Autor
Wiadomość
   Hyde Park -> Topic o polityce? << początek   < poprzednia   l   następna >   ostatnia >>     idź na dół   
Junior
Pogoń Szczecin
IP: zapisany
Na forum od 8532 dni




Odp: Topic o polityce? - 30/04/2010 11:45

  SnPL napisał:  

  Jeran napisał:  

Skoro już taki offtopic, to w ogóle w super sposób potraktowany się czuje. Dostałem forumowe ostrzeżenie za swoją sygnaturkę w której popieram Jarosława Kaczyńskiego od administratora Macieq.
Uzasadnienie jest takie, że wielkość niezgodna z regulaminem (faktycznie w regulaminie jest 100 pikseli jeśli chodzi o wysokość). Wysokość sygnaturki, którą sobie przygotowałem wynosiła 120 px (link) plus fragment wiersza "Przesłanie Pana Cogito" Z. Herberta. Obecnie zmniejszyłem swój podpis do regulaminowej wysokości 100 px. Ale do momentu, aż mój podpis nie popierał kandydata PiS na prezydenta, za nieregulaminową wielkość swojego podpisu ostrzeżeń, albo przynajmniej upomnień, które uświadomiłyby mnie o swoim grzechu nie otrzymałem. Także wtedy, gdy przygotowałem sygnaturę do podpisu w ramach akcji nakręcającej na mecz z Górnikiem Zabrze.

Obrazek jpg wstawiony na forum

Ten obrazek, który został przygotowany przeze mnie, miało bardzo wiele użytkowników forum (niektórzy mają do dziś), a jego wysokość wynosi 147 px. Poza tym nie musiałem się wysilać, aby znaleźć podpisy użytkowników które przekraczają regulaminowe 100 px, bo jest takowych wiele. Przykre więc, że dostałem warna, moim zdaniem bardziej jednak (mimo uzasadnienia administratora) za treść niż za wielkość. Bo gdyby tak przypierdalać się do wielkości, to tychże warnów byłoby sporo. Smutne, że poprawność polityczna istnieje.



Wow napisz zazalenie do administratorów...Mnie tez drazni ta sygnatura, ale nie z powodu tego ze jest tam Kaczyński czy tez Bronek bo mam na to wyjebane ale dlatego ze to forum sportowe a nie polityczne. Pewnie dlatego za Górnik nie dostałes a za Jarka juz tak:)

Chcesz koniecznie podkreślić swoje zaanagażowanie polityczne i to kogo popierasz to podpisy zacznij zbierać pod listami poparcia a nie bawisz się w żalenie ze dostałes ostrzeznie i ustawiasz sobie odnośnik do profilu Mq .



tak dostales ostrzezenie i dobrze, bo tak jest w regulaminie, jak kazdy wrzucilbym sobie takie duze sygnaturki, to aby poczytac jakis post trzeba byloby "scrollem" myszki jezdzic 5 min aby cos dostrzec,

AKCJE BILETOW, KARNETOW, DOPINGU ITP. UZNALISMY ZE MOGA BYC, BO TO DOBRE IDEE SA,

Ale polityczne, i jakies inne akcje sa lamianiem regulaminu,

prawdopodobnie na dniach, wprowadzimy dla WSZYSTKICH aby ten regulamin podlegal, aby nie bylo zalow i placzow ze jeden moze drugi nie.

ps. jak mowi przyslowie. dalismy palec (mozliwosc promowania w sygnaturach akcji stowarzyszenia, biletow, karnetow itp itp.) wzieliscie cala reke (polityczne, lubie, nie lubie) po co to komu ?


eM
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 6938 dni

**




Odp: Topic o polityce? - 30/04/2010 11:58
Ok , usunięcie mojego postu traktuję jako odpowiedz.

[SnPL: Heh:D złośliwiec:P]

EDIT: SnPL - dobra , niech Wam będzie ,nie ma takiej agitacji politycznej ( przynajmniej w sygnaturkach :D ) ;)

Pozdro :)

Ostatnio edytowany przez: eM, 30 kwietnia 2010, 12:17 [2 raz(y)]


Junior
Pogoń Szczecin
IP: zapisany
Na forum od 8532 dni




Odp: Topic o polityce? - 30/04/2010 12:01

  Jeran napisał:  
Przykre więc, że dostałem warna, moim zdaniem bardziej jednak (mimo uzasadnienia administratora) za treść niż za wielkość. Bo gdyby tak przypierdalać się do wielkości, to tychże warnów byłoby sporo. Smutne, że poprawność polityczna istnieje.



to jest forum Pogoni Szczecin ? Czy forum poonline.pl? pisonline.pl ? sldononline?!

bez jaj Panowie, kazdy szanuje Wasze polityczne przywiazania, sympatie itp. ale zajmijmy sie naszymi sprawami!

- Mozliwosc awansu Pogoni do Ekstrakalsy
- Ciezka przeprawa w półfinale Pucharu Polski
- itp. etc.

Masz racje, tychże warnów będzie sporo, bo mieszanie dosc powaznie polistycznie naszego forum, userow, admininow, modow itp to lekka przesada, do tego słowa typu "Przykre", "Smutne" - WTF ?! co to ma byc ?

od momentu katastrofy, a raczej tragedii narodowej, nagle ten temat jest numerem 1, po wypadku, i podczas żałoby - OK, musiał...

teraz wybory.. 60 dni do nich, i co przez 60 dni bedziemy teraz sie teroryzowac tym ?


Junior
Pogoń Szczecin
IP: zapisany
Na forum od 8532 dni




Odp: Topic o polityce? - 30/04/2010 12:02

  eM napisał:  
Ok , usunięcie mojego postu traktuję jako odpowiedz.



eM, niechcemy nikogo dzielic, aby ktos pisal Smutno, Przykro, itp.

Na ta chwile jest zakaz sygnaturek w podpisie, aby nikt nie czul sie lepszy, gorszy, jeszcze kurrrr... na forum brakuje nam podziałów...


eM
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 6938 dni

**




Odp: Topic o polityce? - 30/04/2010 12:04
Junior - ok , nie ma sygnaturek i koniec tematu. Po co się nad tym dłużej rozwodzic. Proste :)

Animal.- coś dla Ciebie , jeszcze w kwestii III i IV RP ;)


