Zgodzę ze co do kwestii zaangażowania, to duzy plus za to. Co do sciagania kogokolwiek to sytuacja iście życzeniowa - wszyscy wiemy że jest marnie trener ma swoja wizje i ufa temu stanowi posiadania, narazie mimo wszystko jesli idzie o sytuacje w tabeli argumentuje jego słuszność. Ale moim zdaniem tu nie chodzi o kwestie personalne, tylko elementarne uchybienia w ustawianiu sie, przemyślanej decyzji w danym momencie i co gorsza koncentracji. Nie mozna w taki sposób niweczyć skrupulatnie budowanej przewagi w taki frajerski infantylny sposób. Ja to bede piętnował mimo że końcowy wynik jest korzystny. Bo wnioski z pewnych zachowań trzeba wyciągać a z tym bywa roznie w naszym przypadku, a nie chcemy de ja wu za tydzien tylko przy zgoła odwrotnym wyniku w minorowych nastrojach rozważac co by było gdybyśmy zrobili tak a nie inaczej.
na szczęście dzis trafiliśmy na zespól który o zgrozo w elemencie obrony był gorszy od nas, a to sztuka... Bo to co robiliśmy z nimi przy stałych fragmentach co rusz siejąc spustoszenie było epickie.
'Ludzie, w których może jeszcze tkwi iskierka ludzkości, uczuć ludzkich, opamiętajcie się! Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie, opamiętajcie się! Jeszcze nie jest za późno!"
Odwagę, bym mógł zmieniać rzeczy, które mogą i powinny być zmienione,
Łagodność, bym akceptował rzeczy, które nie mogą być zmienione i
Mądrość, bym umiał odróżnić jedne rzeczy od drugich.
Nasz arkowiec pokazuje w każdym meczu, że jego czas już się skończył. Poważnie nie wiem dlaczego on cały czas gra.
to samo tyczy sie Rogalskiego jesli mamy byc sprawiedliwi. Niestety słaby arkowiec uczciwie trzeba przyznać i tak jest lepszy, albo inaczej bardziej zaangazowany w poczynania gry zespołu niz Rogal. miedzy innymi to przez nich generalnie tak słabo wyglądamy w destrukcji i wiekszosc akcji rywali niesie zalążek gola.
Racja, ale Rogalski w przeciwieństwie do Ławy powinien dostać szanse. W zeszłym sezonie był jednym z lepszych naszych zawodników. Ława nigdy nie był i nie będzie. On nie ma żadnego mocnego punktu, ani nie jest szybki, ani nie potrafi strzelić, ani podać. Wolę już, żeby za niego grali młodzi Korty czy Walski, bo gorszym na prawdę nie da się być.
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 15/02/2014 18:12
Wygrana zajebiście cieszy, tym bardziej ze mecz z ciężkim rywalem ale tonowałbym zadowolenie nad zespolem. Tak jak napisal anathema, obrona na dzien dzisiejszy wyglada bardzo słabo, Ława i Rogal niestety tragedia, stoperzy nieco lepiej ale zwłaszcza w pierwszej polowie czesto byli spoznieni. Tak jak napisalem, zajebiscie ze wygrali, ale nie ma co odpływać bo troche bardziej skuteczna Lechia mogła nas dzisiaj skarcić. Mam nadzieje, że Darek to poukłada do Lecha, wróci Golla wiec pauza Dąbrowskiego nie robi wiekszego problemu, za Frączczaka większy problem bo Lisowski dalej pod znakiem zapytania.
1) Niestety po raz kolejny tracimy GŁUPIE bramki, które są w dużej mierze zasługą naszych błędów w defensywie. Frączczak bardzo nieporadny, widać że gra w obronie mu nie leży. Oprócz tego problemy z kryciem (przy pierwszej bramce było to bardzo dobrze widoczne), chaotyczne rozegranie/wyprowadzenie piłki (a raczej jego brak) - głupawe balony do przodu, szczególnie przodował w tym Lewandowski, który chyba nie zanotował ani jednej takiej udanej piłki
2) Widać poprawę gry skrzydłami, bardzo dobry mecz Małeckiego - jeśli będzie grać tak dalej to jestem przekonany o tym, zę może być jednym z odkryć rundy i jednym z najlepszych transferów. Potrafi sam pociągnąć akcję, stwarzając coś z niczego, umie pójść na przebój czy sam próbować strzelać - takiego zawodnika na lewej stronie było nam potrzeba!
