Twój łeb jest wyposażony w narząd mózgu, czy raczej Twoje czoło nie jest skażone procesami umysłowo-myślowymi?
Porównując okupowanie Czeczenii przez Rosję i mord na tym narodzie (który ciągle się dokonuje), do dążenia garstki zboczonych Ślązaków o autonomii, świadczysz tylko o swojej wiedzy i inteligencji, a raczej braku tych dwóch cech. Z Zakajewa jest taki terrorysta, jak z Ciebie intelektualista. Jeśli dla Ciebie istotniejsza jest "przyjaźń", a raczej służalczość wobec Rosji, a odpowiednią drogą do uprawiania polityki klęczenie na kolanach, to faktycznie, powinniśmy zrezygnować z organizowania kongresów Czeczenów, zlikwidować wszystkie wolności obywatelskie, w szkołach powiesić portret Jego Ekscelencji Imperatora Wszechrosji W. Putina i zdecydować się na włączenie naszego kraju, do Wielkiego Brata, jako kolejna republika. Niech żyje Związek Sowiecki! Niech żyje!
Ehh, nie odpisuj mi. Tfuu... Co ta TV robi z ludźmi. Lemingów coraz więcej i coraz głupsi .
zostawiam więzy, wola odzyskała niepodległość
siłę i pewność, jeśli czujesz to chodź ze mną
jak nie zostawiam na którymś przystanku strach
i tych słabych, co marzenia umieją spełnić tylko w snach
Dobrze, że Ty posiadłeś wszystkie mądrości i całą możliwą wiedzę. Przykład trzeba było odebrać nie dosłownie, ale jako pewną zbieżność, żebyś lepiej mógł zrozumieć, jak takie postępowanie jak wspieranie Czeczenów w ich dążeniach do niepodległości mogą odbierać Rosjanie, co niestety przekroczyło Twoje możliwości rozumowania, bo jedyne co potrafisz to ich lekceważyć.
Twoim zdaniem pewnie ciągłe drażnienie Rosji jest niezwykle inteligentnym postępowaniem, które na pewno Polsce wyjdzie na dobre, bo z taką potęgą jak Polska biedna Rosja nie ma szans i prędzej czy pózniej będzie musiała uznać jej bezapelacyjną, zdecydowaną wyższość. A zaprzestanie kąsania sąsiada ze wschodu i budowa normalnych stosunków oznaczałoby służalczość i klęczenie na kolanach. Można i tak, ale ja widzę to inaczej od Ciebie, co oczywiście w Twoich oczach mnie dyskwalifikuje, bo przecież powinienem myśleć w jedyny prawidłowy sposób. Tak jak Ty...
Odp: Topic o polityce? - 24/09/2010 16:55
Przed chwilą do radiowej "trójki" (mojej ulubionej, ale niestety coraz mniej) zadzwonił słuchacz i zwrócił uwagę na pewien aspekt, słuszny zresztą- mianowicie- znikają z niej dziennikarze czy komentatorzy którym nie po lini partii rządzącej np z programów "salon polityczny" czy "trójka po trzeciej" Bardzo przykra tendencja, niestety...
Ja juz sam zauważyłem że jeden z moich ulubionych dziennikarzy poniekąd, Kuba Strzyczkowski niegdyś bardzo obiektywny osobnik, dziś jakby jest...nie ten sam.
a oczywiście tematem dnia co jest? Palikot zakłada nową partie. No w mordę-aby nam sie kurwa żyło lepiej (czyli chyba im)
'Ludzie, w których może jeszcze tkwi iskierka ludzkości, uczuć ludzkich, opamiętajcie się! Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie, opamiętajcie się! Jeszcze nie jest za późno!"
Odwagę, bym mógł zmieniać rzeczy, które mogą i powinny być zmienione,
Łagodność, bym akceptował rzeczy, które nie mogą być zmienione i
Mądrość, bym umiał odróżnić jedne rzeczy od drugich.