  Cytat:  
Ciągłość i zmiana – Stanisław Michalkiewicz

Już wszyscy wiedzą, z jakiego klucza wypada im śpiewać. Premier Donald Tusk na specjalnej konferencji prasowej zaintonował hymn ku swojej chwale, a właściwie nie tyle może ku swojej, co ku chwale III Rzeczypospolitej, że w momencie kryzysu zdała egzamin z ciągłości i w ogóle. Wprawdzie pojawiają się głosy, że działania władz stanowią znakomitą ilustrację braku suwerenności i bałaganu, ale kto by tam słuchał jakichś oszołomów, kiedy jest rozkaz obrony III Rzeczypospolitej przed próbami reaktywacji Rzeczypospolitej IV? Nikt takich oszołomów słuchał nie będzie, nawet jeśli jest to szef Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych pan Klich, który w krótkich, żołnierskich słowach odsłonił rąbek tajemnicy, otaczającej działania polskiego “śledztwa”, przypominającego błądzenie dzieci zagubionych we mgle. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej – podsumował premier Tusk, zapowiadając, że do zakończenia wyborów prezydenckich nie będzie też podejmował żadnych decyzji personalnych “tylko dlatego, że ktoś tak chce”. A chciało co najmniej dwóch; z jednej strony generał Sławomir Petelicki, a z drugiej poseł Ludwik Dorn. Obydwaj domagali się dymisji ministra obrony Bogdana Klicha, przy czym generał Petelicki, nie dbając już o zachowanie pozorów, podyktował premieru Tusku nawet nazwiska kandydatów na inne posady, które też powinny zostać opróżnione. Nieomylny to znak, że w momencie, gdy karty poszły w tas, w łonie razwiedki doszło do nieporozumień, jak to zwykle w klubie gangsterów, no i stąd ten zryw serca gorejącego u generała Petelickiego. Poseł Dorn był bardziej powściągliwy i domagał się dymisji ministra Klicha z powodu zaniedbań w szkoleniu pilotów. Jak pamiętamy, minister Klich miał największe osiągnięcia w zarządzonej przez premiera Tuska akcji poszukiwania 20 miliardów oszczędności, co musiało odbić się również na szkoleniu nie tylko pilotów, ale pilotów również. O tym jednak sza! – bo minister Klich, zapewne już wiedząc, że włos mu z głowy nie spadnie i przemawiając na pogrzebie dowódcy Sił Powietrznych, generała Andrzeja Błasika, odgrażał się, że zarówno on, jak i pozostali urzędnicy ministerialni nie pozwolą na dyskredytowanie jego dorobku. Słowem – minister Klich, na wszelki wypadek, jednym susem schował się za plecy nieboszczyka, którego pamięci nikt nie ośmieli się urągać, jako że stanęło ostatecznie na tym, iż w katastrofie pod Smoleńskiem zginęła patriotyczna elita naszego kraju. Wynikałoby z tego, że przy życiu została ta gorsza część, ale jeśli nawet, to nic nie szkodzi, bo najważniejsze, że państwo nasze zdało egzamin z ciągłości.

Ale dlaczego właściwie nie miałoby ono zdać egzaminu z ciągłości, kiedy tak naprawdę, powiedzmy sobie szczerze, żadna ciągłość nie została przerwana? Przecież w samolocie znajdował się tylko prezydent ze swoimi ministrami, prezes IPN, prezes NBP, dowódcy poszczególnych rodzajów wojsk, kierownicy duszpasterstwa wojskowego, parlamentarzyści i przedstawiciele Rodzin Katyńskich. Nie było wszak nikogo ani z WSI, ani z UB, czyli z razwiedki, która – w odróżnieniu od ofiar katastrofy, które piastowały tylko zewnętrzne znamiona władzy – sprawuje w naszym państwie, a właściwie w tych resztkach, które składają się na jego atrapę, władzę rzeczywistą – oczywiście nie w imieniu własnym, co to, to nie, tylko w imieniu strategicznych partnerów. W tej sytuacji nawet dwie takie katastrofy jak smoleńska nie byłyby w stanie naruszyć, nie mówiąc już o przerwaniu, ciągłości III Rzeczypospolitej. Tak jak c’est le ton, qui fait la chanson, tak o ciągłości państwa nie przesądzają prezydenci czy jacyś tam parlamentarzyści, tylko towarzysze z bezpieczeństwa, co to jeszcze samego znali Stalina.

I na dowód tej ciągłości pełniący obowiązki prezydent marszałek Sejmu Bronisław Komorowski, który – jak powiadają na mieście – już w dwie godziny po katastrofie zabezpieczył dla razwiedki archiwa Kancelarii Prezydenta i Biura Bezpieczeństwa Narodowego – właśnie podpisał nowelizację ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej, oddającą IPN pod kuratelę tajnych służb, za pośrednictwem starannie dobranych w korcu maku konfidentów. Westchnienie ulgi, jakie z tego powodu dobyło się z wezbranych wcześniej jaskółczym niepokojem piersi tysięcy autorytetów moralnych, musiało chyba odbić się echem również za Oceanem Atlantyckim. Już im żadna IV Rzeczpospolita nie będzie spędzać snu z powiek. Wieloletnie wysiłki wspierania PO uwieńczone zostały wreszcie powodzeniem – tym bardziej nieoczekiwanym, że przecież chyba nikt się nie spodziewał, iż prezydencki samolot, który – według spiżowych słów Aleksandra Dugina – leciał z misją skażenia prastarej ziemi smoleńskiej czarnym PR-em – w akcie dziejowej sprawiedliwości strąci sama ręka Opatrzności! Jestem przekonany, że taką właśnie wersję przyczyn katastrofy ustali badająca ją komisja, wyrażając tę myśl oczywiście innymi, bardziej technicznymi i fachowymi terminami – a premier Tusk na kolejnej konferencji prasowej pouczy wszystkich, że trzeba przyjąć ją bez dyskusji, bo w przeciwnym razie Rosjanie poczują się urażeni. Widać, że już powinności swej służby zrozumiał i może spokojnie jechać do Moskwy na uroczystości 9 maja, nawet w jednym samolocie z generałem Wojciechem Jaruzelskim.

Tymczasem, kiedy w Moskwie będą się odbywały uroczystości w kolejną rocznicę pobiedy, na terenie polskiego terytorium etnograficznego wejdzie w decydującą fazę kampania wyborcza tubylczego prezydenta. Jak dotąd zgłosiło się ponad 20 kandydatów, ale ilu naprawdę stanie do wyborów – okaże się dopiero 6 maja, kiedy upłynie termin zebrania 100 tysięcy podpisów. Póki co kandydaci, a właściwie ich sztaby pracowicie podpisy zbierają i w przekonaniu, że zgoda buduje, przekraczają niekiedy wszelkie podziały. Ku swojemu zdumieniu otrzymałem nawet informację, jakoby Akcja Katolicka w Lubelskiem zaangażowała się na rzecz… dra Andrzeja Olechowskiego. Oczywiście niepotrzebniem się zdumiał; jeśli to prawda, to wszystko się zgadza, zwłaszcza że to zaangażowanie prawie na pewno odbywa się “bez wiedzy i zgody”. Ale nie tylko na tym przykładzie widać, że razwiedka zmobilizowała wszystkie swoje rezerwy, z czego można wnioskować, że i strategiczni partnerzy już dojrzeli do ostatecznego rozwiązania kwestii naszej tubylczej państwowości. “Gazeta Wyborcza” wychodzi z siebie, by przekonać tubylczych Polaków, że w III Rzeczpospolitej, pod kuratelą strategicznych partnerów, którzy prawie na pewno skorzystają z usług starszych i mądrzejszych, będzie im najlepiej. Właśnie okazało się, że rząd, a konkretnie – minister finansów pan Rostowski pracuje nad projektem ustawy o kredycie z odwróconą hipoteką. Przeznaczony ma on być dla “seniorów” po ukończeniu 60 roku życia, którzy za przekazanie własności nieruchomości mogą dostać z banku kredyt na przeżycie resztek egzystencji. Na pewno z niego skorzystają, zwłaszcza jak rząd obetnie im emerytury i w ten oto sposób w ciągu najwyżej 15 lat nie tylko dojdzie do upragnionej zmiany stosunków własnościowych na Ziemiach Utraconych, ale również – do pośredniego zrealizowania roszczeń majątkowych starszych i mądrzejszych, których te kredyty nie będą nic kosztowały w sytuacji, gdy opanowali przecież sztukę wypłukiwania złota z powietrza. W tej sytuacji plebiscytowy charakter tubylczych wyborów prezydenckich może sprowadzić się do tego, że w przypadku zwycięstwa pana marszałka Bronisława Komorowskiego na pewno zostaniemy zoperowani bez znieczulenia, podczas gdy w przypadku zwycięstwa pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego jest nadzieja na jakieś, przynajmniej miejscowe, znieczulenie. Różnica, jak widać, nie jest specjalnie duża, ale, jak to mówią, dobra psu i mucha.

