Przypomnijmy, że najbardziej kontrowersyjny polski piłkarz ostatnich lat porozumiał się z Odrą Wodzisław i na dniach powinien podpisać umowę z outsiderem Ekstraklasy.
- Pan Onyszko to homofob i ksenofob, człowiek bardzo nietolerancyjny, który ma też na swoim koncie wyrok za pobicie żony. Żaden polski klub nie powinien go zatrudniać, przecież mieć takiego pracownika to wstyd - oburza się na łamach "Super Expressu" Robert Biedroń z Kampanii Przeciw Homofobii.
Polscy geje nie poprzestają jednak na słowach i grożą, że jeśli Odra zakontraktuje piłkarza, to oni na to zareagują. - Będziemy protestować w PZPN i UEFA, ponieważ obie te organizacje walczą z takimi zachowaniami. Nie tolerują homofobii, ksenofobii, takich deklaracji, jakie beztrosko składa pan Onyszko - dodaje Biedroń.
Golkiper, jak wiadomo, wydał ostatnio w Danii książkę pt. "Fucking Polak", w której poświęcił kilka zdań na temat homoseksualizmu. Onyszko wyraził w nich niechęć do osób o odmiennych upodobaniach seksualnych. Za swoje poglądy stracił pracę w duńskim klubie FC Midtjylland.
Dzieło Onyszki zdobyło jednak w Danii prawdziwą sławę, książka schodzi na pniu. [cytat]
Odp: Topic o polityce? - 14/01/2010 16:07
czyli w koncu odra spadnie z ekstraklasy. kampania przeciw homofobii oraz nigdy wiecej nie pozwola na obecnosc w elitarnych rozgrywkach druzynie, ktora ma takiego rasiste w skladzie
Jeśli historia mogłaby nas czegokolwiek nauczyć, to niewątpliwie tego, że żaden naród nie stworzył wyższej cywilizacji bez poszanowania prawa do posiadania własności prywatnej
Ludwig von Mises
Odp: Topic o polityce? - 15/01/2010 11:04
Wygląda na to że Bolek dostał od "starszych i mądrzejszych" ostra reprymende za osobiste wycieczki w strone Jaruzela , dlatego teraz robi wszystko aby naprawić karygodny błąd:
Odp: Topic o polityce? - 17/01/2010 22:13
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Wybory-na-Ukrainie---sa-wstepne-wyniki,wid,11865562,wiadomosc.html
Coś mi się wydaje, że Janukowicz wygra te wybory prezydenckie na Ukrainie. Tymoszenko obiecała, że jak ona wygra to wprowadzi Ukrainę w przeciągu 5 lat do Unii Europejskiej. Mi się wydaje to raczej mało prawdopodobne, nawet jakby wygrała.
Tymoszenko to cwana kobieta, bardzo cwana. I może być faktycznie niebezpieczna. Bo o ile ze strony Juszczenki mieliśmy minimalne wsparcie jeśli chodzi o budowanie historii zgodnej z prawdą to "pomarańczowa Julia" już nie raz udowadniała, że wcale nie musi być taką przyjaciółką Polaków, na jaką kreują ją w Polsce pewne media.
W walce o prezydenturę Julia Tymoszenko sięga po narodowo nastawiony elektorat dotychczas kojarzony z Wiktorem Juszczenką. By pozyskać więcej głosów z zachodu kraju, Tymoszenko gotowa jest uznać Ukraińską Powstańczą Armię za stronę walczącą w II wojnie światowej o niepodległość państwową.
Projekt ustawy w tej sprawie opublikowano we wtorek na stronie internetowej ukraińskiego parlamentu. Jego autorami jest ośmiu deputowanych Bloku Julii Tymoszenko, która unikała dotychczas tematu uznania członków UPA za uczestników walk o państwowość.
- Status uczestników działań bojowych obejmuje żołnierzy Ukraińskiej Powstańczej Armii, którzy brali udział w walkach narodowowyzwoleńczych przeciwko niemiecko-faszystowskim agresorom,
oraz (żołnierzy) walczących przeciw totalitarnemu reżimowi ZSRR o odnowienie Ukraińskiego Niepodległego Zjednoczonego Państwa - czytamy w projekcie ustawy.