Odp: Topic o polityce? - 24/09/2010 17:14
To jest straszliwa tendencja i ona przemawia się nie tylko w polityce. Ostatnio zwróciłem uwagę na to co prezentują ogólnie portale internetowe (typu wp.pl, onet.pl, o2.pl). Na o2 to już od dawna nie ma nic treściwego, sama papka dla ciemnej masy, same skandale, teorie spiskowe znikąd i sensacje.. Ale przeraża mnie to, że takie portale jak interia czy onet (jeszcze niedawno czasami piszące o ambitnych i ciekawych rzeczach) zaczynają dorównywać pudelkowi czy wspomnianemu wcześniej o2. Aby bardziej to zobrazować: na onecie była kiedyś rubryka Kultura (była tam mowa o muzyce, filmach itp, może i była to w większości popkultura jednak czasami znalazł się jakiś smaczny artykuł o dziełach ambitnych). Co teraz? Nie dość, że rubryka zniknęła (na jej miejsce pojawiła się Rozrywka, w której pisze się o: 'Piosenkarka wyrzucona z telewizji za dekolt' czy 'Wiśniewski zdradza kulisy rozstania z Anią', WTF się pytam? Mało tego, oprócz tego powstała duża rubryka 'życie gwiazd' gdzie absurdy są jeszcze większe.. Czy to dziś czytają Polacy, że największe portale głównie to serwują? Proszę, powiedźcie że są w Polsce jeszcze ludzie, którzy nie interesują się takimi rzeczami, bo ja już tracę wiarę w ludzką wielkość : p I to samo jest z polityką: krzyż, Palikot, krzyż, Rydzyk, naciski, wyzwiska, krzyż i znów Palikot.. co mnie to kurwa obchodzi ?! Ja chcę czytać i oglądać materiały o poważnych sprawach (zarówno w sferze politycznej jak i kulturalnej) !
Jak wiadomo , ciemnej i tępej masy u nas jest pod dostatkiem. Ich jebie polityka, sport muzyka, ważne aby było trendy. Teraz tylko można sie pogubić która masa jest ciemniejsza. Czy ci którzy bezkrytycznie patrzą na to co robi rząd, czy ci których wykreował niejaki Kurski (swoją drogą Kaczyński niech takim ludziom jak on dziękuje m,in. że PiS jest tak postrzegany)
'Ludzie, w których może jeszcze tkwi iskierka ludzkości, uczuć ludzkich, opamiętajcie się! Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie, opamiętajcie się! Jeszcze nie jest za późno!"
Odwagę, bym mógł zmieniać rzeczy, które mogą i powinny być zmienione,
Łagodność, bym akceptował rzeczy, które nie mogą być zmienione i
Mądrość, bym umiał odróżnić jedne rzeczy od drugich.
To jest wlasnie sedno sprawy ktore uderza w strategie 'zaprzyjaznionych mediow', ktore to ciagle odwracja uwage obywateli od spraw spolecznie istotnych. Druga rzecz ktora irytuje mnie to fakt podwojnych standartow ktore na dluzsza mete wyrabiaja u odbiorcow postawe szowinistyczna. Duzo sie mowi w sposob negatywny o ekstremistach prawicowych zas tych lewicowych podaje sie za przyklad. Czyz ostatnie ataki tej lewicowej ekstrymy na minister Radziszewska nie sa zamachem nie tylko na wolnosc slowa, prawa do opini ale nawet na wlasnosc prywatna ktora w demokracji jest ponoc swietoscia? Niech minister Radziszewska straci posade za brak kompetencji na zajmowanym stanowisku a nie za slowa...tym bardziej ze nie sa obrazliwe ani wulgarne wobec innych.
Ostatnio edytowany przez: Gryfsz, 25 września 2010, 07:21 [1 raz(y)]
Byłem Kulturalny, ale widać, że to tobie nie odpowiada. Wiec czytaj , ty mały pisowski pomiocie. Kompromitacją jesteś ty. Nie umiesz dyskutować, tylko od razu probujesz obrazic przeciwnika, gdy brakuje tobie argumentow. Pisz lepiej na forum o pisuarach, tam znajdziesz kolegow.
