Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 20/03/2015 21:17
Przed transferem pisałem, nazwiska nie grają i nie podniecajcie się powrotem Aki. Gość jest bez formy, u Ruskich w ogóle nie grał i tylko blokuje naszą grę. Jak mówiłem, że Janota na skrzydle odżyje, bo najlepsze lata (Feyenoord), tam właśnie grał to się śmiał jeden z drugim, że co to za porównanie.
Pierwsza połowa dramat, w drugiej już coś ruszyło, ale niech te trzy bramki nie przysłaniają nam obrazu, bo zaraz się pojawią hurraoptymiści. Przypominam, że graliśmy z najgorszą drużyną ligi (przynajmniej na ten moment).
PS. Zmiany trenera nie będzie w najbliższym czasie - potwierdzona informacja.
może zejdzie troszkę ciśnienie z nich.Tylko mam nadzieje że Kocian swoimi pomysłami im nie przeszkodzi.Znamienna jest radość Frączczaka..kiedy inni sie cieszą ten już ubiera koszulkę do wyjścia.
Co do filmiku pewnie chodzi o zachowania Frączczaka, ale może to bagatelizowanie tylko, chłopak sie nie cieszył bo mecz mu nie wyszedł i dostał zmianę tyle. Ale mogę się mylić.
Ostatnio edytowany przez: Mazii, 20 marca 2015, 21:31 [1 raz(y)]
Jedno serce, jeden klub...
POGOŃ SZCZECIN!!!
"Mam tatuaż z herbem Pogoni na sercu. W ten sposób pokazuję swoje przywiązanie do tej drużyny, tych kibiców i granatowo-bordowych barw." - R. Majdan
znowu masz info od Parady? Znawco od siedmiu boleści.Janota w drugiej połowie zagrał na "dziesiątce"...ale może uszło to Twoje uwadze.Skoncentruj sie lepiej na statystykach Adama F.
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 20/03/2015 21:35
Dobrze, że nie okazali się gorsi od GKS bo to byłby już szczyt szczytów. 3 punkty i drugi oddech oraz dawka przemyśleń, czy np. aż tak mocno potrzebujemy Akahoshiego tu i teraz.
Ostatnio edytowany przez: eJay, 20 marca 2015, 22:59 [1 raz(y)]
Ha ha ha, he he, ho-ho, uh, uh, ha-ha, ha...And I thought my jokes were bad...
Jeżeli Janota w 2giej połowie grał na skrzydle, to chuja wiem o piłce. Z czego on mial odżywać, jak gra u nas pierwsze mecze? Nie uważam się za speca ale Ty lepiej z tymi swoimi informacjami od Parady czy analizą gry lepiej nie pisz nic. Czasem lepiej stać cicho i stwarzać pozory debila niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości. O ile o Frączczaku nie mowiłem nic o tyle dzisiaj skreślił się totalnie w moich oczach. Można być słabym ale żeby po niedokładnym zagraniu piłki na plecy i stworzeniu sytuacji do kontry cała drużyna wracała, a Adaś truchtał, jakby to było normalne...
Uprzedziłeś mnie kolego w kwestii Janoty. Chciałem właśnie napisać że na skrzydle to on się męczy, ewidentnie ciągnie go do środka, co pokazywał niejednokrotnie w pierwszej połowie. Po przerwie za to "chapeau Bas" kompletny rozgrywający, z zajebista lekkością grze. Na prawdę fajnie oglądać w naszej lidze kogoś komu piłka nie przeszkadza i widać do tego frajdę z gry. Co do AF9, to zapamiętałem taką sytuację z pierwszej połowy jak Adaś ścigał się z obrońca Bełchatowa i biegł jakby mu ktoś wór cementu na plegary położył. Do tego kompletnie bezproduktywny, jakby poszedł się napić do szatni na 20 minut, to różnica była by żadna. Radek dziś bezrobotny, chociaż to co wybronil z wolnego, potwierdziło jego jakość i mam nadzieje ze zamknie gębę jednemu tutaj na dłużej niż 3 miesiące.. Co do Aki, to Kocian sobie zaprzeczył wystawiając go do 1 składu w kolejnym meczu, niby za zasługi miał nie grać.. Dajmy mu chwilę niech się ogarnie, bo to ze potrafi grać w piłkę i robić różnice każdy z nas wie... Z niecierpliwością czekam na mecz w Bydgoszczy, da on jakąś odpowiedź na pytanie, czy byliśmy w dołku ale mamy go za sobą, czy może zwyczajnie się fartneło i dalej będzie piach..
znowu masz info od Parady? Znawco od siedmiu boleści.Janota w drugiej połowie zagrał na "dziesiątce"...ale może uszło to Twoje uwadze.Skoncentruj sie lepiej na statystykach Adama F.