Tymoszenko chce uhonorować Ukraińską Armie Powstańczą, która oskarżana jest o zbrodnie na Polakach, w tym RZEŹ Wołyńską. Nie chciałbym wysnuwać pochopnych wniosków, ale Juszczenko jaki był, taki był, lecz jeśli chodzi o prostowanie zakłamywanej dość mocno przez Ukraińców historii dotyczącej zbrodni na Polakach dokonywanych przez UPA, na pewno nie można go nazwać w tej materii wielkim hamulcowym. Boje się, że w przypadku dojścia przez panią Tymoszenko do urzędu prezydenta, Ukraina może przestać być dla nas partnerem w budowaniu przekazu prawdziwej historii tej części Europy. Jeśli dodać do tego nastawienie części Ukraińców do czynów UPA, których dopuściła się na Polakach ("Oczekuje przede wszystkim na głosy mieszkańców zachodniej Ukrainy, gdzie UPA jest czczona" - cytat J.T. za wyżej podanym linkiem do powyższego tekstu) to mamy pełen obraz wizji jak może wyglądać polityka historyczna przyszłej prezydent (?) Ukrainy.
Kilka Lat temu pisałem ("Salon 2"), że "podlizywanie się ukraińskim nacjonalistom to erupcja politycznej głupoty ludzi, którzy rządzą RP". Pisałem również, że Julia Tymoszenko i Wiktor Juszczenko hołubią postupowsko - postbanderowskich bojówkarzy (OUN), a ich sztaby polityczne zieją nienawiścią do Polaków. Pisałem wreszcie, iż zamiatanie Rzezi Wołynia pod dywan niepamięci zwanej europeizowaniem Ukrainy i kultywowaniem dobrosąsiedzkich stosunków - to kolejna hańba domowa, bo nawet głośny Katyń ustępuje liczbowo (i to grubo) oraz jakościowo (sposób zabijania) holokaustowi Polaków wymordowanych przez Ukraińców. Moje apele były wszakże grochem rzucanym o ścianę. Dopiero druga połowa lipca 2008 (65 - ta rocznica tamtego ludobójstwa) spowodowała przebudzenie mediów gdy marszałek Sejmu RP (Komorowski) zablokował inicjatywę uchwały parlamentarnej ku czci ofiar, a prezydent RP (Kaczyński), miał patronować memorialnym obchodom zorganizowanym przez rodziny kresowe, patronował Tygodniowi Kultury Ukraińskiej (sic!), który Ukraińcy prowokacyjnie zorganizowali w tych samych dniach! PO i PiS solidarnie wypięły się więc na wołyńskie ludobójstwo, prowadząc „politykę historyczną” suteneryzującą rację stanu Rzeczypospolitej.
Autentyczna polska racja stanu, gdyby ją realizowano, wymagałaby czegoś odwrotnego, jednak Salon (prawdziwy „rozprowadzający” naszej polityki) zdecydował inaczej. Decyzja zapadła w marcu 2007. Krakowskie księgarnie odmówiły przyjęcia do sprzedaży książek o zbrodniach OUN – UPA (m. in. zbioru relacji „Dzieci Kresów” a 137 mandarynów Salonu (Geremek, Blumsztajn, Holland, Rotfeld, Wujec, Boni, Lytyński, Wielowieyski, Mazowiecki, Jastrun, Wajda, Mandalian, Onyszkiewicz, Borowski, Bratkowski, Kułakowski i kompania) zaprotestowało publicznie (list do Rady Warszawy) przeciwko pomnikowi ofiar ludobójstwa na Kresach Wschodnich – polskich ofiar zezwierzęcenia OUN – UPA. Projekt ukazywał drzewo z dziećmi przybitymi do pnia. Niektóre polskie dzieci Wołynia cudem przeżyły. Pani Wanda Piliszewska miała wtedy 8 lat. Gdy uciekała ze swego płonącego domu zobaczyła jak koło studni Ukrainiec rozdziera małą dziewczynkę:
- Dziewczynka leżała na ziemi, a on przydepnął jej nóżkę i z całej siły szarpał za drugą by rozedrzeć dziecko. Gdy to zrobil wrzucił ciało do studni.