A co do sedna. Zakajewa jakos specjalnie nie scigano, bo i nie bylo potrzeby. a Policja i Prokuratura nie znajduja nie tylko jego ale i kilkanascie innych poszukiwanych osób. Ale skoro ambasador Rosji uprzejmie poinformował, że taka a taka osoba będzie w Polsce, a jest ścigana listem gończym, to musieli się tym zajac. Bo chociazby na prokuratorze spoczywalaby odpowiedzialnosc za nie podjecie dzialania, do ktorego jest zobowiazany przepisami prawa. Ale kazdy zwolennik pisu musi od razu stworzyc sobie jakas teorie spiskowa, nie?
bez odbioru...
Ale tak, serio to ja tam nie wiem czy czasami jesteś w stanie racjonalnie myśleć, ale chłopie, ja tam w Ciebie i w Twój umysł wierzę! Skup się teraz, to może zakumasz, że swoim postem jebnąłeś takiego klopsa, że na Twoim miejscu, to bym się chyba zaczerwienił ze wstydu . No.. Do dzieła!
Jakiś eklektyczny sposób rozważania na temat tego dlaczego Zakajew został aresztowany teraz, a nie później. No chłopie, na prawdę, zachęcam do uprzedniego przeczytania swoich wypocin, przed kliknięciem przycisku "dodaj". Na prawdę dużo to daje. Gdybyś przeczytał co napisałeś, to może nie skaziłbyś innych swoim głupkowatym tokiem myślenia. Piszesz, że Zakajewa nie ścigano, "bo nie było takiej potrzeby". No a w następnym zdaniu skrobiesz już, że skoro Ambasador Rosji uprzejmie poinformował o tym, że Premier Czeczenii na wychodźstwie jest ścigany listem gończym to trzeba się tym zająć. No człowieku, przecież to się kupy dupy nie trzyma. Tyle, że nakaz aresztowania tego rzekomego "terrorysty" wydany został kilka lat temu, a Zakajew tylko w tym roku był w Polsce kilka razy, i to za każdym razem awizowany; w takim razie Policja, Prokuratura, czy tam inne ABW miało informacje o jego pobycie na terytorium kraju i mogło go tyle razy aresztować. Nie robiono tego, dlatego, bo sam zainteresowany ma udzielony azyl polityczny w Wielkiej Brytanii, a oskarżenia o jego rzekomy terroryzm w Anglii uznano za wyssane z palca. Jego zatrzymanie na "uprzejmą prośbę Rosji", po tym jak wcześniej bez problemów otrzymał wizę, i azyl w jednym z krajów organizacji w której jest także Polska (UE) jest nagorszym wydaniem lokajstwa i służalczości wobec Rosji w polityce zagranicznej prowadzonej przez ten Rząd.
Heh, a wcześniej tak wszyscy mieli galaretkę w majtach, bo "fanatycy i oszołomy spod Krzyża kompromitują Polskę w oczach zachodu", a teraz, jak Polski Rząd, od którego dobrej woli zależało jak będzie przebiegała wizyta Ahmeda Zakajewa, skompromitował nas rzeczywiście, aresztując jednego z najważniejszych przedstawicieli Czeczeńskich władz na uchodźstwie, kraju który jest okupowany przez mocarstwo prowadzące politykę doktryny imperialistycznej, zagrażającą również Polsce, nie słychać okrzyków kompromitacja i skandal, tylko uciechę, że "prawo musi być i jest egzekwowane". Noż, masakra po prostu. Lemingi, lemingi.
