Nierówności same w sobie są dobre. Chodzi o to by ruchy w dół czy w górę drabiny społecznej nie były blokowane i ludzie pracowici i inteligentni mogli czerpać korzyści ze swoich atutów. Jak niby gmina miałaby dbać o niwelowanie różnic? Jedynie na płaszczyźnie transferubogactwa od bardziej bogatych do mniej bogatych. Obawiam się, że taki pogląd to takie socjalistyczne skrzywienie.
Myślisz, że tez przedszkola wyśmienicie prosperowały i przyszedł Oleszczuk, który ze zwykłej ludzkiej zawiści je zlikwidował?
Tylko, z czego te tendencje wynikały? Ile w tym winy Oleszczuka było? Wszystko co jest tańsze niż w wyniku działań wolnej konkurencji prowadzi do tego, że jest trudno dostępne, a przy okazji rodzi patologie.
To może za sprawą wikipedii odświeżę Ci pamieć
To jednak ten zły Oleszczuk ruszył z gazyfikacją i nie tylko.
Jasne, że tak i Oleszczuk swoim działaniem pokazał jak można zdecydowanie liczbę urzędników zmniejszyć, natomiast co do drugiej części wypowiedzi też się z Tobą zgodzę. Powiedz mi czy coś na plus się w tym względzie zmieniło przez 20 lat po odejściu Oleszczuka z urzxędu?
Zejdź na ziemię, gdzie byłeś jak niedawno jeden minister zatrudniał córkę drugiego ministra? Jakoś nie grzmiałeś na forum, że tak nie wolno. Oczywiście to o czym mówisz to jest stan idealny nie do osiągnięcia niestety.
Nie wiem ile tej nadwyżki dokładnie było, jak dla mnie może być nawet i 10-20% pokaż, który z jego następców podobnie gospodarzył.
Ludzie zawsze lepiej dbają o własne, taka jest nasza natura. Może spojrzysz na to z innej strony odpadły koszty administracji i remontów tych budynków skoro gmina się ich pozbyła. Czy pieniądze z ich sprzedaży były marnowane i przejadane raczej nie skoro zmniejszył liczbę urzędników i zamknął nierentowne zakłady komunalne, a z drugiej strony zwiększył nakłady na inwestycje. Gdyby były jakieś nieprawidłowości podczas zwalniania to już dawno byśmy o tym wiedzieli jak w przypadku tego pana zatrudnionego w ostatni dzień urzędowania.
Nie znasz dokładnych danych a spekulujesz, że było inaczej Gdyby dane te były nieprawdziwe to już dawno by je wyciągnięto by Oleszczuka pogrążyć i jakoś nikt tego nie robi.
Pieniądze to nie wszystko.... potrzebne są jeszcze złoto i diamenty.
Przedszkola publiczne nigdy z punktu ekonomicznego nie będą rentowne, bo ze względu na swój status gmina zawsze do nich będzie dokładać, tak aby rodzice ponosili jak najmniejsze koszty. Ważne, żeby były zarządzane z głową. Gdzieś w pamięci umknęło mi właśnie jedno z przedszkoli, bo pamiętam, że były cztery.... Piszesz, że powstawało własnie przedszkole na ul. Wysockiego, być właśnie przez to, że dopiero powstawało był problem, zapiseniem dziecka do przedszkola. Ale z tego co pamiętam to po jego powstaniu i funkcjonowaniu tego na ul. Wolińskiej problem był nadal z wolnymi miejscami. Jak widać zlikwidowano o jedno za dużo. Dzisiaj w mieście funkcjonują 2 duże przedszkola publiczne plus dwa o statusie nie publicznym (z cenami sporo niższymi niż w Szczecinie) i przy o wiele mniejszym przyroście naturalnym jak końcówka lat 80 i początek 90.
Teraz jest to liczna raczej wystarczająca. Wtedy jak pamiętam po likwidacjach był problem.