Salon pragnie wrzucić do studni niepamięci tysiące polskich dzieci przybitych żywcem bretnalami lub rozdartych żywcem. […]
Warto dodać do tego informację, że Tymoszenko zabłysnęła parę razy bardzo niepochlebnymi wypowiedziami o Polakach, oraz o naszych bohaterach narodowych spoczywających na Cmentarzu Orląt Lwowskich.
s. 62
"[...] kiedy "GW", hagiografując Julię Tymoszenko, pisze, że "piękna Julia" jako młoda mężatka zaczęła "działalność gospodarczą", nie dodaje, iż jej pierwsza firma to była wypożyczalnia kaset pornograficznych"
Z takim doświadczeniem to prezydenture proponuję sobie odpuścić, ale zapewne z otwartymi rękami przyjmie Julię pan Gieleciński do swojej akcji koniecpzpn.pl. Wszakże ma doświadczenia w tej samej branży
zostawiam więzy, wola odzyskała niepodległość
siłę i pewność, jeśli czujesz to chodź ze mną
jak nie zostawiam na którymś przystanku strach
i tych słabych, co marzenia umieją spełnić tylko w snach
Jeran , pisząc z " polskiego punktu widzenia " miałem na myśli kontekst geopolityczny . Ukraina jest większym od Polski krajem , dysponującym niezłym potencjałem militarnym i gospodarczym , choć ten ostatni potencjał jest skutecznie hamowany głównie przez wszechobecną korupcje i różnych "ciekawych" ludzi . Wiadomo zatem iż lepiej dla spokoju Polski i regionu środkowo-wschodniej Europy by Ukraina realizowała choć pobieżnie kierunek polityczny zbliżony do Polski niż została kolejnym satelickim krajem wschodniego niedzwiedzia.
A że Tymoszenko czy Juszczenko kłaniają się w stronę UPA raczej dziwić nie powinno . UPA dla nas to organizacja zbrodnicza z tej samej półki co SS i jest to całkiem uzasadnione . Dla Ukraińców jednak jakby nie patrzeć są bojownikami o wolność i interes ich narodu . Same metody tej " walki wyzwoleńczej " jednak zasługują na jak największe potępienie . Dla Janukowycza i jego zwolenników bohaterami narodu za to była wyzwoleńcza armia czerwona , która również w naszej historii nie zapisała się najlepiej .
Reasumując , nie musimy się z Ukrainą kochać ale prędzej pro zachodnia polityka Tymoszenko zapewni spokój i realizacje wspólnych interesów w regionie niż bratanie się z Rosją w wykonaniu Janukowycza . To że "jakościowo" są siebie warci to już inna kwestia Janukowycz też święty nie jest , za młodu dość często używał pięści jako głównego narzędzia do załatwiania różnych spraw hehe
Wygląda na to że Bolek dostał od "starszych i mądrzejszych" ostra reprymende za osobiste wycieczki w strone Jaruzela , dlatego teraz robi wszystko aby naprawić karygodny błąd
oj, duzo musza miec na niego kwitów...
Jak łatwo jest oceniać i przypinać łatki innym, nieprawdaż? Moich kilka uwag w tej kwestii proszę nie traktować jako personalnych wycieczek pod adresem Kolegów, których wypowiedzi zacytowałem ale jako polemiki z takimi właśnie opiniami.
Zaznaczam, że jestem zdecydowanym, zagorzałym przeciwnikiem komuchów, których obłudy, zakłamania czy ideologii po prostu nie cierpię.
Ale nasuwa mi się kilka refleksji:
1/na podstawie czego, wysnuwa się argumenty, że Wałęsa był "Bolkiem"? Na podstawie dokumentów SB, które często były preparowane tylko po to aby skompromitować niewygodnych opozycjonistów,
2/nawet jeśli Wałęsa podpisał jakąś lojalkę to czy znalazła się chociaż jedna osoba, którą podkapował, która po jego donosie była szykanowana?
