Jak pisał Daukszewicz w 1993 roku socjalizm w roku 1989 położył się na ziemię,ale nie został pochowany przez ,,solidarność", natomiast w tymże 93 (socjalizm) wstał,otrzepał się z 3 letniego kurzu i poszedł dalej...
Ziemkiewicz zaś pisze:
Zasadniczy fałsz w mitologii Okrągłego Stołu a la michnikowszczyzna polega na twierdzeniu, że dokonała się tam kapitulacja komunistów. W istocie skapitulowali przy owym meblu „solidarnościowcy”, czy raczej ludzie za takowych wówczas uważani. Skapitulowali, godząc się odstąpić od marzeń o wyzwoleniu Polski i o likwidacji systemu nomenklaturowego – w zamian przyjmując złożoną im przez komunistów ofertę, że i oni zostaną do nomenklatury dokooptowani.
Zaś popisanie ustawy przez Bronka to kpina.IPN będzie funkcjonował na zmienianym,politycznym pasku co 4 lata.
Siła Płynie Z Krwią , Duma Razem Z Nią ->Duma Pomorza
obalono czy nie za pisu tez sie to nie stało, a szkoda wtedy by nie bylo gadania.
Przed chwilą pisałeś że rozdrażniło Cię wprowadzenie zmian jakie bracia chcieli wcielić w kraju a teraz piszesz że szkoda że im się nie udało.
Zrozum więc że powstanie IV RP byłoby końcem tej skompromitowanej III RP.
Nie podobało mi sie wprowadzenie tej nazwy, skoro jak wiadomo nic sie nie zmieniło. Niech obalają a później topią sie w glorii i chwale i nazywają to IV RP. Zdecydowanie pomylono tu kolejność . I nie przekręcaj tego co pisze.
"Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!" - J. Piłsudski
Odp: Topic o polityce? - 29/04/2010 19:57
Napisałeś wyraznie że "rozdrażniło Cię wprowadzenie zmian jakie bracia chcieli wcielić w kraju" więc co niby przekręciłem?
Dalej , wyżej tez nie chciałeś żeby coś zmieniali , teraz piszesz "niech obalają".
NIe rozumiem.
To może jakiej nazwy powinni używać aby Ci się podobało? Bo przecież sam napisałeś że sama nazwa IV RP jako tako nie istniała...
Napisałeś wyraznie że "rozdrażniło Cię wprowadzenie zmian jakie bracia chcieli wcielić w kraju" więc co niby przekręciłem?
Dalej , wyżej tez nie chciałeś żeby coś zmieniali , teraz piszesz "niech obalają".
NIe rozumiem.
To może jakiej nazwy powinni używać aby Ci się podobało? Bo przecież sam napisałeś że sama nazwa IV RP jako tako nie istniała...
"jednak mnie jako Polaka, patriote mocno rozdrażniło wprowadzenie takiego określenia dla zmian jakie bracia chcieli wcielić w kraju." Jest różnica.
Myśle ze zatracono tu zasade dobrego smaku zaczynając juz od kampanii wyborczej, gdzie jak wiadomo nie bylo pewne kto będzie rządził krajem. Dla mnie nazwa Rzczypospolitej to świętość i nie może być hasłem dla kampanii pełnej brudu, rzucania kłód i fauli. A tak one w Polsce wyglądają. Rozumiem, niech działają wprowadzają zmiany odbierają emerytury i renty komuchom i bylym wojskowym - za tym jestem jak najbardziej (nigdzie wyżej nie napisałem że za zmianami nie byłem), ale nie mogli tego zrobić a później ew sie okrzyknąć w taki sposób? Myśle że mogli. A tak juz na starcie Kaczyński wyrósł bez mała na Męża 44 no i jak sie to skończyło? Nijak, bo niewiele osiągnięto a nazwa (jeszcze raz zaznacze święta) została wykorzystana.
"Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!" - J. Piłsudski
Odp: Topic o polityce? - 29/04/2010 20:21
Człowieku , gdzie tu została złamana zasada dobrego smaku? Kompletnie mylisz pojęcia i przypierdalasz się tam gdzie nie trzeba.Wytłumacz mi co jest złego w tym że Prawo i Sprawiedliwość głosiło postulat budowy nowego Państwa , opartego na prawdzie . Państwa z tożsamością antykomunistyczną , opartego na wartościach moralnych i tradycjach narodowych .
