Odp: Topic o polityce? - 05/01/2010 22:38
Przecież to rozbój w biały dzień. To co się dzieję w naszym kraju już dawno przestało przypominać uprawianie polityki. Ci wszyscy nasi wybrańcy (zakładam, że większość osób spełniła swój obywatelski obowiązek i głosowała w wyborach) toczą jeden wielki bój o władze i stołki. Nikomu już nie zależy na poprawie życia obywateli. Dobrym przykładem jest ta pseudo komisja ds afery hazardowej. Poza ciągłą kłótnią oni nic tam nie robią. Niedługo skończy się termin trwania komisji. Oczywiście nic nie wyjaśnią. Partiami zaczęli rządzić PR-owcy. Nikt nie chce przeprowadzać wielkich reform bo żadnemu politykowi nie wychodzi to na dobre. W myśl zasady kto nic nie robi nie popełnia błędów. Przyjdą wybory PO zrobi zajebista kampanie wyborcza ciemny lud to kupi i kolejne lata bede brali kase za nic nie robienie.
Odp: Topic o polityce? - 06/01/2010 10:33
Podobnie jak kiedyś PiS i SLD.. nie zapominając o PSL który dziwnym trafem zawsze rządzi.. trzeba ich wszystkich wrzucić do jednego wora bo siebie warci.
Pogoń to barwy, historia, stadion, klimat - POGOŃ TO MY! || Hala Madrid!
Odp: Topic o polityce? - 06/01/2010 11:02
Bolo, prace komisji musza i beda tak wygladac, Tusk i Schetyna to wszystko sobie skalkulowali, i bardziej im (PO) sie oplaca stracic kilka punktow w sondżach ze wzgledu na nieudolnosc prac komisji niz gdyby komisja miala afere hazardowa wyjasnic, tu idzie gra o duzą stawke, ja sie tylko zastanawiam co PO ma na Sekułe i Urbaniaka, ze Ci sie zgodzili na zrujnowanie własnego wizerunku dla tej komisji...warto dodac, ze obecnie w komisji zostali: filozof, chemik, poeta i lekarz
"Dobra banda z tradycjami, po co takie ekipy w ogóle pytaja o zdanie ludzi internetu?"
Heh,ameryke odkryłeś nie wiem czy zauważyłeś ale tu od jakiegoś czasu tylko o tym się mówi
Ta zasada jest trochę inna-my nie ruszamy waszych wy nie ruszacie naszych,rządy PO to przecież odwdzięczanie się konkretnym osoba za konkretne nazwijmy to "przysługi",od dawna twierdze ze ten cały rząd to nie ma żadnego wpływu na to co się dzieje wokół a afera hazardowa to akurat małe miki Przecież premieru Tusku jak występuje sprawia wrażenie jakby właśnie się dowiedział co ma mówić no ale widzicie glosy takie jak mój czy kilku forumowiczów toną w setkach typu "tak jest w całej europie", "musimy gonić Europe","takie są standardy","nie możemy być zaściankiem europy","musimy unifikować tramwaje,przystanki,budować euro chodniki,oglądać prze zajebiste seriale piorące łeb,w których 1/3 to jakaś niestrawna papka a 2/3 to co już było i co będzie,pisać blogi,walczyć z nietolerancja,wytykać kościołowi dewiantów,szukać gdzie naprawdę spoczywa Arka Noego (o ile w ogolę była),składać hołdy ludziom pokroju szanownego Bronisława(btw. zastanawia mnie czemu miał katolicki pogrzeb),Bolka,słuchać ze Kwaśniewski włączył z komuna,ze historia nie ma znaczenia liczy sie to co jest tu i teraz...
Aha i jeszcze jedno,głosowanie jest moim obywatelskim PRZYWILEJEM nie OBOWIĄZKIEM.
Aha i jeszcze jedno,głosowanie jest moim obywatelskim PRZYWILEJEM nie OBOWIĄZKIEM.
No ja akurat uważam, że obowiązkiem. Nie podejmujac nawet najmniejszej próby zmiany obecnej sytuacji (pójść zagłosować) moim zdaniem nie mamy prawa krytykować tego co się dzieje, bo w pewnym stopniu sami jesteśmy sobie winni. Nie ma i nigdy nie będzie partii, która w stu procentach będzie spełniała nasze oczekiwania.
Odp: Topic o polityce? - 06/01/2010 18:47
Arkadiusz Onyszko miał zostać piłkarzem drugoligowego angielskiego Plymouth Argyle FC. Twierdzi, że wszystko było już dogadane, ale gdy dotarł na miejsce, okazało się, że nikt tam na niego nie czeka! - Mój transfer zablokował jeden z wpływowych lokalnych gejów - mówi zszokowany polski bramkarz.
Aha i jeszcze jedno,głosowanie jest moim obywatelskim PRZYWILEJEM nie OBOWIĄZKIEM.
No ja akurat uważam, że obowiązkiem. Nie podejmujac nawet najmniejszej próby zmiany obecnej sytuacji (pójść zagłosować) moim zdaniem nie mamy prawa krytykować tego co się dzieje, bo w pewnym stopniu sami jesteśmy sobie winni. Nie ma i nigdy nie będzie partii, która w stu procentach będzie spełniała nasze oczekiwania.
ale chyba ciężko wybierać od tylu lat w tym samym bagnie... teraz bardziej liczą się statystyki i bycie w masmediach, reszta idzie w cień
... teraz bardziej liczą się statystyki i bycie w masmediach, reszta idzie w cień
To jest największe przekleństwo obecnej polityki i będzie przekleństwem roku 2010, roku wyborów prezydenckich. Nie ma co tu mówić że w rządach PO jest więcej PR-u niż rzeczywistej władzy, o tym zapewne każdy z forumowiczów wie. Każdy pewnie widział zdjęcia naszego Dona na tle Europy umalowanej na czerwono, z małym zielonym punkcikiem z napisem " Polska ,+ 1,2%", chwalącego się z naszego wzrostu gospodarczego. Ekstra, super, barwo. Tylko teraz małe pytanie - ile w tym zasługi rządu a ile kasy z UE i rozsądku naszych firm i społeczeństwa. Tymczasem nadchodzi rok 2010, trzeba coś będzie zrobić by te 1,2% troszkę ruszyło... ale nieeeeee przecież są wybory i Donald nie pozwoli na cięcia i reformę finansów, każdy punkt w sondażach się liczy...
