Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 30/09/2014 14:02
Tak analizując głębiej to tylko parę osób tu się wypowiadało żeby Wdowca wyrzucić, większość widzę myśli zdrowo rozsądkowo. Tłumaczyć to można pewnie tak, że internet jest ogólnodostępny, więc "gimbaza" (którą z racji młodego wieku targają emocje oraz jeszcze gówno widzieli w życiu) albo "Janusze" (którzy jak wygrywamy chwalą pod niebiosa a jak przegrywamy wyzywają od najgorszych) też tu mogą pisać.
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 30/09/2014 14:49
Każdy ma prawo się wypowiadać i może mieć różne zdanie. Mozna się z nim nie zgadzać.
Nazywasz ludzi gimbazą czy januszami ale nie sądzę abyś coś tym osiągnął oprócz tego, że pokazujesz swoją niedojrzałość i ograniczoność.
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 30/09/2014 14:56
Stanowski to już na Twitterze atakował Wdowczyka i dawał te swoje chore wyliczenia pomijając specjalnie remisy. Nawet nie odpowiadał ludziom, którzy go tam ładnie podsumowali z tymi jego głupotami. Dziwię się, że chciało mu się potem napisać ten reportaż po kilku dniach o tym samym. Widać, że palant ma ciśnienie żeby dopierdolić Wdowczykowi.
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 30/09/2014 15:27
Co nie zmienia faktu, że ma najniższy % zwycięstw. Mówicie, że to nasze miejsce w szeregu i zgadzam się z tym, ale dlaczego słabsze drużyny mają więcej % zwycięstw od nas?
Nigdzie nie napisałem, że nie mają prawa się wypowiadać, krytykuję tylko przesadną panikę. Jak wygramy teraz kilka meczów to zaraz Wdowiec będzie znów noszony na rękach, ot taka mentalność
Co do tych procentów to jak wcześniej ktoś wspomniał graliśmy w poprzednim sezonie w grupie mistrzowskiej i tam były drużyny z jeszcze lepszym potencjałem niż nasza, gdybyśmy grali w spadkowej najpewniej zwycięstw byłoby więcej.
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 30/09/2014 15:52
Bo jesteśmy mistrzami remisów. 17 ostatnich ligowych spotkań i 3 zwycięstwa.
Bramki: 7 / 8 ostatnich spotkań strzelonych i 12 / 8 ostatnich spotkań straconych.
Optymistyczne jest to, że w tamtym sezonie do wejścia do grupy mistrzowskiej (8 miejsce) potrzeba było 40 pkt.
Na razie po 1/3 sezonu zasadniczego mamy ich 13, co przy takim tempie da nam 39 pkt., czyli nie będzie tak źle. Z tym, że trzeba zacząć wygrywać.
Ostatnio edytowany przez: Omnislash, 30 września 2014, 16:41 [2 raz(y)]
Gwoli wyjaśnienia dla tych, którzy mogą nie znać relacji Stanowski - Michniewicz: podczas swojej "pracy" w Zagłębiu Lubin Michniewicz zatrudnił na stanowisku dietetyczki żonę Stanowskiego. A, że w Lubinie szastają kasą to nie zdziwiło ich, że najbliższa dietetyczka znalazła się dopiero w Warszawie. I nie jest to farmazon bo Michniewicz sam o tym opowiadał m. in. w wywiadzie (http://www.2x45.info/aktualnosci/25564/czeslaw-michniewicz-dla-2x45-warto-poswiecic-jednego-sredniego-zawodnika-by-zatrudnic-dietetyka/). Stanowski od wielu lat lansuje go na super trenera, chroniąc mu dupę i szukając roboty. W propagandzie bije na głowę Jerzego Urbana twierdząc że Michniewicz to jedyny czysty w polskiej piłce, w przypadku Michniewicza "zapomina" o setkach telefonów do fryzjera, o latach gry w Amice, która w tamtych czasach kupowała co chciała. Zawsze powołuje się na stwierdzenie, że Michniewicz nie dostał we Wrocławiu żadnych zarzutów. A nie dostał bo prawdopodobnie kapował i m.in pewnie dlatego nie może nigdzie znaleźć zatrudnienia. Stanowski sam sobie zaprzecza bo on i całe Weszło wielokrotnie twierdzili, że w Polsce trener jak już znajdzie się na trenerskiej karuzeli to nie ma możliwości z niej wypaść (i mają rację co widać po licznych przykładach: Probierz, Stawowy, Skorża, Tarasiewicz i wielu, wielu innych). O dziwo jest jeden trener, który wypadł i nie może wrócić: Michniewicz. Ciekawe dlaczego? Stanowski jest nawet takim dupkiem, że nabija się z miejsca urodzenia (nie wiem co w tym śmiesznego) Szatałowa (koniec Rosji: http://www.weszlo.com/2014/08/04/jurij-szatalow-o-kilka-idiotycznych-slow-za-daleko/) zupełnie zapominając gdzie urodził się jego kolega (również ZSRR, obecnie Białoruś)