3/oczywiście lepiej dla wizerunku szczególnie takiej osoby jak Wałęsa byłoby aby niczego nie podpisywał ale wg.mnie sam podpis bez idącej za tym współpracy z SB jest jakoś do wybaczenia. Natomiast uważam, że np.współpraca z SB przez ministra Boniego absolutnie powinna dyskwalifikować go jako osobę pełniącą funkcje publiczne-wspópłraca z SB powinna eliminować takich ludzi z życia publicznego na zawsze.
Aby kogoś oceniać dobrze by było też wziąć pod uwagę atmosferę tamtych lat a nie bazować tylko na podawanych informacjach. Zapewne większość z tych opluwających dzisiaj Wałęsę, stan wojenny zna tylko z opowiadań. Ja osobiście żyłem w tym okresie i pamiętam to poczucie strachu, beznadziei czy złości na praktycznie nieograniczona władzę SB, która mogła zrobić z każdym niewygodnym opozycjonistą praktycznie wszystko a mało kto odważyłby się zaprotestować.
A prowokacja i preparowanie dowodów na opozycjonistów było w tamtym czasie na porządku dziennym.
Zapewne starsi forumowicze pamiętają sławne nagranie przygotowane przez SB z rozmowy brata Wałęsy podczas jego internowania. Było to szeroko rozpropagowane przez ówczesną reżimową telewizję. Po latach okazało się, że taśmy były spreparowane od początku do końca przez SB.
Tak więc o co apeluję to trochę bardziej wyważone opinie, wzięcie pod uwagę, że Wałęsa naprawdę przyczynił się do tego, że mamy dzisiaj wolną Polskę i nie ma dowodów na to, że na kogokolwiek donosił. I jakoś nie wierzę w spiskową teorię dziejów, że to SB go wystawiła aby obalił komunizm. Sorry, dla mnie to mało prawdopodobne.
I tak na marginesie, przypomnę sprawę nam bliską, M.Jurczyka. Też podobno coś podpisał, też był agentem SB. Ale ja pamiętam jak wielką tragedię rodzinną przeżył, gdy zaangażował się w działalność opozycyjną- o ile dobrze sobie przypominam to zginął jego syn i córka, rzekomo popełniając samobójstwo (zdaje się wyskoczyli z okna). Czy jeśli współpracowałby z SB to po takiej tragedii nie wyjawiłby wszystkiego? Jakoś nie wierzę.
Nie twierdzę,że Wałęsa jest kryształowo czysty bo tak do końca co się wtedy działo wie tylko zapewne on sam ale nie wyrządzając nikomu krzywdy na pewno w znacznej mierze przyczynił się do upadku w Polsce haniebnego systemu jakim był komunizm.
Są to oczywiście tylko moje opinie i każdy może mieć swoje zdanie na ten temat ale ja w przeciwieństwie zapewne do niektórych wygłaszających inne opinie osobiście przeżyłem tamte czasy więc chyba mimo wszystko mam peniejszą ocenę sytuacji w tym względzie.
1/na podstawie czego, wysnuwa się argumenty, że Wałęsa był "Bolkiem"? Na podstawie dokumentów SB, które często były preparowane tylko po to aby skompromitować niewygodnych opozycjonistów,
Uważasz ze gdyby Wałesa był wielkim "patriota" , "opozycjonista" za którego się podaje ukladałby się i pił z czerwonymi mendami , mającymi na swoich rekach krew zamordowanych stoczniowców , górników , księży czy innych bezbronnych ludzi? Chyba nie musze przedstawiać Ci panów z fotek? To podobno z nimi walczył? To niby oni go tak strasznie prześladowali , dziwne że na zdjęciach humor miał wyśmienity i nie krepował sie walić wódę ze zbrodniarzami.
