Istna paranoja, wracamy do zaszłości. Ja pamiętam największe ekscesy własnie z czasów kiedy policja była ekspozycją stałą na stadionach. Oj cos czuje że teraz to dopiero sie zacznie.
'Ludzie, w których może jeszcze tkwi iskierka ludzkości, uczuć ludzkich, opamiętajcie się! Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie, opamiętajcie się! Jeszcze nie jest za późno!"
Odwagę, bym mógł zmieniać rzeczy, które mogą i powinny być zmienione,
Łagodność, bym akceptował rzeczy, które nie mogą być zmienione i
Mądrość, bym umiał odróżnić jedne rzeczy od drugich.
Odp: Topic o polityce? - 11/05/2011 21:57
"Człowiek, który zatrzymał Anglię" tym razem politycznie, znalazł związek przyczynowo-skutkowy między wyborem Bula - Komorowskiego na prezydenta a awanturami na stadionach całość na onecie, tutaj fragment:
- Gdyby rządził PiS nie byłoby stadionowych burd?
- Gdyby Jarosław Kaczyński został prezydentem, to zaprowadziłby porządek na stadionach, bo rozwiązałby PZPN (). Kaczyński nie latałby tylko helikopterem z Platinim jak Komorowski, ale przedstawiłby mu realną sytuację w PZPN. Gdyby Kaczyński został prezydentem, to po trzech miesiącach obecny PZPN zostałby rozwiązany.
- Jak prezydent może rozwiązać PZPN?
- Przestrzegałby prawa i nie pozwolił go łamać, to jedno. A druga sprawa, to jak już wspomniałem rozmawiałby z Platinim szczerze o sytuacji w PZPN. Wygrał Komorowski i mamy eskalację chuligańskich działań.
- Mamy eskalację chuligańskich działań przez Komorowskiego?
- Ja nie wiem, ale wiem że prezydent powinien szczerze porozmawiać z Platinim i dzięki temu można by rozwiązać obecny PZPN i zaprowadzić porządek na stadionach.
Rozpętała się burzliwa dyskusja na temat bezpieczeństwa na stadionach piłkarskich. Ja też zabrałem głos w tej sprawie. Jakby się na spokojnie zastanowić, to decyzja premiera Donalda Tuska o zamknięciu dwóch stadionów, a później jeszcze kolejnych, jest strzałem w dziesiątkę - pisze na swoim blogu w Onet.pl Jerzy Dudek.
Od czasu jak zaczęliśmy walkę ze stadionowym chuligaństwem (nie lubię określenia „kibole”, jeszcze nigdy tak często nie wypowiadano się w tym temacie.
Wszystkie środowiska mają pomysł i swoje zdanie, a liczba akcji protestacyjnych świadczy o tym, że problem został poważnie potraktowany. Czy zamykanie stadionów jest słuszne, czy też można zastosować inne środki, to już inna sprawa, ale dzięki temu zaczęliśmy wreszcie poważnie zastanawiać się nad poważnym problemem, który zaistniał na stadionach.
Na światło dzienne wychodzi coraz więcej faktów. Najważniejsze, że temat pojawił się ponownie, bo już wcześniej to przerabialiśmy, choć jak widać – nie do końca.
Poświęcenie wymaga ofiar i być może tymi decyzjami premier straci w oczach kilkudziesięciu gości, którzy dalej myślą, że stadion to arena dla popisów walki z ochroną czy policją. Ale mam nadzieję, że zyska dużo większą rzeszę fanów, a nawet kiboli, którzy mają dość tej niepewności – co może zdarzyć się dzisiaj na stadionie, czy będzie zadyma, czy też nie.
Problem w tym, że winą za zamknięcie stadionów obarcza się nie tego co trzeba – bo to kluby organizujące imprezy sportowe mają problem z kontrolowaniem swoich fanów. Wszyscy chcemy mieć bezpieczne stadiony, ale nikt nie chce wziąć odpowiedzialności, żeby takimi się stały. Przestańmy udawać, że wszystko jest dobrze.
Przynajmniej premier pokazuje cechy lidera, który mimo tego, że jego działania może nie są poprawne politycznie, to nie obawia się podejmować kolejnych kroków. Tym samym zapoczątkował dyskusję, która może dać szczęśliwy finał w postaci tego, że za dwa – trzy lata kibice będą mogli spacerować obok siebie w koszulkach swoich ulubionych zespołów. Bez strachu, że taki spacer może zakończyć się tragicznie.