Zreszta ja wychodze z zalozenia, ze tutaj bardziej wina lezy po stronie pilkarzy. Wdowczyk nie jest ich w stanie nauczyc juz dobrego przyjecia pilki czy celnego podania, nie mowiac juz o oddaniu celnych strzalow czy dosrodkowan w pelnym biegu, a niestety poza Murawskim i Robakiem cala nasza kadra ma z tym problem. Z czym wiec do ludzi? Ta druzyna jest slaba, zdecydowana wiekszosc stanowia wyrobnicy. Wdowczyk musi postawic na konsekwencje, zgrywac ich do bolu, wypracowywac schematy, a przede wszystkim doskonale przygotowac fizycznie. Uwazam, ze mozna zalapac sie do pucharow nie potrafiac grac w pilke, a dobrze biegajac. Zdaje sie, ze nasz trener stawia sobie poprzeczke troche wyzej, ale dopoki nie dostanie dobrej obronyi przede wszystkim rozgrywajacego to nie jestesmy w stanie nic zmienic. Przyjdzie Kocian, Smuda czy Ferguson to nie oczekujmy, ze nagle naucza sie grac w pilke.
Ostatnio edytowany przez: Przema, 30 września 2014, 18:08 [1 raz(y)]
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 30/09/2014 18:12
Idac dalej takim tokiem pojmowania rzeczywistosci Weszlo powinno jechac jak szmate Osucha, bo biorac pod uwage juz nie tylko ten sezon ale i caly rok ( kalendarzowy) to najgorsza druzyna. Do tego wszem opowiadajacy jak stabilny jest budzet tego klubu Osuch, kopie sie w czolo najpierw z wybitnym trenerem Paixao a teraz z Rumakiem ktorego tak ochoczo krytykowali gdy byl w Poznaniu. Na koniec dorzucmy tysiac idiotycznych posuniec wobec znienawidzonych kiboli, co jedynie skutkuje ze malo kto chce tam grac, a tym bardziej wkladac kase na lepszych zawodnikow. Mysle ze Osuch smialo moglby sobie misia walnac z Ptakiem. Ale jako kolega Stanowskiego nic zlego na ich temat na weszlo nie przeczytasz. Ta strona to pilkarski pudelek.
Dla wszystkich ktorzy szukaja jakiegos jasnego punktu przed meczem z Zawisza, przypomne ze Wdowczyk z Rumakiem ma dosc pozytywny bilans, mimo ze Rumak dysponowal duzo lepszymi pilkarzami niz obecnie.
Bez przesady - sam szufladkujesz ludzi na tych pięknych i zdrowych, którzy są za Wdowczykiem, a kto przeciwko niemu, ten nie myśli zdroworozsądkowo, albo jest gimbazą czy januszem.
W mojej ocenie Wdowczykowi przestało się dobrze pracować z tą drużyną. Widać to przede wszystkim po wynikach, formie, ale też w np. reakcjach Małeckiego czy Frączczaka. Jakby nie potrafił wykrzesać z drużyny, tego co jeszcze potrafił na początku - mądrego zaangażowania, waleczności, pomysłu na grę i radości z niej. Nie wiem z czego to wynika... I chyba sztab też nie wie, bo nie widać pomysłu na zmianę.
Z przymrużeniem oka można stwierdzić, że po poprzednim sezonie, w którym początek był dobry, a końcówka była słaba - teraz przesadzili i przycelowali z formą na jego koniec i walkę w grupie mistrzowskiej, tylko pytanie czy się do niej dostaną. Zresztą sam Wdowczyk zmienił się przez ten czas w Pogoni - z pokornego na początku, po butnego obecnie.
Przykro mi to mówić, bo ceniłem sobie jego prace jeszcze w Legii i bardzo cieszyłem się, gdy został naszym trenerem.
Jeszcze na czas na rozstania, ale wydaje mi się, że droga, na którą weszliśmy wiedzie w dół. Pora z niej zawrócić. Pora oś zmienić, bo przestaje być śmieszne, gdy po słabym meczu, idzie się na konferencję i słyszy się, że graliśmy dobrze i dominowaliśmy.
Te szare trybuny jeszcze zatętnią granatowo-bordowym rytmem dwudziestu tysięcy serc...
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 30/09/2014 20:38
Wdowczyk to dobry trener, ale nie rewelacyjny. Jednak ma on bardzo dobry PR. To nie tak, że wszystko co dobre w klubie to jego zasługa. Praca Wdowca jest przez wielu przeceniana, bo widzą tylko to co wykreują media, albo Darek powie w wywiadzie.
