To jest szczyt frajerstwa, juz w juniorach tego ucza, zeby obstawiac slupki, a te mlotki chwile po jednej takiej wtopie robia identyczny blad drugi raz z rzedu!
Pomysl z Edim z przodu moglyby mimo wszystko dzialac, pod warunkiem, ze nie byloby dlugich podan na niego i skrzydlowi schodziliby z pilka do srodka na krotkie rozegranie (zakaz gornych dosrodkowan w pole karne). Wtedy on cofa sie do pomocy i robi im miejsce - tak bylo w Lodzi. Ale oni robia dokladnie na odwrot - sporo lag i skrzydlowi jakby przyspawani do linii bocznej. Czy Skowronek im o tym nie powiedzial?
Inna sprawa, ze gdy obaj nominalni napastnicy sa kontuzjowani lub beznadziejni wciaz trzymac na lawie Zwolinskiego i zostawiac Ediego na 90 minut, choc ma sily na max 60 to juz duze nieporozumienie.
Aka - bede sie czepial - to mial byc koles, ktory bedzie prowadzil gre, ma na to potencjal, wiec brak Ediego w pomocy nie powinien byc dla niego wymowka, to on ma brac na siebie odpowiedzialnosc. Trzeba sie juz przygotowac do gry kompletnie bez Ediego (kontuzja, kartki, koniec kariery itp).
Pomysł z Edim z przodu działać nie będzie.Po pierwsze było to widać w pierwszej połowie gdzie straciliśmy całkowicie środek pola a co za tym idzie szły lagi na ...napastnika.O ile Djusse czasem cos tam zdziałał przy dwóch stoperach to Edi nie ma szans żadnych (szybkośc,wzrost,siła etc).Schodzenie skrzydłowych do środka to utopia w tym składzie.Kolendowicz czy Budka potrafią biegać tylko po lini bo brak im drugiej nogi i techniki.Co do Aki to nie jest to typ zawodnika typu Rok Stauss z Sracovii że przebiegnie 50 metrów w kółko z piłką nie dając się dogonić.Aka musi mieć partnera o podobnej technice do rozklepania defensywnych pomocników i stworzenia przewagi na połowie przeciwnika.Tak działo się w meczu na Widzewie czy przez 20 min. z Legią gdzie z Edim rozerwali zasieki i z tego wzięły się bramki i sytuacje.
Mnie ciekawi rozwiązanie z Aką i Mosnikowem na środku i Edim jako zmiennikiem jednego z nich w drugiej połowie.Wtedy jest szansa że 90 min. będziemy mieli przewagę w środku a co za tym idzie sytuacje pod bramką.Tylko do tego ustawienia potrzebny jest napastnik oraz Kolenda i Budka na skrzydlach w formie.Ciekawe czy doczekamy sie takiej próby za Skowronka.
Ostatnio edytowany przez: EPSON, 7 listopada 2012, 00:22 [2 raz(y)]
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 07/11/2012 01:03
Obejrzałem sobie powtórkę meczu i jestem zdumiony tym, że ktoś taki jak Pan B. gra w zespole Ekstraklasowym. Otóż proszę Pana słowo "ekstra" nie świadczy tu o pana zarobkach (i pewnie się Pan zdziwi) ale o tym, że jest to przynajmniej teoretycznie najwyższa klasa rozgrywkowa w piłce nożnej w Polsce więc przynajmniej wypadałoby stwarzać pozory. To tyle o Panu B. Trochę mi żal tych sytuacji z początku drugiej połowy i ten strzał Hricki. Znowu brak szczęścia. Wartoby wziąć pod uwagę takie strzały na początku meczu żeby się bramkarz przeciwników posrał ze strachu. Dwie takie bombki i juz powietrza bramkarzowi brak. To też jakiś element taktyki. Wykluczyć i tyle tak jak inni kładą się za dosłowne dotknięcie i leżą na murawie i słychać płacz za co nasi piłkarze dostają żółtka. Proponuje popracować tylko nad cwaniactwem. Wykorzystajmy wszystkie elementy a nie tylko piłkę i bezsensowne jej kopanie. Jak Cie jeden z drugim dotknie to leż i cierp. Nie udawajmy twardzieli jak nimi nie jesteśmy...
Kibice Pogoni chyba nie stęsknili się za ekstraklasą
(dv)
– Jeżeli na mecz z mistrzem Polski przychodzi 5 tys. ludzi, to coś jest nie tak. Widocznie kibice nie tęsknili za Pogonią w ekstraklasie – twierdzi Grzegorz Smolny, wiceprezes klubu.
