AF9? Toż to mistrz! Nie, nie, nie, ja drugi mecz z rzędu widze największego "cichego bohatera" - Radek Janukiewicz, nasz reprezentant kraju.
Dąbrowski pare razy w pierwszej połowie go bluzgał za bierność w bramce, gość nie robi NIC. N I C . Strzał - gol. Bramkarz Lechii przy nim to mistrz Jedi, który dobrze używa mocy. Ogólnie już bez emocji w tym sezonie myśle.
Oczywiście zaraz będzie winny Radek, Dąbrowski czy Golla.
Gówno prawda. Wpadliśmy w taki dołek jak kiedyś Ruch czy ostatnio Wisła. Jest gdzieś błąd w przygotowaniach bo fizycznie oni nie wyglądają jak dawniej.
Sukcesem będzie jakiekolwiek zwycięstwo do końca rundy.
Rozwala nas beznadziejna Wisła, strzela Brożek, pokonuje nas Lechia, która ma serie meczów bez gola i zwycięstwa i strzela nam Sadajew dla którego to święto lasu. Nie ma co jesteśmy życzliwi i gościnni. Jak ktoś jest w dołku - proszę bardzo mecz z Pogonią to 100 % pewność na przełamanie i odbudowanie się
W przodzie, przecież z ofensywnymi bocznymi obrońcami gramy, prawda? Gdy Lewandowski lub Frączczak idą do przodu to reszta ma asekurować przy kontrataku. Dąbrowski dwa razy przepchnięty przez Makuszewskiego mimo że piłkę mógł wślizgiem wybijać, do tego Golla chyba z metrowymi wkrętami w butach grał (a w zasadzie stał), Frączczak na prawej strony objeżdżany niesamowicie - akurat do Lewandowskiego to ja bym miał najmniej pretensji.
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 10/05/2014 20:05
Zauważyliście, że wszystkie drużyny które mają jakąś złą passę (brak goli, brak zwycięstw etc.) odkuwają się z Pogonią? Górnik, Wisła, Lechia. Za tydzień Zawisza - jeśli się nie myle dostali oklep 4 razy z rzędu.
Ha ha ha, he he, ho-ho, uh, uh, ha-ha, ha...And I thought my jokes were bad...
No jakos w pierwszej polowie z przodu go nie bylo widac z reszta sam w przerwie spotkania nie potrafil wyjasnic dlaczego nie bylo go na swojej nominalnej pozycji podczas dwoch rajdow Makuszewskiego.
Portowcom "gratulujemy" ambicji i woli walki. Murawski schodzi z boiska uśmiechnięty. Brawo.
Oczywiście zaraz będzie winny Radek, Dąbrowski czy Golla.
Gówno prawda. Wpadliśmy w taki dołek jak kiedyś Ruch czy ostatnio Wisła. Jest gdzieś błąd w przygotowaniach bo fizycznie oni nie wyglądają jak dawniej.
Sukcesem będzie jakiekolwiek zwycięstwo do końca rundy.
Rozwala nas beznadziejna Wisła, strzela Brożek, pokonuje nas Lechia, która ma serie meczów bez gola i zwycięstwa i strzela nam Sadajew dla którego to święto lasu. Nie ma co jesteśmy życzliwi i gościnni. Jak ktoś jest w dołku - proszę bardzo mecz z Pogonią to 100 % pewność na przełamanie i odbudowanie się
Szczerze spodziewałem się, że dziś nic dobrego nie będzie, góra kolejny straceńczy remis. Moim zdaniem sponsor nie chce pucharów w tym sezonie, trener w swoich wypowiedziach też asekurował się przed pucharami, co grają piłkarze widać. Moim zdaniem widać w grze Pogoni brak chęci gry w pucharach, tą "ambicję" o której piszesz. Tak kibiców na stadion na pewno piłkarze nie przyciągną.
Defensywa od meczu z Górnikiem to jest całkowity koszmar. Nie mam dowodów, ale po meczu z Wisłą obejrzałem sobie "Piłkarski poker", bo tak mi się kojarzy gra Portowców od kilku kolejek. Dziś podpasowali pod ten scenariusz idealnie. No cóż "TAKI JEST SPORT"
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 10/05/2014 20:21
cel- czyli pierwsza ósemka został osiągnięty. Powiedział Wdowczyk, że ta drużyna nie jest jeszcze gotowa na grę w pucharach, widać tak miało być. Kolejny sezon to ma być walka o wyższe pozycje...może i puchary. Także nie ma co się przejmować budowa naszej Pogoni trwa i w przekroju kilku lat jest coraz lepiej, więc Panowie i Panie głowy do góry.
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 10/05/2014 20:23
Tu juz nawet nie chodzi tylko o porażki,ale to ze tracimy bramki w sytuacjach ocierajacych sie o piłkarski kryminał.Z drugiej strony już dawno obrona rozdawala prezenty tylko ze cos zawsze strzelilismy a przeciwnik nie korzystal z prezentow albo też Radek mial dzien konia.Boli też ze nie jezdzili na dupach w2połowie, owszem cos probowali ale wolalbym chyba wiecej nawet chaotycznych atakow i niecelnych strzalow niż koronkowych akcji dla nikogo.Braklo tego zęba i zlosci w 2polowie
Myślę, że sami sobie zrobiliśmy krzywdę wierząc w puchary. Najwyraźniej wielu z naszych piłkarzy ta "zabawa" nie interesuje.