Stanisław Michalkiewicz


Ostatnio edytowany przez: eM, 30 kwietnia 2010, 12:16 [3 raz(y)]


Gryfsz
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 8281 dni




Odp: Topic o polityce? - 30/04/2010 23:41

  Cytat:  
Właśnie okazało się, że rząd, a konkretnie – minister finansów pan Rostowski pracuje nad projektem ustawy o kredycie z odwróconą hipoteką. Przeznaczony ma on być dla “seniorów” po ukończeniu 60 roku życia, którzy za przekazanie własności nieruchomości mogą dostać z banku kredyt na przeżycie resztek egzystencji. Na pewno z niego skorzystają, zwłaszcza jak rząd obetnie im emerytury i w ten oto sposób w ciągu najwyżej 15 lat nie tylko dojdzie do upragnionej zmiany stosunków własnościowych na Ziemiach Utraconych, ale również – do pośredniego zrealizowania roszczeń majątkowych starszych i mądrzejszych, których te kredyty nie będą nic kosztowały w sytuacji, gdy opanowali przecież sztukę wypłukiwania złota z powietrza.



Tego typu program funkcjonuje juz od ladnych paru lat w USA. Prowadzony jest przez prywatne firmy ktore zbijaja na tym wrecz niewiarygodne kokosy. Emeryci ktorzy podpisali taki cyrograf umieszczani sa w domach starcow. Przewaznie w 2 lub 3 osobowych pokoikach. Zapewnione maja wyzywienie, opierunek, pomoc medyczna. Bardzo czesto zdarza sie ze ta opieka pozostawia sobie wiele do zyczenia. O ile staruszek jest w miare sprawny i potrafi sam jesc i sie wykapac to jeszcze jest OK. Gorzej jest z osobami obloznie chorymi ktore wymagaja kapieli, zawiezienia do lekarza, karmienia. Slyszalem o czestych przypadkach nie zwracania uwagi na ich widoczne golym okiem dolegliwosci zdrowotne. Osoby oblozne tracily wage a rodzinom mowilo sie ze nie chca jesc. O dziwo nabierali wage jak rodzina dodatkowo oplacila kogos spoza osrodka aby chodzil tam przynajmniej raz dziennie i lyzeczka dokarmial... Ten program to jest raczej zapewnienie ludziom wegetacji bardzo czesto uwlaczajacej ich godnosci...a takim firmom latwego zysku na czyims nieszczesciu.


Bzyku
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 7466 dni

*




Odp: Topic o polityce? - 01/05/2010 01:27

  eM napisał:  
Po 1.
Po 2.
Po 3.
Po 4.
Po 5.
Po 6.
Po 7.



Przed "palikotyzacją" była jeszcze m.in. "kurskizacja", "lepperyzacja", "ziobrozacja" i inne "-acje". Kretyńskich zachowań było bez liku.

Jak napisałeś: "w obliczu tragedii jaka go spotkała ( smierć brata , bratowej i wielu przyjaciół + umierająca matka)". Wszystko prawda. Tylko zastanawiające jest, że pęd do władzy jest silniejszy od wszystkich innych ludzkich uczuć. Jeszcze nie przebrzmiało echo dzwonów na Wawelu, a Jarek już jest zwarty i gotowy do boju.

I właśnie to mnie wkurza. Po tej tragedii Lech Kaczyński ze słabego prezydenta, publicznie kłamiącego (w sądach sprawy przegrywał) i mającego wiele wad stał się w jednej chwili odważnym, cudownym, wspaniałym mężem stanu. Złego słowa na jego temat pisnąć nie można bo zaraz padają oskarżenia o braku szacunku dla ofiar tragedii. Mniej więcej tak jak Ty w swojej odpowiedzi już zrobiłeś.

Teraz widzę, że już Jarosław stał się nietykalny. Nie można go krytykować, nawet tak niewybrednie. A przecież w tym nagraniu nie ma ani słowa o Lechu, o Smoleńsku. Oni wyśmiewają tam może chamsko, na pewno prymitywnie, ale JAROSŁAWA.
Pół Polski od paru lat to robi i jakoś takiego wrzasku nie było. A Kaczyński świętą krową na szczęście nie został.

P.S.
Sorki, że tak ściąłem cytat, ale trochę długi był żeby to wszystko razem wklejać.


J.
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 5639 dni

*




Odp: Topic o polityce? - 01/05/2010 09:43

  Junior napisał:  

  eM napisał:  
Ok , usunięcie mojego postu traktuję jako odpowiedz.



eM, niechcemy nikogo dzielic, aby ktos pisal Smutno, Przykro, itp.

Na ta chwile jest zakaz sygnaturek w podpisie, aby nikt nie czul sie lepszy, gorszy, jeszcze kurrrr... na forum brakuje nam podziałów...



Broń boże nie chciałem nikogo dzielić. Mq ma w swoim profilu numer gg, ale nie odpisał mi na moją wiadomość, więc chciałem tylko zwrócić uwagę na lekką niesprawiedliwość w moją stronę, bo tak to wyglądało. No i uzyskać odpowiedź. Przecież wystarczyło napisać do mnie zmniejsz sygnaturkę, albo ją usuń - posłuchałbym. Po prostu ten warn trochę popsuł mi humor, ale nie miałem na celu robienie takiej afery na forum, jeżeli kogoś wkurzyłem swoim postem i żalami z poprzedniej strony to przepraszam ;). Przyznaję, były trochę nie na miejscu i trochę ponad wyraz tej sytuacji.

Jeszcze tylko jedna kwestia, agitacja to raczej coś w stylu "Głosuj na Kaczyńskiego, blablabla, jakieś hasło wyborcze". Ja chciałem pokazać, że całym sercem - tak jak w życiu realnym, od wielu lat, niemodnie, ale słusznie ze swoim sumieniem popieram tę postać. No ale, skoro uznaliście to za agitacje, to nie ma co dyskutować, wszak to wy decydujecie o zasadach na tym forum i odpowiadacie za trzymanie na nim porządku, więc postaram się na przyszłość nie siać w ten sposób fermentu. ;)


  Bzyku napisał:  
Przed "palikotyzacją" była jeszcze m.in. "kurskizacja", "lepperyzacja", "ziobrozacja" i inne "-acje". Kretyńskich zachowań było bez liku.



Na czym polegała "kurskizacja", "ziobrozacja" i inne "acje" dotyczące działań i polityków PiS'u? Napisz proszę, chętnie się dowiem.


  Bzyku napisał:  
Jak napisałeś: "w obliczu tragedii jaka go spotkała ( smierć brata , bratowej i wielu przyjaciół + umierająca matka)". Wszystko prawda. Tylko zastanawiające jest, że pęd do władzy jest silniejszy od wszystkich innych ludzkich uczuć. Jeszcze nie przebrzmiało echo dzwonów na Wawelu, a Jarek już jest zwarty i gotowy do boju.



No pewnie. J. Kaczyński wygląda jak wrak człowieka. W kilka dni schudł tyle ile zrzuca się podczas kuracji dla ludzi bardzo tęgich. Chce być widziany przez swoich sympatyków jako gość twardy, ale raz podczas mszy dla posłów i senatorów po uroczystym posiedzeniu połączonych izb Polskiego Parlamentu dla uczczenia ofiar Katastrofy pod Smoleńskiem, kamery telewizyjne uchwyciły jak ryczał rzewnymi łzami.
Echo dzwonów na Wawelu brzmieć będzie jeszcze bardzo, bardzo długo. Bo Dzwon Zygmunta, obwieszcza Polsce ważne wydarzenia - radosne lub smutne. Tym razem, obwieścił smutne i ten płaczliwy dźwięk jednego z największych symboli Polskości będzie trwał bardzo długo, ze względu na ludzi jakich tam, pod Smoleńskiem straciliśmy. Ale Konstytucja daje jasne terminy, w których po śmierci prezydenta muszą odbyć się wybory. Pamiętaj, że PiS stracił pod Smoleńskiem, oprócz obecnego Prezydenta RP, i kandydata na Prezydenta z ramienia wcześniej wymienionego ugrupowania w planowanych na jesień wyborach, także wiele wyrazistych postaci. Liczba listów, wyrazów poparcia, próśb o kandydaturę na pewno pana Jarosława przekonały do tego, żeby on reprezentował ludzi o podobnych poglądach. Czas ogłaszania decyzji, mocno wydłużony świadczy o tym, jak długo się wahał.