Nikt tu nie okrzykiwał powstania IV RP . Aby tak mogło się stać trzeba było napisać nową konsytucję!Niewątpliwie byłaby to bardzo dobra opcja , gdyż dzięki temu mozna byłoby oderwać się od III RP która tylko umocniła komunistów i dała im więcej praw niż ludziom walczącym o niepodległość.
IV RP to slogan wymyśłony przez media , które straszyły tym Polaków przed okrutnym PiS-em. Jak widac Ciiebe tez udało się na to złapać . Poprostu środowiskom które umocniły się po 89 roku bardzo nie na ręke byłaby zmiana konsytucji , dlatego robili wszystko co mogli aby oczernić PiS i odciągnać ich od wszelkich zmian.
Jak taki z Ciebie patriota i bulwersuję Cię uzywanie słowa Rzeczpospolita to lepiej zwróc uwagę co robią w studio radiowym idole Polskiej młodzieży , panowie wojewodzki i figurski. Gdybyś o to się oburzył to bym zrozumiał ale wkurwianie się na PiS , bo osmielili się w swoich postulatach przed wyborami wspomniec o budowie nowego panstwa , odciętego od komunistycznych przekrętow , czyli postulatu którym nazwano IV RP jest poprostu niepoważne i wygląda jak szukanie dziury w całym.
Ostatnio edytowany przez: eM, 29 kwietnia 2010, 20:28 [5 raz(y)]
Nikt tu nie okrzykiwał powstania IV RP . Aby tak mogło się stać trzeba było napisać nową konsytucję!Niewątpliwie byłaby to bardzo dobra opcja , gdyż dzięki temu mozńa byłoby oderwać się od III RP która tylko umocniła komunistów i dała im więcej praw niż ludziom walczącym o niepodległość.
IV RP to slogan wymyśłony przez media , które straszyły tym Polaków przed okrutnym PiS-em. Jak widac Ciiebe tez udało się na to złapać . Poprostu środowiskom które umocniły się po 89 roku bardzo nie na ręke byłaby zmiana konsytucji , dlatego robili wszystko co mogli aby oczernić PiS i odciągnać ich od wszelkich zmian.
klik nie jest to slogan wymyslony przez media jak widać po nazwie. Nie odnosze sie do samej tresci chodzi tylko i wyłącznie o nazwe. Ale widze ze sie nie dogadamy, zatem pozdrawiam.
"Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!" - J. Piłsudski
Odp: Topic o polityce? - 29/04/2010 20:30PiS miało postulat zmiany konstytucji , jeśli udałoby im się zmienić konstytucje to powstałaby IV RP , więc jak oni mieli to nazwać zeby Ci się podobało?!
IV RP do miana sloganu sprowadziły media , które wycierały sobie tym gębe . PiS miało poważne zamiary co do zmian , a o rzucanie hasła IV RP na lewo i prawo możesz mieć pretensję do Wybiórczej i TVN-u.
Jeśli chodzi Ci tylko i wyłacznie o nazwę to moze zgłoś się do profesora Bralczyka lub Miodka to może wymyślą jakiś synonim dla słowa konstytucja Potem spytaj się ich jak nazwać nowe państwo które wcześniej nazywało się III RP
Ostatnio edytowany przez: eM, 29 kwietnia 2010, 20:39 [5 raz(y)]
Pewnikiem Jarek jako pierwszy podpisał by się pod koalicją z czerwonymi.
