises
Gryfsz
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 8033 dni




Odp: Topic o polityce? - 17/05/2010 14:24
Mowi sie ze siwizna jest oznaka madrosci ale w przypadku Bartoszewskiego oraz Wajdy nie wchodzi to w rachube. Obaj plota glupoty, obrazaja innych i mysla ze ktos sie jeszcze raz zapisze na wyswiechtana retoryke ostatnich wyborow parlamentarnych liczac na emocje bo tak najlatwiej. A czy Bronek odpowie na te pytania...watpie. To sa bardzo niewygodne pytania i nikt z popierajacych go mediow o ktorych wspominal Wajda nawet nie beknie. No coz...jaki kandydat, taki i sztab.


eM
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 6690 dni

**




Odp: Topic o polityce? - 17/05/2010 20:30
Co do siwizny starego zawistnika Bydło Bartoszewskiego , mała ciekawostka ;)


  Cytat:  
Właściwie to nic się nie stało – miał stwierdzić sekretarz stanu w Kancelarii Premiera Władysław Bartoszewski, gdy 10 kwietnia zadzwonił do niego jeden z dziennikarzy. Historię w poranku radia TOK FM opowiedział dziennikarz "Newsweeka" Andrzej Stankiewicz.
Poranek radia TOK FM prowadził Grzegorz Kozak, a publicyści (zaproszeni byli jeszcze Michał Szułdrzyński z „Rzeczpospolitej” i Łukasz Lipiński z „Gazety Wyborczej”;) komentowali niedzielną prezentację komitetu honorowego Bronisława Komorowskiego.

- Komitet bardzo honorowy, ale wypowiedzi mało honorowe, miejscami retoryka wojenna – zagaił Kozak. - Po raz kolejny minister Bartoszewski jest mnie w stanie zadziwić – przyznał Stankiewicz. - Mam szacunek dla jego siwych włosów, zawsze to powtarzam. I dla jego biografii. Natomiast on w ostatnim czasie opowiada rzeczy zupełnie niebywałe – stwierdził dziennikarz „Newsweeka”.

I w tym miejscu opowiedział historię, która jak podkreślił, krążyła dotąd wśród dziennikarzy i nie była nigdzie w mediach podawana. - Ja ją opowiem, bo to co ostatnio robi Bartoszewski uwiarygadnia tę historię – tłumaczył Stankiewicz. Istotą tej opowieści jest reakcja sekretarza stanu w Kancelarii Premiera na tragedię pod Smoleńskiem. - Właściwie nic się nie stało – miał powiedzieć Bartoszewski jednemu z dziennikarzy.

mah, mm/TOK Fm



A na deser część II pytan do drogiego Bronisława:


  Cytat:  
30. Czy wiedział, że w 2004 roku płk. Aleksander L. przedstawiając się jako rzecznik prywatnych interesów Bronisława Komorowskiego oferował dziennikarzowi Leszkowi Misiakowi informacje o wypadku syna Komorowskiego Piotra, potrąconego w Warszawie przez auto znanego biznesmena?

Czy jest mu wiadome: skąd Aleksander L. posiadał szczegółową wiedzę o kulisach zdarzenia, skoro nie informowały o nim media?





31. Skąd posiadał niejawną wiedzę na temat procesu tworzenia nowych służb Wywiadu i Kontrwywiadu Wojskowego, gdy w wypowiedzi dla „Trybuny” w dniu 02.02.2007 roku stwierdził: „;Poza tym tam się ciągle odbywa nabór nowych ludzi. Częściowo sa to pewnie agenci ze starych służb. A reszta to pewnie studenci, harcerze itp. Zanim te służby będą w stanie działać skutecznie, upłynie 10, 15, a może 20 lat” ?
Twierdzenie to jest zbieżne z tezą zawartą w sporządzonym rok później tzw. raporcie płk. Grzegorza Reszki, o którym informowały media w dniu 20.02.2008 roku. Przekaz ten zawierał uwagę: „w SKW zatrudnieni zostali też dawni harcerze i działacze partii, z którymi związany był Macierewicz.”




32. Czy prawdą jest, że we wrześniu 2007 roku spotkał się z Jerzym G. – byłym oficerem WSI, obecnie prezesem warszawskiej spółki zajmującej się systemami telekomunikacyjnymi?