Słaby to był mecz w wykonaniu Pogoni. Nie będzie przesadą stwierdzenie, że najsłabszy w ekstraklasie w ciągu ostatnich pięciu lat. Podstaw do zwolnienia Skowronka na chwilę obecną jednak nie ma żadnych. Kibice, Smolny (my także) cenią trenera za styl gry zespołu, który dotychczas był bardzo dobry. Nie wyszło jednak w meczu ze Śląskiem. Idiotyczne bramki.
– Bardzo słaba pierwsza połowa. W drugiej zagraliśmy dobre 20 minut i potem strata dwóch idiotycznych bramek – ocenia mecz Smolny. – Mimo trzech porażek, w dwóch poprzednich spotkaniach pokazaliśmy ciekawą piłkę. Grając z Koroną nie byliśmy gorszym zespołem, a momentami nawet lepszym. Porażki są wliczone w sport, ale wczoraj rzeczywiście graliśmy słabo – dodaje wiceprezes, który nie chce w sposób negatywny wypowiadać się na temat gry poszczególnych zawodników.
– Na oceny przyjdzie czasu po zakończeniu rundy, ewentualnie po sezonie – kwituje. A do jej końca pozostało niewiele spotkań, a im bliżej świąt, tym częściej mówi się o potencjalnych wzmocnieniach. Zdaniem odpowiedzialnego za transfery w klubie, zdecydowanie za wcześnie na takie informacje.
– Nie mogę mówić teraz o takich rzeczach. Nie wiem jeszcze co zrobimy na zakończenie rundy. Musimy przypatrywać się grze i dokonać analizy po zakończeniu rundy. Mamy jeszcze pięć kolejek. Przypomnę, że Noll, który był bardzo krytykowany przez media, zagrał bardzo dobrze z Koroną i Ślaskiem. Także z ferowaniem wyroków należy się wstrzymać do końca rundy – stwierdza Smolny. Porażce ze Śląskiem towarzyszył smutny widok trybun i zasiadających na nich kibiców.
– Jeżeli na mecz z mistrzem Polski przychodzi 5 tys. ludzi, to coś jest nie tak. Widocznie kibice nie tęsknili za Pogonią w ekstraklasie – ironicznie wypowiada się Smolny.
Coś w tym jest, bo w porównaniu do meczu z Legią Warszawa, z trybun wyparowało 10 tys. widzów. A spora część tych, która pojawiła się na meczu ze Śląskiem, zaczęła opuszczać trybuny po stracie bramki. Byli tacy, co uciekali ze stadionu już w 80 minucie! Transfery? Tym składem Portowcy nie powinni mieć problemów z bezpiecznym utrzymaniem się w tabeli, ale jeżeli w kolejnym sezonie chcemy być jeszcze mocniejsi i stawiać przed sobą wyższe cele, to niezbędne są transfery do klubu w najbliższym okienku transferowym.
– Zawsze powtarzam, że wzmocnienia wymagają pieniędzy, a obecnie mamy kryzys. Dużo pieniędzy i zdrowia kosztował nas awans do ekstraklasy – mówi Smolny. – To jest pierwszy rok w którym gramy o utrzymanie. Dziwię się całej tej histerii. Jesteśmy na jedenastym, bezpiecznym miejscu. Przed nami jeszcze 20 kolejek i gramy o utrzymanie. Poza wczorajszą bardzo słabą połową, gramy taki futbol na jaki nas stać – zakończył Smolny.
Ja wiem że kiedyś skończy się Nasza droga, Ja wiem że ucichnie Nasz vocal, zostawić coś po sobie nie tylko na pokaz....
Żeby nadszedł Mistrza czas - Módl się za Nami.....
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 07/11/2012 17:28
Jeżeli na mecz z mistrzem Polski przychodzi 4830 ludzi, to coś jest nie tak. Widocznie klubowi, zarządowi, marketingowi nie zależy na kibicach i za nimi nie tęsknią – twierdzi Ambasador, forumowicz.
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 07/11/2012 17:36
Co on pierdoli? Dużo pieniędzy to kosztują te drewniane łamagi pokroju Bartunia Ławy, Grzesia Bonina i Murzyna Traore, a i Nadwagę Pernisa, którym pan menażjer dał astronomiczne kwoty w kontraktach i szczycił się nimi jakbyśmy co najmniej zrobili transfery, aby wygrać LM .
Jeżeli na mecz z mistrzem Polski przychodzi 4830 ludzi, to coś jest nie tak. Widocznie klubowi, zarządowi, marketingowi nie zależy na kibicach i za nimi nie tęsknią – twierdzi Ambasador, forumowicz.