To na prawdę bardzo słabe pewniaki masz. Widzę, że bardzo łatwo sporej ilości osób przychodzi ocenianie człowieka, który od zawsze jest po prawej stronie i od początku twierdzi to samo, potrafiąc w dodatku dostrzec swoje błędy. Trwałość poglądów jest dzisiejszych czasach bardzo rzadką, ale w moim odczuciu cenną cnotą. A J. Kaczyński tę cnotę reprezentuje i choćby z tego względu nie możliwe byłoby poparcie przez ugrupowanie, które tworzył, koalicji z czerwonymi. Zarzucanie mu, że dla władzy jest w stanie sprzeniewierzyć wartości które reprezentuje to już wielkie oszczerstwo. Przecież właśnie dla uczciwości i dla poczucia, że chce mieć czyste sumienie premier Kaczyński odwołał zamieszanego w łapówkarską aferę watażkę Leppera i tym samym rozwiązał koalicję proponując natychmiastowo rozwiązanie parlamentu (bo wiedział, że samodzielnie rządzić PiS nie będzie w stanie w takiej formule parlamentu). Nie był więc przywiązany do władzy jako takiej, lecz jako do służby, co swoim zachowaniem udowodnił.
a ja mam jeszcze jeden mały "drobiazg" dotyczący działań szanownych braci Kaczyńskich. Mianowicie chodzi o "powstanie" IV RP która jakoby miała zaistnieć podczas rządów w/w.. Z tego co pamiętam zapowiedzi powstania IV RP pojawiły się juz w kampanii wyborczej w 2005. Nie bardzo wiem jakim prawem działania które pis chciał wprowadzac w zycie wraz z reformami ustrojowymi zasługiwały na aż tak wielkie okreslenie. Dla przypomnienia I RP - zakończona III rozbiorem Polski, II - RP od odzyskania niepodległości w 1918 do 1939 i wybuchu II Wojny Światowej, III - RP - po obaleniu komunizmu. PO chyba tez na początku z tego określenia korzystało, ale odeszli od niego wymyślając ta swoją śmieszną Irlandie..co nie zmienia faktu że IV RP to chetnie i czesto używane określenie przez pisowców określających swoje rządy.Wiadomo, nazwa IV RP jako taka nie istnieje, jednak mnie jako Polaka, patriote mocno rozdrażniło wprowadzenie takiego określenia dla zmian jakie bracia chcieli wcielić w kraju. Nie rozumiem za kogo się mieli korzystając z tego określenia.. Za zbawców narodu? Jakiś przełom miał nastąpić porównywany do wczesniejszych wydarzeń? Jak widac powyżej nijak sie to miało do w/w przełomów w naszym państwie.
IV RP była hasłem. Hasłem, projektem, pomysłem na lepszą rzeczywistość w Polsce. Na zwrócenie państwa jej obywatelom, na powrót do wartości reprezentowanych przez "Solidarność" (tę prawdziwą, ludzką, a nie Wałęsowską vel Bolkowską). Pamiętaj, że PiS idąc do wyborów w 2005 roku, proponował także projekt konstytucji RP. PiS szedł wtedy z programem, który zrealizowany w całości przywracałby Polsce normalność. PiS jednak nie miał narzędzi do pełnego realizowania projektu "Solidarne Państwo" (mimo wygranej w wyborach brak większości w parlamencie i konieczność tworzenia koalicji).
Jeśli porównujesz projekt IV RP do hasła drugiej Irlandii, sformułowanego przez Tuska to w tym momencie muszę uznać Twoje tezy za zabawne. Druga Irlandia, to było hasło na które udało się platfORMOwcom naciągnąć wielu Polaków. Wielu Polaków, którzy coraz bardziej są zawiedzeni i sfrustrowani działaniami obecnego rządu i jego przedstawicieli.
Pytasz czy reformy które wprowadzać chcieli Kaczyńscy i ich ugrupowanie, zasługiwały na aż tak wielkie określenie - odpowiadam Ci, że tak. W moim mniemaniu i mniemaniu bardzo wielu osób zasługiwały. Bo projekt IV RP to miało być odcięcie się od niesprawiedliwej do tej pory III RP, swoiste katharsis, oczyszczenie, przywrócenie normalności, nadanie symbolom na powrót odpowiedniej rangi, odkłamanie zakłamanej do tej pory historii Polski. Koniec bezkarności na szczytach władzy, koniec kolesiostwa. Koniec z bezkarnością także nie osądzonych zdrajców narodu, koniec ukrywania się zdrajców w społeczeństwie. Powrót sprawiedliwości.