Obecnie jedno z prywatnych przyjmuje dzieci, które nie mają skończone 3 lat. Wtedy nie było takiej opcji.
Swoją drogą z nowym przedszkolem na ul. Orzeszkowej też teraz poprzekręcali oddając je do TBS,
Jasne, że tak i Oleszczuk swoim działaniem pokazał jak można zdecydowanie liczbę urzędników zmniejszyć, natomiast co do drugiej części wypowiedzi też się z Tobą zgodzę. Powiedz mi czy coś na plus się w tym względzie zmieniło przez 20 lat po odejściu Oleszczuka z urzxędu?
Problem w tym, że nie...
Zejdź na ziemię, gdzie byłeś jak niedawno jeden minister zatrudniał córkę drugiego ministra? Jakoś nie grzmiałeś na forum, że tak nie wolno. Oczywiście to o czym mówisz to jest stan idealny nie do osiągnięcia niestety.
Gdzie byłem, byłem zapracowany... Polityką w skali krajowej rzygam i staram się nie czytać o komisjach, aferach, kontr afereach. Na samorządowym podwórku można przynajmniej głoswać na ludzi... a nie na partię...
Nie wiem ile tej nadwyżki dokładnie było, jak dla mnie może być nawet i 10-20% pokaż, który z jego następców podobnie gospodarzył.
Dane o nadwyżkach są trudne do zeryfikowania bo działo się to przed bodajże 2001, kiedy te informacje są ogólno dostępne. Po Oleszczuku nastał Kołoszuk, jego danych niestety nie ma. Jego rządy zresztą jak i następnych też oceniam negatywnie. Jedno jest pewne musieli po Oleszczuku reanimować część instytucji, co rodziło dodatkowe koszty. Żaden nie wybił się jako dobry gospodarz, chociażby pokroju byłego burmistrza Golczewa, który w przez pewien czas nawet za PRL umiał postawić Gminę Kamień Pomorski na nogi.
Ludzie zawsze lepiej dbają o własne, taka jest nasza natura. Może spojrzysz na to z innej strony odpadły koszty administracji i remontów tych budynków skoro gmina się ich pozbyła. Czy pieniądze z ich sprzedaży były marnowane i przejadane raczej nie skoro zmniejszył liczbę urzędników i zamknął nierentowne zakłady komunalne, a z drugiej strony zwiększył nakłady na inwestycje. Gdyby były jakieś nieprawidłowości podczas zwalniania to już dawno byśmy o tym wiedzieli jak w przypadku tego pana zatrudnionego w ostatni dzień urzędowania.
Głównym problemem jest, że sprzedawano wszystko jak leci i za małe ceny. O ile jeśl chodzi o mieszkania to można to zrozumieć to już jeśli chodzi o lokale, w których prowadzona była działalność gospodarcza nie. Pieniądze wg. oficjalnych statystyk Oleszczuka nie były marnotrawione, ale jak wspomniałem poprzednio zdarzały się drobne nieprawidłowości i zarzuty na temat wyboru konkretnych inwestycji. Nie wiem ile w tym prawdy, ale miejska legenda głosi, że we wspomnianym przez zemnie remoncie pl. Wolności ponoć w firmie, która wykonywała ten remont udziały miał sam Oleszczuk. Są to jednak plotki...
Nie znasz dokładnych danych a spekulujesz, że było inaczej Gdyby dane te były nieprawdziwe to już dawno by je wyciągnięto by Oleszczuka pogrążyć i jakoś nikt tego nie robi.
Może problem, że tych dokumentów już nie ma? Ile się takie dane przechowywało 5/10 lat?
Stefana Oleszczuka udzielił ostatnio wywiadu dla PR Szczecin.
Krótko co z niego wynika dla kibiców Pogoni:
- Pogoń porównana została do Gryfa Kamień Pomorski, który balansował na poziomie ligi makroregionalne;j i ligi okręgowej a 'grał wspaniale' bez dodatkowych funduszy, czyli nie dla wsparcia klubu przez miasto.