Tyle, że nie ma się co wahać. Walka o prawdę, walka o Polskę się zaczęła. Jeśli jesteś zwolennikiem oddawania Polski w ręce Bronka, to brawo! Przywitaj państwo kolesiostwa, państwo bez wyrazu, państwo z reprezentantami narodu, którym brak jaj. J. Kaczyński jest w tych wyborach jedyną alternatywą dla wąsatego z PO (fajni są niektórzy kandydaci, jest M. Jurekl czy K. Morawiecki, albo J. Korwin-Mikke, no ale oni szans nie mają). Tak jak przez wiele lat swojego życia, tak dziś, wbrew wielu przeciwnością, ten człowiek chce o Polskę walczyć. PiS nie mógł sobie pozwolić na niewystawianie kandydata w wyborach prezydenckich, bo z góry oddałby Polskę i Polaków w ręce matoła Komorowskiego.

Jeszcze jedno. Nie wiesz co czuje brat bliźniak po stracie brata, więc nie pierdol, że przez pęd do władzy J. Kaczyński przestał pamiętać o tym co się stało 10. kwietnia bieżącego roku, i że jego uczucia już zgasły.


  Bzyku napisał:  
I właśnie to mnie wkurza. Po tej tragedii Lech Kaczyński ze słabego prezydenta, publicznie kłamiącego (w sądach sprawy przegrywał) i mającego wiele wad stał się w jednej chwili odważnym, cudownym, wspaniałym mężem stanu. Złego słowa na jego temat pisnąć nie można bo zaraz padają oskarżenia o braku szacunku dla ofiar tragedii.



Każdy polityk ma wiele wad. Znajdź mi takiego bez wady, to przejdę przez Szczecin od początku do końca na kolanach. Lech Kaczyński też nie był ideałem, ale ilość pomyj jaką na jego osobę wylewano, liczba przekłamań dotyczących tego człowieka, sposób jego przedstawiania, był takim jednym wielkim kurwa kłamstwem, że nie wiem jak to określić. Krytykuj rzetelnie, a nie zgodnie z kanonem tvn24 czy Gazety Wybiórczej. Wtedy faktycznie można podjąć dyskusję.

Dla wielu być może "stał się w jednej chwili odważnym, cudownym i wspaniałym mężem stanu", ale dla innych takim był już od wielu lat. ;)


  Bzyku napisał:  
Teraz widzę, że już Jarosław stał się nietykalny. Nie można go krytykować, nawet tak niewybrednie. A przecież w tym nagraniu nie ma ani słowa o Lechu, o Smoleńsku. Oni wyśmiewają tam może chamsko, na pewno prymitywnie, ale JAROSŁAWA.
Pół Polski od paru lat to robi i jakoś takiego wrzasku nie było. A Kaczyński świętą krową na szczęście nie został.



Co z tego, że nie ma ani słowa o Lechu i o Smoleńsku. Zwolennicy Bronka już zaczęli brutalną, brudną i ze wszech maści niezwykle prymitywną kampanię mającą uderzyć w J. Kaczyńskiego. Jeśli uważasz, że ta piosenka o Jarku nagrana przez tych dwóch idiotów Koterskiego i Wojewódzkiego jest w porządku to gratuluję. Bo jak dla mnie, to mimo że żyję w tym kraju i z wieloma przykładami kurewstwa się spotykałem, to takiego brodzika intelektualnego dawno nie było. Tym dwóm typom należą się kopy na mordę i mam nadzieję, że za swoje dostaną.


zostawiam więzy, wola odzyskała niepodległość
siłę i pewność, jeśli czujesz to chodź ze mną
jak nie zostawiam na którymś przystanku strach
i tych słabych, co marzenia umieją spełnić tylko w snach
Gryfsz
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 8281 dni




Odp: Topic o polityce? - 01/05/2010 10:40
Tajna instrukcja ataku Platformy Obywatelskiej w internecie.

Oto sekret ataku Platformy Obywatelskiej w internecie. Stoi za nim tajna instrukcja firmowana nazwiskiem szefa MSWiA Grzegorza Schetyny. Wynika z niej, że wicepremier polecił działaczom młodzieżówki wpisywać na internetowych forach pozytywne komentarze o Platformie.Do instrukcji o tworzeniu przez Młodych Demokratów grup do spraw monitoringu internetu dotarł “Fakt”. Dziennikarze podali się za młodych działaczy partii i zadzwonili do koordynującego akcję Dariusza Słodkowskiego. To zastępca sekretarza generalnego młodzieżówki Platformy.

Szczegółowe informacje obiecał wysłać pocztą elektroniczną. I wysłał. “Młodzi Demokraci, sekretarz generalny PO Grzegorz Schetyna zwrócił się do nas z prośbą o utworzenie grupy ds. monitoringu sieci. Nie muszę chyba tłumaczyć jak wiele dla Stowarzyszenia znaczy prośba z tej strony” – czytamy w instrukcji.Dalej padają szczegóły: “;Praca grupy miałaby polegać na dodawaniu na kilkunastu największych polskich portalach (WP, Onet, Gazeta, Dziennik, Interia) komentarzy życzliwych PO”. Działacze mieliby na to poświęcić około 30 minut dziennie. A na koniec w instrukcji pada jeszcze prośba o zachowanie najwyższego stopnia dyskrecji.Co na to organizatorzy “dywersyjnej” akcji w internecie? Dariusz Słodkowski, pytany o nią przez dziennikarzy, wił się jak piskorz. “Jest to gruba przesada. Przecież to byłaby propaganda” – mówił o akcji.

Gdy dziennikarze przytoczyli mu treść dokumentu, był bardzo zmieszany. “Uczciwie przyznaję, że ten tekst jest podkoloryzowany. My nigdy nie podpieralibyśmy się postacią wicepremiera Schetyny” – przekonywał.Wicepremier Schetyna odcina się od tej akcji. “Nigdy w życiu nie wydawałem takich dyspozycji. Jeśli ktoś użył mojego nazwiska, to wyciągnę wobec niego konsekwencje” – mówi.

Jakiś czas temu Polskę obiegła informacja, że posłowie PiS codziennie dostają SMS-y z oceną telewizyjnych materiałów. Tak, by sami nie musieli zastanawiać się, czy pokazano ich w pozytywnym świetle.Potem – za sprawą DZIENNIKA – wyszło na jaw, że parlamentarzyści PO dzień w dzień dostawali propagandowe instrukcje, przygotowane za pieniądze podatników przez Centrum Informacyjne Rządu. Mieli tam napisane czarno na białym, jak mają komentować w imieniu partii bieżące wydarzenia polityczne.

Dziennik.pl


Ostry
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 7119 dni




Odp: Topic o polityce? - 01/05/2010 11:00

  Bzyku napisał:  

Jak napisałeś: "w obliczu tragedii jaka go spotkała ( smierć brata , bratowej i wielu przyjaciół + umierająca matka)". Wszystko prawda. Tylko zastanawiające jest, że pęd do władzy jest silniejszy od wszystkich innych ludzkich uczuć. Jeszcze nie przebrzmiało echo dzwonów na Wawelu, a Jarek już jest zwarty i gotowy do boju.