Bardzo trafne stwierdzenie. Warto także zadać pytanie czy rozklejenie kilku plakatów to jedyny sposób na zachęcenie ludzi do przyjścia na stadion ?
Słyszałem kroki Boga, życie jest kruche
Mam złotą proporcję między umysłem a duchem
Wersów plecak, tysiące w zeszycie
Oślepiam blaskiem, jestem słońcem w zenicie
"Racja jest jak dupa, każdy ma swoją" "Panie Marszałku a jaki program tej partii? - Najprostszy z możliwych, bić kurwy i złodziei, mości hrabio" J Piłsudski
"W sferze sportowej mam całkowite zaufanie do Grzegorza Smolnego [wiceprezesa Pogoni]. Uważam, że jest jednym z najlepszych dyrektorów sportowych w Polsce."
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 07/11/2012 20:33
super menago i prezes Mroczek w ostatnich czasach postanowili sie odezwac a swoimi nie przemyslanaymi wypowiedziami tylko wkurwiaja ludzi i w zwiazku z tym nachodza mnie takie pytania:
na chuj w klubie rzecznik skoro ukazuja sie takie a nie inne nie przemyslane wypowiedzi to chyba tamten gosc powienien miec kontakt z mediami a nie prezes z wice prezesem?
panowie prezesi chyba zapomnieli ze pilke robi sie dla kibicow (klientow) ktorzy placa wiec wymagaja zaden klient nie chce byc obrazany?
smolny niech lepiej juz szuka transferow (po konsultacji z trenerem i calym sztabem klubowych asow) bo tymi galaktycznymi gwiazdami to sie okaze ze nawet zakladanego planu nie spelnia
Być zwyciężonym i nie ulec to zwycięstwo, zwyciężyć i spocząć na laurach - to klęska.
jutro w papierowym wydaniu Glosu Szczecinskiego ma byc wywiad ze Smolnym, ktory ma mowic o postawie zespołu w rundzie jesiennej, o zimowych transferach i kibicach. jestem za granica i nie mam dostepu do polskiej prasy, ale jesli ktos z Was kupi jutro GS to prosze niech wrzuci skan tego wywiadu, chetnie poczytam co Smolny ma do powiedzenia na w/w tematy...
Z gory dzieki!
ktoś wrzuci?
Kibice Pogoni chyba nie stęsknili się za ekstraklasą
(dv)
– Jeżeli na mecz z mistrzem Polski przychodzi 5 tys. ludzi, to coś jest nie tak. Widocznie kibice nie tęsknili za Pogonią w ekstraklasie – twierdzi Grzegorz Smolny, wiceprezes klubu.
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 07/11/2012 21:40
czy ja dobrze czytam między słowami, że prawie wszystkiemu winni są kibice
wypada w tej sytuacji podać choćby przykład, ze jeśli widz poszedl raz do kina i zobaczyl film jakiegoś reżysera i kilku aktorów i nie byl zadowolony a w kinach znow graja film w tej samej obsadzie to juz nie pojdzie drugi raz
czyli sam dyrektor nie poczuwa sie winny, jego pracownicy w postaci trenerów i piłkarzy graja jak graja - tylko widzów brak i pytanie dlaczego? przeciez macie ekstraklase, za ktora teskniliscie
jak czytam po raz kolejny, ze pilka jest w grze, ze sezon trwa, ze w przerwie zimowej dokonamy analizy to mi sie chce zygać i powiem to jeszcze raz
w każdym normalnym klubie po dokonaniu tylu beznadziejnych transferów postac smolnego juz dawno powinna byc zwolniona
no tak, ale on jest wielkim wiceprezesem, ktory wlozyl w klub pare baniek, które nie wiadomo wszem i wobec skad wzial - a jak jednym sie wydaje sa to pieniadze z miasta i od sponsorów
cytat smolnego pokazuje jaki z niego jest dyrektor sportowy i ma pojecie o wydawaniu klubowych pieniedzy
– Zawsze powtarzam, że wzmocnienia wymagają pieniędzy, a obecnie mamy kryzys. Dużo pieniędzy i zdrowia kosztował nas awans do ekstraklasy – mówi Smolny. – To jest pierwszy rok w którym gramy o utrzymanie. Dziwię się całej tej histerii. Jesteśmy na jedenastym, bezpiecznym miejscu. Przed nami jeszcze 20 kolejek i gramy o utrzymanie. Poza wczorajszą bardzo słabą połową, gramy taki futbol na jaki nas stać – zakończył Smolny.
traktujmy to w kategorii, ze kazdy moze sie wymadrzac, ale panie dyrektorze jak sie podziekuje paru pilkarzom z niezlymi kontraktami to w ich miejsce mozna zatrudnic, moze tanszych, a nawet za te same pieniadze - wiec z matematycznego punktu widzenia moze lepiej placic Kowalskiemu niz Traore?