Czy Jerzy G oferował mu zakup aneksu do raportu i czy jest mu wiadome, że rozmówca nagrał treść tej rozmowy?

Jak podaje Leszek Szymowski w artykule „;Polityczna prowokacja” – „Najwyższy Czas” nr.25 (966) z 20 czerwca 2009r: „ ABW wszczęła przeciwko Jerzemu G. śledztwo dotyczące jego udziału w nielegalnym handlu bronią oraz przeszukała jego mieszkanie i biuro, poszukując nagrania rozmowy z Komorowskim. Ponieważ nagrania nie znaleziono, sprawa stanęła w miejscu”.


33. Dlaczego, w październiku 2007 roku, mając możliwość złożenia wyjaśnień i ustosunkowania się do treści aneksu odmówił stawienia się przed Komisją Weryfikacyjną WSI ?


34. Czy spotykając się z płk. Aleksandrem L. miał wiedzę, że ten były szef kontrwywiadu WSW jest rozpracowywany przez ABW na okoliczność kontaktów z wywiadem rosyjskim?


35. Dlaczego przez ponad dwa tygodnie ukrywał fakt spotkań z oficerami byłej WSI, którzy ofiarowali mu zdobycie i dostarczenie tajnego aneksu do raportu o WSI?


36. Dlaczego natychmiast nie powiadomił organów ścigania lub którejś ze służb specjalnych, choć oficerowie ci mieli mu też oferować dowody na domniemaną korupcję w komisji weryfikacyjnej?

Zgodnie z art. 304 § 2 k.p.k.: „Instytucje państwowe i samorządowe, które w związku ze swą działalnością dowiedziały się o popełnieniu przestępstwa ściganego z urzędu, są obowiązane niezwłocznie zawiadomić o tym prokuratora lub Policję (...)”.



37. Dlaczego, pełniąc obowiązki marszałka Sejmu przystał na propozycję płk. Aleksandra L. nielegalnego uzyskania informacji stanowiących tajemnicę państwową i umówił się z nim w kwestii dalszych kontaktów?

W dniu 27.07.2008r., składając zeznania w Prokuraturze Krajowej w Warszawie w sprawie sygnatura akt PR-IV-X-Ds. 26/07 Bronisław Komorowski pod rygorem odpowiedzialności karnej zeznał: „Ja wyraziłem wstępnie zainteresowanie jego propozycją. Umówiliśmy się, że on odezwie się, gdy będzie miał możliwość dotarcia do tych dokumentów”.

Tym samym - pod pozorem zdobycia dowodów popełnienia przestępstwa przekroczył swoje uprawnienia i mógł naruszyć normę art. 231 § 1 kk, zastępując powołane do tego służby i organy państwowe, takie jak prokuratura lub Policja. Mógł także nakłaniać do popełnienia przestępstwa z art. 265 § 1 kk (gdyż dalsza część aneksu do raportu o WSI miała dopiero zostać zdobyta przez płk. Aleksandra L. i mu przekazana), działając przy tym na szkodę interesu publicznego, jaką spowodowałoby ujawnienie tajemnicy państwowej, czym mógł wyczerpać znamiona art. 18 § 1 i 2 kk.



38. Z jakimi jeszcze oficerami WSW/WSI (poza płk. Aleksandrem L. i płk. Leszkiem Tobiaszem) spotykał się w okresie od października do grudnia 2007 roku?



39. Czy jest mu wiadome, by jego wieloletni współpracownik z czasów, gdy był ministrem obrony narodowej gen. Józef Buczyński spotykał się z byłymi oficerami WSI w sprawie aneksu do Raportu z Weryfikacji WSI ?



40. Czy spotkania te były realizowane na polecenie Komorowskiego?



41. Z jakiego powodu nie zawiadomił "o prowokacyjnych działaniach oficerów WSI" ówczesnego szefa komisji weryfikacyjnej premiera Jana Olszewskiego?


42. Z jakiego powodu w lutym 2008 roku stwierdził: „muszę zobaczyć aneks przed publikacją” i jakimi informacjami, potencjalnie zawartymi w aneksie był osobiście zainteresowany?
(wypowiedź Komorowskiego dla prasy z 05.02.2008r.)



