Szanowany kolego chcesz Ruch Narodowy zblaznic i ośmieszyć? Chcesz koalicji z ludźmi populistyki wystarczy ze takie partie dwa słowa powiedzą o patriotyzmie a ty juz ich na takim samym szczeblu stawiasz jak RN? A kto ostatnio do spółki z całą reszta sejmu uchwalił ponizajaca uchwałę o przyznaniu odszkodowań za niemieckie zbrodnie dokonane na ludności żydowskiej w obozach zagłady? Takie KNP potrafiło zmobilizować swoich wyborców i osiągnąć jakiś sukces w wyborach do europarlamentu bez jakiś tam pseudo koalicji boje się tylko o jedno żeby RN nie był LPR-bis chcem widzieć RN jako silny ruch społeczny uswiadamiajacy rodakom o przynależności i zaangażowaniu na rzecz ojczyzny a nie na stawianiu za przeproszeniem dupy jak zawiera trendy czysto populistyczne bo taki PiS i solidarna Polska mówią o patriotyzmie kiedy jest im na rękę a co do czego w głosowaniach nad ustawami maja takie same podejście jak reszta pearti w sejmie. I powiem tak BOŻE CHROŃ NASZĄ OJCZYZNĘ
Tutaj od 7'40'' więcej odnośnie odszkodowań - emerytur od państwa polskiego dla Żydów Ogólnie polecam obejrzeć do końca lub całe
http://www.youtube.com/watch?v=4LNaHauW47s
Żyrinowski: Polska i kraje bałtyckie zostaną zmiecione
Władimir Żyrinowski w poniedziałek ostrzegł, że w wypadku konfliktu wojennego między Federacją Rosyjską i Zachodem o Ukrainę Polska i kraje bałtyckie zostaną zmiecione z powierzchni ziemi. Mówił o tym w wywiadzie dla państwowej telewizji informacyjnej Rossija 24, wyraził też przekonanie, że prezydent FR podjął już decyzję o rozpoczęciu III wojny światowej.
- Wszystkie problemy wojny i pokoju, a dzisiaj są one związane z Ukrainą, będzie rozstrzygać jeden człowiek - głowa państwa rosyjskiego - oznajmił przywódca LDPR, dodając, że żadne plany NATO czy dyrektywy prezydenta USA Baracka Obamy nie będą miały jakiejkolwiek mocy.
- Decyzje podejmie tylko jeden człowiek - głowa państwa rosyjskiego. Tak było w wypadku I wojny światowej, gdy ostateczną decyzję podjął car Mikołaj II, i tak było w wypadku II wojny światowej, kiedy to wszystkie słuszne i ostateczne decyzje podejmował Stalin. Tak jest i teraz. III wojna światowa - to najważniejsza decyzja. Jestem przekonany, że została już podjęta. Będzie stopniowo podawana do wiadomości, by oni się zastanowili, czy chcą znowu spalonej Europy - powiedział.
Zdaniem Żyrinowskiego Europejczycy nie chcą tego. - Co zostanie z krajów bałtyckich? Nic nie zostanie. Stacjonują tam samoloty NATO. W Polsce jest system obrony przeciwrakietowej. Los krajów bałtyckich i Polski jest przesądzony. Zostaną zmiecione. Nic tam nie pozostanie - oznajmił.
Lider LDPR oświadczył, że przywódcy tych "karzełkowatych państw" powinni się opamiętać, zastanowić, na co je narażają. - Ameryce nic nie grozi, jest daleko. A kraje wschodnioeuropejskie same wystawiają się na pełne unicestwienie. I winne będą tylko one, bo my nie możemy dopuścić do tego, aby z ich terytorium były wystrzeliwane rakiety i startowały samoloty w kierunku Rosji - powiedział.
- Będziemy zmuszeni zniszczyć je na pół godziny przed startem. W tym celu będziemy musieli dokonać nalotów dywanowych, aby wykluczyć możliwość, że gdzieś pozostanie choć jedna wyrzutnia, choć jeden samolot. Słowem - krajów bałtyckich nie ma, Polski nie ma - wskazał.