3) Wreszcie skutkują stałe fragmenty gry, grzechem było ich nie wykorzystywać mając przy np. rogach takich zawodników jak Robak czy Dąbrowski - już w pierwszym meczu obaj wpisali się na listę strzelców oby tak dalej i może to być jedna z naszych najmocniejszych stron.
4) Głupie zachowanie Rogalskiego i niestety miejscami Dąbrowskiego, którzy mając na koncie żółte kartki grali bardzo agresywne i równie dobrze to oni mogli wylecieć z boiska.
Co do poszczególnych graczy
- Janukiewicz - dzisiaj pomimo 2 'wypluć' praktycznie bezbłędny, nieźle przy dośrodkowaniach, do tego wybronił parę naprawdę groźnych akcji. Wydaje mi się, że lepiej mógł się zachować przy pierwszej bramce gdzie Tuszyński strzelał w krótki róg i było to praktycznie jedyne wyjście z takiej pozycji. Niemniej Radek jak zwykle na plus.
- Dąbrowski - bramka, w większości sytuacji bardzo pewnie. Na minus to, że grał bardzo ostro również w momencie kiedy miał żółtą kartkę i równie dobrze mógł wcześniej opuścić boisko. Ambicja ambicją, ale trzeba grać jednak nieco spokojniej mając na koncie już żółtko. Szkoda, że w następnym spotkaniu będzie pauzować.
- Hernani - bez dramatu, ale również bez rewelacji. Nie miał problemów z kryciem ani wybijaniem piłek - zagrał lepiej niż się spodziewałem.
- Frączczak - obok Ławy najgorszy na boisku, obrona to ewidentnie nie jego pozycja. Chaotyczny, nie wie jak się ustawić, jego stroną zostało przeprowadzonych najwięcej akcji gdzie często był spóźniony do granic możliwości.
- Lewandowski - kiepsko, problemy z kryciem, słabe wyprowadzenie piłki, niespecjalne wyjścia do przodu.
- Akahoshi - pomimo tego, że cały mecz grał przeciętnie to zanotował 3 asysty więc nie można powiedzieć, że zagrał słabo. Niemniej czasami widać, że brakowało mu tej przebojowości do jakiej przyzwyczail nas jesienią.
- Murayama - również jeden z najgorszych na boisku, zupełnie bezproduktywny, przepychany przez każdego.
- Ława - niech nikt już na tym forum nie wypowiada się w optymistycznym tonie o nim bo dzisiejszym spotkaniem potwierdził, że powinien zawiesić buty na kołku. W odbiorze praktycznie zerowy, rozegranie do dupy, strzał - 2 razy w komos. Beznadzieja, nic nie zapowiada poprawy.
- Rogalski - ambitnie, pierwsza kartka głupia (nie wiem czy do końca zasłużona w tak wczesnej fazie meczu) później zbyt dużo agresywności i słusznie zmieniony przed Wdowczyka na początku drugiej połowy.
- Małecki - według mnie najlepszy zawodnik Pogoni dzisiaj na boisku. Dużo akcji indywidualnych, stwarzał spore zagrożenie dla bramki Lechii - oby tak dalej!
Robak - dobry mecz, bramka plus parę bardzo dobrych akcji gdzie zastawiał się z piłką rozgrywając ją z kolegami.
Zmiany
- Popara - niewidoczny, brak oceny.
- Bąk - rewelacyjne wejście, bramka na wagę wygranej plus mocno rozkręcił grę na połowie Lechii.
- Rudol - poza dalekimi wrzutami z autu raczej nic specjalnego nie pokazał, raz dobrze zastawił się w obronie gdzie piłka wyszła na aut bramkowy.
