Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 04/05/2014 15:02
Niektórym zarówno pozytywne, jak i negatywne emocje przesłaniają obraz Pogoni. My od początku sezonu gramy mniej więcej tak jak wczoraj. To na czym oparta jest gra naszego zespołu to równa dyspozycja, stałe tempo i walka na boisku. Większość zespołów w naszej lidze gra sinusoidalnie, notując regularnie zmiany formy i różne krótkie passy, dzięki czemu my naszą dyspozycją byliśmy w stanie uzyskać na tyle dobre wyniki aby być wysoko. Jedyne co nam może pomieszać szyki to dzień konia w obozie rywali. Nie oszukujmy się - Wisła nie grała niczego rewelacyjnego, ale mieli to szczęście że praktycznie każdą sytuację po prostu wykorzystali i potem grali na luzie. Przecież tego typu sytuacje, że Frączczak, Lewandowski czy inny nasz boczny defensor jest ogrywany i idzie groźne dośrodkowanie, mieliśmy niemal w każdym z poprzednich meczy - rzecz w tym, że nierówno grający rywale nie potrafili tego wykorzystać. A my przy odrobinie szczęścia, pracowitości, waleczności strzelaliśmy jednego gola więcej lub zbieraliśmy remisy. Wczoraj co nam się niezła gra zawiązywała to dostawaliśmy kontrę i wyciągaliśmy piłkę z siatki. Generalnie graliśmy taktycznie to samo co zwykle - całość jednak przesłania fakt, iż za nasze błędy tym razem zostaliśmy skarceni (tak jak my w tym sezonie karciliśmy innych). Stąd uważam, iż nie ma co popadać w skrajności, rzucać ostrymi słowami, wieszać psy na tym czy innym piłkarzu.
Przewija się ciągle temat Frączczaka - niestety coraz bardziej widać jak bardzo się on męczy w obronie, zwłaszcza po lewej stronie. Nie wiem czy przedłużono z nim kontrakt, czy gra z nożem na gardle? Generalnie uważam, że powinniśmy grać z Rudolem i Lewandowskim po bokach, bo nawet jeżeli coś zawalą to są młodzi i mają większe szanse aby wyciągnąć z tego wnioski. A jeżeli jeden z nich nie może zagrać to po prostu postawmy trójkę środkowych obrońców i zagrajmy 3-5-2, nie dając zawodnikom niepredysponowanym do gry w defensywie na mus tego obowiązku.
I jeszcze jedno:
Wdowczyk postawił na Lewandowskiego na lewej obronie, za co był i zawodnik i trener chwalony. Wiedział także, że w razie czego ma w rezerwie Lisowskiego, który był na tej pozycji sprawdzony i prezentował się poprawnie - dlatego zrezygnowano z Pietruszki. Pech chciał, że Wojtek złapał kontuzję, toteż w ostatnim okienku było słychać że klub szuka zawodnika na tą pozycję, jednakże nikogo nie udało się znaleźć (zimowe okienko to trudny okres na transfery). Testowano młodych z rezerw, ale nikt nie wybił się na tyle by na niego postawić. Kontuzja dopadła Mateusza i tyle nam wyszło z planu taktycznego. Myślę, że każdy zespół miałby problem gdyby wypadło mu dwóch zawodników na jednej pozycji, toteż atakowanie Wdowczyka za to że nie ma 30 równych zawodników w składzie jest absurdalne. To sytuacja losowa.
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 04/05/2014 15:21
Marudnicki - w zasadzie masz rację, z tym że wyjątkowość Frączczaka polegała wczoraj na tym, że został przesunięty z prawej na lewą stronę, ale w dalszym ciągu jako OBROŃCA! I tu jest problem ( czy prawa/lewa nie ma znaczenia). Natomiast pojawił się obrońca - Rudol. Z tym, że po tym jak się świetnie pokazał - Wdowczyk posadził go na ławie, a postawił ponownie na Frączczaka.
Uwazasz, ze moj poziom dyskusji jest niski, bo napisalem ze cfan dobrze prawi i postawilbym mu z checia piwo?
Piszesz, ze ja mam niski poziom bo wkleilem ikonke forumowa? To jest ten twoj wysoki poziom dyskusji?
Jestes na forum 37 dni, a wywyzszasz sie i stawiasz ponad innymi jakbys byl jakims adminem...
Moze zmien sobie to forum na jakies, ktore bedzie blizsze Twojemu poziomowi inteligencji i dyskusji.
