Ja bym miał super propozycję dla naszych super polskich polityków kochających walczyć między sobą. W związku z coraz wyższymi standardami moralnymi i ucywilizowaniem powinny odbywać się starcia na gołe pięści między nimi, np. 10 na 10. Dozwolone by było wzmocnienie się przed taką walką dawką do 5 "małpek" na głowę. Zapewne taka rywalizacja przyniosłby duże zyski, bo oglądalność w telewizji byłaby bardzo wysoka, a i przeciętni ludzie mieli by z tego rozrywkę. A jak rosły by notowania i poparcie dla takiego polityka co zademonstrowałby jakiś super cios, np. powaliłby przeciwnika z byka. Z miejsca mógłby się stać faworytem do fotela prezydenta

Kasę można by zrobić na walkach polityków na pięści, a tak jeszcze trzeba do nich dokładać, żeby se w sądach pobawili się. Nie znasz takiego słowa jak oglądalność?

Kasę można by zrobić na walkach polityków na pięści, a tak jeszcze trzeba do nich dokładać, żeby se w sądach pobawili się. Nie znasz takiego słowa jak oglądalność?

CBA bada Wojewódzkie Pogotowie Ratunkowe w Katowicach. Pod lupą znalazł się Michał van der Coghen, syn posła PO.

Agenci weszli najpierw do gabinetu dyrektora, a potem do księgowości, gdzie zabezpieczyli część dokumentacji. Jak dowiedział się "Dziennik Zachodni" - może chodzić o zakup sprzętu i szkolenia w firmie należącej do Michała van der Coghena, syna Piotra, posła PO. Pogotowie z tą firmą współpracuje od wielu lat. Tymczasem poseł jest członkiem rady społecznej WPR.

Z Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Katowicach od dłuższego czasu dobiegały bardzo niepokojące sygnały - pisze "Dziennik Zachodni". Gazeta już wcześniej donosiła o wykorzystywaniu karetek systemowych (dawnych R-ek) do przewozów komercyjnych, o mobbingu i domniemywanym oszukiwaniu NFZ-u. Teraz doszły poważne zarzuty w sprawie ustawiania przetargów i powiązaniami rodzinnymi firm je wygrywających z zarządem WPR.

Temistokles Brodowski, rzecznik CBA, nie chciał komentować sprawy.

"Dziennik Zachodni"

Coś dla niedowiarków i wielbicieli swiezo wybranego, honorowego mieszkańca naszego miasta

Ludzie mówią: Lechu, nie kłam

Zastanawiające jest czemu te wszystkie "dzienniki" ,wsi24 itd tak szybko dotarły do Zyzaka , jego rodziny , w moment znali adres , znajomych z ktorymi rozmawiali, robili wywiady i wiedzieli na temat prywatnych spraw autora ksiązki wszystko a w strony z ktorych wywodzi sie Bolek nikt sie nie pofatygował?

A ja od razu odpowiem - można i ty to robisz.

W wątku poniżej widać, że "Zegarmistrz" to nowy nick "Platformiaka", tego co sobie kiedyś sam dwie gwiazdki wkleił do awatara

Dawna ksywa wiele mówi...TU

Platformiak a co ma twoja partia do "zaproponowania"? To że ma kontrakt dla misiaka , posadke dla zony grada , 500 baniek dla ITI na budowe stadionu juz wiemy , ale co ma dla obywateli?





za michalkiewicz.pl

Władze katolickiej uczelni im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie postanowiły odwołać jutrzejsze spotkanie z profesorem Paulem Cameronem. Wszystko przez artykuł pióra Piotra Pacewicza z Gazety Wyborczej. Mimo to, spotkanie odbędzie się, tyle że w Domu Rekolekcyjnym przy ul. Dewajtis 3.

Prof. Paul Cameron (ur. 1939), specjalista z zakresu psychologii społecznej, ekspert w tematyce społeczno-obyczajowej, zatrudniony przez miasto Houston oraz stany Teksas, Luizjana, Montana, Utah i Kolorado jako specjalista z zakresu spraw społecznych, został zaproszony na wykład organizowany przez Koło Naukowe Myśli Politycznej i Prawnej UKSW. Cameron miał wygłosić odczyt na jutrzejszej, czwartkowej konferencji poświęconej homoseksualistom. Decyzją władz uczelni wykład się jednak nie odbędzie. Prorektor UKSW, prof. Marek Kowalski, pod wpływem artykułu Gazety Wyborczej, postanowił odwołać konferencję. Jako powód podał dobro uczelni.