Ogólnie zwycięstwo chyba nam się nalezało z przebiegu całego spotkania, dobrze że wpadla ta 3 bramka w końcówce bo niedosyt byłby przeogromny.
Usadowiliśmy się na 5 miejscu w tabeli i spokojnie możemy czekać na przyjazd Pyr w piątkowy wieczór.
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 15/02/2014 18:18
Obrona fatalna.
Jeśli jednak , będą więcej strzelać niż wpuszczać to jebać obronę.
Cieszyć się, opijać , nie marudzić.
Za tydzień Lecha pykniemy i będzie pięknie.
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 15/02/2014 18:22
Wow ale mecz. Niespodziewalem sie, ze az tyle emocji moze byc w pierwszym meczu wiosny. Szczerze po pierwszych 20 minutach zrobilem sobie kilka minut przerwy od ogladania bo wygladalo to bardzo slabo. Dobrze ze Lechia nic nie ustrzelila i sie nie rozpedzila. Pogon jak na mecz wyjazdowy zagrala bardzo dobrze (po za 20 minutami z poczatku). Mysle ze murawa nie pomagala, szczegolnie ze nasi zawodnicy lubia wymienic kilka szybkich podan zanim rusza do przodu, a jak tu podawac jak pilka sama podskakuje. Pewnie mozna czepiac sie, szczegolnie obronie ( Lewandowski bardzo slabo) ale po co? Jaka ta liga jest to kazdy powinien zdawac sobie sprawe i dziwne kopniecia, wybicia itd to norma w kazdej druzynie tu. 'Sorry, Taki mamy klimat....'
Super ze wygrali ten mecz. Bardzo ciezki mecz. Zostawili duzo zdrowia i walczyli do konca. Przed karnym byla nakladka. Dobrze, ze nie pomoglo to Lechii urwac punktow walczacej Pogoni. Brawo za walke i za bramki - strzelone oczywiscie. I dalej do pracy , a nie na tance.
Zostalo 8 meczy do konca zasadniczej i trzeba zrobic jak najlepszy wynik.
Mam nadzieje ze frekwencja na Lecha bedzie konkretna, podkreceni ta dzisiejsza wygrana pilkarze i kibice powinni wskoczyc na wysoki poziom i przerobic pyry na frytki
Dobrze ze ta gra nie wyglada jak z bajki, bo Wdowiec ma dodatkowa motywacje zeby cisnac chlopakow, a oni sami nie powinni popasc w samozachwyt po analizie tego spotkania...
Bramki: Patryk Tuszyński (51, 81-karny) - Maciej Dąbrowski (39), Marcin Robak (76), Jakub Bąk (90).
Żółte kartki: Sebastian Madera - Maksymilian Rogalski, Maciej Dąbrowski, Bartosz Ława
Czerwona kartka: Adam Frączczak (80).
Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń). Widzów 8 170.
Lechia Gdańsk: Bartosz Kaniecki - Deleu, Sebastian Madera, Rafał Janicki, Adam Pazio - Przemysław Frankowski (61. Piotr Grzelczak), Wojciech Zyska, Paweł Dawidowicz, Piotr Wiśniewski (82. Zaur Sadajew), Maciej Makuszewski (73. Aleksander Jagiełło) - Patryk Tuszyński.
Pogoń Szczecin: Radosław Janukiewicz - Adam Frączczak, Maciej Dąbrowski, Hernani, Mateusz Lewandowski - Patryk Małecki, Maksymilian Rogalski (49. Pavle Popara), Bartosz Ława (82. Sebastian Rudol), Takafumi Akahoshi, Takuya Murayama (65. Jakub Bąk) - Marcin Robak, Donald Djousse.
Źródło: Eurosport
A Ja nie zmiennie twierdze że w tym meczu najlepiej grał Djousse.Sponosrowany przez pijanych pismaków z onet.pl.Szkoda że po czerwonej kartce graliśmy już tylko w 11-tkę.
To tak dla rozładowania emocji jaką wiedzą dysponują redaktorzy Eurosportu i onetu w opisie meczu.