Taki maly przyklad. Jestes dziennikarzem w jednej ze stacji badz gazety. Umiera Ci ktos z rodziny, a za kilka dni dostajesz propozycje posady redaktora naczelnego. Jestem pewny, ze przyjalbys to bez zastanowienia. Taka decyzje podjal by kazdy. Tracimy kogos bliskiego, ale zycie toczy sie dalej. J. Kaczyński ma teraz siedziec przez rok w domu, bo umarl mu brat,bratowa i przyjaciele? Troche zdrowego rozsadku. Mysle, ze J. Kaczyński teraz chce kontynuowac dzielo L. Kaczyńskiego, bo on zapewne chcialby, aby jego brat doszedl do wladzy.


O mój MKS-ie Ja Kocham Cię !!
eM
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 6938 dni

**




Odp: Topic o polityce? - 01/05/2010 12:36

  Bzyku napisał:  
Tylko zastanawiające jest, że pęd do władzy jest silniejszy od wszystkich innych ludzkich uczuć. Jeszcze nie przebrzmiało echo dzwonów na Wawelu, a Jarek już jest zwarty i gotowy do boju.



Stwierdzenie „pęd do władzy” idealnie pasuje do polityków Platformy. Przypomne Ci ze to Bronek , na 2 godziny po katastrofie , w momencie gdy jeszcze ciała Kurtyki , Szczygły czy Stasiaka nie wystygły , przeprowadził skok na IPN , potem o 16 powołał własnego szefa Kancelarii Prezydenckiej a dwa dni później był nam już znany nowy szef BBN. Wedlug konstytucji wszystkie te zmiany nie były konieczne. To jest dopiero „pęd do władzy!”


  Bzyku napisał:  
I właśnie to mnie wkurza. Po tej tragedii Lech Kaczyński ze słabego prezydenta, publicznie kłamiącego (w sądach sprawy przegrywał) i mającego wiele wad stał się w jednej chwili odważnym, cudownym, wspaniałym mężem stanu. Złego słowa na jego temat pisnąć nie można bo zaraz padają oskarżenia o braku szacunku dla ofiar tragedii. Mniej więcej tak jak Ty w swojej odpowiedzi już zrobiłeś.



Ja cały czas mam na myśli Jarka który zawsze był opluwany , wyśmiewany , wyszydzany.Nie wiem więc czemu wyskakujesz teraz z Lechem.Chodzi mi jedynie o zachowanie klasy i szacunku do człowieka który stracił brata , bratową i najbliższych przyjaciół.Łatwo jest kopać leżącego i starac się dobić człowieka na którego spadła taka tragedia. Jeśli wojewódzki i figurski biorą udział w kampanii wyborczej platformy , to oczekuję od nich choć troche kultury . Skoro mają krytykować Jarka to niech trzymają się faktów i niech podpierają swoje zarzuty konkretnymi argumentami. Jak na razie to od 3 tygodni Jarka nie ma w mediach , nic się nie wypowiada , nie żali się , nie robi z siebie ofiary. Oczywiście jednak dla wszystkich zakłamanych mediów nawet jego milczenie jest „kampanią wyborczą” i świadczy o tym że chce się rzucić na władzę. Co by nie zrobił to i tak byłoby zle. Apeluje więc o troszkę obiektywizmu . Prawda jednak jest taka że jeśli ktoś zyskał na tragedii w Smoleńsku to zyskała Platforma , na czele z Komorowskim który kilka dni temu wbrew woli prezydenta podpisał nowelizację ustawy chroniącej konfidentów bezpieki.

Ostatnio edytowany przez: eM, 1 maja 2010, 12:52 [2 raz(y)]


Bzyku
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 7466 dni

*




Odp: Topic o polityce? - 01/05/2010 13:31

  Jeran napisał:  
Na czym polegała "kurskizacja", "ziobrozacja" i inne "acje" dotyczące działań i polityków PiS'u? Napisz proszę, chętnie się dowiem.



Lol - o dziadku z wermachtu już zapomniałeś? O tym jak (się okazało wyrokiem sądu) bezpodstawnie oskarżał Tuska i innych że PZU za publiczną kasę finansuje mu billboardy. I wielu mniejszych jego "akcjach" też nie pamiętasz?
Nie bez powodu nazywano go "bulterrierem" Kaczyńskich - który na zawołania opowie każdą bzdurę, będzie gryzł i kłamał żeby tylko uderzyć w politycznych rywali. Jego zasada "ciemny lud to kupi" - nie powiem, prawdziwa. Bo ciemnego ludu u nas dostatek.

No i Ziobro - człowiek który mając stać na straży prawa z racji wykonywanych funkcji naginał to prawo do własnych potrzeb. Oskarżał na lewo i na prawo nie mając ku temu niejednokrotnie dowodów. Gość który nawet jak szedł na sracz to zwoływał konferencję prasową. Wszędzie wietrzył spiski i sterował sądami/prokuraturom żeby grał tak jak on zagra.

Ja rozumiem, że jest tu wielu fanów PiS-u, ale nie udawajcie, że już nie pamiętacie jak było. Że PiS cacy, a cała reszta be. W każdej partii są kretyni, lenie, szuje i pewnie złodzieje. A Palikot nie jest pierwszym który zaniża standardy (jeśli jeszcze jakieś są) bo przed nim byli inni. Również w waszej partii.


Święty
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 7061 dni




Odp: Topic o polityce? - 01/05/2010 14:07

  Gryfsz napisał:  


[...]dotarł “Fakt”. [...]

Dziennik.pl



Chyba starczy za komentarz.


Choć na świecie wiele klubów jest
I może lepsze są i sława większa jest
My w Szczecinie mamy taki klub
Któremu serca oddaliśmy już...
Metyl
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 6461 dni




Odp: Topic o polityce? - 01/05/2010 22:00
Jacek Kurski:

http://www.youtube.com/watch?v=TQWsQVUhYc4
http://www.youtube.com/watch?v=l3NU4jp7Pug&feature=related

pierwszy link oglądać od 0:59 bo jest błąd i minuta się powtarza. Polecam zobaczyć !


WNB
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 6904 dni




Odp: Topic o polityce? - 01/05/2010 22:20
Słynna narada w bunkrze


Siła Płynie Z Krwią , Duma Razem Z Nią ->Duma Pomorza
eM
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 6938 dni

**




Odp: Topic o polityce? - 01/05/2010 22:45

  Bzyku napisał:  

Ja rozumiem, że jest tu wielu fanów PiS-u, ale nie udawajcie, że już nie pamiętacie jak było. Że PiS cacy, a cała reszta be. W każdej partii są kretyni, lenie, szuje i pewnie złodzieje. A Palikot nie jest pierwszym który zaniża standardy (jeśli jeszcze jakieś są) bo przed nim byli inni. Również w waszej partii.



"Lol” – o tym że Tusk miał dziadka w Wermachcie zapomniałeś? Kurski w tym przypadku mówił prawdę więc w czym problem? Z PZU masz rację , jego zarzuty były bezpodstawne , tylko że nasza rozmowa dotyczy kultury w polityce . W tej kwestii parlamentarzyście z iIS-u nie można nic zarzucić . Nie przypominam sobie aby on komuś ubliżał. W przeciwieństwie do Palkota , oto garść jego „mega” „zabawnych” komentarzy:


  Cytat:  
Ja uważam prezydenta Lecha Kaczyńskiego za chama.




  Cytat:  
Ja – niepytany – oświadczam, że jednoznacznie preferuję kobiety. A Pan, Panie Jarosławie?