Tylko czekać kiedy Pajac Dance dostanie miejsce na liście wiadomej partii.
Wszyscy co nam źle życzyli, mówili byśmy skończyli
to w tej chwili zobaczyli jak bardzo się pomylili
Odp: Topic o polityce? - 17/05/2011 16:10
Spektakularnie ugniatanie ławki Realu od lat nie tylko spowodowało odciski i hemoroidy, ale o dziwo zlasowało mózg naszemu eksportowemu bramkarzowi. To co Dudzio prawi od jakiegoś czasu i juz nie tylko w tym kontekście absurd to najdelikatniejsze sformułowanie.
D. możesz mieć racje z założeniem, że to może byc szykowanie sobie posadki w tej partii, wszak od jakiegoś czasu wyróżnia sie tym czym wiodącą partia czyli nieróbstwem , gołosłowiem i totalnym brakiem ambicji i głoszeniem herezji. Po prostu idzie przez zycie po lini najmniejszego oporu (a jak wyczytałem gdzieś że będzie rozważał propozycje pozostanie w Realu, wiedząc że i tak jest na wylocie, wszak Real bedzie stawiał na wychowanka Adana jako zmiennika Casillasa to mnie po prostu pusty śmiech ogarnął)
'Ludzie, w których może jeszcze tkwi iskierka ludzkości, uczuć ludzkich, opamiętajcie się! Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie, opamiętajcie się! Jeszcze nie jest za późno!"
Odwagę, bym mógł zmieniać rzeczy, które mogą i powinny być zmienione,
Łagodność, bym akceptował rzeczy, które nie mogą być zmienione i
Mądrość, bym umiał odróżnić jedne rzeczy od drugich.
Odp: Topic o polityce? - 17/05/2011 16:11
Kontrakt mu się konczy to liże dupe Donaldowi Łukaszence. To samo pajac Czaruś Kucharski , zjadłby gówno byle tylko dostać mandat poselski i dorwać się do koryta...
Wbrew zapewnieniom niemieckiej kanclerz i polskiego rządu Gazociąg Północny uniemożliwia wpływanie do portu w Szczecie statkom o zanurzeniu ponad 13,5 m. W przyszłości nie będą więc mogły do niego wchodzić jednostki o zanurzeniu 15 m, a właśnie takie buduje się obecnie na świecie. Do przyjmowania statków o takich parametrach przygotowują się właśnie m.in. porty w Rostocku, Rotterdamie czy Gdańsku.
W ubiegłym tygodniu szefowa niemieckiego rządu Angela Merkel zapewniła, że przewidziano środki zaradcze, na wypadek gdyby wykorzystanie portów w Szczecinie i Świnoujściu miało być zagrożone. – Ten problem omawiano intensywnie na wielu szczeblach – mówiła niemiecka kanclerz.
Ale jak sprawdziliśmy, rozmowy utknęły w martwym punkcie. Ostatnie spotkanie polsko-niemieckiej grupy roboczej odbyło się 26 marca i – mimo że nic na nim nie ustalono – następny termin nie został wyznaczony. Z informacji, jakie „DGP” uzyskał z kancelarii premiera, wynika, że odpowiednie resorty obu krajów pracują nad ustaleniem terminu spotkania na poziomie wiceministrów.
Jednocześnie kancelaria premiera uspokaja w przesłanym do nas piśmie, że „Nord Stream podjął już decyzję w sprawie zakopania gazociągu na niemieckich wodach terytorialnych na odcinku 23,6 km (skrzyżowanie z tzw. zachodnią trasą podejściową) oraz przesunięcia przebiegu trasy gazociągu na odcinku 12,6 km o 1 milę morską na północ (skrzyżowanie z tzw. północną trasą podejściową), co spełniło oczekiwania strony polskiej w odniesieniu do zachodniej trasy. Rozwiązania wymaga kwestia północnej trasy podejściowej” .
Jednak o żadnym zakopaniu rury na skrzyżowaniu z zachodnią trasą podejściową nie może być mowy. Co prawda przedstawiciele Nord Streamu zaproponowali pięć metod na zagłębienie gazociągu w dnie Bałtyku, ale nie przedstawili żadnego planu prac. Nie mieli także badań geologicznych dna Bałtyku. Nie wiadomo więc, czy którąkolwiek metodę da się zastosować. – Pokazali jedynie, że teoretycznie istnieją takie możliwości – przyznaje Jarosław Siergiej, prezes Zarządu Portów w Szczecinie.