Dlaczego będac już prezydentem , w momencie gdy Olszewski miał zamiar przeprowadzić w kraju całkowita dekomunizację , Wałęsa zorganizował tzw. "Nocną zmianę" i obalił rząd? Dlaczego jego najbliższym wspołpracownikiem był Kapitan SB Mieczysław Wachowski? Dlaczego za jego kadencji przyznane zostały wysokie emerytury dla SB-eków?
Jeśli chodzi o teczke Bolka to w 1992 roku doznała ona dziwnego "uszczuplenia", po tym gdy teczka ta przekazana została prezydentowi Wałesie , na prośbę uwczesnych szefów UOP Jerzego Koniecznego i Gromosława Czempińskiego oraz ministra spraw wewnętrznych Andrzeja Milczanowskiego.Dokumenty wróciły do UOP-u dopiero po zakończeniu kadencji prezydenckiej Wałęsy. Na kopercie znajdował się napis - " Nie otwierać bez zgody prezydenta”. Po przejęciu władzy przez Kwaśniewskiego koperte otwarto i stwierdzono w niej brak kilkudziesięciu dokumentów!
Zapewne starsi forumowicze pamiętają sławne nagranie przygotowane przez SB z rozmowy brata Wałęsy podczas jego internowania. Było to szeroko rozpropagowane przez ówczesną reżimową telewizję. Po latach okazało się, że taśmy były spreparowane od początku do końca przez SB.
Kolejny mit , Kiszczak niedawno o tym opowiadał w obszernym wywiadzie w dzienniku:
Trudno się dziwić, skoro MSW urządzało prowokacje, jak zmanipulowanie jego rozmowy z bratem w ośrodku internowania.
Rozmowa jest autentyczna. Bracia sobie wypili po kielichu i dzielili majątek, który Wałęsa zdobył. To się nagrało na magnetofonie brata i na naszym służbowym. Jeśli dobrze pamiętam, to Wałęsa bardzo brzydko mówił o episkopacie.
To było zmontowane, zmanipulowane.
W 100 procentach autentyczne. Nikt tego nie zakwestionował. To była normalna walka polityczna - Wałęsa wieszał psy na nas, my na Wałęsie.
Tak więc o co apeluję to trochę bardziej wyważone opinie, wzięcie pod uwagę, że Wałęsa naprawdę przyczynił się do tego, że mamy dzisiaj wolną Polskę i nie ma dowodów na to, że na kogokolwiek donosił. I jakoś nie wierzę w spiskową teorię dziejów, że to SB go wystawiła aby obalił komunizm. Sorry, dla mnie to mało prawdopodobne.
Jaka Wolna Polska? Jakie obalenie komunizmu? W Magdalence powstał układ który zniewolił i okradł Polske , uchroniono UB-eków od kary za komunistyczne zbrodnie. Chłopie , do tej pory nie można osądzic Jaruzela za stan wojenny czy Kiszczaka za zamordowanych górników w kopalni Wujek , gdzie zomowcy strzelali do ludzi na jego rozkaz ! Większośc czerwonych apartczyków po 89 załapało się na ciepłe posadki w Polskich przedsiębiorstwach , nikt się ich nie czepiał, do tej pory sa bezkarni , inni dorobili się fortuny na prywatyzacji podczas której grube miliony zostały wyprowadzone do szwajcarskich banków.
Sprawa jest prosta ,komuniści oddali władzę wzamian za niekaralność.Rozumiem że według Ciebie Wałesa jest wielkim bohaterem i sam "obalił" komune ale niestety rzeczywistośc wygląda trochę inaczej o czym ostatnio mówil Kiszczak na jednej ze swoich rozpraw czyli - "Solidarność nie zrobiła NIC na co ja jej nie pozwoliłem"
Na koniec jeszcze pozwolę sobie wkleić 17 pytań Anny Walentynowicz na które Bolek NIGDY nie odpowiedział:
Na naszych oczach przeszlość ulega przeklamaniu , manipulacji. By ocalić prawdę ktoś musi zapytać o fakty.Dopóki żyją jeszcze ich świadkowie. Lata wspólnej dzialalności nakladają na mnie obowiązek zadania kandydatowi na urząd prezydenta RP-Lechowi Walęsie kilku pytań.Oświadczam,że biorę pelną odpowiedzialność za treść tych pytań i zawarte w nich sugestie. Życzę sobie przeprowadzenia dowodu prawdy przed sądem.