zostawiam więzy, wola odzyskała niepodległość
siłę i pewność, jeśli czujesz to chodź ze mną
jak nie zostawiam na którymś przystanku strach
i tych słabych, co marzenia umieją spełnić tylko w snach
Pewnie Czeczenia okupowa jest, tylko czemu w referendum konstytucyjnym przeprowadzonym w 2003 roku przy frekwencji niemal 90% ponad 95% uprawnionych w Czeczeni do głosowania opowiedziało się za zaproponowaną przez władze rosyjskie konstytucją, której głównym postanowieniem było pozostanie w Federacji Rosyjskiej. Deklaracje o niepodległości Czeczeni z 1991 roku uznali niemal tylko rządzący wtedy w Afganistanie talibowie. Jeran w swoim fanatyzmie pewnie chętnie byś do nich dołączył i chciałbyś żeby powstał taki kraj jak Czeczenia, w którym rządy sprawowaliby jacyś islamscy fanatycy na wzór talibów w Afganistanie i terroryzowali resztę Czeczenów. Wtedy pewnie Polska mogła by się poczuć bezpieczniej, bo obecnie zagrożenie ze strony Rosji jest olbrzymie
Odp: Topic o polityce? - 27/09/2010 12:46
Tony Wąchane , nerwusku ty jeden , nie szukam kolegów na forach , mam ich w życiu realnym , badz więc tak miły i nie mów mi co mam robić
Będe pisał co chcę i gdzie chcę , nie wiem tylko jak ty chcesz dyskutować skoro piszesz takie dyrdymały , ochłoń lemingu , wez głęboki oddech i pomyśl zanim coś naskrobiesz
PS. Ostry zawodnik z ciebie , przyznam że cięzko będzie mi sie pozbierać po tak brutalnym ataku na moją skromna osobę
Twój post za to ocieka merytoryką i argumentacją.. Powiedz mi, które z tych punktów nie ma pokrycia w prawdziwym życiu? Wielkość zadłużenia finansów publicznych? Czy może to, że śledztwo smoleńskie to hańba? Jak się obserwuje przebieg tego śledztwa to można mieć wrażenie, że Polska jest jakimś pionkiem w rosyjskich rękach. Polski rząd na wszystko się zgadza, na wszystko przytakuje, wychwala rosyjskie służby, a tu się okazuje, że po 5 miesiącach odnajduje się szczątki, a wrak leży pod gołym niebem. P a r a n o j a.
młynek12 stary geju wybacz , ale to nie z gazietki żydowskiej dla Polaków...
Dziekuje jednak za rzeczową wypowiedz , dziwie sie tylko że aby postawić kropkę nad i w swoim poscie nie zaprezentowaleś tu jakiś ostatnich sondaży.To w twoim stylu
Zapewne stąd jelonie. Za chwilę napiszesz pewnie, że blog nieobiektywny, więc proszę Cię, nie pisz nic .
zostawiam więzy, wola odzyskała niepodległość
siłę i pewność, jeśli czujesz to chodź ze mną
jak nie zostawiam na którymś przystanku strach
i tych słabych, co marzenia umieją spełnić tylko w snach
Odp: Topic o polityce? - 01/10/2010 16:02"Tusk jest kompletnie bezwolny, nie zrobi kroku bez zezwolenia swojego PR-owca Igora Ostachowicza i cały czas żyje z termometrem sondaży opinii publicznej pod pachą". Z senatorem Krzysztofem Zarembą, kandydatem na prezydenta Szczecina popieranym przez PiS, rozmawia Rafał Kotomski ("Gazeta Polska").
W jaki sposób zamierza Pan osiągnąć sukces w Szczecinie?
Na początek porządkując całą sferę związaną z nieruchomościami w mieście. Przecież dzisiaj prezydent Szczecina nawet nie wie, co może zaoferować inwestorom. Trzeba 100 proc. powierzchni miasta objąć nowym planem zagospodarowania przestrzennego, uregulować status prawny nieruchomości inwestycyjnych i je uzbroić. Wówczas nie tylko będzie się mówiło, że Szczecin potrzebuje inwestycji, ale one po prostu do miasta trafią.
Chce Pan powiedzieć, że dotychczas inwestorzy Szczecin omijali?
Szczecinowi brakuje miejsc pracy. Po amputacji płuco-serca, czyli Stoczni Szczecińskiej, inwestycje są tutaj bardzo potrzebne. Oczywiście nie jest tak, że inwestorzy Szczecinem się nie interesują. Interesowało się Volvo i inne duże koncerny.