  Cytat:  
Przykro mi, że prostytucja w polityce sięga nawet pani minister Gęsickiej




  Cytat:  
Ale co? Ziobro czy mi się podoba? Nie, jest zbyt zniewieściały.




  Cytat:  
Roman Giertych jest właścicielem burdelu w Tarnowie. Informuję prokuraturę. Proszę o sprawdzenie




  Cytat:  
Apeluję do Lecha Kaczyńskiego, żeby wytrzeźwiał i wreszcie przedstawił opinii publicznej, co naprawdę myśli w pełni swoich przytomnych sił.




  Cytat:  
Czy Jarosław jest Jarosławą? ( … ) Wśród bliźniaków jednojajowych często jedno z nich jest homoseksualistą. Tak przynajmniej twierdzą medycy. Jarosław, w przeciwieństwie do Lecha, nie ma żony, dzieci, z kobietami trudno go spotkać, a mieszka z mamą i kotem. To jeszcze niczego nie oznacza, ale – jeśli zgodnie z życzeniem jego brata dziś trzeba być „bardziej tough niż soft” – to chyba można by oczekiwać nieco wyraźniejszej informacji na temat stosunku byłego premiera do kobiet i szerzej – o źródłach jego nieangażowania się w związki z kobietami?




  Cytat:  
Czy prezydent Lech Kaczyński nadużywa alkoholu? Czy prawdą jest, że jego pobyty w szpitalach mają związek z terapią antyalkoholową? Czy ucieczki do Juraty i czerwone wino to nie środki terapeutyczne, stosowane przezeń w reakcji na problemy w relacjach rodzinnych z bratem i matką?




  Cytat:  
Gdyby Jarosław Kaczyński i Przemysław Gosiewski oraz kolega Antoni Macierewicz zapalili sobie skręta raz dziennie, na pewno Polska byłaby bardziej przyjemna niż wtedy kiedy oni zupełnie na trzeźwo komentują rzeczywistość w naszym kraju.




  Cytat:  
Inni szatani są tam czynni – szatani Jarosława Kaczyńskiego.




  Cytat:  
Jeśli badania psychiatryczne posłów będą standardem, to pan Karski ich nie przejdzie. Poziom infantylizacji tej wypowiedzi przekracza wszystkie standardy.



Obrazek jpg wstawiony na forum

Obrazek jpg wstawiony na forum

Obrazek jpeg wstawiony na forum

Obrazek jpeg wstawiony na forum

Obrazek jpg wstawiony na forum

Widzisz różnicę między "dziadkiem z wermachtu" Kurskiego , zarzutami dla doktora Mirosława.G Ziobry i zachowaniem Palikota?
Ja widzę "gołym okiem"...


Gryfsz
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 8281 dni




Odp: Topic o polityce? - 02/05/2010 03:18

  Cytat:  
Ponoć sztab wyborczy Bronisława Komorowskiego przejrzał 1280 zdjęć jego z żoną, by wybrać najlepsze na billboard wyborczy, jednak po obejrzeniu wszystkich, postanowili zrezygnować z billboardów. Taką rezygnącję sprytnie zaproponowali też innym kandydatom. Nie wiem czy tutaj dojdą do konsensusu, ważne że te dwie największe partie w Polsce zawarły nieformalną koalicję rywalizacyjną, zwaną tymczasowo POdPiS-em. Zawsze to coś.

Wiemy też kto na jakie wsparcie może liczyć. Kandydat PO może liczyć na Kubę Wojewódzkiego a PiS na Martę Kaczyńską. Tutaj zauważyć można pewną przewagę Prawa i Sprawiedliwości, jako że z tej dwójki, Marta Kaczyńska wydaje się być bardziej kobieca, przynajmniej jak na moje oko. (Piotr Cybulski)



Osobiscie dziwie sie ze sztab wyborczy PO jeszcze nie poprosil o wsparcie samego prezydenta Baracka Obame. Wszak Obama cieszy sie u nich wielkim poparciem i zaufaniem...nie tylko w samej partii PO ale przedewszystkim wsrod wyborcow oraz zwolennikow tejze Platformy.

Ostatnio edytowany przez: Gryfsz, 2 maja 2010, 04:48 [2 raz(y)]


Olaf
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 8054 dni




Odp: Topic o polityce? - 04/05/2010 13:59

  eM napisał:  
Junior - ok , nie ma sygnaturek i koniec tematu. Po co się nad tym dłużej rozwodzic. Proste :)

Animal.- coś dla Ciebie , jeszcze w kwestii III i IV RP ;)


  Cytat:  
Ciągłość i zmiana – Stanisław Michalkiewicz

Już wszyscy wiedzą, z jakiego klucza wypada im śpiewać. Premier Donald Tusk na specjalnej konferencji prasowej zaintonował hymn ku swojej chwale, a właściwie nie tyle może ku swojej, co ku chwale III Rzeczypospolitej, że w momencie kryzysu zdała egzamin z ciągłości i w ogóle. Wprawdzie pojawiają się głosy, że działania władz stanowią znakomitą ilustrację braku suwerenności i bałaganu, ale kto by tam słuchał jakichś oszołomów, kiedy jest rozkaz obrony III Rzeczypospolitej przed próbami reaktywacji Rzeczypospolitej IV? Nikt takich oszołomów słuchał nie będzie, nawet jeśli jest to szef Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych pan Klich, który w krótkich, żołnierskich słowach odsłonił rąbek tajemnicy, otaczającej działania polskiego “śledztwa”, przypominającego błądzenie dzieci zagubionych we mgle. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej – podsumował premier Tusk, zapowiadając, że do zakończenia wyborów prezydenckich nie będzie też podejmował żadnych decyzji personalnych “tylko dlatego, że ktoś tak chce”. A chciało co najmniej dwóch; z jednej strony generał Sławomir Petelicki, a z drugiej poseł Ludwik Dorn. Obydwaj domagali się dymisji ministra obrony Bogdana Klicha, przy czym generał Petelicki, nie dbając już o zachowanie pozorów, podyktował premieru Tusku nawet nazwiska kandydatów na inne posady, które też powinny zostać opróżnione. Nieomylny to znak, że w momencie, gdy karty poszły w tas, w łonie razwiedki doszło do nieporozumień, jak to zwykle w klubie gangsterów, no i stąd ten zryw serca gorejącego u generała Petelickiego. Poseł Dorn był bardziej powściągliwy i domagał się dymisji ministra Klicha z powodu zaniedbań w szkoleniu pilotów. Jak pamiętamy, minister Klich miał największe osiągnięcia w zarządzonej przez premiera Tuska akcji poszukiwania 20 miliardów oszczędności, co musiało odbić się również na szkoleniu nie tylko pilotów, ale pilotów również. O tym jednak sza! – bo minister Klich, zapewne już wiedząc, że włos mu z głowy nie spadnie i przemawiając na pogrzebie dowódcy Sił Powietrznych, generała Andrzeja Błasika, odgrażał się, że zarówno on, jak i pozostali urzędnicy ministerialni nie pozwolą na dyskredytowanie jego dorobku. Słowem – minister Klich, na wszelki wypadek, jednym susem schował się za plecy nieboszczyka, którego pamięci nikt nie ośmieli się urągać, jako że stanęło ostatecznie na tym, iż w katastrofie pod Smoleńskiem zginęła patriotyczna elita naszego kraju. Wynikałoby z tego, że przy życiu została ta gorsza część, ale jeśli nawet, to nic nie szkodzi, bo najważniejsze, że państwo nasze zdało egzamin z ciągłości.