Myśle ze zatracono tu zasade dobrego smaku zaczynając juz od kampanii wyborczej, gdzie jak wiadomo nie bylo pewne kto będzie rządził krajem. Dla mnie nazwa Rzczypospolitej to świętość i nie może być hasłem dla kampanii pełnej brudu, rzucania kłód i fauli. A tak one w Polsce wyglądają. Rozumiem, niech działają wprowadzają zmiany odbierają emerytury i renty komuchom i bylym wojskowym - za tym jestem jak najbardziej (nigdzie wyżej nie napisałem że za zmianami nie byłem), ale nie mogli tego zrobić a później ew sie okrzyknąć w taki sposób? Myśle że mogli. A tak juz na starcie Kaczyński wyrósł bez mała na Męża 44 no i jak sie to skończyło? Nijak, bo niewiele osiągnięto a nazwa (jeszcze raz zaznacze święta) została wykorzystana.
Ale w polityce nazwa Rzeczpospolitej musi być używana, bo to Rzeczpospolitej służyć mają obecni w Polskiej polityce ludzie. Projekt IV RP był projektem, także konstytucyjnym, który pokazać miał także wszystkie niesprawiedliwości i przekłamania obecne w III RP, którym karmieni byli i karmieni są niestety do dziś Polacy.
W związku z faktem, że media zapewne odnotują Twoje oburzenie na fakt użycia słowa, pojęcia, symbolu "Rzeczpospolita" w kampanii wyborczej PiS'u w 2005 roku i 2007 roku proponuję zakazać politykom używania słowa Polska. Teraz niech reklamują się Polakom IV Rzesza, bądź IV Republika Ludowa. Słuszny postulat.
A tak serio, Łukasz może ochłoń od tego tematu, bo osobie na Twoim poziomie, z Twoją klasą, prawdziwym szacunkiem dla symboli które Polskość tworzą i z Twoimi na prawdę świetnymi pomysłami dotyczącymi działalności kibicowskiej na Pogonce nie przystoi bredzenie takich głupot.
pzdr
zostawiam więzy, wola odzyskała niepodległość
siłę i pewność, jeśli czujesz to chodź ze mną
jak nie zostawiam na którymś przystanku strach
i tych słabych, co marzenia umieją spełnić tylko w snach
Jeśli porównujesz projekt IV RP do hasła drugiej Irlandii, sformułowanego przez Tuska to w tym momencie muszę uznać Twoje tezy za zabawne.
Hahahahaha zabawne to mało powiedziane , Twój kolega bardzo się stara ale coś mu to kiepsko wychodzi , musisz go wziaśc pod skrzydło to moze jeszcze będa z niego ludzie
Jeśli porównujesz projekt IV RP do hasła drugiej Irlandii, sformułowanego przez Tuska to w tym momencie muszę uznać Twoje tezy za zabawne.
Hahahahaha zabawne to mało powiedziane , Twój kolega bardzo się stara ale coś mu to kiepsko wychodzi , musisz go wziaśc pod skrzydło to moze jeszcze będa z niego ludzie
Ł. to na prawdę porządny gość, w dodatku na poziomie. W żadnym wypadku nie lewak, więc po prostu trochę błądzi . Chociaż nie wiem , czy mogę tak pisać, że błądzi, bo się znowu na mnie w ciągu kilku dni obrazi, że podejmuje z nim polemikę i się nie zgadzam.
Skoro już taki offtopic, to w ogóle w super sposób potraktowany się czuje. Dostałem forumowe ostrzeżenie za swoją sygnaturkę w której popieram Jarosława Kaczyńskiego od administratora Macieq.
Uzasadnienie jest takie, że wielkość niezgodna z regulaminem (faktycznie w regulaminie jest 100 pikseli jeśli chodzi o wysokość). Wysokość sygnaturki, którą sobie przygotowałem wynosiła 120 px (link) plus fragment wiersza "Przesłanie Pana Cogito" Z. Herberta. Obecnie zmniejszyłem swój podpis do regulaminowej wysokości 100 px. Ale do momentu, aż mój podpis nie popierał kandydata PiS na prezydenta, za nieregulaminową wielkość swojego podpisu ostrzeżeń, albo przynajmniej upomnień, które uświadomiłyby mnie o swoim grzechu nie otrzymałem. Także wtedy, gdy przygotowałem sygnaturę do podpisu w ramach akcji nakręcającej na mecz z Górnikiem Zabrze.