1. Czy pamiętasz , jak w styczniu 1971r. przyznaleś,że na żądanie SB dokonywaleś indentyfikacji uczestników zajść grudniowych z fotografii i filmu?
2. Dlaczego oklamaleś wszystkich mówiąc o przeskoczeniu plotu,podczas gdy na strajk 14.08.1980r. zostaleś dowieziony motorówką z Dowództwa Marynarki Wojennej w Gdyni?
3. Jak godzileś swoją katolicką moralność z glośnymi przygodami, o które żona robila ci publicznie awantury w 1980r ?
4. 9 grudnia 1980r przyznano " Solidarności " pierwszą nagrodę -30 tys.USD. Co zrobileś z tymi pieniędzmi ?
5. Co zrobileś z 60 tys.USD nagrody szwedzkiej prasy,które mialeś przekazać na Panoramę Raclawicką,lecz nigdy nie przekazaleś?
6. Czy mieszkanie na ul.Polanki 52 kupileś,czy otrzymaleś w darze i od kogo?
7. W jakiej kwocie Bagsik i inni biznesmeni finansowali Twoją pierwszą kampanię wyborczą?
8 Czy uważasz za wlaściwe, że glowa Państwa lokuje pieniądze w bankach zagranicznych, wbrew polskiemu prawu?
9 Czy byleś w 1981 r. informowany przez Prezydium MKZ,że M.Wachowski jest kapitanem SB ?
10. Czy Wachowski posiada Twoje zdjęcia ze wspólnych orgii i dlatego nie reagowaleś na jego poczynania?
11. Czy SB szantażowala Cię ujawnieniem wszczętych postepowań karnych o kradzieże przed Sądem dla nieletnich i Sądem Rejonowym,wymuszając płatną wspólpracę?
12. Za jakie zaslugi w obozie w Arlamowie przyznano Ci prawo polowania z Kiszczakiem i 5-tygodniowy pobyt z calą rodziną, gdy innym odmawiano zwykłych widzeń?
13. Czy pamiętasz swoją wypowiedź na Kongresie USA " lokujcie swe kapitaly w Polsce, bo na nędzy i głupocie można najlepiej zarobić". Czy nadal tak sądzisz?
14. Z jakiej obietnicy wyborczej wywiązaleś się ?
15. Czy teraz potrafisz odpowiedzieć na pytanie A.Gwiazdy z I Zjazdu Solidarności- jak wygląda dogadanie się Polaka z Polakiem, gdy jeden jest zdrajcą?
16. Kiedy spelnisz publiczne obietnice rozliczenia się z majątku i wskażesz jego prawdziwe źródla, bo "twoje" ksiązki przyniosly straty? Podobnie z obietnicą wyjaśnienia stosunków z SB ?
17. Czy nie dosyć już klamstw, krętactw, niekompetencji, pazerności, czy Ty naprawdę nie boisz się Boga, Lechu ?
Gdańsk , dn. 25.09.1995r. Anna Walentynowicz
Dziękuje , dobranoc!
Ostatnio edytowany przez: eM, 18 stycznia 2010, 16:36 [5 raz(y)]
A że Tymoszenko czy Juszczenko kłaniają się w stronę UPA raczej dziwić nie powinno. UPA dla nas to organizacja zbrodnicza z tej samej półki co SS i jest to całkiem uzasadnione . Dla Ukraińców jednak jakby nie patrzeć są bojownikami o wolność i interes ich narodu . Same metody tej " walki wyzwoleńczej " jednak zasługują na jak największe potępienie . Dla Janukowycza i jego zwolenników bohaterami narodu za to była wyzwoleńcza armia czerwona , która również w naszej historii nie zapisała się najlepiej .