Dodatkowo przy budowie Gazociągu Północnego spółka tylko raz przetestowała metodę zagłębiania rury.
– Było to w okolicach Szwecji. Tyle że rura była zakopywana, gdy jeszcze nie płynął nią gaz – mówi Andrzej Kopczyński, ekspert z Gazoprojektu, który również brał udział w rozmowach. Tymczasem w ciągu najbliższych miesięcy do położonej już nitki Nord Streamu będzie tłoczony gaz. – Nie słyszałem, aby ktoś zakopywał działający gazociąg takiej wielkości. To niemożliwe – dodaje Kopczyński.
Jako alternatywę dla podejścia zachodniego rosyjsko-niemiecka spółka zaproponowała zmodyfikowaną trasę północą. Jednak spółka Nord Stream nie ma prawa wyznaczania tras morskich. Zajmuje się tym Międzynarodowa Organizacja Morska. Ale ta, by się tym zająć, potrzebuje wniosku jednego z państw – w tym przypadku Niemiec, ponieważ to na ich wodach terytorialnych znajduje się alternatywna trasa. Nawet jeśli Niemcy wystąpią o to, sprawa będzie się ciągnąć latami.
– Na przebieg trasy będą musiały się zgodzić wszystkie kraje nadbałtyckie – dodaje Ewa Wieczorek z Urzędu Morskiego w Szczecinie.
A to tylko kwestia formalna. Potem trzeba będzie jeszcze pogłębić trasę alternatywną. Na razie nie ustalono, kto ma za to zapłacić. Przygotowania do przedsięwzięcia i sama inwestycja zajmą jednak lata. Dla Szczecina oznacza to, że w najbliższym czasie może zostać zmarginalizowany.
Odp: Topic o polityce? - 17/05/2011 17:16
Oj tam nieistotna pierdoła, ważne że Tusk jest nr1 na liście w Warszawie, Radzio "Kochajmy Polskę" w Bydgoszczy, i uwaga "nasz" Bartula "Agnet" Arłukowicz w Szczecinie.
Wszyscy co nam źle życzyli, mówili byśmy skończyli
to w tej chwili zobaczyli jak bardzo się pomylili
Oj tam nieistotna pierdoła, ważne że Tusk jest nr1 na liście w Warszawie, Radzio "Kochajmy Polskę" w Bydgoszczy, i uwaga "nasz" Bartula "Agnet" Arłukowicz w Szczecinie.
W sumie to mnie nie dziwi fakt, że Arłukowicz był w SLD, a teraz PO. W końcu tam połowa to "Agenci"
nie rozumiem jednej rzeczy. Jeśli statek nie wpłynie do naszego portu to jak wpłynie do Gdańska? Domyslam się, że rura leży na różnych głębokościach.
Normalnie statek wpłynie do Gdańska ponieważ Nord Stream przecina jedynie dwa tory podejsciowe: północny prowadzący do zespołu portów Szczecin-Świnoujście oraz zachodni do terminalu LNG , tak więc dla portu w Gdańsku nie ma żadnego zagrożenia.
Odp: Topic o polityce? - 17/05/2011 22:36
Taka ciekawostka - mniej więcej zacytuje mojego współlokatora z Białorusi
"Wiesz, u nas w Białorusi jest prawo pozwalające na zatrzymanie protestujących pod byle pozorem, więc niby wszystko jest "legalnie", tutaj w Polsce chyba nie ma takiego prawa, więc zatrzymują ich nielegalnie"
Taka ciekawostka - mniej więcej zacytuje mojego współlokatora z Białorusi
"Wiesz, u nas w Białorusi jest prawo pozwalające na zatrzymanie protestujących pod byle pozorem, więc niby wszystko jest "legalnie", tutaj w Polsce chyba nie ma takiego prawa, więc zatrzymują ich nielegalnie"
Kolege jeszcze deportuja za podburzanie i podwazanie naszego systemu prawnego
Odp: Topic o polityce? - 18/05/2011 17:55
Z tym gazociagiem to juz przyklepane? Zadna instytucja panstwowa nic nie robi zeby do tego nie dopuscic? Jak nam jeszcze port zablokuja, to juz w ogole nie bedzie czego u nas szukac w miescie.