PO jest niewolnikiem sondażów i nie będzie w tym roku zdolne do rozwiązania najważniejszych problemów...a dług publiczny wzrasta i zbliża się do magicznych 60%...:/
żebyśmy przez te statystyki i massmedia nie znaleźli się w ciemnej dupie, jak całkiem niedawno Węgry czy Argentyna.
PS Zgadzam się że obecnie idzie się do wyboów z ciężkim sercem...bo na kogo tu głosować?
PS Zgadzam się że obecnie idzie się do wyboów z ciężkim sercem...bo na kogo tu głosować?
Jak się nie wie na kogo głosować, to się głosować nie idzie. Mój kolega ostatnio głosował tylko dlatego by oddać głos. A potem sie człowiek dziwi, ze burdel w kraju.
PS Zgadzam się że obecnie idzie się do wyboów z ciężkim sercem...bo na kogo tu głosować?
Jak się nie wie na kogo głosować, to się głosować nie idzie. Mój kolega ostatnio głosował tylko dlatego by oddać głos. A potem sie człowiek dziwi, ze burdel w kraju.
Im mniej osób głosuje tym mniej demokracji i większa szansa na to, że wreszcie wybiorą kogoś godnego.
"Demokracja jest jak dziwka - zniesie wszystko" N. Bonaparte
PS Zgadzam się że obecnie idzie się do wyboów z ciężkim sercem...bo na kogo tu głosować?
Jak się nie wie na kogo głosować, to się głosować nie idzie. Mój kolega ostatnio głosował tylko dlatego by oddać głos. A potem sie człowiek dziwi, ze burdel w kraju.
Milczenie jest przyzwoleniem. Brak głosu tego burdelu też nie posprząta. Sejm jest na Wiejskiej, to i świnie w korycie zawsze tam będą.
PS Zgadzam się że obecnie idzie się do wyboów z ciężkim sercem...bo na kogo tu głosować?
Jak się nie wie na kogo głosować, to się głosować nie idzie. Mój kolega ostatnio głosował tylko dlatego by oddać głos. A potem sie człowiek dziwi, ze burdel w kraju.
Milczenie jest przyzwoleniem. Brak głosu tego burdelu też nie posprząta. Sejm jest na Wiejskiej, to i świnie w korycie zawsze tam będą.
Tymczasem nadchodzi rok 2010, trzeba coś będzie zrobić by te 1,2% troszkę ruszyło... ale nieeeeee przecież są wybory i Donald nie pozwoli na cięcia i reformę finansów, każdy punkt w sondażach się liczy...
PO jest niewolnikiem sondażów i nie będzie w tym roku zdolne do rozwiązania najważniejszych problemów...a dług publiczny wzrasta i zbliża się do magicznych 60%...:/
a ja zamiast być blisko progów i ich unikać wolałbym je przebić i paradoksalnie automatycznie nałożyć kaganiec na wydatki. Tylko do kiego nie mogę pojąć, że trzeba przekraczać progi ostrożnościowe by robić jakieś cięcia... Dopóki nie będzie porządnej reformy finansów publicznych, ZUSu KRUSU(Państwo dopłaca koło 15-16 mld rocznie do KRUSU...). Przecież jeszcze niedawno byli eSBecy dostawali ponad 8 000 emerytury to nie ma szans na "zdrowe" finanse publiczne.
Przecież jeszcze niedawno byli eSBecy dostawali ponad 8 000 emerytury to nie ma szans na "zdrowe" finanse publiczne.
A co te emerytury zmienily ? Zagrywka propagandowa . Jednym z bardziej zaangazowanych w prace nas zmniejszeniem tych emerytur byl Karpiniuk . A o dziwo wiceprezydentem Kolobrzegu jest byly oficer polityczny LWP i Platformie to nie przeszkadza .
Przecież jeszcze niedawno byli eSBecy dostawali ponad 8 000 emerytury to nie ma szans na "zdrowe" finanse publiczne.
A co te emerytury zmienily ? Zagrywka propagandowa . Jednym z bardziej zaangazowanych w prace nas zmniejszeniem tych emerytur byl Karpiniuk . A o dziwo wiceprezydentem Kolobrzegu jest byly oficer polityczny LWP i Platformie to nie przeszkadza .
te emerytury dały skarbowi państwa ponad 600 milionów złotych rocznie więcej.
Przecież jeszcze niedawno byli eSBecy dostawali ponad 8 000 emerytury to nie ma szans na "zdrowe" finanse publiczne.
A co te emerytury zmienily ? Zagrywka propagandowa . Jednym z bardziej zaangazowanych w prace nas zmniejszeniem tych emerytur byl Karpiniuk . A o dziwo wiceprezydentem Kolobrzegu jest byly oficer polityczny LWP i Platformie to nie przeszkadza .
te emerytury dały skarbowi państwa ponad 600 milionów złotych rocznie więcej.
Teoretycznie. Ciekawe ile w ramach rekompensaty idzie w roznego rodzaju urzedach , spolkach miejskich czy panstwowych . Oczywiscie tylko dla tych sprzyjajacych wladzy .
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.