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 30/09/2014 21:00
@Plum: no właśnie podałeś przykład typowy dla polskiej ligi i jej kibiców. Frączczak i Małecki strzelili focha więc Wdowczyk już jest be, traci poparcie kibiców i władz. W normalnej lidze i normalnym klubie Frączczak i Małecki właśnie szykowaliby się na wyjazd z drużyną rezerw albo stali w kolejce do pośredniaka. Ale u nas jest jak jest. Trener, który wymaga i zmusza do treningów jest be, piłkarze to bidulki a prezesi nie wytrzymują ciśnienia i zwalniają szybko trenera. Gimbaza łyka bajery piłkarzy o "przetrenowaniu" i jakoś to się kręci. Efekt jest taki, że polski piłkarz wyjeżdżający na zachód jest zszokowany intensywnością tamtejszych treningów i zdziwiony, że dzień spędza się w klubie a nie w galeriach. Parę lat temu Pogońiono Petrescu z Wisły a dzisiaj piłkarze, którzy wtedy go zwolnili sami przyznają, że to byl błąd i z nim mogliby coś osiągnąć. A u nas kibice zamiast na meczu bądź treningu wesprzeć trenera żeby piłkarze sobie za dużo nie myśleli to zwalniają go na forum. Bo to przecież wina Wdowczyka, że przykładowo Bąk jest taką pizdą, że z 3 metrów nie trafia w bramkę.
Albo Murayama - jeżdziec bez głowy. Ale tak- to na pewno wina Wdowca że to są marni kopacze. Nie widzicie tego, że nie mamy za bardzo kim grać? Jest jako taki szkielet drużyny - 6-7 w miarę na równym poziomie grających zawodników a reszta to jak raz na jakiś czas zdarzy im się dobry mecz to jest zajebiście. A gdzie jeszcze zawodnicy którzy mieliby być zmiennikami? Odszedł Aka i jeszcze bardziej to się sypie, bo dosłownie nikim wartościowym ta drużyna nie została wzmocniona. Wdowczyk to mądry facet, zgadzam się, że popełnił jakieś błędy ale kto ich nie popełnia? Mam nadzieje, że niedługo potwierdzi swój fach i prędzej czy póżniej to poogarnia.
Tak szczerze mowiac ogladajac ten mecz na mozliwie najwiekszym dystansie, mozliwie na jak najmniejszych emocjach (choc i tak mi sie zagotowalo ze nawet punktu nie zdobyli) to uwazam ze Pogon prowadzila gre w tym meczu. Zaangazowania tez odmowic im nie mozna.Duzo zlego dla samego meczu zrobila ta bramka, bo po kilku minutach Belchatow skupil sie na obronie, a maja poki co ta formacje najlepsza w lidze. Czego mi na maxa brakowalo to strzalow na bramke. Malecki biegal ale co wrzutka to hm... no nie trafialo tam gdzie mialo, itp.Malecki powinien codziennie zostawac po treningach i uczyc sie wrzucac w pelnym biegu, tak jak i Bak powinien godzinami trenowac strzal do bramki na pelnym biegu. Ten nowy Portugalczyk wydaje mi sie ze sporo widzi ale brakuje mu zgrania, zobaczymy.
Jest jeszcze jedna moim zdaniem wazna sprawa. Nasza liga jest naprawde bardzo slaba i zawodnicy ktorzy w niej graja jak maja zagrac trzeci mecz w ciagu jednego tygodnia to tak to wyglada ze prawie kazdy mecz w tej kolejce to byla katorga dla kibicow.
Tak jak pisalem wczesniej: na tle tej ligi Pogon nie gra ani tragedii ani rewelacji. Zobaczymy jak to dalej bedzie.
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 01/10/2014 00:50
Czasy gdy u nas była najwyższa frekwencja w lidzę, albo na 2 ligę chodziło po 18 tysiecy juz minely, ale wedlug mnie frekwencja u nas w tym sezonie do tego momentu jest przyzwoita, chociaż pewnie brakuje jakiegoś "hita" żeby było lepiej. Wyprzedza nas niby kilka drużyn, ale 3 z nich mają ograniczenie pojemności na stadionach, (Jaga, TSP, Górnik) 2 z nich to wioski z kurnikami (Bełchatów i Łęczna), Legia - wiadomo, chociaż nie wiele więcej od nas mają, jedynie dziwi mnie taki poziom zapełnienia obiektu na cracovii, ale mieli oni u siebie derby (kilkaset miejsc zabrakło do kompletu) i mecz z Legią który ściąga ludzi. Nieznacznie wyżej ma też Piast.
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