- Osir w Kamieniu utrzymywał stadion w Kamieniu bez wsparcia miasta. Trochę nie ta skala, w Kamieniu jest mały stadion z 2 boiskami, nie musi on spełniać wymogów licencyjnych Ekstraklasy, co róż to nowych wymogów stawianych przez ustawy o bezpieczeństwie. Czyli nie dla finansowania bieżącego utrzymania stadionu, a także innych klubów w mieście. Nie było mowy o nowym stadionie, ale patrząc na poprzednie odpowiedź rodzi się sama...
Nie żebym tu promował jakiegoś innego kandydata, jedynie w sprawie S. Oleszczuka chciałem się wypowiedzieć i myślę, że już wyczerpałem swoją wiedzę. Myślę, że moja dyskusja z Olafem trochę dała Wam do odp. co przemawia za plus co za minus - za nim. JA w Szczecinie już nie głosuje, ale wybór Szczecinian mnie pośrednio także dotyczy, bo ciągle tutaj pracuje plus mam mieszkanie.
Chociaż generalnie programu KNP nie trafwię bo uważam, że byłby powrót do dzikiego kapitalizmu XIX w. to tym bardziej zraża mnie osoba pokroju właśnie Stefana Oleszczuka, jego charakteru i kontrowersji się za nim ciągnących. O wiele lepiej byłoby dla KNP gdyby wystawiła innego kandydata.
Odp: Topic o polityce? - 20/09/2014 21:45
Oleszczuk - za burmistrza była nadwyżka w gminie, ale było to wskutek sprzedawania wszystkiego jak leci i za psie pieniądze. dodatkową konsekwencją było przekazanie nadwyżek budżetowych do budżetu państwa, bo gmina nie mogła wówczas ich trzymać. Konsekwencją był paraliż inwestycyjny przez kolejne 10 lat bo nie było z czego inwestycji prowadzić.
a powiat kamieński nadal spłaca długi szpitala powstałe w czasie kadencji Oleszczuka jako starosty.
Wystarczy? prawda jest taka, że kamień stał się zadupiem, gdzie po szkole młodzież mogła tylko napić się piwa, bo nie było niczego.
No chyba, że potrzebne są jego porady, filmiki tutaj: http://szczecin.gazeta.pl/szczecin/1,34959,16016001,Seks__watroba__odmladzanie_bez_botoksu__Kandydat_do.html#TRrelSST
a powiat kamieński nadal spłaca długi szpitala powstałe w czasie kadencji Oleszczuka jako starosty.
Wystarczy? prawda jest taka, że kamień stał się zadupiem, gdzie po szkole młodzież mogła tylko napić się piwa, bo nie było niczego.
Rzadko się udzielam, ale ...
No powiedzcie mi gdzie w tamtych latach (ok.10-15 lat temu - bo rozumiem że te czasy ciągle tu wspominacie odnośnie Oleszczuka) można było w mieście robić coś poza piciem lub ćpaniem? I gdzie coś było?
Argumenty z dupy jakieś. Ja mieszkałem w Mirosławcu i było to samo, w Wałczu to samo, Kalisz pomorski - to samo. Można by tak zapewne wymieniać wszystkie miasta, miasteczka w tamtym czasie.
Na swoim przykładzie mogę powiedzieć, że w Wałczu również był masakrycznie zadłużony szpital powiatowy. Całe szczęście nie spłacają długów do dzisiaj, bo go po prostu zamknęli. Ale zaraz przecież tam starostą Oleszczuk nie był! To kto go zadłużył? Jak mi wiadomo to starosta nie zarządza szpitalem, tylko wybrany dyrektor i to on jest odpowiedzialny za kondycję finansową placówki. A kto wybiera i jakie ma do tego kompetencje to inna bajka. Moim zdaniem każdym szpitalem powinien zarządzać menadżer i być za to rozliczany rok po roku, a nie lekarz, który nie ma o tym pojęcia i przygotowania.