Ten obrazek, który został przygotowany przeze mnie, miało bardzo wiele użytkowników forum (niektórzy mają do dziś), a jego wysokość wynosi 147 px. Poza tym nie musiałem się wysilać, aby znaleźć podpisy użytkowników które przekraczają regulaminowe 100 px, bo jest takowych wiele. Przykre więc, że dostałem warna, moim zdaniem bardziej jednak (mimo uzasadnienia administratora) za treść niż za wielkość. Bo gdyby tak przypierdalać się do wielkości, to tychże warnów byłoby sporo. Smutne, że poprawność polityczna istnieje.
zostawiam więzy, wola odzyskała niepodległość
siłę i pewność, jeśli czujesz to chodź ze mną
jak nie zostawiam na którymś przystanku strach
i tych słabych, co marzenia umieją spełnić tylko w snach
Po prostu mnie trochę ten warn zdziwił, no ale cóż - przeżyję.
Solidarni 2010 .
Kończąc offtopic -
"MARSZAŁKOWI NIE ZALEŻAŁO NA KOMPROMISIE"
29 kwietnia 2010
Tydzień temu pisaliśmy w “Rzeczpospolitej”, że decyzja Bronisława Komorowskiego w sprawie ustawy o IPN będzie sprawdzianem intencji marszałka. Dziś już wiemy – test wypadł jak najgorzej.
Komorowski podpisał ustawę, która otwiera drogę do uzależnienia prezesa IPN od rządzącej większości. Ustawę, która przerywa kadencję Kolegium IPN i oddaje wybór nowych władz Instytutu w ręce naukowców – środowiska, które lustracji się sprzeciwiało wyjątkowo gwałtownie i które zlustrować się nie dało.
Jak cyniczny żart brzmią słowa marszałka, który zadeklarował, że “otwiera się także możliwość rozmowy z Kolegium IPN o tym, czy w sposób należyty zachowana jest niezależność prezesa”. Ustawa, którą właśnie podpisał Komorowski, tę niezależność ogranicza. Przyjęta w niej zasada, że nowy szef Instytutu może zostać odwołany przez posłów zwykłą większością głosów, może sprawić, że następni prezesi drżeć będą przed sugestiami nadchodzącymi z Sejmu.
Nie jest tajemnicą, że spór o IPN jest wyjątkowo ostry. Platforma nie wyciągnęła żadnych wniosków z listów wybitnych naukowców, którzy wzywali Senat do odrzucenia nowej ustawy. Nie wysłuchała wezwań kardynała Henryka Gulbinowicza i arcybiskupa Ignacego Tokarczuka, aby nie zmieniać kształtu IPN. Zlekceważyła też sugestie wielu swoich własnych członków, starych opozycjonistów, takich jak Jan Rulewski, którzy się sprzeciwiali nowym przepisom. Komorowski nie okazał się mediatorem szukającym zgody ponad podziałami. Źle to wróży stylowi jego – ewentualnej – prezydentury.
Gdyby Bronisław Komorowski chciał szukać jakiegokolwiek kompromisu, to odesłałby ustawę do Trybunału Konstytucyjnego. Dałoby to czas potrzebny do mądrej mediacji, szukania rozwiązania, które pozwoliłoby złagodzić napięcia wokół Instytutu.
Dziś pole kompromisu gwałtownie się skurczyło. PO przeforsowała swój cel. A marszałek Sejmu dał nam do zrozumienia, że nie zamierza czekać na wynik wyborów – już teraz czuje się jak prezydent wybrany w powszechnym głosowaniu, a nie jak tymczasowy zastępca zmarłej tragicznie głowy państwa. Swoją decyzją pokazał też, że PO przed wyborami nie zamierza się samoograniczyć, ale że bez skrupułów politycznie wykorzysta smoleńską tragedię.
