Widziałem te jego wybieganie choćby przy straconej bramce z Zawiszą. Gdzie całe nieszczęście zaczęło się właśnie od spóżnionego i wolnego Ławy. Gdyby było u niego tak dobrze z kondycją to przecież nie byłby zmieniany tak często w okolicach 60'. Kondycje to on ma do wałęsania się po Rockerach, gdy mecze co 3 dni.
Pieniądze to nie wszystko.... potrzebne są jeszcze złoto i diamenty.
Co do kondycji Ławy to Safe ma rację. Ma ją bardzo dobrą, co potwierdza praktycznie każdy trener, który u nas pracował. Zmieniany jest tylko dlatego, że gra słabo. Nigdy się nie zapuścił, zawsze pod tym względem trzymał poziom i tego zarzucić mu nie można. A, że próbuje udawać wielkiego rozgrywającego zamiast skupić się na prostych i dokładnych zagrań to już inna sprawa.
Akurat co do kondycji i wybiegania Ławy nie miałbym żadnych zastrzeżeń ale.. on jest po sięstu słaby! Co oczywiście potwierdza fakt, że ta liga jest ogórkowa, bo jakby nie było Bartek jest "weteranem" naszych boisk. Gościu kopie piłkę 30 lat, oddał strzałów na bramkę spokojnie ze sto tysięcy, a dalej nie umie kopnąć w światło bramki, nawet gdy jest nieatakowany i ma 10 metrów dla siebie. To przecież talentu nie trzeba mieć, bo się idzie wyuczyć no ale chuj, w Polskiej lidze nawet w bramkę nie trzeba trafiać jak się umie biegać, bo to wystarcza w zupełności. Co do meczu, to szkoda straconych 2 punktów, bo remis z Jagą i o spokojną, dobrze przepracowaną zimę byłbym spokojny, 1-2 wzmocnienia i myślę, że przy daniu wolnej ręki Wdowczykowi pozycja na koniec wiosny też byłaby satysfakcjonująca no ale niestety remis we Wrocławiu i przy porażkach z Jagiellonią i Wisłą może być niepotrzebna nerwówka.
Widziałem te jego wybieganie choćby przy straconej bramce z Zawiszą. Gdzie całe nieszczęście zaczęło się właśnie od spóżnionego i wolnego Ławy. Gdyby było u niego tak dobrze z kondycją to przecież nie byłby zmieniany tak często w okolicach 60'. Kondycje to on ma do wałęsania się po Rockerach, gdy mecze co 3 dni.
Co do kondycji Ławy to Safe ma rację. Ma ją bardzo dobrą, co potwierdza praktycznie każdy trener, który u nas pracował. Zmieniany jest tylko dlatego, że gra słabo. Nigdy się nie zapuścił, zawsze pod tym względem trzymał poziom i tego zarzucić mu nie można. A, że próbuje udawać wielkiego rozgrywającego zamiast skupić się na prostych i dokładnych zagrań to już inna sprawa.
Skoro gra słabo to dlaczego ciągle wychodzi w pierwszym składzie? Czy za każdym razem trzeba mu dawać tą godzinę by się o tym przekonać?
Pieniądze to nie wszystko.... potrzebne są jeszcze złoto i diamenty.
Akurat co do kondycji i wybiegania Ławy nie miałbym żadnych zastrzeżeń ale.. on jest po sięstu słaby! Co oczywiście potwierdza fakt, że ta liga jest ogórkowa, bo jakby nie było Bartek jest "weteranem" naszych boisk. Gościu kopie piłkę 30 lat, oddał strzałów na bramkę spokojnie ze sto tysięcy, a dalej nie umie kopnąć w światło bramki, nawet gdy jest nieatakowany i ma 10 metrów dla siebie. To przecież talentu nie trzeba mieć, bo się idzie wyuczyć no ale chuj, w Polskiej lidze nawet w bramkę nie trzeba trafiać jak się umie biegać, bo to wystarcza w zupełności. Co do meczu, to szkoda straconych 2 punktów, bo remis z Jagą i o spokojną, dobrze przepracowaną zimę byłbym spokojny, 1-2 wzmocnienia i myślę, że przy daniu wolnej ręki Wdowczykowi pozycja na koniec wiosny też byłaby satysfakcjonująca no ale niestety remis we Wrocławiu i przy porażkach z Jagiellonią i Wisłą może być niepotrzebna nerwówka.