Oleszczuk - za burmistrza była nadwyżka w gminie, ale było to wskutek sprzedawania wszystkiego jak leci i za psie pieniądze. dodatkową konsekwencją było przekazanie nadwyżek budżetowych do budżetu państwa, bo gmina nie mogła wówczas ich trzymać.
Chcesz powiedzieć, że lepiej jest jak gmina zarządza komunalnymi budynkami, niż jak są w prywatnych rękach? To powiedz mi jak to jest, że wspólnoty lepiej zarządzają niż jakieś gminne twory pokroju ADMów czy jak to się nazywa.
Konsekwencją był paraliż inwestycyjny przez kolejne 10 lat bo nie było z czego inwestycji prowadzić.
To jakie niby wielkie kwoty pieniędzy przepadły miastu z powodu tego, że ludzie kupili mieszkania za czasów Oleszczuka. Może porozmawiajmy przy okazji ile zaoszczędzono na zarządzaniu, remontach itd.
Ostatnio edytowany przez: Olaf, 22 września 2014, 21:43 [1 raz(y)]
Pieniądze to nie wszystko.... potrzebne są jeszcze złoto i diamenty.
Przedszkola publiczne nigdy z punktu ekonomicznego nie będą rentowne, bo ze względu na swój status gmina zawsze do nich będzie dokładać, tak aby rodzice ponosili jak najmniejsze koszty. Ważne, żeby były zarządzane z głową. Gdzieś w pamięci umknęło mi właśnie jedno z przedszkoli, bo pamiętam, że były cztery.... Piszesz, że powstawało własnie przedszkole na ul. Wysockiego, być właśnie przez to, że dopiero powstawało był problem, zapiseniem dziecka do przedszkola. Ale z tego co pamiętam to po jego powstaniu i funkcjonowaniu tego na ul. Wolińskiej problem był nadal z wolnymi miejscami. Jak widać zlikwidowano o jedno za dużo. Dzisiaj w mieście funkcjonują 2 duże przedszkola publiczne plus dwa o statusie nie publicznym (z cenami sporo niższymi niż w Szczecinie) i przy o wiele mniejszym przyroście naturalnym jak końcówka lat 80 i początek 90.
Teraz jest to liczna raczej wystarczająca. Wtedy jak pamiętam po likwidacjach był problem.
Obecnie jedno z prywatnych przyjmuje dzieci, które nie mają skończone 3 lat. Wtedy nie było takiej opcji.
Swoją drogą z nowym przedszkolem na ul. Orzeszkowej też teraz poprzekręcali oddając je do TBS,
Gminom pieniądze nie spadają z nieba. Z tego powodu by gmina mogła do czegoś dołożyć musi komuś po przymusem zabrać, a mówiąc dosadniej ukraść. Pomysł, by za pieniądze Nowaka można utrzymywać dzieci Kowalskiego to czysty socjalizm, który tutaj propaguje.
Gdzie byłem, byłem zapracowany... Polityką w skali krajowej rzygam i staram się nie czytać o komisjach, aferach, kontr afereach. Na samorządowym podwórku można przynajmniej głoswać na ludzi... a nie na partię...
To znaczy, że tylko Oleszczuk nadużył stanowiska, a reszta od 20 lat krystalicznie czysta.
Głównym problemem jest, że sprzedawano wszystko jak leci i za małe ceny. O ile jeśl chodzi o mieszkania to można to zrozumieć to już jeśli chodzi o lokale, w których prowadzona była działalność gospodarcza nie. Pieniądze wg. oficjalnych statystyk Oleszczuka nie były marnotrawione, ale jak wspomniałem poprzednio zdarzały się drobne nieprawidłowości i zarzuty na temat wyboru konkretnych inwestycji. Nie wiem ile w tym prawdy, ale miejska legenda głosi, że we wspomnianym przez zemnie remoncie pl. Wolności ponoć w firmie, która wykonywała ten remont udziały miał sam Oleszczuk. Są to jednak plotki...