Odp: Topic o polityce? - 18/05/2011 17:59
Chłopie! Nie oglądasz telewizji?! Patrz co się dzieje na ulicach , stadionach , drogach dojazdowych , pociągach. Kibole grasują , rabują , gwałcą , niszczą stadiony! Kogo obchodzi jakiś gazociąg a tym bardziej port Szczecin - Swinoujscie?! Na szczescie Towarzysz Donald Łukaszenka stoi na straży bezpieczeństwa a kto podniesie rękę na władzę ludową od razu wyląduje w wiezieniu!
Odp: Topic o polityce? - 18/05/2011 18:07
Jasne, ze ogladam. Nie musisz mnie uswiadamiac co sie dzieje w temacie kibicow. Sam napisalem o braku specjalnego zainteresowania tym tematem. O dziwo, zadna opcja polityczna chyba nie podnosi larum. Nikt nie chce zapunktowac, chociaz na naszym lokalnym podworku? Gdyby to Gdansk byl w tarapatach, zapewne obroncy by sie znalezli.
( ... ) O dziwo, zadna opcja polityczna chyba nie podnosi larum. Nikt nie chce zapunktowac, chociaz na naszym lokalnym podworku? Gdyby to Gdansk byl w tarapatach, zapewne obroncy by sie znalezli.
Tiaa...żadna:
PiS atakuje Sikorskiego za Nord Stream
Politycy PiS uważają, że kluczowym pytaniem do szefa MSZ Radosława Sikorskiego jest kwestia bezpieczeństwa energetycznego Polski w kontekście zaczynającej się budowy Gazociągu Północnego.
Radosław Sikorski przedstawia w Sejmie informację dotyczącą priorytetów polskiej polityki zagranicznej na rok 2010 r., którą zaprezentuje Sikorski.
- Podstawowe pytanie, jakie trzeba skierować do ministra Sikorskiego, to jakie jest dzisiaj (jego) stanowisko, wobec budowy Gazociągu Północnego co się dzieje, wobec faktu, że Nord Stram jest jednak budowany. Gdzie jest polski sprzeciw i gdzie jest polski sprzeciw wobec tego faktu - podkreślił Paweł Kowal (PiS) na konferencji prasowej w Sejmie.
Zdaniem Kowala, od wielu miesięcy rząd i MSZ unikali wyraźnego powiedzenia, że Nord Stream jest niezgodny z polskim interesem. W tym zakresie odnieśliśmy poważną porażkę, także w relacjach z Niemcami. Tutaj zawód jest największy - ocenił polityk PiS.
Premier Rosji Władimir Putin zapewnił w środę szefa polskiego rządu, że Gazociąg Północny nie jest inwestycją antypolską. Chcę zapewnić, że ta decyzja nosi wyłącznie transparentny charakter, skierowana jest na polepszenie dostaw energetycznych do Europy. Nie ma żadnego wymiaru antypolskiego, nie zamierzamy zmniejszać dostaw gazu do Polski, ani zmniejszać tranzytu - podkreślił.
Według Kowala, w wyniku działania Sikorskiego, nie wiadomo na ile stanowisk w europejskiej dyplomacji może liczyć Polska. Widać, że polska dyplomacja nie jest w stanie skutecznie zabiegać o polskie interesy i zaprezentowanie polskiej kultury administracyjnej, polskiej tradycji dyplomatycznej w formułującej się na naszych oczach dyplomacji europejskiej - zaznaczył.
Zdaniem polityka PiS, MSZ poniósł też porażkę, jeśli chodzi o ochronę praw polskiej mniejszości na Białorusi.
Szefowa klubu PiS Grażyna Gęsicka podkreśliła, że Sikorski ma olbrzymie aspiracje, zarówno w życiu osobistym, jak i w aktywności politycznej. Jej zdaniem tak duże aspiracje szefa MSZ, szkodzą polskiej dyplomacji. Minister Sikorski mniej się zajmuje sprawami bieżącymi. Kolejne porażki wizerunkowe również nie stawiają go dobrze w oczach opinii publicznej w Polsce i za granicą - oceniła.
- Efekt działań Sikorskiego można określić, jako niewielki wysiłek i maksymalny efekt wizerunkowy - podkreśliła Gęsicka.