- Spotkania na UKSW zostały odwołane w wyniku nagonki medialnej. Mimo to konferencja się odbędzie tyle, że w innym miejscu - w Domu Rekolekcyjnym przy ul. Dewajtis 3 - mówi nam Marcin Musiał, prezes KMPiP UKSW, jeden z organizatorów spotkania z profesorem Cameronem.

Do odwołania konferencji nawoływał Piotr Pacewicz w "Gazecie Wyborczej".

"Wśród studentów UKSW - jak w każdej społeczności - jest wielu gejów, choć większość z nich to ukrywa, niejasno tłumacząc, dlaczego nie mają dziewczyny i czemu jadą na wakacje z kolegą. Naukowa konferencja, która ma być popisem zawziętego homofoba, w dodatku Made in USA, przysporzy im cierpień" - napisał Pacewicz w komentarzu pt. „Kompromituje katolicką uczelnię i krzywdzi".
Medialne naciski odniosły skutek.

W wypowiedzi dla portalu Niezalazna.pl prowadząca spotkania z Cameronem w całej Polsce Joanna Najfeld mówi: - Nasi goście z Ameryki (profesor przybył wraz z żoną - przyp.aut.) są zszokowani faktem, że w kraju, który jako drugi na świecie uchwalił konstytucję gwarantującą wolność słowa, zakazuje się spotkań z naukowcami. Ponadto profesor Cameron nie może uwierzyć, że decyzję o odwołaniu spotkania podjęły władze katolickiej uczelni.

Profesor Cameron, emerytowany profesor na Wayne State University, University of Louisville, Fuller Graduate School Psychology i University Nebraska, jest prezesem „Family Research Institute”, członkiem „Eastern Psychological Association”, redaktorem czasopisma „Empirical Journal of Same-Sex Sexual Behavior”. Zasłynął jako autor kilkuset artykułów oraz kilkudziesięciu książek z zakresu nauk społecznych i psychologii. Był również doradcą ds. rodziny rządów USA i Kanady. Pisze między innymi dla: "American Psychologist", "Gerontologist, J of Gerontology", "Psychological Reports", "British Medical J", "Canadian Medical Association J", "Postgraduate Medical J".

Magdalena Żuraw

niezalezna.pl

Miss Kalifornia, którą wypowiedź o małżeństwie jako związku między mężczyzną a kobietą kosztowała utratę korony Miss Ameryka, poddawana jest kolejnym szykanom.
Sponsorzy Carrie Prejean z jej rodzimego stanu nalegają, by publicznie przeprosiła homoseksualistów za “uwłaczającą ich godności uwagę” i wycofała z “narzucania innym swej chrześcijańskiej wiary”.

Jako uzasadnienie tego żądania podano fakt, iż będąc sponsorowana przez stan Kalifornia jest jego reprezentantką, zatem powinna powstrzymać się od przedstawiania osobistych poglądów sprzecznych ze stanowymi (sic!).

Prejean jednak broni swojej wypowiedzi, powołując się na wynik głosowania nad Propozycją 8, w którym mieszkańcy Kaliforni wypowiedzieli się za wprowadzeniem poprawki do stanowej Konstytucji, definiującej małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny.

- Reprezentowałam Kalifornię - oświadczyła Prejean - reprezentowałam większość mieszkańców Kaliforni.

Keith Lewis, dyrektor wykonawczy konkursu Miss Kalifornia USA wystosował oświadczenie potępiające postawę Miss Kalifornia.

- Jako dyrektor wykonawczy Miss CA USA i jeden z przywódców rodziny Miss CA, zostałem osobiście zasmucony i zraniony, faktem, że Miss Kalifornia 2009 wierzy, iż prawa małżeńskie przynależą wyłącznie kobiecie i mężczyźnie. Choć wierzę, że każda religia powinna móc decydować o rodzaju związków, które akceptuje, uważam, iż nasz rząd nie ma prawa dyskryminowania kogokolwiek. Nie ma miejsca na epatowanie przekonaniami religijnymi w polityce Miss CA.