Co do meczu to nie chce mi się powielać tego co pisałem już przed rundą.Nie mamy obrony a do tego alternatywy na wypadek kontuzji i kartek.Cały ofensywny wysiłek drużyny będzie niweczony przez słabeuszy typu Frączczak i inni.Brak Frączczaka nie był by żadnym osłabieniem gdybyśmy mieli kogokolwiek przeciętnego na prawej obronie.Prawie każda akcja idzie tamta stroną bo trenerzy innych drużyn wiedzą że tam jest u nas pustynia.Nic nowego w tym temacie.
Dlatego pomimo szczęśliwej wygranej i pięknej walki trudno byc dalej optymistą z taką obrona i to jeszcze zdziesiątkowaną.
Najlepszy:Robak i Janukiewicz
dobry:Małecki,Lewandowski
przeciętnieąbrowski,Rogalski,Popara,Hernani
słabo:Ława,Aka,Taku
beznadziejnie:Frączczak
Brawa dla Wdowca za zmiany i taktykę.
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 15/02/2014 18:37
Lewandowski dziś z obrońców najpewniejszy, znośnie sobie radził z Frankowskim i Deleu - zwłaszcza gdy po jego stronie pojawiał się Małecki zamiast Taku. W zasadzie problemy się robiły gdy akcja szła środkiem. Dobrym przykładem było to wejście Wiśniewskiego: ściągali nam Gdańszczanie defensywę w lewo robiąc miejsce, a nasi zamiast zbiegającego zawodnika zostawić Lewandowskiemu to wszyscy, zwłaszcza Hernani, w tą stronę się przesunęli i Radek musiał ratować zespół w sytuacji sam na sam.
Nasze problemy z defensywą są ewidentnie powiązane ze słabą formą defensywnych pomocników którzy nie utrudniają rozegrania. Komunikacja jest koszmarna, ale to wynika z tego że przeciwnicy mają przed sobą płaską linię czwórki obrońców a taką bardzo łatwo jest rozklepać gdy jest się w gazie.
Małecki świetny, zadziorny, mocno trzyma się na nogach i szarpie - to przeciwieństwo delikatnego, technicznego Murayamy. Tej różnorodności było nam potrzeba.
Robak - klasa, świetny napastnik. Przypominam sobie jak Osuch chwalił się że Smolny go podpytywał skąd wziął Vasconcelosa, a następnie krytykował zakup Robaka, że przepłacony. Oglądałem dziś mecz Zawiszy i za nic nie zamieniłbym Marcina na Vasco, nawet w pakiecie.
Janukiewicz - 120% normy. Przy straconych golach nie miał nic do powiedzenia, jak i nie powinien mieć nic do powiedzenia przy wybronionych przez siebie świetnych okazjach dla Lechii.
Japończycy generalnie słabo pod kątem motorycznym i prowadzenia gry, nie zdziwiło mnie że Murayama zszedł z boiska (choć więcej biegał od Aki, bardziej mu się chciało). Akahoshi jednak pokazał, że techniką potrafi nadrobić słabszą dyspozycję i że faktycznie warto go trzymać na boisku nawet dla tych kilku kopnięć. O ile broniłem imprezowania na tydzień przed meczem, to dwa kolejne alkowypady już mnie zaniepokoiły. Mam nadzieję że nie dadzą nam powodów aby im to wypominać.
Popara miał kilka zagrań, widać że się nie podpala i jest opanowany - jestem przekonany, że gdyby nie słaby występ Rogalskiego okupiony kartką i kontuzją to Pavle zmieniłby Ławę. Spodziewałem się także, że na końcówkę wejdzie Kun za Ławę i zagramy na dwóch ofensywnych pomocników i defensywnego Poparę, ale czerwona kartka wymusiła inny stan rzeczy. Zmiana Bąka świetna, nie pierwszy raz już zresztą widać że mu krótkie a intensywne epizody gry służą. Rudol zaś nie spanikował i zrobił co miał zrobić.