A jednak dziwi, że się kłaniają, zwłaszcza mając na uwadze budowany przez polskie media, oraz polskich polityków wizerunek przyjaźni między naszym krajem, a Ukrainą.
Jednak trzeba mieć na uwadze, że ciężko wymusić na władzach (obecnych i przyszłych) naszego dużego sąsiada prostowanie prawd historycznych latami budowanych przez Ukraińskich Nacjonalistów, jeśli nasze władze nie tylko w tejże kwestii, prowadzą politykę "suteneryzującą rację stanu", w pełni świadomie umniejszając wagę zbrodni na Polakach, które dokonane zostały przez UPA.
Reasumując , nie musimy się z Ukrainą kochać ale prędzej pro zachodnia polityka Tymoszenko zapewni spokój i realizacje wspólnych interesów w regionie niż bratanie się z Rosją w wykonaniu Janukowycza . To że "jakościowo" są siebie warci to już inna kwestia Janukowycz też święty nie jest , za młodu dość często używał pięści jako głównego narzędzia do załatwiania różnych spraw hehe
Oczywiście, tu pełna zgoda. Z tym, że trzeba zadać pytanie, czy Tymoszenko faktycznie, w przypadku jeśli zostanie prezydentem będzie prowadzić politykę pro zachodnią, czy na przykład będzie starała się alienować Ukraine i od zachodu (co może być niezbyt korzystne dla Ukrainy) i od wschodu (trzeba jednak pamiętać, o jej obietnicach wyborczych, o tym że będzie się starała wprowadzić swój kraj do UE, tak więc moje obawy są chyba niesłuszne). I czy będzie zapewniać spokój i realizacje wspólnych interesów w regionie. Oczywiście współpraca naszego kraju z Ukraińcami jest korzystna dla obydwu stron, i chciałbym, żeby rozsądek Tymoszenko, pozwolił jej na kontynuowanie polityki wytyczonej przez Juszczenkę w tej kwestii.
I rzecz jasna wybór jest pomiędzy młotem a kowadłem, co spowodowane jest brakiem trzeciej alternatywy (Juszczenko w paskudny sposób zawalił sprawę i jego prezydenturę można nazwać prezydenturą niespełnionych nadziei) , ale spośród tej dwójki kandydatów lepszym wyborem jest oczywiście "pomarańczowa Julia". Chociażby z tego prozaicznego powodu, o którym już pisałeś, że istnieje przeczucie, graniczące z pewnością, iż Janukowycz będzie się bratał z Rosją, co dla Polski w kwestiach chociażby dostaw gazu, czy polityki międzynarodowej, może być fatalne w skutkach. Stanowcze NIE dla czerwonego Janukowycza.
zostawiam więzy, wola odzyskała niepodległość
siłę i pewność, jeśli czujesz to chodź ze mną
jak nie zostawiam na którymś przystanku strach
i tych słabych, co marzenia umieją spełnić tylko w snach
Odp: Topic o polityce? - 18/01/2010 17:21
Znaczna część tych pytań nie ma nic wspólnego z tematem Wałęsy jako komucha. Dla mnie jest jasne, że nie był SBkiem. Spaprał swój dorobek wikłając się w walki polityczne i tępienie ludzi będących jego rywalami politycznymi, ale komuchem nie był. Zwykły polityk.
Znaczna część tych pytań nie ma nic wspólnego z tematem Wałęsy jako komucha.
O czym ty do mnie rozmawiasz? Pisaliśmy o "Bolkowstwie" Wałęsy , nikt nie nazywał go komuchem i ja Bron Boże też go o to nie posądzam Wałęsa jest poprostu zdrajcą , a swoje poglądy polityczne określił pewnym słynnym zdaniem które brzmiało mniej więcej tak : "Potrzebna jest lewa noga i prawa noga, a ja będę pośrodku."