Ale dlaczego właściwie nie miałoby ono zdać egzaminu z ciągłości, kiedy tak naprawdę, powiedzmy sobie szczerze, żadna ciągłość nie została przerwana? Przecież w samolocie znajdował się tylko prezydent ze swoimi ministrami, prezes IPN, prezes NBP, dowódcy poszczególnych rodzajów wojsk, kierownicy duszpasterstwa wojskowego, parlamentarzyści i przedstawiciele Rodzin Katyńskich. Nie było wszak nikogo ani z WSI, ani z UB, czyli z razwiedki, która – w odróżnieniu od ofiar katastrofy, które piastowały tylko zewnętrzne znamiona władzy – sprawuje w naszym państwie, a właściwie w tych resztkach, które składają się na jego atrapę, władzę rzeczywistą – oczywiście nie w imieniu własnym, co to, to nie, tylko w imieniu strategicznych partnerów. W tej sytuacji nawet dwie takie katastrofy jak smoleńska nie byłyby w stanie naruszyć, nie mówiąc już o przerwaniu, ciągłości III Rzeczypospolitej. Tak jak c’est le ton, qui fait la chanson, tak o ciągłości państwa nie przesądzają prezydenci czy jacyś tam parlamentarzyści, tylko towarzysze z bezpieczeństwa, co to jeszcze samego znali Stalina.

I na dowód tej ciągłości pełniący obowiązki prezydent marszałek Sejmu Bronisław Komorowski, który – jak powiadają na mieście – już w dwie godziny po katastrofie zabezpieczył dla razwiedki archiwa Kancelarii Prezydenta i Biura Bezpieczeństwa Narodowego – właśnie podpisał nowelizację ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej, oddającą IPN pod kuratelę tajnych służb, za pośrednictwem starannie dobranych w korcu maku konfidentów. Westchnienie ulgi, jakie z tego powodu dobyło się z wezbranych wcześniej jaskółczym niepokojem piersi tysięcy autorytetów moralnych, musiało chyba odbić się echem również za Oceanem Atlantyckim. Już im żadna IV Rzeczpospolita nie będzie spędzać snu z powiek. Wieloletnie wysiłki wspierania PO uwieńczone zostały wreszcie powodzeniem – tym bardziej nieoczekiwanym, że przecież chyba nikt się nie spodziewał, iż prezydencki samolot, który – według spiżowych słów Aleksandra Dugina – leciał z misją skażenia prastarej ziemi smoleńskiej czarnym PR-em – w akcie dziejowej sprawiedliwości strąci sama ręka Opatrzności! Jestem przekonany, że taką właśnie wersję przyczyn katastrofy ustali badająca ją komisja, wyrażając tę myśl oczywiście innymi, bardziej technicznymi i fachowymi terminami – a premier Tusk na kolejnej konferencji prasowej pouczy wszystkich, że trzeba przyjąć ją bez dyskusji, bo w przeciwnym razie Rosjanie poczują się urażeni. Widać, że już powinności swej służby zrozumiał i może spokojnie jechać do Moskwy na uroczystości 9 maja, nawet w jednym samolocie z generałem Wojciechem Jaruzelskim.

Tymczasem, kiedy w Moskwie będą się odbywały uroczystości w kolejną rocznicę pobiedy, na terenie polskiego terytorium etnograficznego wejdzie w decydującą fazę kampania wyborcza tubylczego prezydenta. Jak dotąd zgłosiło się ponad 20 kandydatów, ale ilu naprawdę stanie do wyborów – okaże się dopiero 6 maja, kiedy upłynie termin zebrania 100 tysięcy podpisów. Póki co kandydaci, a właściwie ich sztaby pracowicie podpisy zbierają i w przekonaniu, że zgoda buduje, przekraczają niekiedy wszelkie podziały. Ku swojemu zdumieniu otrzymałem nawet informację, jakoby Akcja Katolicka w Lubelskiem zaangażowała się na rzecz… dra Andrzeja Olechowskiego. Oczywiście niepotrzebniem się zdumiał; jeśli to prawda, to wszystko się zgadza, zwłaszcza że to zaangażowanie prawie na pewno odbywa się “bez wiedzy i zgody”. Ale nie tylko na tym przykładzie widać, że razwiedka zmobilizowała wszystkie swoje rezerwy, z czego można wnioskować, że i strategiczni partnerzy już dojrzeli do ostatecznego rozwiązania kwestii naszej tubylczej państwowości. “Gazeta Wyborcza” wychodzi z siebie, by przekonać tubylczych Polaków, że w III Rzeczpospolitej, pod kuratelą strategicznych partnerów, którzy prawie na pewno skorzystają z usług starszych i mądrzejszych, będzie im najlepiej. Właśnie okazało się, że rząd, a konkretnie – minister finansów pan Rostowski pracuje nad projektem ustawy o kredycie z odwróconą hipoteką. Przeznaczony ma on być dla “seniorów” po ukończeniu 60 roku życia, którzy za przekazanie własności nieruchomości mogą dostać z banku kredyt na przeżycie resztek egzystencji. Na pewno z niego skorzystają, zwłaszcza jak rząd obetnie im emerytury i w ten oto sposób w ciągu najwyżej 15 lat nie tylko dojdzie do upragnionej zmiany stosunków własnościowych na Ziemiach Utraconych, ale również – do pośredniego zrealizowania roszczeń majątkowych starszych i mądrzejszych, których te kredyty nie będą nic kosztowały w sytuacji, gdy opanowali przecież sztukę wypłukiwania złota z powietrza. W tej sytuacji plebiscytowy charakter tubylczych wyborów prezydenckich może sprowadzić się do tego, że w przypadku zwycięstwa pana marszałka Bronisława Komorowskiego na pewno zostaniemy zoperowani bez znieczulenia, podczas gdy w przypadku zwycięstwa pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego jest nadzieja na jakieś, przynajmniej miejscowe, znieczulenie. Różnica, jak widać, nie jest specjalnie duża, ale, jak to mówią, dobra psu i mucha.

Stanisław Michalkiewicz




Mam do Ciebie eM takie pytanie. Skoro czytujesz i cytujesz tutaj Stanisława Michalkiewicza ( często go tutaj wklejasz to wnioskuje, że zgadzasz się z jego poglądami i argumentami ) to nie trapi Ciebie dysonans poznawczy? S. Michalkiewicz jest znany ze swoich prawicowych, wolnorynkowych poglądów, nie widzi specjalnie różnicy między PO i PISem, czego dobitnym przykładem są dwa ostatnie zdania powyższego felietonu. Z drugiej strony popierasz PIS, który można atakować z pozycji prawicowych, katolickich, wolnorynkowych, więc partia ta jest wszystkim tylko nie partią prawicową. To jakie są Twoje poglądy bliskie Michalkiewiczowi czy Kaczyńskiemu, bo ciężko te dwa elementy pogodzić ze sobą.


Pieniądze to nie wszystko.... potrzebne są jeszcze złoto i diamenty.
Sz.
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 7020 dni




Odp: Topic o polityce? - 04/05/2010 14:23

  Cytat:  
Jan Pospieszalski relacjonując w dniach żałoby wydarzenia przed Pałacem Prezydenckim naruszył zasady obiektywizmu, szacunku i tolerancji - orzekła Rada Etyki Mediów.

- Rada Etyki Mediów podziela oburzenie wielu widzów, którzy je sygnalizowali, sposobem relacjonowania przez Jana Pospieszalskiego w TVP1 przeżyć ludzi przychodzących w dniach żałoby pod Pałac Prezydencki - napisała REM. - W relacjach tych pojawiały się oskarżenia pod adresem przeciwników prezydenta Lecha Kaczyńskiego, stwierdzenia, że Polska nie jest krajem demokratycznym, sugestie spiskowe dotyczące katastrofy pod Smoleńskiem - przypomina REM.