Na zainteresowaniu się skończyło?
Tak się stało z kilku powodów. Nieuregulowane prawnie nieruchomości i konieczność ich uzbrojenia miały tutaj wielkie znaczenie. Poza tym, kiedy pojawia się duży inwestor jak Volvo, Toyota czy Renault, to teren dla zakładu oddaje się za symboliczną złotówkę plus VAT. By pojawiły się miejsca pracy w sferze produkcyjnej. Tak zrobiły Poznań, Wrocław, Gdańsk. Poza tym miasto musi mieć własną koncepcje rozwoju gospodarczego. Nie może być tylko poborcą podatków, ale powinno przedsiębiorców wspomagać. Instrumenty w rodzaju regulacji podatku od nieruchomości to już dzisiaj zbyt mało. Dlatego np. razem z popierającym mnie w wyborach PiS zaproponowaliśmy utworzenie Szczecińskiej Grupy Zakupowej. Miałaby ona przez jednostki podległe miastu kupować energię elektryczną, a będą do niej mogli przyłączyć się przedsiębiorcy. W ten sposób zaoszczędzą i oni, i budżet miasta.
Dużo?
Około 20 proc., czyli w przypadku Szczecina kilkanaście milionów złotych rocznie. Można za to choćby wybudować dwa porządne przedszkola.
Pańskie miasto nie miało szczęścia do zarządzania w ostatnich latach. Po prezydencie Marianie Jurczyku nastał prezydent Piotr Krzystek, bezrobocie rośnie i Szczecin dzisiaj mało komu kojarzy się z sukcesem. Nie potrzeba czasem radykalnych kroków?
Oczywiście, że jest potrzebna głęboka reforma służb miejskich. Łącznie ze zmianami personalnymi, jeśli okaże się to konieczne. Niestety, przez 20 lat wolnej Polski elita miejska w Szczecinie się nie sprawdziła. W moim przekonaniu ostatnim dobrym prezydentem miasta, choć działał w zupełnie innych realiach lat 70. XX wieku, był Jan Stopyra.
Zapomniał Pan o swoim dziadku, pierwszym prezydencie Szczecina po wojnie.
On wywalczył Szczecin dla Polski. Zrobił to poprzez fakty dokonane, tworząc tutaj administrację, odtwarzając gospodarkę komunalną. W czasie konferencji poczdamskiej polski żywioł był w Szczecinie bardzo silny i wyraźnie obecny.
Pozostańmy jeszcze na moment przy historii. Pański dziadek Piotr Zaremba to był administrator z dobrej przedwojennej szkoły. Jakie miał przygotowanie do działalności publicznej?
Przed wojną był osobistym sekretarzem gen. Józefa Hallera. Ukończył Wydział Budowy Dróg i Mostów na Politechnice Lwowskiej, odbywał staże we Francji i w Anglii. Szczecin po raz pierwszy odwiedził już w czasie wojny w roku 1942, podróżując z Poznania. Był tam zresztą w polecenia ośrodków państwa podziemnego, które myślało już o rekompensatach wojennych. Na prezydenta Szczecina zarekomendował mojego dziadka rządowi tymczasowemu minister Eugeniusz Kwiatkowski. Cóż, był jednym z niedobitków polskiej przedwojennej inteligencji. Charakterystyczne, że jego pierwsza odezwa do mieszkańców kończyła się słowami „olacy, Szczecin jest polski, niech żyje Rzeczpospolita Polska”. Nie żadna Polska Rzeczpospolita Ludowa!
Dlaczego dzisiaj Szczecin nie ma dobrej passy?