43. Dlaczego w dniu 27.07.2008r., składając zeznania w Prokuraturze Krajowej w Warszawie w sprawie syg. akt PR-IV-X-Ds. 26/07 zataił istotną informację mogącą świadczyć, że działając wspólnie i w porozumieniu z Krzysztofem Bondarykiem (Szefem Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego), Grzegorzem Reszką (p.o. Szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego), Pawłem Grasiem (zastępcą przewodniczącego sejmowej komisji ds. Służb Specjalnych) oraz płk. Leszkiem Tobiaszem (negatywnie zweryfikowanym oficerem b. Wojskowych Służb Informacyjnych) mógł starać się zdyskredytować członków Komisji Weryfikacyjnej kierując na nich podejrzenie o przestępstwo korupcji?

Jak zeznał płk.Leszek Tobiasz, na początku listopada 2007 r. doszło do jego spotkania z w/w osobami, a na spotkaniu poczyniono ustalenia w zakresie postępowania z członkami Komisji Weryfikacyjnej. Biorąc pod uwagę dalsze zdarzenia w zakresie szeroko zakrojonych działań wobec członków Komisji i jej pracowników można stwierdzić, iż poczynione ustalenia były realizowane przy udziale płk. Leszka Tobiasza, jako jedynego świadka w śledztwie w sprawie domniemanej korupcji w Komisji Weryfikacyjnej.

Poseł Paweł Graś oraz płk Leszek Tobiasz (jak wynika z informacji prasowych) zeznali, iż takie spotkanie miało miejsce.

Fakt ten nie pojawił się natomiast w zeznaniach Bronisława Komorowskiego.



44. Dlaczego w swoich zeznaniach w dniu 27.07.2008r., złożonych w Prokuraturze Krajowej w Warszawie w sprawie sygnatura akt PR-IV-X-Ds. 26/07 zataił informację o rzeczywistych kontaktach płk Leszka Tobiasza z ABW twierdząc, iż płk Tobiasz stawił się do dyspozycji ABW w grudniu 2007 r., natomiast sam płk. Tobiasz oraz poseł Paweł Graś twierdzą, iż pierwsze spotkanie z ABW miało miejsce na początku listopada 2007 r.?

Jak donosiła prasa („Nasz Dziennik, 13 października 2008 r., nr 240) z zeznań płk Leszka Tobiasza wynika, iż spotykał się z Bronisławem Komorowskim ponad miesiąc wcześniej niż podawał to marszałek.



45. Dlaczego w swoich zeznaniach w dniu 27.07.2008r., złożonych w Prokuraturze Krajowej w Warszawie w sprawie sygnatura akt PR-IV-X-Ds.26/07 podał nieprawdziwą informację w kwestii terminu i okoliczności poznania płk Leszka Tobiasza zeznając: „po kilku dniach pani Jadwiga Zakrzewska, poseł PO, przekazała mi, że chce się ze mną spotkać pułkownik z WSI, który jest jej sąsiadem” podczas gdy posłanka Jadwiga Zakrzewska zaprzeczyła tej informacji ?



46. Dlaczego w swoich zeznaniach w dniu 27.07.2008r., złożonych w Prokuraturze Krajowej w Warszawie w sprawie sygnatura akt PR-IV-X-Ds. 26/07 pod rygorem odpowiedzialności karnej zeznał: „nazwisko Wojciecha Sumlińskiego kojarzę jedynie z prasy. Nie znam go osobiście”, podczas gdy w listopadzie 2008 roku Wojciech Sumliński składając wyjaśnienia przed sejmową komisją ds. służb specjalnych oświadczył, że spotykał się wielokrotnie z Komorowskim w roku 2007, a tematem ich rozmów był przygotowywany dla programu „30 minut" w TVP Info materiał o Fundacji Pro Civili?


47. Czy może potwierdzić lub zaprzeczyć, że w roku 2007 spotykał się z dziennikarzem Wojciechem Sumlińskim, a tematem ich rozmowy była m.in. działalność Fundacji Pro Civili ?



48. Dlaczego, podczas wywiadu dla programu I PR w dniu 1.08.2008 roku, odpowiadając na pytanie o treść zeznań w Prokuraturze Krajowej i znajomość z Wojciechem Sumlińskim stwierdził nieprawdę mówiąc: „o panu Sumlińskim nic nie wiem, chyba nie znałem tego pana, więc moje zeznania dotyczyły byłego czy pułkownika dawnych służb komunistycznych.”?