histeria? jedenaste miejsce! po porazkach w Belchatowie i z Ruchem moze zmienisz czlowieku zdanie o bezpiecznym miejscu. powiedznie ze gramy taki futbol na jaki nas stac to istne przyznanie sie do bledu - ile to sie kasy umoczylo w nie potrzebne wzmocnienia, we wzmocnienia, ktore nic nie wniosly i te ktore wzmocnieniani nazwac nie mozna
wiec od dzis proponuje panie dyrektorze zmienic zasady transferow w Pogoni, z tego co mnie pamiec nie myli za transfer Djousse zaplacil Calbud
wiec teraz za kolejne transfery prosze placic z wlasnej kieszeni, nie pieniedzmi od miasta, sponsorów, canal+ - wtedy bedzie jasno okreslone co jest grane!
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 07/11/2012 22:32
Smolny za transfery Bonina i Traore powinien wypierdalac z miasta z zakazem zblizania sie na odleglosc 100 metrow. Pernis juz tez upychany do 11, a Radek go na glowe bije, mimo znizki formy i 2 bledow w ostatnim czasie. Na plus transfer Dabrowskiego i trzeba czekac az chlopak sie ustabilizuje.
Skowronek tez jakis zamroczony. Kolejny raz Edi w napadzie i choc kilka tysiecy ludzi widzi, ze nic z tego nie bedzie, to i tak w takim zestawieniu wychodza i 3 mecz z kretesem przegrywaja.
Jak nie dojdzie zima porzadny napastnik, to usadowimy sie w szarzyznie tuz nad tuzami z Podbeskidzia i Belchatowa.
traktujmy to w kategorii, ze kazdy moze sie wymadrzac, ale panie dyrektorze jak sie podziekuje paru pilkarzom z niezlymi kontraktami to w ich miejsce mozna zatrudnic, moze tanszych, a nawet za te same pieniadze - wiec z matematycznego punktu widzenia moze lepiej placic Kowalskiemu niz Traore?
Tylko pytanie jak te kontrakty są skonstruowane ;-) bo jeśli za pożegnanie jednego czy drugiego z aktualnym kontraktem Pogoń będzie musiała mu odpalić odszkodowanie, to faktycznie jest kryzys ;-)
w momencie podania Soboty: 1. Patejuk nie był na spalonym 2. Mila był na spalonym. Podanie było adresowane do Patejuka, Mila teoretycznie nie brał w tej fazie udziału, ale angażował obrońców i bramkarza.
nastepnie: 3. podanie do Mili, który znalazł się tam, gdzie się znalazł, dlatego że był na spalonym.
"Racja jest jak dupa, każdy ma swoją" "Panie Marszałku a jaki program tej partii? - Najprostszy z możliwych, bić kurwy i złodziei, mości hrabio" J Piłsudski
"W sferze sportowej mam całkowite zaufanie do Grzegorza Smolnego [wiceprezesa Pogoni]. Uważam, że jest jednym z najlepszych dyrektorów sportowych w Polsce."
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 08/11/2012 11:33
No właśnie mnie trochę te przepisy dziwią bo wiele mówi się o "pozycji spalonej" a tak naprawdę się tego przepisu nie przestrzega. Jest kilka tłumaczeń dotyczących samego spalonego a to tylko jedna sprawa. Przepis nie jest jasny i tyle. Wielu sądzi, że pozycja spalona to faktycznie pozycja, gdzie zawodnik atakujący jest za linią obrony ale podanie do niego adresowane nie jest tylko np. do kolegi stojącego 10 metrów od niego, nie będącego na spalonym. Ten pierwszy zostaje następnie dostaje piłkę wycofaną do tyłu i strzela bramkę. Dla mnie skoro "nie uczestniczy w akcji" to powinny takie sytuacje być odgwizdywane. Wielu się z tym nie zgadza a dla wielu jest to jasne więc zdania zawsze są podzielone tak między nami, jak i między arbitrami bo jeden sędzia się "zagapi" i podniesie i tyle. A to, że polscy arbitrzy potrafią się często zagapić każdy wie szkoda, że to nie jest tylko z pożytkiem dla nas he
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 08/11/2012 11:55
Mecz "Polonia" Warszawa - Pogoń w poniedziałek 10 grudnia o 18:30... Chyba poza meczem z Podbeskidziem, który jest w sobotę 1.12 o 13:30 same piątki i poniedziałki, mecz z Lechem w nd... Może na wiosnę się zmieni coś...
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.