W przeciwieństwie do Wrocławia, Krakowa czy Poznania tutaj w wolnej Polsce nie było nikogo, kto potrafiłby pociągnąć za sobą miasto. Do tego trzeba dołożyć zero zainteresowania ze strony władz centralnych. Jedynym premierem, który podjął dobre decyzje dla Szczecina i ziemi szczecińskiej, był Jarosław Kaczyński. Przypomnę budowę gazoportu, falochron tworzący de facto nowy port w Świnoujściu czy modernizację magistrali kolejowej E-65. W tym czasie szczecinianin Paweł Brzezicki, jeden z najwybitniejszych menadżerów branży morskiej, został szefem Agencji Rozwoju Przemysłu. Nie wspomnę już, że funkcjonowała Stocznia Szczecińska i była przygotowywana do prywatyzacji. Takie są fakty. A moje byłe ugrupowanie, czyli PO, pokazało, że ziemie zachodnie i Szczecin ma, krótko mówiąc, w głębokim poważaniu...
Tak doszliśmy do Pańskiej najważniejszej karty w politycznej talii – Stoczni Szczecińskiej. Zachował Pan jeszcze nadzieję, że nie wszystko stracone?
To jest naprawdę płuco-serce miasta i generator pieniądza. Wszystkie wskaźniki makroekonomiczne w Szczecinie lecą na łeb, na szyję. Pierwszy przykład z brzegu, przychód taksówkarza u nas to 1700 zł, przy 3100 zł w Poznaniu – i tak źle jest w usługach, handlu czy firmach specjalistycznych, które pracowały na rzecz stoczni. Pamiętajmy, że agonia Stoczni Szczecińskiej zaczęła się w 2002 r., gdy rząd Millera doprowadził do upadku firmy Porta Holding. Później było już tylko łatanie tej dziury, dlatego rządowi Kaczyńskiego nie udało się sprywatyzować stoczni, choć oferta była solidna. Udało się ze Stocznią Gdańską, która istnieje i produkuje. Jeśli wygram wybory w Szczecinie, na pewno wykorzystam możliwości politycznego nacisku na przywrócenie szans dla stoczni. Jestem zaangażowany w restytucję holdingu i wspieranie przewidzianego polskim prawem wniosku o postępowanie układowe w upadłości z wierzycielami Stoczni Szczecińskiej Porta Holding SA. A zatem do szans na odrodzenia stoczni – pracownicy są, kierownictwo również, konstruktorzy tak samo. Ci ludzie czekają na pracę!
A ekonomicznie, czy Stocznia Szczecińska da sobie radę?
Propaganda ze strony PO to było zwykłe kłamstwo. To bzdura, że 70 proc. załogi znalazło zatrudnienie! Podobnie jak to, że stocznia była nienowoczesna i nadawała się na złom. Przez 10 lat Porta Holding wybudowała 161 jednostek bez złotówki wsparcia ze strony skarbu państwa. Kilkanaście z nich zostało uznanych za konstrukcje roku.
Czy bezczynność, bezradność, a może premedytacja ze strony PO przy upadku stoczni były w Pańskim przypadku kroplą, która przelała czarę goryczy i zadecydowała o rozstaniu z Tuskiem i kolegami?
Mówiłbym raczej o wiadrze, które przelało wannę goryczy. Oprócz sprawy stoczni było jeszcze nierozliczenie skandali w regionie, typu afera narkotykowa czy sprawy korupcyjne. Tusk i Schetyna dali swoim kolegom zupełnie wolną rękę, co uświadomiło mi, że nie mam czego szukać w PO.
Ale w krytyce dawnych kolegów partyjnych jest Pan dosyć powściągliwy.
Bo nie mam zamiaru zachowywać się jak Radosław Sikorski, który od braci Kaczyńskich dostał największą szansę polityczną w swoim życiu, a potem zaczął na nich pluć. Nie będę tego robił swoim byłym kolegom, bo mimo wszystko jest tam wiele wspaniałych osób.
Zapytam za Grzegorzem Ciechowskim, „gdzie oni są, ci wszyscy moi przyjaciele”?
Tworzą drugi, trzeci szereg i nie mają nic w PO do powiedzenia. Ton nadają ludzie pokroju Palikota, Niesiołowskiego. A Tusk jest kompletnie bezwolny, nie zrobi kroku bez zezwolenia swojego PR-owca Igora Ostachowicza i cały czas żyje z termometrem sondaży opinii publicznej pod pachą. To nie są rządy, tylko trwanie przy władzy. Nie umiałem się z tym pogodzić, a przecież mogłem nic nie robić w przypadku stoczni, grzać senatorską ławę w ciepełku 40 proc. poparcia i nie narażać na szwank swojego miejsca na liście wyborczej. Nie po to się jednak funkcjonuje w polityce.