Rada zauważa przy tym, że "red. Pospieszalski reagował na takie wypowiedzi aprobująco, powtarzając niektóre, oddając głos dwukrotnie tym samym interlokutorom, co miało znamiona manipulacji". - W opinii REM naruszył zapisane w Karcie Etycznej Mediów zasady obiektywizmu, a także szacunku i tolerancji, co jest szczególnie naganne w sytuacji dramatycznych i bolesnych przeżyć całego społeczeństwa - orzekła REM.

"Było dużo skarg"

Rada nie była jednomyślna w tej sprawie. Zdanie odrębne zgłosili Tomasz Bieszczad i Teresa Bochwic. Przewodnicząca REM Magdalena Bajer powiedziała, że do REM napłynęło wiele skarg w związku z relacjami Pospieszalskiego. - Było dużo zgłoszeń telefonicznych, sms-owych, mailowych - powiedziała.

W dniach żałoby narodowej po katastrofie pod Smoleńskiem Pospieszalski nagrywał wypowiedzi osób, gromadzących się przed Pałacem Prezydenckim. Część z nich została wyemitowana w jego programie "Warto rozmawiać". Z nagrań powstał też film dokumentalny autorstwa Ewy Stankiewicz i Pospieszalskiego "Solidarni 2010". Wśród wyemitowanych wypowiedzi znaczące były głosy wyrażające podejrzenie, że katastrofa nie była "przypadkiem", mnożyły się podejrzenia, że mógł to być zamach, powtarzały się oskarżenia pod adresem Rosjan.

"Przekoloryzowana rzeczywistość, wygodna dla prawicy"

Program Pospieszalskiego wywołał dyskusję w mediach, a SLD zażądał, by film "Solidarni 2010" oceniła Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. Sojusz chce też, by filmem zajęła się sejmowa komisja kultury. SLD zarzuca, że film "tworzy pełne obsesji obrazy" i "znacząco odbiega od standardów, jakich oczekuje się od mediów publicznych" oraz "zupełnie bezpodstawnie wykorzystuje śmierć prezydenta Lecha Kaczyńskiego do partyjnej kampanii" i pokazuje "jednoznaczną, przekoloryzowaną rzeczywistość, wygodną dla polskiej prawicy".

Pospieszalskiego bronił natomiast biskup kielecki Kazimierz Ryczan. W homilii podczas mszy sprawowanej 3 maja z dezaprobatą odniósł się do komentarzy internautów, którzy domagali się odwołania redaktora TVP Jana Pospieszalskiego. - Zbliżamy się coraz bardziej do Białorusi - skwitował te oskarżenia bp Ryczan. Pospieszalski powiedział, że nie zapoznał się jeszcze ze stanowiskiem REM, dlatego na razie nie może się do niego odnieść.



P. S.
eM
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 6938 dni

**




Odp: Topic o polityce? - 04/05/2010 16:23
Moje poglądy są antysalonowe i antykomunistyczne. Popieram PiS w kwestiach ideologicznych , nie - gospodarczych.Jeśli przytaczasz ostatnie dwa zdania Michalkiewicza , to zgadzam się z nimi jak najbardziej a szczególnie ze stwierdzeniem "w przypadku zwycięstwa pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego jest nadzieja na jakieś,przynajmniej miejscowe , znieczulenie".

Tak więc jeśli jest nadzieja to głosuję na Jarka.Nie chcę aby Bronek wraz z Platformą stworzył z Polski państwo totaliterne.Nie widzę też żadnej alternatywy dla PiS-u. Korwin niestety nie ma żadnych szans aby osiągnąć wysoki wynik w wyborach. Po częsci sam jest temu wynien , gdyż zepchał UPR praktycznie całkowicie do podziemia. A szkoda , bo w tej partii marnuje się wielu ciekawych ludzi.

Odpowiadając jednak na Twoje pytanie - bliżej jest mi do Stasia niż do Jarka. Jestem konserwatystą. Mam liberalne podejscie do gospodarki , ale obecnie głosuję na PiS. ;)

Tymczasem jednak... jadziem z KURWAMI! Cool

Ostatnio edytowany przez: eM, 4 maja 2010, 16:29 [3 raz(y)]


 - 1  - 2  - 3  - 4  - 5  - 6  - 7  - 8  - 9  - 10  - 11  - 12  - 13  - 14  - 15  - 16  - 17  - 18  - 19  - 20  - 21  - 22  - 23  - 24  - 25  - 26  - 27  - 28  - 29  - 30  - 31  - 32  - 33  - 34  - 35  - 36  - 37  - 38  - 39  - 40  - 41  - 42  - 43  - 44  - 45  - 46  - 47  - 48  - 49  - 50  - 51  - 52  - 53  - 54  - 55  - 56  - 57  - 58  - 59  - 60  - 61  - 62  - 63  - 64  - 65  - 66  - 67  - 68  - 69  - 70  - 71  - 72  - 73  - 74  - 75  - 76  - 77  - 78  - 79  - 80  - 81  - 82  - 83  - 84  - 85  - 86  - 87  - 88  - 89  - 90  - 91  - 92  - 93  - 94  - 95  - 96  - 97  - 98  - 99  - 100  - 101  - 102  - 103  - 104  - 105  - 106  - 107  - 108  - 109  - 110  - 111  - 112  - 113  - 114  - 115  - 116  - 117  - 118  - 119  - 120  - 121  - 122  - 123  - 124  - 125  - 126  - 127  - 128  - 129  - 130  - 131  - 132  - 133  - 134  - 135  - 136  - 137  - 138  - 139  - 140  - 141  - 142  - 143  - 144  - 145  - 146  - 147  - 148  - 149  - 150  - 151  - 152  - 153  - 154  - 155  - 156  - 157  - 158  - 159  - 160  - 161  - 162  - 163  - 164  - 165  - 166  - 167  - 168  - 169  - 170  - 171  - 172  - 173  - 174  - 175  - 176  - 177  - 178  - 179  - 180  - 181  - 182  - 183  - 184  - 185  - 186  - 187  - 188  - 189  - 190  - 191  - 192  - 193  - 194  - 195  - 196  - 197  - 198  - 199  - 200  - 201  - 202  - 203  - 204  - 205  - 206  - 207  - 208  - 209  - 210  - 211  - 212  - 213  - 214  - 215  - 216  - 217  - 218  - 219  - 220  - 221  - 222  - 223  - 224  - 225  - 226  - 227  - 228  - 229  - 230  - 231  - 232  - 233  - 234  - 235  - 236  - 237  - 238  - 239  - 240  - 241  - 242  - 243  - 244  - 245  - 246  - 247  - 248  - 249  - 250  - 251  - 252  - 253  - 254  - 255  - 256  - 257  - 258  - 259  - 260  - 261  - 262  - 263  - 264  - 265  - 266  - 267  - 268  - 269  - 270  - 271  - 272  - 273  - 274  - 275  - 276  - 277  - 278  - 279  - 280  - 281  - 282  - 283  - 284  - 285  - 286  - 287  - 288  - 289  - 290  - 291  - 292  - 293  - 294  - 295  - 296  - 297  - 298  - 299  - 300  - 301  - 302  - 303  - 304  - 305  - 306  - 307  - 308  - 309  - 310  - 311  - 312  - 313  - 314  - 315  - 316  - 317  - 318  - 319  - 320  - 321  - 

idź do góry   
  Użytkownicy on-line: 0 - Rekord: 102 - 06/04/2010 21:51

 Nie jesteś zalogowany. Możesz czytać forum, jednak aby napisać wiadomość lub zmienić ustawienia musisz się zalogować.
 l: h:


czas wykonania skryptu: 0.08 s. | wersja forum: 2.0-dev [historia]

regulamin | ostrzeżenia użytkowników
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.

© Pogoń On-Line 2000-2005