Jak oceniła, jedyną inicjatywą Sikorskiego - jako szefa MSZ - jest program Partnerstwa Wschodniego. Jej zdaniem, ten program jednak jest niszowy, o stosunkowo niewielkim znaczeniu. Przypomniała, że Partnerstwo ma niezwykle mały budżet - 600 mln euro, a np. województwo podlaskie na regionalny program operacyjny w latach 2007-20013 ma więcej pieniędzy.
Zdaniem Gęsiskiej, efektem pracy Sikorskiego w MSZ, są też opóźnienia i zaniedbania w przygotowaniu prezydencji polskiej w UE. Jak zaznaczyła, cały czas nie ma jeszcze wyznaczonych priorytetów polskiej prezydencji w Unii.
Gazociąg Północny. PIS apeluje o interwencję ws. Nord Stream
Politycy PiS, związani z regionem zachodniopomorskim, zaapelowali w poniedziałek do władz samorządowych Szczecina i Świnoujścia o złożenie wniosku do niemieckiego sądu powszechnego o wstrzymanie prac związanych z położeniem Gazociągu Północnego. – podaje Polska Agencja Prasowa.
Poseł Joachim Brudziński w trakcie konferencji prasowej w Szczecinie, powiedział, że jedynym rozwiązaniem w tej chwili jest wystąpienie do sądu niemieckiego przedstawicieli miast, które ucierpią gospodarczo w wyniku niemiecko-rosyjskiej inwestycji.
„Rząd nic nie robi, by zmienić przebieg Gazociągu Północnego tak, by nie ograniczał rozwoju polskich portów. Czasu na działania jest coraz mniej. Docierają do nas informacje, że już w tym tygodniu prace budowlane mają być prowadzone w rejonie toru podejściowego do zespołu portów Szczecin-Świnoujście” – powiedział PAP Brudziński.
Z kolei Eurodeputowany Marek Gróbarczyk zwrócił uwagę, że organizacje ekologiczne w Finlandii i Estonii złożyły skargi do krajowych sądów najwyższych o wydanie zarządzenia tymczasowego wstrzymującego budowę Gazociągu Północnego na obszarze wód terytorialnych tych państw. Według niego Polska też powinna wejść na drogę sądową.
Według Brudzińskiego, to samorządy muszą podjąć działania dla ratowania polskiej gospodarki, jeśli nie ma determinacji ze strony rządu.
Budowa morskiego odcinka Nord Stream, który przez Bałtyk połączy Rosję z Niemcami, ruszyła w kwietniu. Gazociąg będą tworzyły dwie nitki o długości po 1220 km i przepustowości po 27,5 mld metrów sześciennych surowca rocznie. Rura będzie przebiegała przez wody terytorialne, bądź wyłączne strefy ekonomiczne, Rosji, Finlandii, Szwecji, Danii i Niemiec.
PiS żąda walki z Nord Stream. Potem Tuska przed Trybunał
Będziemy apelować do premiera, by sprawę budowy drugiej nitki gazociągu Nord Stream skierował do sądu. A kiedy wygramy wybory, postawimy go przed Trybunałem Stanu - ogłosił na konferencji prasowej poseł PiS Joachim Brudziński.
Brudziński i senator PiS Krzysztof Zaremba zwołali konferencję prasową po poniedziałkowym spotkaniu zachodniopomorskich parlamentarzystów (było zamknięte dla prasy). Jednym z tematów rozmów była budowa gazociągu Nord Stream, który przecinać będzie tor wodny do portu w Świnoujściu. - Nord Stream podjął działania, których owocem na razie nie są przedsięwzięcia biznesowe, ale szantaż energetyczny - twierdzi Brudziński. - Mieliśmy rację od początku. Premier Tusk powinien nas posłuchać, wykazać twardą postawę i zawiązać koalicję państw bałtyckich, która zatrzymałaby budowę gazociągu.
Jego zdaniem Polska nie ma żadnych gwarancji, że w przyszłości nitka gazociągu zostanie zakopana głębiej i nie będzie przeszkadzała statkom wpływającym do portu w Świnoujściu. - Nie ma żadnych zobowiązań pisemnych - podkreśla Brudziński.