Wierząc nie wierząc, ale ambicję gry w pucharach trzeba mieć, żeby coś prezentować na boisku, a nie to co robi Pogoń. Po wejściu do grupy mistrzowskiej mam wrażenie, że ambicja Portowców spadła do gdzieś koło zera
Zauważyliście, że wszystkie drużyny które mają jakąś złą passę (brak goli, brak zwycięstw etc.) odkuwają się z Pogonią? Górnik, Wisła, Lechia. Za tydzień Zawisza - jeśli się nie myle dostali oklep 4 razy z rzędu.
dolozyc należy Sadayewa,ktorego wszyscy niby chwalili ale byl bez goli do meczu z Nami
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 10/05/2014 20:27
Boże, co akcja szła na AF9 to przecież od razu panika, że go ktoś wkręci w ziemię. I oczywiście wkręcali. Ja wiem, że chłopak z regionu, że gra tu x lat ale do kurwy nędzy nie mogę na niego patrzeć. To nie jest piłkarz na ten poziom rozgrywek. Koniec. Kropka. EOT. Kończy mu się kontakt w czerwcu nie? Bez żalu się z nim rozstać. RL9... znaczy ML28 też wcale nie jest lepszy.
cel- czyli pierwsza ósemka został osiągnięty. Powiedział Wdowczyk, że ta drużyna nie jest jeszcze gotowa na grę w pucharach, widać tak miało być. Kolejny sezon to ma być walka o wyższe pozycje...może i puchary. Także nie ma co się przejmować budowa naszej Pogoni trwa i w przekroju kilku lat jest coraz lepiej, więc Panowie i Panie głowy do góry.
Kolejny sezon, to już inna bajka. To nie koncert życzeń. Moim zdaniem skoro Pogoni udało się wejść do grupy mistrzowskiej to wypadałoby powalczyć w niej o coś, a nie odpuścić zupełnie. Kto wie czy w przyszłym sezonie uda się wejść do pierwszej ósemki...?
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 10/05/2014 20:28
Dariusz Wdowczyk: Myślę, tak jak trener Moniz. Gratuluję zwycięstwa. DObrze zaczęliśmy, mieliśmy sytuacje, a Lechia czekała na kontry. Nastąpił moment rozkojarzenia u środkowych obrońców i tracimy gola, ktokolwiek na środku nie zagra. Graliśmy solidnie do momentu straty pierwszej bramki. Do tej pory nie mówiłem o personaliach, ale Frączczak zagrał słabo i ofensywa nie tak jak powinna. Gdybyśmy trafili zaraz po przerwie, mogło być różnie. Przychodzi przełknąć pigułkę. Ten zespół nie potrafi grać pod presją i nie jesteśmy fotowi na Europę. Trzeba pracować, ale pewne fragmenty trzeba eliminować.
100% prawdy i moim zdaniem pompowanie balonika pt "Puchary w Szczecinie" przyczynił się do obecnej formy. Dobrze, że jesteśmy w grupie mistrzowskiej i nic nam już nie zagrozi. Na te ostatnie mecze niech pojawią się młodzi, może więcej ambicji będą mieli.
Dodatkowo znaleźliśmy też prawidłową drogę transferową, czyli polskie połączenie doświadczenia z młodością: Kun, Lewandowski, Golla.
W ostatnich 2 meczach (Wisła, Lechia) zostały obnażone nasze słabości co teraz może wkurwiać ale patrząc przez pryzmat następnego sezonu może tylko wyjść to nam na dobre bo są argumenty do zmian czyli transferów a to przy zaangażowaniu naszego sponsora jest bardzo realne.
Oprócz tego widać również, że zespół nie potrafi radzić sobie z presją co również wiąże się z tym, że jeszcze Portowcy nie dojrzeli i nie ustabilizowali swojej formy.
cel- czyli pierwsza ósemka został osiągnięty. Powiedział Wdowczyk, że ta drużyna nie jest jeszcze gotowa na grę w pucharach, widać tak miało być. Kolejny sezon to ma być walka o wyższe pozycje...może i puchary. Także nie ma co się przejmować budowa naszej Pogoni trwa i w przekroju kilku lat jest coraz lepiej, więc Panowie i Panie głowy do góry.
Kolejny sezon, to już inna bajka. To nie koncert życzeń. Moim zdaniem skoro Pogoni udało się wejść do grupy mistrzowskiej to wypadałoby powalczyć w niej o coś, a nie odpuścić zupełnie. Kto wie czy w przyszłym sezonie uda się wejść do pierwszej ósemki...?
nie sądzę , że to jest celowe odpuszczanie to wygląda na zadowolenie z osiągniętego wcześniej założonego celu. W rundzie zasadniczej była walka a teraz " jakoś to będzie" jak się uda to dobrze.
Dariusz Wdowczyk: Myślę, tak jak trener Moniz. Gratuluję zwycięstwa. DObrze zaczęliśmy, mieliśmy sytuacje, a Lechia czekała na kontry. Nastąpił moment rozkojarzenia u środkowych obrońców i tracimy gola, ktokolwiek na środku nie zagra. Graliśmy solidnie do momentu straty pierwszej bramki. Do tej pory nie mówiłem o personaliach, ale Frączczak zagrał słabo i ofensywa nie tak jak powinna. Gdybyśmy trafili zaraz po przerwie, mogło być różnie. Przychodzi przełknąć pigułkę. Ten zespół nie potrafi grać pod presją i nie jesteśmy fotowi na Europę. Trzeba pracować, ale pewne fragmenty trzeba eliminować.
100% prawdy i moim zdaniem pompowanie balonika pt "Puchary w Szczecinie" przyczynił się do obecnej formy. Dobrze, że jesteśmy w grupie mistrzowskiej i nic nam już nie zagrozi. Na te ostatnie mecze niech pojawią się młodzi, może więcej ambicji będą mieli.
To jest jakiś postęp, że trener zauważył to, o czym na forum piszą kibice od dawna, że Adam jest w beznadziejnej formie. Może to coś pomoże
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.