Żyrinowski oznajmił, że NATO powinno pilnie poprosić o spotkanie z ministrem spraw zagranicznych FR Siergiejem Ławrowem. - Wówczas się zatrzymamy. W przeciwnym razie będziemy musieli dać im nauczkę, jeszcze raz urządzić im maj 1945 roku - podkreślił.
Liberalno-Demokratyczna Partia Rosji i jej lider często artykułują inicjatywy i projekty, których oficjalnie nie może lub nie chce ogłosić Kreml. Żyrinowski często także mówi to, czego z różnych powodów nie mogą lub nie chcą powiedzieć przywódcy FR.
Putin doskonale wie, że Polską rządzą nieudacznicy. Nawet gdy Nasz samolot z Prezydentem spadł to zrobili co chcieli, a barany, które nami rządzą udawali bohaterów, że jest super z rosją, że kontakty, że super atmosfera. Jeśli (oby nie) coś by się w Polsce działo to nasza cała psełdo elita spier... z radziem sikorskim na czele. Mam nadzieję, że wcześniej czy później dosięgnie ich kara.
Jedyna nadzieja w narodzie Polskim i że rosja to kolos na glinianych nogach. Na sojusze nigdy nie mogliśmy liczyć i teraz nastawmy się na to samo.
Ja bym większą nadzieję miał jednak na to, że nie dojdzie do jakiegoś konfliktu zbrojnego, tylko z rozpoczętej wojny gospodarczej sytuacja rozwinie się w innym kierunku
Konflikt zbrojny na terenie NATO raczej nie wchodzi w rachube, niezaleznie jak slaby jest nasz sojusz. Natomiast za Ukraina plakac nikt nie bedzie, zwlaszcza, ze tam narod jest mocno podzielony i sami nie wiedza czego chca. Od samego poczatku nie odbywalo sie to w takiej formie w jakiej powinno.
Odp: Topic o polityce? - 12/09/2014 22:44
Nie było mnie chwilę, ale widzę że awans naszego donaldinio został na forum niezauważony
Wiem wiem, Kopacz premierem to wszystkie członki opadają i szkoda klawiatury
Oleszczuka nie powinno zapraszać się nigdzie. Każda normalna parta wywaliłaby go na zbity pysk... W Powiecie Kamieńskim i Kamieniu Pomorskim na nim się poznali jako były Starosta i burmistrz w Powiecie Kamieńskim w swoim mateczniku dostał jedynie 290 (129 w Kamieniu) głosów z 14 tys. w całym okręgu. O czymś to świadczy.
Głosują na niego ludzie, którzy go nie znają. Korwinowcy robią wszystko, aby ukryć przed światem jego dwa wyroki, jeden za przekroczenie uprawnień jako Startosty Kamieńskiego, tj. antydatowanie umowy o pracę swojemu znajomemu aby dostał więcej kasy i drugi za skopanie samochodu mieszkańce Płotów. Przez 2 lata nie mógł pełnić funkcji publicznych, dodatkowo przez 3 lata nie zapłacił 1600 pln grzywny...
Odp: Topic o polityce? - 13/09/2014 17:20
A jak jako mieszkaniec Kamienia oceniasz jego ekonomiczne eksperymenty, wówczas gdy rządził tym miastem ? Gość pozuje na jakiegoś zbawcę tego miasta, który zastał to miasto drewniane a zostawił murowane.
Ma zakaz ubiegania się o urzędy publiczne? Skoro GW reklamowało debatę jako starcie wszystkich kandydatów to powinni być wszyscy.
O niczym to nie świadczy. Wybory nie wygrywa ten, który ma najlepszy program i umiejętności. Wybory to takie bachanalia, gdzie wyborcy kierują się emocjami.
Za wikipedią
A jak jest teraz? Czy przypadkiem to zadłużenie Kamienia nie wznosi się w stronę stratosfery?