Widziałem te jego wybieganie choćby przy straconej bramce z Zawiszą. Gdzie całe nieszczęście zaczęło się właśnie od spóżnionego i wolnego Ławy. Gdyby było u niego tak dobrze z kondycją to przecież nie byłby zmieniany tak często w okolicach 60'. Kondycje to on ma do wałęsania się po Rockerach, gdy mecze co 3 dni.
Co do kondycji Ławy to Safe ma rację. Ma ją bardzo dobrą, co potwierdza praktycznie każdy trener, który u nas pracował. Zmieniany jest tylko dlatego, że gra słabo. Nigdy się nie zapuścił, zawsze pod tym względem trzymał poziom i tego zarzucić mu nie można. A, że próbuje udawać wielkiego rozgrywającego zamiast skupić się na prostych i dokładnych zagrań to już inna sprawa.
Skoro gra słabo to dlaczego ciągle wychodzi w pierwszym składzie? Czy za każdym razem trzeba mu dawać tą godzinę by się o tym przekonać?
Wiecznie przezywacie tego Lawe, a nikt nie jest w stanie podac nazwiska, ktore mialoby za niego grac. Fakt, ze zdarzaja mu sie glupie straty z przodu, ale odbiorow ma sporo, niezle czyta gre i sie ustawia. Nie mamy dla niego zmiennika. Stawianie na Mustafe, ktory nie ma pojecia o grze w defensywie (z ofensywa tez u niego na moje oko srednio) to samobojstwo. Alternatyw w srodku pola brak.
Wiecznie przezywacie tego Lawe, a nikt nie jest w stanie podac nazwiska, ktore mialoby za niego grac. Fakt, ze zdarzaja mu sie glupie straty z przodu, ale odbiorow ma sporo, niezle czyta gre i sie ustawia. Nie mamy dla niego zmiennika. Stawianie na Mustafe, ktory nie ma pojecia o grze w defensywie (z ofensywa tez u niego na moje oko srednio) to samobojstwo. Alternatyw w srodku pola brak.
Oczywiscie, ze musi grac teraz w podstawowej 11.
Co nie zamyka dyskusji na temat ewentualnych wzmocnien wlasnie na jego pozycji
Akurat co do kondycji i wybiegania Ławy nie miałbym żadnych zastrzeżeń ale.. on jest po sięstu słaby! Co oczywiście potwierdza fakt, że ta liga jest ogórkowa, bo jakby nie było Bartek jest "weteranem" naszych boisk. Gościu kopie piłkę 30 lat, oddał strzałów na bramkę spokojnie ze sto tysięcy, a dalej nie umie kopnąć w światło bramki, nawet gdy jest nieatakowany i ma 10 metrów dla siebie. To przecież talentu nie trzeba mieć, bo się idzie wyuczyć no ale chuj, w Polskiej lidze nawet w bramkę nie trzeba trafiać jak się umie biegać, bo to wystarcza w zupełności. Co do meczu, to szkoda straconych 2 punktów, bo remis z Jagą i o spokojną, dobrze przepracowaną zimę byłbym spokojny, 1-2 wzmocnienia i myślę, że przy daniu wolnej ręki Wdowczykowi pozycja na koniec wiosny też byłaby satysfakcjonująca no ale niestety remis we Wrocławiu i przy porażkach z Jagiellonią i Wisłą może być niepotrzebna nerwówka.
Widziałem te jego wybieganie choćby przy straconej bramce z Zawiszą. Gdzie całe nieszczęście zaczęło się właśnie od spóżnionego i wolnego Ławy. Gdyby było u niego tak dobrze z kondycją to przecież nie byłby zmieniany tak często w okolicach 60'. Kondycje to on ma do wałęsania się po Rockerach, gdy mecze co 3 dni.