Plotkami to zajmować się nie będę. Gdyby można było zarzucić Oleszczukowi coś konkretnego to dawno by to zrobiono.
Może problem, że tych dokumentów już nie ma? Ile się takie dane przechowywało 5/10 lat?
Jeszcze raz sprawdza się to co pisałem wyżej. Jakby coś było na rzeczy dawno by to wyciągnięto by skompromitować poglądy i wolnościowe idee.
Stefana Oleszczuka udzielił ostatnio wywiadu dla PR Szczecin.
Krótko co z niego wynika dla kibiców Pogoni:
- Pogoń porównana została do Gryfa Kamień Pomorski, który balansował na poziomie ligi makroregionalne;j i ligi okręgowej a 'grał wspaniale' bez dodatkowych funduszy, czyli nie dla wsparcia klubu przez miasto.
- Osir w Kamieniu utrzymywał stadion w Kamieniu bez wsparcia miasta. Trochę nie ta skala, w Kamieniu jest mały stadion z 2 boiskami, nie musi on spełniać wymogów licencyjnych Ekstraklasy, co róż to nowych wymogów stawianych przez ustawy o bezpieczeństwie. Czyli nie dla finansowania bieżącego utrzymania stadionu, a także innych klubów w mieście. Nie było mowy o nowym stadionie, ale patrząc na poprzednie odpowiedź rodzi się sama...
W normalnym spoleczenstwie tak by było, także zerowe nakłady na teatry filharmonie, opery jeśli jesteś dobry to się utrzymasz na wolnym rynku, jeśli nie to zajmij się inną sferą działalności.
Chociaż generalnie programu KNP nie trafwię bo uważam, że byłby powrót do dzikiego kapitalizmu XIX w. to tym bardziej zraża mnie osoba pokroju właśnie Stefana Oleszczuka, jego charakteru i kontrowersji się za nim ciągnących. O wiele lepiej byłoby dla KNP gdyby wystawiła innego kandydata.
Kolejny mit dziki XIX wieczny kapitalizm, a nie pomyślałeś dlaczego ludzie uciekali do Ameryki by żyć w tym dzikim kapitalizmie?
Pieniądze to nie wszystko.... potrzebne są jeszcze złoto i diamenty.
Kolejny mit dziki XIX wieczny kapitalizm, a nie pomyślałeś dlaczego ludzie uciekali do Ameryki by żyć w tym dzikim kapitalizmie?
Można to wytłumaczyć typowym owczym pędem i mitem wspaniałego życia gdzieś tam w ameryce. Wielu ludzi przegrywało swoje życie decydując się na tak desperacki krok.
Kolejny mit dziki XIX wieczny kapitalizm, a nie pomyślałeś dlaczego ludzie uciekali do Ameryki by żyć w tym dzikim kapitalizmie?
Można to wytłumaczyć typowym owczym pędem i mitem wspaniałego życia gdzieś tam w ameryce. Wielu ludzi przegrywało swoje życie decydując się na tak desperacki krok.
Mimo wszystko dawało to jakąs szanse. I mimo wszystko nadal ludzie chętnie tam wyjeżdżają. Owczy pęd? Mnie osobiście do Stanów nie ciągnie, ale rozumiem ludzi którzy szukają tam przyszłości swojego bytu.
'Ludzie, w których może jeszcze tkwi iskierka ludzkości, uczuć ludzkich, opamiętajcie się! Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie, opamiętajcie się! Jeszcze nie jest za późno!"
Odwagę, bym mógł zmieniać rzeczy, które mogą i powinny być zmienione,
Łagodność, bym akceptował rzeczy, które nie mogą być zmienione i
Mądrość, bym umiał odróżnić jedne rzeczy od drugich.
~kiki : Niebiałas Bambo w Europie mieszka,
Wciąż nowe prawa ma ten koleżka!
Za darmo od razu dostał mieszkanie,
I wcale nie musi pracować na nie!