49. Czy prawdą jest, że podczas spotkania z płk. Leszkiem Tobiaszem jesienią 2007 roku obiecywał rozmówcy, że po zeznaniach obciążających Wojciecha Sumlińskiego pomoże mu załatwić posadę attache wojskowego w Tadżykistanie, a po skończeniu tej rozmowy płk. Tobiasz został przewieziony do siedziby ABW służbowym samochodem Agencji oddanym do dyspozycji jej szefostwa i złożył tam zeznania?



50. Czy po objęciu stanowiska p.o. prezydenta zapoznał się z treścią Uzupełnienia nr 1 do Raportu Przewodniczącego Komisji Weryfikacyjnej, tj. tzw. aneksu do raportu o WSI ?



Kumaty Piknik
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 7522 dni




Odp: Topic o polityce? - 17/05/2010 22:03
Na pytanie w Superstacji : nie wierzy Pan w determinacje Europejczyków?!
Janusz Korwin-Mikke odpowiedział : dzisiaj determinację mają tylko kibice piłkarscy!

JKM ! :D


k u b i
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 5276 dni




Odp: Topic o polityce? - 18/05/2010 00:30

  nowa od nowa napisał:  
... z racji że nasza polityka nie dorosła do tego by jedna partia miała całą władze wybór nasuwa sie jednoznaczny.



to jest najtrafniejsze stwierdzenie jakie przeczytałem ze wszystkich wypowiedzi. osobiście sam też tak twierdzę.

Prezydent RP zgodnie z ustawą zasadniczą stoi na straży konstytucji. PO udowodniło już kilkukrotnie iż zamierza dokonać zamachu na ten urząd. błędem społeczeństwa będzie zatem wybór Komorowskiego. według mnie jest on nikim innym jak pionkiem w grze przewodniczącego PO który zresztą kojarzy mi się, zgodnie z ruchami politycznymi i pełnionym stanowiskiem, z sekretarzem komitetu centralnego.

Nie twierdzę ,że Jarosław Kaczyński jest doskonałym kandydatem ale patrząc na jego charyzmę śmiem twierdzić, że będzie świetnym gwarantem nienaruszalności przepisów prawa.

pamiętajmy jednak , że każdy z nas ma obowiązek dokonać wyboru samemu. problem polega na tym, że karmieni chłamem przez media często zapominamy o tym. polecam każdemu usiąść i zastanowić się czego oczekujemy od prezydenta. przeanalizujmy co dany kandydat obiecuje a co właściwie jest w stanie spełnić dopiero wtedy podejmijmy decyzję


WIERNI NA ZAWSZE
Sz.
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 6772 dni




Odp: Topic o polityce? - 18/05/2010 00:43

  k u b i napisał:  
Prezydent RP zgodnie z ustawą zasadniczą stoi na straży konstytucji. PO udowodniło już kilkukrotnie iż zamierza dokonać zamachu na ten urząd. błędem społeczeństwa będzie zatem wybór Komorowskiego. według mnie jest on nikim innym jak pionkiem w grze przewodniczącego PO który zresztą kojarzy mi się, zgodnie z ruchami politycznymi i pełnionym stanowiskiem, z sekretarzem komitetu centralnego.

"Panie prezesie, melduję wykonanie zadania!", wtedy nie przeszkadzało?


P. S.
Gryfsz
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 8033 dni




Odp: Topic o polityce? - 18/05/2010 02:36

  Sz. napisał:  

  k u b i napisał:  
Prezydent RP zgodnie z ustawą zasadniczą stoi na straży konstytucji. PO udowodniło już kilkukrotnie iż zamierza dokonać zamachu na ten urząd. błędem społeczeństwa będzie zatem wybór Komorowskiego. według mnie jest on nikim innym jak pionkiem w grze przewodniczącego PO który zresztą kojarzy mi się, zgodnie z ruchami politycznymi i pełnionym stanowiskiem, z sekretarzem komitetu centralnego.

"Panie prezesie, melduję wykonanie zadania!", wtedy nie przeszkadzało?