Co do kondycji Ławy to Safe ma rację. Ma ją bardzo dobrą, co potwierdza praktycznie każdy trener, który u nas pracował. Zmieniany jest tylko dlatego, że gra słabo. Nigdy się nie zapuścił, zawsze pod tym względem trzymał poziom i tego zarzucić mu nie można. A, że próbuje udawać wielkiego rozgrywającego zamiast skupić się na prostych i dokładnych zagrań to już inna sprawa.
Skoro gra słabo to dlaczego ciągle wychodzi w pierwszym składzie? Czy za każdym razem trzeba mu dawać tą godzinę by się o tym przekonać?
Wiecznie przezywacie tego Lawe, a nikt nie jest w stanie podac nazwiska, ktore mialoby za niego grac. Fakt, ze zdarzaja mu sie glupie straty z przodu, ale odbiorow ma sporo, niezle czyta gre i sie ustawia. Nie mamy dla niego zmiennika. Stawianie na Mustafe, ktory nie ma pojecia o grze w defensywie (z ofensywa tez u niego na moje oko srednio) to samobojstwo. Alternatyw w srodku pola brak.
Skoro nie ma allternatyw to dlaczego nie gra pełnych 90 minut co mecz? Wdowczyk musi dywersję uprawiać ściągając go z reguły wcześniej z boiska.
Pieniądze to nie wszystko.... potrzebne są jeszcze złoto i diamenty.
Akurat co do kondycji i wybiegania Ławy nie miałbym żadnych zastrzeżeń ale.. on jest po sięstu słaby! Co oczywiście potwierdza fakt, że ta liga jest ogórkowa, bo jakby nie było Bartek jest "weteranem" naszych boisk. Gościu kopie piłkę 30 lat, oddał strzałów na bramkę spokojnie ze sto tysięcy, a dalej nie umie kopnąć w światło bramki, nawet gdy jest nieatakowany i ma 10 metrów dla siebie. To przecież talentu nie trzeba mieć, bo się idzie wyuczyć no ale chuj, w Polskiej lidze nawet w bramkę nie trzeba trafiać jak się umie biegać, bo to wystarcza w zupełności. Co do meczu, to szkoda straconych 2 punktów, bo remis z Jagą i o spokojną, dobrze przepracowaną zimę byłbym spokojny, 1-2 wzmocnienia i myślę, że przy daniu wolnej ręki Wdowczykowi pozycja na koniec wiosny też byłaby satysfakcjonująca no ale niestety remis we Wrocławiu i przy porażkach z Jagiellonią i Wisłą może być niepotrzebna nerwówka.
Widziałem te jego wybieganie choćby przy straconej bramce z Zawiszą. Gdzie całe nieszczęście zaczęło się właśnie od spóżnionego i wolnego Ławy. Gdyby było u niego tak dobrze z kondycją to przecież nie byłby zmieniany tak często w okolicach 60'. Kondycje to on ma do wałęsania się po Rockerach, gdy mecze co 3 dni.
Co do kondycji Ławy to Safe ma rację. Ma ją bardzo dobrą, co potwierdza praktycznie każdy trener, który u nas pracował. Zmieniany jest tylko dlatego, że gra słabo. Nigdy się nie zapuścił, zawsze pod tym względem trzymał poziom i tego zarzucić mu nie można. A, że próbuje udawać wielkiego rozgrywającego zamiast skupić się na prostych i dokładnych zagrań to już inna sprawa.
Skoro gra słabo to dlaczego ciągle wychodzi w pierwszym składzie? Czy za każdym razem trzeba mu dawać tą godzinę by się o tym przekonać?
Wiecznie przezywacie tego Lawe, a nikt nie jest w stanie podac nazwiska, ktore mialoby za niego grac. Fakt, ze zdarzaja mu sie glupie straty z przodu, ale odbiorow ma sporo, niezle czyta gre i sie ustawia. Nie mamy dla niego zmiennika. Stawianie na Mustafe, ktory nie ma pojecia o grze w defensywie (z ofensywa tez u niego na moje oko srednio) to samobojstwo. Alternatyw w srodku pola brak.
Skoro nie ma allternatyw to dlaczego nie gra pełnych 90 minut co mecz? Wdowczyk musi dywersję uprawiać ściągając go z reguły wcześniej z boiska.