Narobił dzieci, będzie już kopa,
I płaci na nie cała Europa.
Krzyczy: Białasie, nie bądź rasista!
A zachowuje się jak faszysta.
Ja mam tu prawa, siedź cicho biały!
Zaraz tu będą meczety stały!
Nie noś krzyżyka, to nie uchodzi!
A po zasiłek do nas przychodzi...
On chce pieniądze by godnie żyć
No i ma za co bez końca pić...
Takie ma prawa, nie ma co kryć,
Żeby tu wcisnąć nie białą rzyć.
Tu się rozmnażać i zakorzenić,
I białą rasę w końcu wyplenić...
Tak jak chcieliśmy, tak teraz mamy!
Jesteśmy bogaci, wszystko im oddamy.
Kolejny mit dziki XIX wieczny kapitalizm, a nie pomyślałeś dlaczego ludzie uciekali do Ameryki by żyć w tym dzikim kapitalizmie?
Można to wytłumaczyć typowym owczym pędem i mitem wspaniałego życia gdzieś tam w ameryce. Wielu ludzi przegrywało swoje życie decydując się na tak desperacki krok.
Skoro tylu ludzi przegrywało swoje życie to przecież Europa nie była odcięta od takich wiadomosci. Szansa na podniesienie swojego poziomu życia była o wiele większa za oceanem niż w na starym kontynencie. Dziwnym trafem nie zanotowano owczego pędu do kraju rajskiej szczęśliwości na wschód od naszej granicy
Pieniądze to nie wszystko.... potrzebne są jeszcze złoto i diamenty.
Kolejny mit dziki XIX wieczny kapitalizm, a nie pomyślałeś dlaczego ludzie uciekali do Ameryki by żyć w tym dzikim kapitalizmie?
Można to wytłumaczyć typowym owczym pędem i mitem wspaniałego życia gdzieś tam w ameryce. Wielu ludzi przegrywało swoje życie decydując się na tak desperacki krok.
Skoro tylu ludzi przegrywało swoje życie to przecież Europa nie była odcięta od takich wiadomosci. Szansa na podniesienie swojego poziomu życia była o wiele większa za oceanem niż w na starym kontynencie. Dziwnym trafem nie zanotowano owczego pędu do kraju rajskiej szczęśliwości na wschód od naszej granicy
Większa była również szansa trafienia na bruk, gdzieś tam daleko od jakiejkolwiek pomocy. Mityczny amerykański sen od pucybuta do milionera był dla wielu kuszący, a większość kończyła zapewne jako tania siła robocza w jakiś slamsach wykorzystywana przez "elity" finansowe.
Większa była również szansa trafienia na bruk, gdzieś tam daleko od jakiejkolwiek pomocy. Mityczny amerykański sen od pucybuta do milionera był dla wielu kuszący, a większość kończyła zapewne jako tania siła robocza w jakiś slamsach wykorzystywana przez "elity" finansowe.
Skoro było tak żle to czemu gospodarka amerykańska została największą gospodarką na świecie na początku XX wieku? Dzięki wzrostowi produktywności, spadkowi cen, zamożność społeczeństwa amerykańskiego rosła w wysokim tempie. Wcale nie chodzi tutaj o "elity" finansowe tylko o zwykłych ludzi.
Pieniądze to nie wszystko.... potrzebne są jeszcze złoto i diamenty.
Większa była również szansa trafienia na bruk, gdzieś tam daleko od jakiejkolwiek pomocy. Mityczny amerykański sen od pucybuta do milionera był dla wielu kuszący, a większość kończyła zapewne jako tania siła robocza w jakiś slamsach wykorzystywana przez "elity" finansowe.
Skoro było tak żle to czemu gospodarka amerykańska została największą gospodarką na świecie na początku XX wieku? Dzięki wzrostowi produktywności, spadkowi cen, zamożność społeczeństwa amerykańskiego rosła w wysokim tempie. Wcale nie chodzi tutaj o "elity" finansowe tylko o zwykłych ludzi.