zostawiam więzy, wola odzyskała niepodległość
siłę i pewność, jeśli czujesz to chodź ze mną
jak nie zostawiam na którymś przystanku strach
i tych słabych, co marzenia umieją spełnić tylko w snach
"Jarek po trupach do celu, każdy chce leżeć na Wawelu" - rapowali w radiu Michał Figurski i Kuba Wojewódzki. Tym razem swoim niesmacznym tekstem rozsierdzili nawet sponsora ich programu. Koncern Coca-cola interweniował i nagranie zniknęło ze strony internetowej rozgłośni. Prezenterzy popisali się w swojej audycji "Poranny WF" w stacji Eska Rock wyjątkowym brakiem smaku i wyczucia. Osoby znające ten duet nie powinny być zaskoczone, bo to nie pierwszy ich wyskok. Tym razem jednak rozsierdzili nawet sponsora programu - informuje serwis press.pl.
Ze strony TVN oraz GW zero krytyki. Jak sadzidzicie...jaka byla by reakcja GW oraz TVN gdyby ktos w podobnym smaku 'wyrazil sie artystycznie' po smierci Wejcherta lub Edelmana? Jak potraktowano fizycznie i medialnie Starucha z Legii za 2 slowa - kazdy kibic w Polsce wie. Vivat Nowa Irlandia!
Ostatnio edytowany przez: Gryfsz, 29 kwietnia 2010, 22:51 [1 raz(y)]
"Jarek po trupach do celu, każdy chce leżeć na Wawelu" - rapowali w radiu Michał Figurski i Kuba Wojewódzki. Tym razem swoim niesmacznym tekstem rozsierdzili nawet sponsora ich programu. Koncern Coca-cola interweniował i nagranie zniknęło ze strony internetowej rozgłośni. Prezenterzy popisali się w swojej audycji "Poranny WF" w stacji Eska Rock wyjątkowym brakiem smaku i wyczucia. Osoby znające ten duet nie powinny być zaskoczone, bo to nie pierwszy ich wyskok. Tym razem jednak rozsierdzili nawet sponsora programu - informuje serwis press.pl.
Skoro już taki offtopic, to w ogóle w super sposób potraktowany się czuje. Dostałem forumowe ostrzeżenie za swoją sygnaturkę w której popieram Jarosława Kaczyńskiego od administratora Macieq.
Uzasadnienie jest takie, że wielkość niezgodna z regulaminem (faktycznie w regulaminie jest 100 pikseli jeśli chodzi o wysokość). Wysokość sygnaturki, którą sobie przygotowałem wynosiła 120 px (link) plus fragment wiersza "Przesłanie Pana Cogito" Z. Herberta. Obecnie zmniejszyłem swój podpis do regulaminowej wysokości 100 px. Ale do momentu, aż mój podpis nie popierał kandydata PiS na prezydenta, za nieregulaminową wielkość swojego podpisu ostrzeżeń, albo przynajmniej upomnień, które uświadomiłyby mnie o swoim grzechu nie otrzymałem. Także wtedy, gdy przygotowałem sygnaturę do podpisu w ramach akcji nakręcającej na mecz z Górnikiem Zabrze.
Ten obrazek, który został przygotowany przeze mnie, miało bardzo wiele użytkowników forum (niektórzy mają do dziś), a jego wysokość wynosi 147 px. Poza tym nie musiałem się wysilać, aby znaleźć podpisy użytkowników które przekraczają regulaminowe 100 px, bo jest takowych wiele. Przykre więc, że dostałem warna, moim zdaniem bardziej jednak (mimo uzasadnienia administratora) za treść niż za wielkość. Bo gdyby tak przypierdalać się do wielkości, to tychże warnów byłoby sporo. Smutne, że poprawność polityczna istnieje.
Wow napisz zazalenie do administratorów...Mnie tez drazni ta sygnatura, ale nie z powodu tego ze jest tam Kaczyński czy tez Bronek bo mam na to wyjebane ale dlatego ze to forum sportowe a nie polityczne. Pewnie dlatego za Górnik nie dostałes a za Jarka juz tak
Chcesz koniecznie podkreślić swoje zaanagażowanie polityczne i to kogo popierasz to podpisy zacznij zbierać pod listami poparcia a nie bawisz się w żalenie ze dostałes ostrzeznie i ustawiasz sobie odnośnik do profilu Mq .
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.