Jak dla Ciebie 3 asysty w meczu to słabo, to nie mam pytań.
Sorry,ale oceniam za grę.Asystę taką prawdziwa miał jedną.Dwie pozostałem mogły równie dobrze zaliczyć Frączczakowi czy nawet Ławie.
Gdyby te bramki po rogach nie padły nikt by tu nawet o jego występie dobrego słowa nie powiedział.
On nie ma żadnego mocnego punktu, ani nie jest szybki, ani nie potrafi strzelić, ani podać. Wolę już, żeby za niego grali młodzi Korty czy Walski, bo gorszym na prawdę nie da się być.
Wydaje mi się, ze był kiedyś mecz gdzie Wdowczyk tak zrobił i zamiast Ławy grał junior i wypadło to tragicznie.
znajac naszych i tak by zjebali, remis to bedzie max na co nas stac w tym meczu. zasadniczo byłłby to sprawiedliwy wynik.
Hie hie. Chyba jednak słabo znasz naszych... I zamiast przyznać się do błędu i przeprosić. To w dalszych postach snujesz fantazje, co by było gdyby. Kończ waść, wstydu oszczędź...
On nie ma żadnego mocnego punktu, ani nie jest szybki, ani nie potrafi strzelić, ani podać. Wolę już, żeby za niego grali młodzi Korty czy Walski, bo gorszym na prawdę nie da się być.
Wydaje mi się, ze był kiedyś mecz gdzie Wdowczyk tak zrobił i zamiast Ławy grał junior i wypadło to tragicznie.
Ano wlasnie, mozna jechac po Lawie za wiele rzeczy, ale poki co mimo ze robi mase bledow to jest dosc aktywny na boisku, sporo czasu jest pod gra i nie mozna mowic o braku zaangazowania. Ja nie mysle ze Wdowiec mu daje miejsce w skladzie z 'urzedu'. Mustapha byl probowany na tej pozycji , ale wydaje sie ze lepiej byloby mu z przodu. Jest nowy facet, Popara i moze to on bedzie dobrym zastepstwem dla Lawy, ale poki co czy Wam sie podoba czy nie Wdowczyk decyduje o tym kto gra i on stawia na Lawe. Ciezko klocic sie z faktami , a chocby tu nie wiadomo jakie eseje malkonteci nie stworzyli to obecny trener broni sie (poki co)wynikami, wiec polecam zajac sie soba np: frekwencja i strona kibicowska. Placze przed koncem spotkania to zenada dla samych piszacych.. czesto to wynik wieku... duzo gorzej jak pisza to nie tak mlodzi kibice.
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 15/02/2014 19:19
uffffffff dopiero mnie przywieźli z oiomu gdzie trafiłe w 92 minucie A tak naprawde nie ma co się czepiać Wygraliśmy i czas powtórzyć sukces w piątek Tylko żeby niektórym z krzykaczy na forum chciało się ...... przyjśc Do zobaczenia w piąteczek
Tam wezwali mnie bym do nich dołączył, dołączył do tańca umarłych.
W krąg ognia podążyłem za nimi, do samego środka......Kiedy czujesz, że nadchodzi twój czas, bądź gotów.
Pożegnaj się ze wszystkimi, łyknij gorzałki i zmów modlitwę.
Jak dla Ciebie 3 asysty w meczu to słabo, to nie mam pytań.
Sorry,ale oceniam za grę.Asystę taką prawdziwa miał jedną.Dwie pozostałem mogły równie dobrze zaliczyć Frączczakowi czy nawet Ławie.
Gdyby te bramki po rogach nie padły nikt by tu nawet o jego występie dobrego słowa nie powiedział.
Szczerze nie interesuje mnie czy Aka gra mecz dobry czy beznadziejny. Jego rolą na boisku jest asystowanie i strzelanie bramek i czy jest to asysta z rożnego czy z wolnego mam to gdzieś. Wykonuje swoją robotę zajebiście. Pisząc że dla ciebie 3 asysty w meczu nic nie znaczą to sorry ale nie ma o czym gadać
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.