Gazeta.pl ma fajne forum (ironia)
Ostatnio edytowany przez: tennisfan, 4 maja 2014, 15:38 [3 raz(y)]
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 04/05/2014 15:57
W zasadzie dzisiaj już na chłodno muszę przyznać, że nie ma co w tej chwili wysnuwać daleko idących wniosków. Ostatnio Lech wygrał u siebie z Jagiellonią bodaj 6:1. Fakt Jaga strzeliła wtedy bramkę, ale przez cały mecz grała żenująco słabo, nic zupełnie nic nie grali. My wczoraj jakby nie patrzeć oddaliśmy więcej strzałów niż Wisła. Fakt Wisła była w tym meczu dużo lepszą drużyną, nie ma o czym mówić, lecz tak naprawdę stworzyliśmy sobie trochę sytuacji. Robak na pustą, Małecki w poprzeczkę, Bąk w Robaka czy Dąbrowski nad bramką z rożnego. Jeśli te sytuacje zakończyłyby się bramkami to przy wyniku np. 5:3 mówilibyśmy o strzelaninie, w której lepsza była Wisła, ale nie o kompromitacji. Mieliśmy sporo pecha, nic nie chciało wejść. Wiem, że to tylko głupie gdybanie, ale chce pokazać, że ta nasza gra wczoraj nie była aż taka tragiczna jak wynik. Coś tam stwarzaliśmy i nie było tak jak pokazuje wynik, że staliśmy na boisku i prosiliśmy o jak naniższy wymiar kary.
Cóż Lech po laniu od nas podniósł sie. Podobnie Ruch po Cichej 0:6, choć to wiązało się ze zmianą trenera. Dopiero teraz zobaczymy charakter tych chłopaków. Ilu z nich potrafi się podnieść po takim ciosie. Zobaczymy też jak zareaguje Wdowczyk. Po takim wyniku najbliższe mecze będą testem dla tego zespołu i zobaczymy jak drużyna go zda.
W dłuższej perspektywie martwi mnie tylko postawa obrony. Wczoraj panował w niej taki chaos i strach jakby na przeciwko siebie mieli pilkarzy pokroju Ronaldo czy inego Messiego.
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 04/05/2014 15:59
Nie porównywajcie tego wyniku do pyr. Oni w drugiej połowie całkowicie inaczej zagrali niż w pierwszej. My cały mecz zagraliśmy z dupy.
Oczywiście fajnie się pocieszać tym, ze pyry od tamtego momentu wybuchły z formą i liczymy, że u nas tak samo się to potoczy. Ale nie mamy ku temu żadnych ale to żadnych przesłanek.Teraz trzeba po prostu czekać na kolejny mecz i się przekonać jak to z nimi będzie. Ale nie należy się spodziewać takich cudów jak u pyr. Nie mamy takiego potencjału.
A co do obrony, to nie pierwszy mecz gdzie wpadają w popłoch. W każdym meczu przynajmniej kilka takich sytuacji jest, gdzie Radek ratował nam skórę lub mieliśmy szczęście, że golami się to nie kończyło. Każdy dobrze o tym wie, że potrzebujemy wzmocnień w pierwszej kolejności w tej formacji i to nie płotkami a naprawdę porządnymi piłkarzami.
Podejrzewam, iż posadzenie Rudola na ławce po tym jednym meczu było podyktowane stricte pod kątem morale i chęcią zachowania hierarchii. Nie wiemy także jak sprawa wyglądała od strony mentalnej u młodego zawodnika, w końcu trener widzi go na co dzień na treningu. Z perspektywy czasu łatwo jest oceniać że ten czy inny zawodnik się sprawdził lub nie. Okazało się, że Rudol jest gotowy do gry od zaraz - trzeba Wdowczyka chwalić za to że praktycznie wyciągnął go z kapelusza, bo przecież to kolejny pomocnik przestawiony na inną pozycję. Teraz to wiemy, ale któż mógłby to przewidzieć? Sprawa jest zdecydowanie bardziej złożona niż nam wszystkim się wydaje.
Oczywiście nie przeczę, iż granie innym stylem taktycznym jest proste. Nie mniej jednak uważam, iż warto temat nadal rozwijać (zwłaszcza, iż byliśmy wtedy w innym miejscu niż teraz) i czasami dopasować taktykę do posiadanych zasobów. Nie mamy bocznych obrońców - zagrajmy bez nich, a nuż na konkretnego przeciwnika takie ustawienie dobrze się sprawdzi?