Dla mnie jest jasne, że nie był SBkiem
Maryna , prosze cie , nie kompromituj się i nie zabieraj głosu skoro nawet nie potrafisz rozróznić Tajnego Współpracownika od SB-eka
Ostatnio edytowany przez: eM, 18 stycznia 2010, 18:02 [4 raz(y)]
Odp: Topic o polityce? - 18/01/2010 18:05
Kto współpracował dla mnie był częścią tego systemu. Czyli SBkiem. Bo ludzie, którzy byli szantażowani pozorowali współpracę, a ten, kto kolaborował - wspierał system.
Kto współpracował dla mnie był częścią tego systemu. Czyli SBkiem. Bo ludzie, którzy byli szantażowani pozorowali współpracę, a ten, kto kolaborował - wspierał system.
Gdyby głupek wiedział że jest głupi to byłby mądry
Kto współpracował dla mnie był częścią tego systemu. Czyli SBkiem. Bo ludzie, którzy byli szantażowani pozorowali współpracę, a ten, kto kolaborował - wspierał system.
Byli owszem i tacy którzy podpisywali różne papierki w wyniku szantażu, ale znaczna część ludzi z jajami, prawdziwych bohaterów nie dawała się nawet w przypadku szantażowania etc. SB-cy to ludzie którzy tworzyli zły, czerwony system, a TW to ludzie, którzy w tajemnicy przed otoczeniem, to otoczenie zdradzali. Dla pracowników Służby Bezpieczeństwa każde informacje dotyczące opozycji były cenne. Nie jest wielce istotne czy ktoś podpisał tak zwaną "lojalkę" w wyniku szantażu czy dobrowolnie. Istotne jest to, że w każdym z tych dwóch przypadku decydował się na zdradę wartości, ludzi, kraju. Albo dla uratowania własnej skóry, albo dla korzyści.
TW Bolek niewątpliwie dla korzyści, wystarczy zobaczyć w jak komfortowych warunkach w porównaniu do innych bohaterów Polskiej opozycji był internowany w stanie wojennym (jeśli wogóle można nazwać to w jego przypadku internowaniem).
Marny, skontrastuj sobie ludzi, którzy podpisali te papierki nawet w wyniku szantażu z tymi, którzy bohatersko, mimo szantażów, tortur na współpracę się nie decydowali (nawet kosztem własnego życia, nachodzenia rodziny itd.).
I przestań zaprzeczać rzeczywistości, TW Bolek to Lech Wałęsa, nawet jeśli wściekły czerwony salon (albo inaczej - pozostałości poprzedniego systemu, siedzącego głęboko i twardo umocowane w obecnym systemie) krzyczy inaczej. Po prostu sam Wałęsa nawet wydał w 92. roku komunikat, że coś tam podpisał, do czegoś go zmusili, po czym po kilku godzinach się z tego wszystkiego wycofał (film Jacka Kurskiego "Nocna Zmiana"). Obejrzyj sobie filmy G. Brauna "TW Bolek" i "Plusy dodatnie, plusy ujemne". Tam są ujęte czyste fakty historyczne, ciekawe czy po obejrzeniu nadal będziesz twierdził że wąsaty jest tak czysty.
Ostatnio edytowany przez: J., 18 stycznia 2010, 18:39 [1 raz(y)]
zostawiam więzy, wola odzyskała niepodległość
siłę i pewność, jeśli czujesz to chodź ze mną
jak nie zostawiam na którymś przystanku strach
i tych słabych, co marzenia umieją spełnić tylko w snach
Kto współpracował dla mnie był częścią tego systemu. Czyli SBkiem. Bo ludzie, którzy byli szantażowani pozorowali współpracę, a ten, kto kolaborował - wspierał system.
Dla mnie TW to po prostu SBek.
Idąc więc twoim tokiem rozumowania Mariusz Walter był esbekiem , Jan Wejchert był esbekiem , Piechota niedoszły prezydent Szczecina był esbekiem , Boni był esbekiem , Cimoszewicz był esbekiem , mało tego , nawet profesor Miodek , historyk Wołoszański i ks. Wielgus byli esbekami! Gratuluje i czekam na cięta ripostę w twoim wykonaniu
Ostatnio edytowany przez: eM, 18 stycznia 2010, 18:45 [3 raz(y)]
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.