Pieniądze to nie wszystko.... potrzebne są jeszcze złoto i diamenty.
Choć byłem wtedy młody, bez prawa wyborczego, które dostałem zaraz po jego kadencji. To początkowo z zewnątrz wyglądało to nawet dobrze. Pojawiły się inwestycje, o gminie się mówiło w mediach itd. A z wew. punktu widzenia zaczęły się pojawiać dysproporcje między tymi co mięli kasę a nie. Po likwidacji żłobka, i chyba 3 z 4 przedszkoli osoby małymi dziećmi chcące pracować nie mogły sobie na to pozwolić bo nie mogły sobie pozwolić na opiekunki bo nie było ich stać. A nie było ich stać bo nie miały pracy i tak koło się zamykało. Młodzi, którzy chcieli się usamodzielnić nie mięli szans na mieszkanie bo komunalnych nie było, na kredyty nie było ich stać, kończyło się to emigracją...
Główne problemy miasta zaczęły się pod koniec i po zakończeniu kadencji. Kasa z totalnej wyprzedaży się skończyła, miasto żeby realizować swoje podstawowe cele musiało podnieść lokalne podatki co dobiło już i tak ledwo zipiące zakłady pracy. Powstał marazm, który ciągnie się do dzisiaj. Przez co przez wielu to miasto emerytów i rencistów...
I tutaj akurat się zgodzę, że GW kłamała (co zdarza się nie po raz pierwszy), że zaprosili wszystkich dopiero potem prostowali... Mogli to zrobić od razu napisać dlaczego nie zaprosili Oleszczuka, myślę że byłoby o wiele bardziej skuteczniejsze... A Oleszczuk miał dwuletni zakaz kandydowania na wszelkie stanowiska. Teraz dzięki polskiemu prawu i tzw. zatarciu jest oficjalnie nie karany...
Oleszczuk przede wszystkim negatywnie dał się poznać jako Starosta Kamieński. Człowiek, który był przeciwny powstaniu powiatów został Starostą i chyba realizował program UPR rozwalenia tego. Mieszkańcy tak poznali jego umiejętności prostego człowieka, który szperał nawet w biurkach współpracowników, dbał o interes znajomych i swój m. in. idąc w ostatnim dniu urzędowania na 6 miesięczne zwolnienie lekarskie, że teraz nie głosują na niego.
Wznosi się., bo zastawiono chyba nawet ratusz. Nie napisałem, że jestem tego zwolennikiem. Z działaniami obecnych burmistrzów też mi nie po drodze, ale widząc efekty po realizacji korwinowskiej polityki też jestem na nie mimo, że jakby wdrożyć w życie postulaty UPR to akurat teraz powodziłoby mi lepiej... Dla mnie na przykładzie właśnie działania Oleszczuka to polityka krótkowzroczna, która za kilka, kilkanaście lat doprowadziłby do katastrofy...
Cytujesz wikipedię, widzę, że w niej ktoś skutecznie wyciął informacje o wyrokach Oleszczuka... Prawda w oczy kole?
Ostatnio edytowany przez: Pszczółek, 13 września 2014, 19:57 [1 raz(y)]
To wcześniej tych dysproporcji nie było? Wszyscy mieli po równo?
Bez pracy to i na państwowy żłobek, czy przedszkole nie było by ich stać. Państwowe nie znaczy za darmo. Chyba to nie wina Oleszczuka, że pracy nie było, nawet on nie jest czarodziejem.
Proszę skoro tak mówisz o emigracje przedstaw dane ile młodych wyemigrowało za kadencji Oleszczuka? Dodatkowo powiedz jak po odejściu złego Oleszczuka rozkwitło tanie budownictwo komunalne w Kamieniu. Pewnie nawet wrócili Ci co wyjechali?