Mimo nacisków Prejean odmówiła przeprosin za swoje słowa.

- Nie wycofam się z tego, co powiedziałam. Nie ma mowy, bym nie broniła tego, w co wierzę. W momencie gdy odpowiedziałam na pytanie jury, wiedziałam, że moja odpowiedź mnie dyskwalifikuje. Mówiłam z głębi mojego serca, świadcząc o swojej wierze i Bogu. Nie mogłam odpowiedzieć inaczej. Być może moja odpowiedź była obraźliwa. Jednak tak postawione pytanie nie było sprawą politycznej poprawności. Było sprawą poprawności biblijnej.

Oprócz ataków ze strony lobby homoseksualnego i pogardliwych wypowiedzi medialnych gwiazdorów, Miss Kalifornia dostaje także setki przychylnych jej e-maili - głównie od osób młodych, pełnych podziwu dla jej nonkonformizmu. Oto kilka z wypowiedzi, które upubliczniono:

- Niezwykłe, że młoda kobieta ma odwagę przeciwstawić się gejowskiej mafii i naszym pozbawionym kręgosłupa reprezentantom. Jesteś dla nas wszystkich inspiracją.
- Dziękuję za to, co zrobiłaś. Wiem, że pewnie czujesz się jakby cały świat był przeciw Tobie, ale dla wspólnoty chrześcijańskiej jesteś bohaterką i jestem z Ciebie dumna.
- Jesteś moją prawdziwą Miss USA!
- Carrie, liczba osób popierających Cię znacznie przewyższa ograniczoną mniejszość, która jest przeciw Tobie.

Na niedzielnym spotkaniu w The Rock Church w San Diego Miss Kalifornia podsumowała swoje doświadczenie: - Dowiedziałam się dzięki temu, że Bóg ma dla nas większą koronę niż ta, którą jakikolwiek człowiek mógłby ofiarować.

BB/Worldnetdaily

Za: Fronda.pl

jakie stacje ogladasz ? o co chodzi ?

-

PRAWDA O STOCZNI:
Stoczni nie rozwaliło SLD ani żadna
inna partia, stocznia rozwaliła się sama -
przez brak modernizacji i inwestycji.
Była to manufaktura pracująca jak za
czasów króla Ćwieczka, a każdy jej produkt był
ręcznie klepanym arcydziełem.
Produkcja statków wszędzie na świecie
to teraz taśma, kadłuby składane po kilka
naraz w suchych dokach lub na halach
(tak, statki buduje się dzisiaj pod dachem!),
laserowe pozycjonowanie sekcji,
transport elementów jak na linii produkcyjnej samochodów
- zautomatyzowany. A tu było wożenie blach z miejsca
na miejsce, geodeci z teodolitami na pochylniach i
ręczne dopasowywanie wszystkiego do siebie,
tłum robotników zmarzniętych albo ledwie żywych z upału -
jak mrówek ich na każdym statku, a wokół walące się hale.
Po każdym wodowaniu szukanie na dnie potopionych kotwic itp.
Gdzie w nowoczesnej stoczni potrzebne byłyby dwa kroki
technologiczne, by coś poskładać, u nas trzeba ich było
zrobić sześć. Jedna plazma do cięcia blach była w całym
tym bałaganie coś warta.
Konkurować z Koreą czy Niemcami ta stocznia mogła tak samo,
jak firma składająca samochody w garażu może konkurować z Volkswagenem.
Jeżeli państwo mogło tu coś zrobić, to nie ładować pieniędzy
w najdroższą na świecie, ręczną produkcję statków, tylko
zatrzymać tę manufakturę, całą forsę wsadzić w modernizację
stoczni i ruszyć od nowa. Ale na to panowie związkowcy
na pewno by się nie zgodzili i poszliby z mutrami do
rzucania - na Warszawę! My chcemy BUDOWAĆ STATKI!
To reanimowano półtrupa kroplówkami, aż zdechł
ostatecznie.

to sie juz staje nie do zniesienia. kurwa czy wlacze telewizor, czy zajrze do netu lub gazety wszedzie te jebane pedaly i ich eunuchowate przydupasy.

Adolf wroc pedalow truc !!