Nie, z futbol24.pl redaktorku. Jak jesteś taki ograniczony i nie potrafisz korzystać z internetu, to może dla Ciebie jedynym źródłem jest twitter.
Co Ty nie powiesz, że grał na dziesiątce w drugiej połowie, serio? Błysnąłeś, chyba pierwszy raz. Wcześniej grał na skrzydle, więc skoncentruj się.
Murawski wiadomo, jeden z najlepszych pomocników w lidze. Klasa sama w sobie.
Janota z każdym meczem pokazuje, że ma duży potencjał techniczny. Bardzo dobrze drybluje, utrzymuje się przy piłce i szuka dobrych rozwiązań w grze do przodu. Podobną rolę mógłby też spełniać Akahoshi. Wtedy znów mogli by wykreować Robaka na króla strzelców.
Potencjał ofensywny mamy duży. Wtedy już na skrzydłach nie musiał by grać nie wiadomo kto. Wystarczyli by solidni wyrobnicy, którzy umieli by utrzymać piłkę i dobrze dośrodkować. A nie goście, którzy dokonują złych wyborów lub nie potrafią celnie podać w 90% swoich akcji.
Tylko do tego trzeba trenera, który będzie potrafił to poukładać i właściwie wykorzystać potencjał w/w piłkarzy. Tymczasem Kocian się miota. Raz gra Robakiem na szpicy, raz dwójką ze Zwolińskim. Raz Janota na skrzydle, raz w środku. To Aka który ma nie grać bo wygląda słabo, teraz zaczyna w składzie i wygląda słabo.
Wystarczy dodać, że na 6 meczów po przerwie zimowej, dzisiejszy gol na 1-0 był DRUGIM zdobytym po akcji z gry (pierwszy w meczu z Ruchem). Przy takich nazwiskach w ofensywie to jest po prostu jakaś kpina.
Dzisiaj pierwsza połowa wygląda beznadziejnie jak ostatnie mecze. W drugiej nagle Bełchatów nie wyszedł do gry. Stanęli kompletnie, oddali nam pole, i dawali bardzo dużo miejsca. Na pewno wpływ na to miała udana zmiana u nas (Nunes za Akę!), ale trzeba mieć tę dziwną metamorfozę na uwadze. Wygraliśmy ten mecz w równie dużym stopniu, w jakim Bełchatów go przegrał.
A najbardziej mnie dzisiaj irytował Rudol. Ile to razy w drugiej połowie miał mnóstwo miejsca i czasu. Układał sobie piłkę spokojnie. Mimo to chyba ani razu dobrze nie dośrodkował. Prawie wszystkie wrzutki szły na wysokości pasa i były przerywane przez pierwszego napotkanego defensora rywali. Jego umiejętność dośrodkowań to jakiś kryminał.
Trzeba też pochwalić Matrasa, który naprawdę dobrze radził sobie dzisiaj na pozycji stopera.
Cieszy zwycięstwo, cieszą jego rozmiary, stylu jak nie było tak nie ma. Dzisiaj wygraliśmy słabością rywali i błyskiem Janoty. Na tak grającego Zawiszę jak ostatnio obawiam się, że to nie wystarczy.
Brawo dla Janoty, naprawdę pokazał dzisiaj kilka bardzo dobrych zagrań, robiąc przewagę. Trochę niezrozumiała jego zmiana, albowiem został zmieniony w tym momencie, w którym już pokazał, że jest gotowy do gry po pomocy fizjoterapeutów. Trochę niezrozumiałe zachowanie Kociana. Rozumiem, że mógł mieć obawy o zdrowie bardzo ważnego w tym momencie zawodnika, ale powinien poczekać, aż znak dadzą fizjoterapeuci, względnie pozwolić Janocie zejść z boiska, chociażby by mógł usłyszeć brawa, na które zasłużył.
Słabo Frączczak, Rogalski. To już zostało napisane. Martwią ciągłe faule Rogalskiego, które dziś mu uchodziły płazem. Ale pytanie, czy w momencie, kiedy Matras gra w obronie, jest jakakolwiek alternatywa na pozycję defensywnego pomocnika? Walski, to jednak nie ten typ zawodnika.