Nie mów, że wszystko co się dzieje dzisiaj w Kamieniu to wina Oleszczuka. Skończył tam rządzić 20 lat temu, a Ty próbujesz wmówić, że miasto po jego rządach nie może się podnieść bo sprzedał budynki komunalne, które by tylko obciążały budżet? I jakie to podstawowe cele były do zrealizowania, że trzeba było podnieść podatki? Może festiwal muzyki organowej, do którego za Oleszczuka nie trzeba było dokładać, a może zmienił się sposób funkcjonowania OSIRu? Jeżeli ważniejsze są wyższe podatki, którymi jak sam mówisz dobija się zakłady pracy to nie dziwne, że potem nie ma kto tych podatków płacić.
Im mniej stołków urzędniczych tym lepiej, chyba, że wolisz utrzymywać więcej pasożytów na swoich plecach niż mniej?
To on jeden tak zrobił przykładów całe mnóstwo wokół. Nikt nie jest doskonały, ale gdybym miał wybierać to wolałbym kogoś, kto zmniejszy mi podatki i opłaty lokalne, niż zwiększy i nawet potrafi, przy okazji zwiększyć nakłady na inwestycje, sprawić by budżet gminy był nie tylko zbilansowany, ale miał też sporą nadwyżkę.
Do jakiej katastrofy? Konkrety? Co miałoby się niby wydarzyć? Co było w tej polityce krótkowzroczne? Bo jak na razie do katastrofy to prowadzi polityka tych co rządzili po nim i doprowadzili do gigantycznego zadłużenia miasta.
To spraw by znowu ta informacja tam była zawarta.
Pieniądze to nie wszystko.... potrzebne są jeszcze złoto i diamenty.
Zapytalem, bo przez chwile odnioslem wrazenie ze moze jestes w jego sztabie wyborczym. Widac pomylilem sie. Obawiam sie, ze taka polemike jaka napisales do slow Pszczółka mozna podczepic pod kazdego kandydata bo jak sam twierdzisz :' To on jeden tak zrobił przykładów całe mnóstwo wokół.'
Nie lubie tematu polityki wiec sam dobrowolnie sie wypisuje z takich dyskusji. Zadziwia mnie tylko fakt, ze ludzie tak sie angazuja i ekscytuja tym tematem a od tylu lat te same mordy i te same przekrety przy korycie...
Ostatnio edytowany przez: cfan, 15 września 2014, 02:01 [1 raz(y)]
Mój błąd w pisowni. Oczywiście różnice były, ale chodziło mi o to, że się zaczęły powiększać i m.in przez taką a nie inną politykę gminy... Oczywiście sytuacja w państwie też się do tego dołożyła
Problem w tym, że znałem osoby, które mogły pójść do pracy i stać by było je na samorządowe przedszkole, na prywatnego nie było więc ciężko się odnieść do kosztów, natomiast koszty opiekunki były zbyt duże do proponowanej płacy.
Takich statystyk nikt nie prowadził i nadal nie prowadzi. A szkoda. Ponieważ były to ode mnie roczniki trochę starsze to mniej więcej wiedziało się kto wyjechał, kto nie. Kamień w końcu nie jest jakiś wielki... Tendencja emigracji z miasta zaczęła się wtedy i można powiedzieć trwa do dzisiaj. Wielu powie, że takie czasy. Teraz przynajmniej Ci co ich nie stać mogą starać się o lokale komunalne... choć dostawanie go też nie jest łatwe. Czy ktoś wrócił? Ja po 10 latach wróciłem, ale to nie wynik działań jakichkolwiek polityków...
Nie jestem politykiem, dziennikarzem, ale zwykłym obywatelem, który jeszcze w tamtym okresie sporo czasu spędził poza swoją miejscowością, więc muszę się posiłkować pamięcią, więc nie pamiętam za dużo, ale ruszono z gazyfikacja miasta, trzeba było rozkopać cześć tych wyremontowanych odcinków dróg. Dodatkowo własnie cześć funduszy przeznaczono na przywrócenie funkcji zlikwidowanych przez Oleszczuka, w tym remonty i dostosowanie nowych pomieszczeń.