Ja jestem bardzo kulturalnym człowiekiem i nikomu nie grożę. gardzę jedynie głupotą i miernotą. Pisz sobie swoje głupotki, masz prawo to robić, które daje ci konstytucja.
Ja nie atakuję Ciebie, tylko twoje niemądre poglądy. A jak to w końcu zrozumiesz to będzie można podyskutować. Tak więc, szczerze życzę trochę dojrzałości, bo póki co zachowujesz się jak szczeniak z gimnazjum.
ps. te marne inwektywy zrzucam na karb twojej niedojrzałości i niskiego poczucia wartości.
Odp: Topic o polityce? - 02/10/2010 20:18
Tony montana nie przejmuj sie forumowym emo to jest jakis troll z gimnazjum ktory szpanuje na forum i ma za duzo czasu
nie warto trafcic na niego czasu po prostu ma za duzo czasu w domu i pisze pierdoly na forum a jak brakuje mmu juz argumentasow to jedzie po osobie
olac go i tyle
Odp: Topic o polityce? - 03/10/2010 13:15
ty , Tony Wąchane , niezły z ciebie psycholog amator z bożej łaski , musze cie jednak zmartwić , twoje podejrzenia wobec mojej skromnej osoby okazały sie zupełnie chybione , swoją drogą ładnie to wszystko wykombinowałeś ! Nie czytam agory , nie ogladam wsi24 i nie glosuje na PO - jestem niedojrzały i mam niemądre poglądy tudzież jestem z gimnazjum - wszystko pięknie ale chyba troszkę zaszalałeś , badz więc tak miły , rozbiegnij się i jebnij baranka o sciane ,tak na odmulenie , moze to coś pomoże Obawiam się jednak że twój mózg jest tak zlasowany że to nic nie zmieni , daj więc sajgonce vel mlynkowi12 buzi , widać macie podobne spojrzenie na świat , wez go za ręke i ruszajcie razem przyłączyć sie do ruchu paligłupa. Tam jest wasze miejsce! Tam też rozmawiajcie o swoich ''nowoczesnych'' , ''mądrych'' poglądach a mi nie mówicie co mam robić.To tyle ode mnie. Serwus.
Odp: Topic o polityce? - 03/10/2010 16:56
Byłem dziś na debacie kandydatów na Prezydenta Szczecina (wszyscy obecni) organizowanej przez niejaki Kongres Kobiet Polskich. Gadka nie taka jak liczyłem, bo to było godzinne ględzenie o sprawach ważnych dla feministek i mniejszości, które chciałyby dyktować większości moralne nowoczesne wartości. Na koniec padło pytanie skierowane do każdego z osobna - "Jak wiemy Szczecin jest jedynym miastem w Polsce w którym nie odbyła się Parada Równości. Czy zgodziłby się Pan/Pani na zorganizowanie takiej imprezy i poszedł na jej czele?". Wszyscy odpowiedzieli, że tak (tu jestem w stanie wybaczyć - bo niby konstytucja gwarantuje wolność zgromadzeń), ale rozpierdoliły mnie zapewnienia kandydatów Krzystka, Litwińskiego, Wijasa, Jacyny-Witt i Nowak, że wzieliby w niej udział (wyłamali się tylko Zaremba i Sochański). Masakra..
zostawiam więzy, wola odzyskała niepodległość
siłę i pewność, jeśli czujesz to chodź ze mną
jak nie zostawiam na którymś przystanku strach
i tych słabych, co marzenia umieją spełnić tylko w snach
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
.
. No.. Do dzieła!
.
olacy, Szczecin jest polski, niech żyje Rzeczpospolita Polska”. Nie żadna Polska Rzeczpospolita Ludowa!