- To niemożliwe, żeby, jak twierdzi Tusk, zakopywać gazociąg wtedy, kiedy płynie w nim już gaz. Nikt się tego nie podejmie! - dodał Zaremba.
PiS jest zdania, że polski rząd powinien skierować sprawę planów budowy drugiej nitki niemiecko-rosyjskiego gazociągu do sądu. Nie ma sensu, by zrobiły to samorządy, bo prezydenci Świnoujścia czy Szczecina to za "słabi przeciwnicy" dla Nord Stream.
- Będziemy o to apelowali do premiera - zapowiada Brudziński. I dodaje, że Donald Tusk i szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski powinni stanąć przed Trybunałem Stanu za to, że nie zrobili tego już wcześniej.
- Z jednej strony Unia Europejska dysponuje ogromną mocą regulacyjną, a z drugiej strony nie przestrzega elementarnych zasad solidarności. Dla wielu państw powstaje pytanie - jaki sens ma uczestniczenie w takim przedsięwzięciu? Podważono jeden z fundamentów Unii Europejskiej. Bez przestrzegania i stosowania tej zasady Unia nie może się rozwijać - powiedział podczas konferencji poświęconej Gazociągowi Północnemu Jarosław Kaczyński.
We wtorek w Szczecinie rozpoczęła się konferencja zorganizowana przez Grupę Europejskich Konserwatystów i Reformatorów poświęcona zagrożeniom związanym z budową gazociągu Nord Stream. Do Szczecina przyjechali także przedstawiciele prezydencji węgierskiej, posłowie do Parlamentu Europejskiego, posłowie i senatorowie RP, przedstawiciele środowiska rybackiego, strony rządowej oraz samorządowcy gmin nadmorskich, a także reprezentanci konsorcjum Nord Stream.
- Polska ma oczywisty interes w tym, żeby zespół portowy Szczecin-Świnoujście mógł działać w pełni i mógł konkurować z portem w Rostoku. Mamy prawo do takiej konkurencji - mówił na konferencji Kaczyński. - Jeżeli Unia Europejska ma być obszarem wolnej konkurencji, to nie wolno tworzyć skonstruowanych sztucznie mechanizmów, które konkurencję radykalnie ograniczają - dodał.
W ocenie prezesa PiS, przy budowie Nord Stream ujawnił się "chory związek między gospodarką a polityką".
Legutko: Cała Europa zbulwersowana
- Zagrożenia wynikające z budowy Nord Streamu z Rosji do Niemiec pod dnie Bałtyku dotyczą nie tylko Pomorza Zachodniego, ale całej Polski, a także Europy - przekonywał z kolei przewodniczący polskiej delegacji w Grupie Europejskich Konserwatystów i Reformatorów Ryszard Legutko.
Poseł Joachim Brudziński (PiS) zapowiedział w Szczecinie, że jego partia po dojściu do władzy zrobi wszystko, by umożliwić rozwój portu w Świnoujściu. Zdaniem Brudzińskiego port jest zagrożony po ułożeniu gazociągu Nord Stream na dnie Bałtyku.
Na dnie Bałtyku ułożyło pierwszą nitkę Gazociągu Północnego - poinformowano w czwartek. Jej eksploatacja, związana z przesyłem gazu ziemnego z Rosji do Niemiec, ma rozpocząć się w październiku.
Zdaniem Brudzińskiego spełnił się czarny scenariusz, bo inwestycja ta, prowadzona na niemieckich wodach terytorialnych, wypłyci dojście do portu w Świnoujściu, obniżając jego konkurencyjność w stosunku do portu w Rostocku.
Strona polska obawia się, że ułożenie Gazociągu Północnego na głębokości 17,5 metra na odcinku, w którym krzyżuje się on z północnym torem podejściowym do portu w Świnoujściu, uniemożliwi dostęp statkom o zanurzeniu powyżej 13,5 metra i zablokuje rozwój tego portu w przyszłości.
Odp: Topic o polityce? - 18/05/2011 19:44
eM - dlatego napisalem "chyba" bo nie widzialem tego wczoraj ani dzis w wiekszosci newsow, a czytam codzienie przy popoludniowej kawie To sa ostatnie publikacje czy na przestrzeni jakiegos czasu ?? O U nas jak zawsze mowi sie o wszystkim, tylko nie o tym co najistotniejsze dla kraju O akcji policji w Bialymstoku tez wspomnieli pod koniec Faktow
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.