Urzędników powinno być mniej, z tym się zgodzę. Powinni być zatrudniani po fachowości a nie znajomości jak to m.in. zrobił Oleszczkuk.
Może jestem idealistą, ale chciałbym, żeby każdy polityk za takie akacje był wykluczany z polityki dożywotnio. Może wtedy byłoby lepiej a nie ciągle te same gęby, które dbają o swój interes. Dla mnie uczciwość to jest na pierwszym miejscu. Jakie masz gwarancie, że nie zrobi tego samego w Szczecinie? Możliwości większe, stołków do obsadzenia więcej, umów do podpisania więcej więc łatwiej ukryć...
A co nadwyżki w swoich starych opracowaniach Oleszczuk pisał o 55%, teraz po 20 latach zaczyna pisać o 70%, za 20 lat będzie to 85%... Toż to zaklinanie historii jak za socjalizmu, z którego tak się brzydzi... Nigdzie też nie podaje, w którym roku były takie wartości. Podejrzewam, ze w 1992 gdy wyprzedawano majątek gminy...
Chodziło mi o to, że łatwo jest rządzić, porównywać tabelki w exelu, gdy sprzedaję się cały majątek i są z tego dochody. Problem się zaczyna, gdy nie ma już czego sprzedawać, a trzeba wypełniać obowiązki statutowe (tych przybywało) nie mając pieniędzy. Ilość etatów w urzędzie zmniejszono. Fajnie, ale o kto zostanie na stanowisku w kilku przypadkach nie decydowały względy merytoryczne a znajomości. W jego działaniach nie było wizji przyszłości miasta. Choćby brak by planów zagospodarowania przestrzennego... Wydawano zezwolenia na stawianie obskurnych bud w mieście... Umiejscowiono obskurne targowisko na zamkniętej części ul. Mickiewicza...,
A niektóre inwestycje nie były prowadzone tam gdzie były potrzebne. Do dzisiaj niektórzy przypominają remont Placu Wolności, w którym poniemiecką w miarę równą kostkę brukową, którą w niektórych miejscach wystarczyło tylko poprawić wymieniono na polbruk... Problem w tym, że kostka znikła w dziwnych okolicznościach a polbruk dostarczyła firma radnego kolegi burmistrza .
Niestety, ale dane budżetowe z tamtego okresu nie są dostępne. Znów wracamy do magicznej wartości 55% nadwyżki. Moim zdaniem nie jest to wartość z 1994 r. Z tego co mówiło, się po odejściu Oleszczuka nie było tak różowo... Osoby, które po nim nastały także spieprzyły sporo rzeczy, m.in od razu podwyższając podatki, żeby załatać dziury w budżecie, który niby był w takich dobrej kondycji. Zaczęło się ponowne powiększanie administracji, do której nie trafiały osoby z doświadczeniem a znajomi... W ten sposób część wykwalifikowanej kadry zwolniona przez Oleszczuka została wymieniona na osoby z przypadku...
Wracając do Oleszczuka było tak dobrze a dalej nie chciał zostać burmistrzem w 1994? Dla mnie to właśnie efekt krótkowzroczności..., prowadzonej polityki. Podejrzewam, że wiedział, że teraz statystyki nie będą tak dobre..., wręcz dyskredytujące.... Ktoś powie, że awansował bo ubiegał się o prezydenturę w Szczecinie... Mało to przekonywujące nie mając szans na zostanie wybranym przez ówczesną Radę Miasta.
Nie zależy mi na tym bo nie jestem w żadnej partii a Oleszczuk i tak nie wygra. Zresztą skoro ktoś usunął to zrobi to znowu. Widać jak zwolennicy UPR zakłamują w tej kwestii rzeczywistość, jakie mamy gwarancje, że nie robią tego w innych kwestiach?
Ostatnio edytowany przez: Pszczółek, 15 września 2014, 16:28 [1 raz(y)]
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