Jak to nie przeszkadzalo? Wyglada na to ze polityka interesujesz sie od krotkiego czasu i nie pamietasz jaka byla nagonka na PiS/Prezydenta Kaczynskiego przez te wszystkie POpierajace PO media o ktorych mowil wczoraj Wajda. Wylewano na Kaczynskich pomyje, straszono widmem zamachu na demokracje itp. Skoro wiec w 2005 bylo BE to dlaczego obecnie ma byc OK...czyzby kalizm sie klanial? Nie od dzis wiadomo ze w PO obowiazuja podwujne standarty.


Metyl
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 6213 dni




Odp: Topic o polityce? - 18/05/2010 02:43
51. Gdzie 700 tyś zł po dawnej partii Jarosława K. - Porozumieniu Centrum ?

Ach, cholera zapomniałem że w 2007r. jakiś minister skarbu sprawę umorzył.

- Nie widzę nic nadzwyczajnego w umorzeniu długów PC przez min. Jasińskiego - powiedział na konferencji prasowej w Częstochowie prezes PiS Jarosław Kaczyński.

- Powinni się zastanowić ci, którzy nas pomawiali. Radziłbym, żeby przestać kłamać i zając się poważnymi sprawami - stwierdził Kaczyński. - To jest bezustanne szukanie haków i kijów na PiS dodał.


No przecież, jak można było Prawych i Sprawiedliwych pomówić :( HAKI na nich zbierać. Przecież ta partia sie tym brzydi.
Tak więc zajmijmy sie poważnymi rzeczami !


Gryfsz
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 8033 dni




Odp: Topic o polityce? - 18/05/2010 07:58
Metyl - zapomiales dodac ze SLD umorzyla swojej 'poprzedniczce' 4.5 miliona zlotych!!! Rzad Donka majacy na uslugach sztaby wszelakich 'fachowcow' mial 3 lata na doszukanie sie nieprawosci w tym procesie a jednak nic nie znalazl. Jakby bylo inaczej to sprzyjajace PO media trabily by o tym non-stop a tak tylko musialy zadowolic sie aferami dorszowymi za pare zlotych. Takze prawo w przypadku umorzenia tego dlugu nie zostalo zlamane. Nie udawaj ze o tym nie wiesz.
p.s. a co powiesz o W. Pawlaku ktory umorzyl spolce J&S dlug w wysokosci pol miliarda zlotych? Oj, widze ze masz bardzo krotka i selektywna pamiec.

Ostatnio edytowany przez: Gryfsz, 18 maja 2010, 08:20 [3 raz(y)]


eM
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 6690 dni

**




Odp: Topic o polityce? - 18/05/2010 09:51

  Metyl napisał:  
( ... ) Tak więc zajmijmy sie poważnymi rzeczami !



Na razie Komorra zajeła się nowelizacją ustawy chroniącej konfidentów bezpieki. To są te poważne rzeczy? Może poważne są jego wypowiedzi na temat skąpców z Poznania czy Krakowa?

PS.Gryfsz na twoje pytanie odpowiedział , liczę że i Ty odpowiesz na 50 innych skierowanych do Bronka , skoro jesteś taki obcykany w temacie... ;)

Tak tak , wiem nie można pytać kandydata na prezydenta z ramienia PZPO , nawet gdy w gre wchodzi działanie na szkode państwa i współpraca z ludzmi z komunistycznych służb , to jest szukanie haków i w ogole... wraca IV RP!


goral1982
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 7041 dni




Odp: Topic o polityce? - 18/05/2010 09:59

  Gryfsz napisał:  

p.s. a co powiesz o W. Pawlaku ktory umorzyl spolce J&S dlug w wysokosci pol miliarda zlotych? Oj, widze ze masz bardzo krotka i selektywna pamiec.


Umorzyl , zeby kilka dni pozniej wlepic im praktycznie ta sama kare (kilka milionow mniej) . Co bedzie nas pewnie sporo kosztowac :)


k u b i
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 5276 dni




Odp: Topic o polityce? - 19/05/2010 00:10

  Sz. napisał:  

  k u b i napisał:  
Prezydent RP zgodnie z ustawą zasadniczą stoi na straży konstytucji. PO udowodniło już kilkukrotnie iż zamierza dokonać zamachu na ten urząd. błędem społeczeństwa będzie zatem wybór Komorowskiego. według mnie jest on nikim innym jak pionkiem w grze przewodniczącego PO który zresztą kojarzy mi się, zgodnie z ruchami politycznymi i pełnionym stanowiskiem, z sekretarzem komitetu centralnego.