Pewnie poprzez to, że jest to duży kraj i swój kolonializ, największą siłę w regionie i podporządkowywanie sobie wszystkich okolicznych krajów. Apetyt amerykańskiego kolonializmu, jak widać obecnie choćby w sytuacji po przewrotach na Ukrainie czy tworzeniu chaosu na bliskim wschodzie, jest całoświatowy. Na pewno w rozwojowi gospodarki usa i ich pozycji pomogły mocno I i II wojna światowa toczone z dala od ich terytorium z korzyścią dla nich.
Z tego co wiem amerykanie nie są najzamożniejszym społeczeństwem ustępując niektórym krajom europejskim, a skala rozwarstwienia i występującego ubóstwa jest bardzo duża.
Większa była również szansa trafienia na bruk, gdzieś tam daleko od jakiejkolwiek pomocy. Mityczny amerykański sen od pucybuta do milionera był dla wielu kuszący, a większość kończyła zapewne jako tania siła robocza w jakiś slamsach wykorzystywana przez "elity" finansowe.
Skoro było tak żle to czemu gospodarka amerykańska została największą gospodarką na świecie na początku XX wieku? Dzięki wzrostowi produktywności, spadkowi cen, zamożność społeczeństwa amerykańskiego rosła w wysokim tempie. Wcale nie chodzi tutaj o "elity" finansowe tylko o zwykłych ludzi.
Pewnie poprzez to, że jest to duży kraj i swój kolonializ, największą siłę w regionie i podporządkowywanie sobie wszystkich okolicznych krajów. Apetyt amerykańskiego kolonializmu, jak widać obecnie choćby w sytuacji po przewrotach na Ukrainie czy tworzeniu chaosu na bliskim wschodzie, jest całoświatowy. Na pewno w rozwojowi gospodarki usa i ich pozycji pomogły mocno I i II wojna światowa toczone z dala od ich terytorium z korzyścią dla nich.
Z tego co wiem amerykanie nie są najzamożniejszym społeczeństwem ustępując niektórym krajom europejskim, a skala rozwarstwienia i występującego ubóstwa jest bardzo duża.
Przypominam, że rozmawiamy o wieku XIX.
Pieniądze to nie wszystko.... potrzebne są jeszcze złoto i diamenty.
Odp: Topic o polityce? - 05/10/2014 03:53
We wszystkich oswieconych mediach PO_litycznej PO_prawnosci w Polsce strasza nas hybrydowa wojna czyli tzw. 'zielonymi ludzikami'. Podzielam te opinie ze Polska jest obecnie najbardziej zagrozona od zakonczenia 2 Wojny Swiatowej. Gdybym mial zgadnac gdzie takowe ludziki pojawia sie w Polsce to wytpowal bym najpierw Zakierzoński Kraj a nastepnie Oberschlesien.
Wybory na prezydenta Szczecina wygrał kandydat, którego... nie było na liście
Kuriozalna sytuacja w Szczecinie. Jak informuje RMF FM, podczas zliczania głosów w wyborach na prezydenta system PKW wskazał, że ich zwycięzcą został Krzysztof Woźniak. Sęk w tym, że takiego kandydata nie było na liście kandydatów na włodarza miasta.
W pewnym momencie na ekranie monitora mieliśmy wyniki wyborów na prezydenta Szczecina, a po naciśnięciu klawisza" drukuj" wyszły nam wyniki na wójta bodajże gminy Kobylanka. I stąd wyszedł Krzysztof Woźniak - powiedział RMF FM przewodniczący szczecińskiej komisji Grzegorz Kasicki.
Oczywiście komisja tego wyniki nie uznała, a wynik został przez komisję PKW podliczony po kilku godzinach.
Teraz, jak podaje RMF FM, nie działa już nic. Ma być podjęta decyzja o ręcznym liczeniu głosów oddanych w wyborach samorządowych.
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.