Bo ma swoje lata? Bo mamy wieksza liczbe meczow na runde? Wdowczyk raczej nie ma zamiaru nikogo fizycznie zajechac. Wzmocnienia jak najbardziej, ale nie tanie alternatywy byleby tylko Lawe odstawic od skladu najmniejszym kosztem.
Skoro nie ma allternatyw to dlaczego nie gra pełnych 90 minut co mecz? Wdowczyk musi dywersję uprawiać ściągając go z reguły wcześniej z boiska.
Zauważ, że są to praktycznie zawsze zmiany taktyczne. Najczęściej wynikające z konieczności gonienia wyniku, więc defensywnych pomocników zmienią się w takich wypadkach najczęściej. Skoro gra słabo to jest w takich momentach zmieniany jako pierwszy. Czy to broniąc wyniku (jak ze Śląskiem - Hernani), czy grając o trzy punkty (Tchami Widzew, Kort Zawisza, Edi Górnik). Jak ktoś trafnie zauważył nie ma alternatywy na tej pozycji i dlatego uważam tę pozycję jako pierwszą w kolejności do wzmocnienia.
Akurat co do kondycji i wybiegania Ławy nie miałbym żadnych zastrzeżeń ale.. on jest po sięstu słaby! Co oczywiście potwierdza fakt, że ta liga jest ogórkowa, bo jakby nie było Bartek jest "weteranem" naszych boisk. Gościu kopie piłkę 30 lat, oddał strzałów na bramkę spokojnie ze sto tysięcy, a dalej nie umie kopnąć w światło bramki, nawet gdy jest nieatakowany i ma 10 metrów dla siebie. To przecież talentu nie trzeba mieć, bo się idzie wyuczyć no ale chuj, w Polskiej lidze nawet w bramkę nie trzeba trafiać jak się umie biegać, bo to wystarcza w zupełności. Co do meczu, to szkoda straconych 2 punktów, bo remis z Jagą i o spokojną, dobrze przepracowaną zimę byłbym spokojny, 1-2 wzmocnienia i myślę, że przy daniu wolnej ręki Wdowczykowi pozycja na koniec wiosny też byłaby satysfakcjonująca no ale niestety remis we Wrocławiu i przy porażkach z Jagiellonią i Wisłą może być niepotrzebna nerwówka.
Widziałem te jego wybieganie choćby przy straconej bramce z Zawiszą. Gdzie całe nieszczęście zaczęło się właśnie od spóżnionego i wolnego Ławy. Gdyby było u niego tak dobrze z kondycją to przecież nie byłby zmieniany tak często w okolicach 60'. Kondycje to on ma do wałęsania się po Rockerach, gdy mecze co 3 dni.
Co do kondycji Ławy to Safe ma rację. Ma ją bardzo dobrą, co potwierdza praktycznie każdy trener, który u nas pracował. Zmieniany jest tylko dlatego, że gra słabo. Nigdy się nie zapuścił, zawsze pod tym względem trzymał poziom i tego zarzucić mu nie można. A, że próbuje udawać wielkiego rozgrywającego zamiast skupić się na prostych i dokładnych zagrań to już inna sprawa.
Skoro gra słabo to dlaczego ciągle wychodzi w pierwszym składzie? Czy za każdym razem trzeba mu dawać tą godzinę by się o tym przekonać?
Wiecznie przezywacie tego Lawe, a nikt nie jest w stanie podac nazwiska, ktore mialoby za niego grac. Fakt, ze zdarzaja mu sie glupie straty z przodu, ale odbiorow ma sporo, niezle czyta gre i sie ustawia. Nie mamy dla niego zmiennika. Stawianie na Mustafe, ktory nie ma pojecia o grze w defensywie (z ofensywa tez u niego na moje oko srednio) to samobojstwo. Alternatyw w srodku pola brak.
Skoro nie ma allternatyw to dlaczego nie gra pełnych 90 minut co mecz? Wdowczyk musi dywersję uprawiać ściągając go z reguły wcześniej z boiska.
Bo ma swoje lata? Bo mamy wieksza liczbe meczow na runde? Wdowczyk raczej nie ma zamiaru nikogo fizycznie zajechac. Wzmocnienia jak najbardziej, ale nie tanie alternatywy byleby tylko Lawe odstawic od skladu najmniejszym kosztem.