W obronie najlepiej o dziwo Matras, ale i Matynia. Rudol niestety często gubił się w ustawieniu, pozwalał na wiele dośrodkowań z bocznego sektora boiska , które przy lepszym przeciwniku mogły być bardziej niebezpieczne.
Zwycięstwo na pewno cieszy, ale pamiętać należy, że przeciwnik był słaby, choć równie słaba była Łęczna i Lechia.
Słabo Frączczak, Rogalski. To już zostało napisane. Martwią ciągłe faule Rogalskiego, które dziś mu uchodziły płazem. Ale pytanie, czy w momencie, kiedy Matras gra w obronie, jest jakakolwiek alternatywa na pozycję defensywnego pomocnika? Walski, to jednak nie ten typ zawodnika.
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 20/03/2015 22:39
Ja powiem tylko tyle : uff ,kamień z serducha, strasznie się cieszę z tych 3 pkt ! Miłego weekendu wszystkim ten weekend, po tych zepsutych ostatnio,będzie napewno dużo lepszy
Tylko Pogoń, Ukochana Pogoń! Cały Szczecin czeka na zwycięstwo Twe! 💙❤️
znowu masz info od Parady? Znawco od siedmiu boleści.Janota w drugiej połowie zagrał na "dziesiątce"...ale może uszło to Twoje uwadze.Skoncentruj sie lepiej na statystykach Adama F.
Nie, z futbol24.pl redaktorku. Jak jesteś taki ograniczony i nie potrafisz korzystać z internetu, to może dla Ciebie jedynym źródłem jest twitter.
Co Ty nie powiesz, że grał na dziesiątce w drugiej połowie, serio? Błysnąłeś, chyba pierwszy raz. Wcześniej grał na skrzydle, więc skoncentruj się.
Chłopie.Już Ci ktoś napisał że lepiej siedź cicho...bo pośmiewiskiem tu jesteś z tymi pewnymi info...skąd byś tego nie ściągał.Jak nie potrafisz przeczytać nawet cytatu który tu wklejasz to ja nie jestem w stanie Ci pomóc.Twoja znajomosc piłki jest porażająca skoro w pierwszej połowie Janota odżył na jego ulubionym skrzydle by pewnie być beznadziejny w drugiej grająć w środku.....ja tam mimo wszystko czekam na wklejke statystyk Adama z tego meczu..tu Ci idzie najlepiej...
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 20/03/2015 22:58
Zwycięstwo. Po takim czasie smakuje wyśmienicie.
Po bramce na 3-0 przypomniały mi się słowa Wdowczyka, która przychodząc tutaj powiedział, że zastał drużynę bojaźliwą i nie wierząca w siebie. Dziś po pierwszej bramce i z każdą kolejną jakby całe ciśnienie z nich zeszło i w końcu grali to co potrafią grać. Piłka im nie przeszkadzała, pokazywali się na pozycję, widać było radość w grze. A wcześniej tzw "stojanov" i gra na alibi byle "nie było na mnie". Kocian zrobił dobre zmiany - te stwierdzenie wydawało by się abstrakcją, ale dziś to był fakt. Przesunięcie Janoty na swoją pozycję kosztem beznadziejnego kitajca było kluczowe w dzisiejszym meczu. Aka truchtający całą połowę wysoko pod Robakiem był bezużyteczny. Janota biegający w środkowej strefie po całej szerokości był motorem napędowym większości akcji. W końcu Murawski miał z kim pograć, miał z kim przyśpieszać akcję. Dobrze wszedł Nunes, który sprawnie współpracował z Matynią (dobry mecz). Druga strona w ogóle nie funkcjonowała, słabiutki po raz kolejny Rudol, tragiczny Frączczak, niewidoczny Kamess.
Plus też dla Golii i Matrasa - cały mecz dość spokojnie i pewnie. Widać róznicę w wyprowadzaniu piłki niż to co robi Hernani. Brawo też za konsekwencje i cierpliwość mimo gwizdów jak grali między sobą lub do bramkarza - czasem tak trzeba zamiast po raz n-ty lagować na Robaka.
Jest progres, ale to tylko jeden mecz. Wracamy do gry, zostało pięć meczów - wszystko w naszych rękach.
Mimo marnej frekwencji doping dużo lepszy niż na Lechii. Brawo.
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.