"Panie prezesie, melduję wykonanie zadania!", wtedy nie przeszkadzało?



a kto powiedział że nie przeszkadzało. nie lubię pewnych zachowań u ludzi i nie toleruję ich. ale jeśli ktoś twierdzi że inni są źli to niech sam będzie ok wtedy ma prawo wytykać błędy.


WIERNI NA ZAWSZE
Sz.
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 6772 dni




Odp: Topic o polityce? - 19/05/2010 00:54
Tak samo uważam. Po prostu niektórzy mają skłonność do zapominania o tym, stąd nieco agresywny ton ;)


P. S.
 - 1  - 2  - 3  - 4  - 5  - 6  - 7  - 8  - 9  - 10  - 11  - 12  - 13  - 14  - 15  - 16  - 17  - 18  - 19  - 20  - 21  - 22  - 23  - 24  - 25  - 26  - 27  - 28  - 29  - 30  - 31  - 32  - 33  - 34  - 35  - 36  - 37  - 38  - 39  - 40  - 41  - 42  - 43  - 44  - 45  - 46  - 47  - 48  - 49  - 50  - 51  - 52  - 53  - 54  - 55  - 56  - 57  - 58  - 59  - 60  - 61  - 62  - 63  - 64  - 65  - 66  - 67  - 68  - 69  - 70  - 71  - 72  - 73  - 74  - 75  - 76  - 77  - 78  - 79  - 80  - 81  - 82  - 83  - 84  - 85  - 86  - 87  - 88  - 89  - 90  - 91  - 92  - 93  - 94  - 95  - 96  - 97  - 98  - 99  - 100  - 101  - 102  - 103  - 104  - 105  - 106  - 107  - 108  - 109  - 110  - 111  - 112  - 113  - 114  - 115  - 116  - 117  - 118  - 119  - 120  - 121  - 122  - 123  - 124  - 125  - 126  - 127  - 128  - 129  - 130  - 131  - 132  - 133  - 134  - 135  - 136  - 137  - 138  - 139  - 140  - 141  - 142  - 143  - 144  - 145  - 146  - 147  - 148  - 149  - 150  - 151  - 152  - 153  - 154  - 155  - 156  - 157  - 158  - 159  - 160  - 161  - 162  - 163  - 164  - 165  - 166  - 167  - 168  - 169  - 170  - 171  - 172  - 173  - 174  - 175  - 176  - 177  - 178  - 179  - 180  - 181  - 182  - 183  - 184  - 185  - 186  - 187  - 188  - 189  - 190  - 191  - 192  - 193  - 194  - 195  - 196  - 197  - 198  - 199  - 200  - 201  - 202  - 203  - 204  - 205  - 206  - 207  - 208  - 209  - 210  - 211  - 212  - 213  - 214  - 215  - 216  - 217  - 218  - 219  - 220  - 221  - 222  - 223  - 224  - 225  - 226  - 227  - 228  - 229  - 230  - 231  - 232  - 233  - 234  - 235  - 236  - 237  - 238  - 239  - 240  - 241  - 242  - 243  - 244  - 245  - 246  - 247  - 248  - 249  - 250  - 251  - 252  - 253  - 254  - 255  - 256  - 257  - 258  - 259  - 260  - 261  - 262  - 263  - 264  - 265  - 266  - 267  - 268  - 269  - 270  - 271  - 272  - 273  - 274  - 275  - 276  - 277  - 278  - 279  - 280  - 281  - 282  - 283  - 284  - 285  - 286  - 287  - 288  - 289  - 290  - 291  - 292  - 293  - 294  - 295  - 296  - 297  - 298  - 299  - 300  - 301  - 302  - 303  - 304  - 305  - 306  - 307  - 308  - 309  - 310  - 311  - 312  - 313  - 314  - 315  - 316  - 317  - 318  - 319  - 320  - 321  - 

idź do góry   
  Użytkownicy on-line: 0 - Rekord: 102 - 06/04/2010 21:51

 Nie jesteś zalogowany. Możesz czytać forum, jednak aby napisać wiadomość lub zmienić ustawienia musisz się zalogować.
 l: h:


czas wykonania skryptu: 0.12 s. | wersja forum: 2.0-dev [historia]

regulamin | ostrzeżenia użytkowników
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.

© Pogoń On-Line 2000-2005