To w końcu jest wybiegany i bardzo dobry kondycyjnie czy nie, że trzeba go zmieniać? Przecież dla niego nie ma alternatywy jak mówisz. Jednak mnie się wydaje, że jak jest zmieniany bo jakaś alternatywa jest. Jeszcze jedno pytanie gdzie jest ta granica wieku, przy której należy tak jak Ławę zmieniać koło 60 minuty? Np Robak 31 lat gra całe spotkania i jak widać jego zajechanie nie dotyczy.
Pieniądze to nie wszystko.... potrzebne są jeszcze złoto i diamenty.
Skoro nie ma allternatyw to dlaczego nie gra pełnych 90 minut co mecz? Wdowczyk musi dywersję uprawiać ściągając go z reguły wcześniej z boiska.
Zauważ, że są to praktycznie zawsze zmiany taktyczne. Najczęściej wynikające z konieczności gonienia wyniku, więc defensywnych pomocników zmienią się w takich wypadkach najczęściej. Skoro gra słabo to jest w takich momentach zmieniany jako pierwszy. Czy to broniąc wyniku (jak ze Śląskiem - Hernani), czy grając o trzy punkty (Tchami Widzew, Kort Zawisza, Edi Górnik). Jak ktoś trafnie zauważył nie ma alternatywy na tej pozycji i dlatego uważam tę pozycję jako pierwszą w kolejności do wzmocnienia.
Mnie się w swojej ignorancji wydawało, że Pogoń zawsze gra o 3 pkt, a tu proszę można "czy to broniąc wyniku, czy grając o 3 pkt". To znaczy gdy bronimy wynik to już o 3 pkt nie gramy? Przepraszam pod względem logiki Twoja wypowiedż jest tak kulawa, że gdyby była koniem to trzeba by było ją odstrzelić. Poza tym chcesz mi wmówić, że jak Pogoń przegrywa to Ława gra w miarę, tylko kwestie taktyczne nakazują go zmieniać, a gdy Pogoń wygrywa to Ława gra słabo. Zadziwiająca myśl. To mam propozycję tę Twoją myśl wykorzystującą nie należy w ogóle Ławy wystawiać wtedy Pogoń będzie tylko wygrywać.
Pieniądze to nie wszystko.... potrzebne są jeszcze złoto i diamenty.
Skoro nie ma allternatyw to dlaczego nie gra pełnych 90 minut co mecz? Wdowczyk musi dywersję uprawiać ściągając go z reguły wcześniej z boiska.
Zauważ, że są to praktycznie zawsze zmiany taktyczne. Najczęściej wynikające z konieczności gonienia wyniku, więc defensywnych pomocników zmienią się w takich wypadkach najczęściej. Skoro gra słabo to jest w takich momentach zmieniany jako pierwszy. Czy to broniąc wyniku (jak ze Śląskiem - Hernani), czy grając o trzy punkty (Tchami Widzew, Kort Zawisza, Edi Górnik). Jak ktoś trafnie zauważył nie ma alternatywy na tej pozycji i dlatego uważam tę pozycję jako pierwszą w kolejności do wzmocnienia.
Mnie się w swojej ignorancji wydawało, że Pogoń zawsze gra o 3 pkt, a tu proszę można "czy to broniąc wyniku, czy grając o 3 pkt". To znaczy gdy bronimy wynik to już o 3 pkt nie gramy? Przepraszam pod względem logiki Twoja wypowiedż jest tak kulawa, że gdyby była koniem to trzeba by było ją odstrzelić. Poza tym chcesz mi wmówić, że jak Pogoń przegrywa to Ława gra w miarę, tylko kwestie taktyczne nakazują go zmieniać, a gdy Pogoń wygrywa to Ława gra słabo. Zadziwiająca myśl. To mam propozycję tę Twoją myśl wykorzystującą nie należy w ogóle Ławy wystawiać wtedy Pogoń będzie tylko wygrywać.