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 04/05/2014 16:13
Taktyką 3 obrońców za każdym razem jak graliśmy, to mieliśmy strasznie gorąco pod naszą bramką. Przecież nie tylko w pucharowym meczu nią zagraliśmy. Za każdym razem jak tą taktyka próbowaliśmy grac to szybko wracaliśmy do podstawowej bo groziła nam strata kilku goli.
Najpierw trzeba mieć naprawdę ogarniętych obrońców a potem o takich cudach myśleć.
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 04/05/2014 16:43
Do 3-5-2 trzeba mieć też drugiego napastnika i naprawdę klasowych 2 defensywnych pomocników. W meczu z Wisłą nie mieliśmy żadnego.
Tak na prawdę mamy przeciętny skład z bardzo bramkostrzelnym napastnikiem i temu zawdzięczamy ósemkę. A oczekiwanie od Robaka że sam wygra nam mecze ...
Pocieszające jest moim zdaniem to, że Popara zagrał przyzwoicie, że kolejne minuty zaliczył Walski i że Aka zagrał 45 minut. Może będzie już gotowy zagrać z Lechią pełne (lub prawie) 90 minut.
Obrony nie zmienimy bo lepszych nie mamy (Golla też jest pod formą). Musimy strzelić jedną bramkę więcej.
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 04/05/2014 17:45
Nie wiedziałem gdzie to wrzucić, ale w celu poprawienia humoru po wczorajszym meczu proponuje spojrzeć co w ostatnim meczu ligowym zrobił były Portowiec Paweł Magdoń
http://gwizdek24.se.pl/pilka-nozna/pilkarze-wisly-plock-pawel-magdon-i-filip-burkhardt-po-wygranej-ze-stomilem-zobacz-wideo_395859.html
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 04/05/2014 17:56
To je powtórzę - nie mamy obrony. Przynajmniej po tym co stało się wczoraj. Kompletny chaos. Nie mamy tam zawodnika wokół którego możemy budować silną defensywę. W dużym stopniu winę ponosi za to trener takimi a nie innymi decyzjami kadrowymi. To martwi najbardziej, wynik jest sprawą drugorzędną w obecnej sytuacji.
Nie zgodzę się, że taktycznie wyglądało to tak samo jak ostatnio. W tym rzecz, że taktycznie też leżymy od paru meczów. Nie umiemy utrzymać prowadzenia w Gliwicach czy prowadzenia z Górnikiem. Wczorajsze sytuacje też były raczej aktem desperacji niż przemyślanej taktyki.
Faktycznie, za dużo oczekiwaliśmy ale trudno, marzenia trzeba mieć. Jest świetnie z tym co mamy teraz ale wnioski na przyszłość koniecznie wyciągnąć trzeba
Fajny głos rozsądku.Podobnie to odbieram i odbierałem już w połowie sezonu.Dla pociechy oglądając teraz Górnika (12 min.2:0 z Ruchem) widać ze trafiliśmy na dwa zespoły które się odradzają.Dla mnie oba o potencjale lepszym od Pogoni i to że nie mają dużej przewagi punktowej to efekt plagi kontuzji zarówno w Zabrzu jak i Krakowie.
Tutaj trzeba popatrzeć co dzieje się np. z Cracovią która spadła do dolnej połówki i dzisiaj dostaje od Widzewa i ma realne szanse...włączyć się do walki o byt.O nich też mówiono w pewnym momencie że grają najfajniej w lidze etc.
Zarówno my jak i oni to podobny potencjał.Dlatego ta porażka ma swoje dobre strony bo pozwoli zawodnikom ogarnąć swój poziom oraz huraoptymistów by nas postawić na równi z Lechem czy Legią.Zarzad myślę ze też widzi to co się dzieje i w zależności jakie cele będą na rok następny takie ruchy wykona.
2 skrajnych obrońców i napastnik to minimum by grać o miejsca 1-4.
Z całym szacunkiem do Frączczka ale trzeba przyznać że wczoraj ambicją brak swoich umiejętności nie nadrabiał i to powinno mimo wszystko skutkować ławką.Po tylu próbach na prawdę nie rozumiem dlaczego tego zawodnika z uporem maniaka próbuje się nauczyć gry w obronie.
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
I dobrze.