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 04/12/2013 14:29
Ława jest bardzo ważnym ogniwem w tej drużynie. Owszem, ma często wiele irytujących strat (przede wszystkim niecelnych podań) jednak ma też olbrzymią ilość skasowanych akcji przeciwnika, mnóstwo powrotów które często uniemożliwiają zbudowanie skutecznych kontr. Nie jest to często widoczne dla niewprawnego widza i rzadko efektowne, ale naprawdę odwala kupę roboty. Poza tym zapierdala ze wszystkich sił i gra bardzo ambitnie a przy tym potrafi w miarę odważnie rozegrać cos do przodu. Przy hasającym z przodu Ace jest bardzo potrzebny przy wyprowadzaniu piłki od obrony w głąb pola.
Mimo błędów jakie popełnia jest to bez wątpienia duży plus w tym zespole. Na tę chwilę trudno go kimś zastąpić.
Ława jest bardzo ważnym ogniwem w tej drużynie. Owszem, ma często wiele irytujących strat (przede wszystkim niecelnych podań) jednak ma też olbrzymią ilość skasowanych akcji przeciwnika, mnóstwo powrotów które często uniemożliwiają zbudowanie skutecznych kontr. Nie jest to często widoczne dla niewprawnego widza i rzadko efektowne, ale naprawdę odwala kupę roboty. Poza tym zapierdala ze wszystkich sił i gra bardzo ambitnie a przy tym potrafi w miarę odważnie rozegrać cos do przodu. Przy hasającym z przodu Ace jest bardzo potrzebny przy wyprowadzaniu piłki od obrony w głąb pola.
Mimo błędów jakie popełnia jest to bez wątpienia duży plus w tym zespole. c.
Kilka cytatów ...
"ma też olbrzymią ilość skasowanych akcji" - nie olbrzymią tylko raptem kilka, dosłownie kilka na mecz, podobną ilość co mecz ma Aka, który odpowiada za zupełnie inną część boiska.
"odwala kupę roboty" - jedyne co tu słuszne to "kupę". We Wrocławiu przeszedł już sam siebie, kiedy nie umiał dograć celnie KILKA razy do kolegi ustawionego KILKA metrów obok.
To, że zapierdala ze wszystkich sił nie idzie w parze z efektywnością. Chyba ,że lubisz jak biegnie do piłki, do której nie dobiegłby sam Bolt i to niby takie ambitne...
"potrafi w miarę odważnie rozegrać cos do przodu" - z tym ,że 8/10 jego podań do przodu ląduje: na aucie, w nogach przeciwnika, za linią końcową boiska.
"jest bardzo potrzebny przy wyprowadzaniu piłki od obrony w głąb pola" - z tym ,że 75% jego podań OGÓŁEM to podania do... Dąbrowskiego, Golli czy bocznego obrońcy i na ich barkach spoczywa rozegranie akcji.
"Na tę chwilę trudno go kimś zastąpić" - Ława lepszy już nie będzie nigdy, lada rok (oby jak najprędzej) skończy karierę. Lepiej już teraz ogrywać KOGOKOLWIEK, choćby Mustafę i grać na jednego defensywnego niż co mecz oglądać bezproduktywne kółeczka Ławy, niecelne podania czy nieudolne, bardzo często kończące się faulem próby odbioru tego samego zawodnika.
Podsumowując: to że CZASEM (jak chociażby kilka razy w meczu z Zawiszą) BŁ20 zrobi coś dobrze nie wiem czy jest powodem to wzdychania nad tym zawodnikiem. Takie rzeczy, na tej pozycji powinny być standardem, fajnie jakby zrobił coś ponad to. A my cieszymy się ,że Ława w danej akcji nie stracił piłki, wow.!
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 04/12/2013 16:21
Odnosze wrazenie , ze u nas oceniajac zawodnika porownuje sie go z zawodnikiem Bayernu czy innego Chelsea . Lawa robi to samo co inni defensywni pomocnicy w naszej lidze. Jedno zagranie mu sie uda, 2 inne nie wyjda i to jest norma w Polsce. Dlatego w pucharach leje nas kazdy. Porownujcie Lawe z Tralka czy innym Stevanowicem a nie ze Schweinsteigerem czy Lampardem
Odnosze wrazenie , ze u nas oceniajac zawodnika porownuje sie go z zawodnikiem Bayernu czy innego Chelsea . Lawa robi to samo co inni defensywni pomocnicy w naszej lidze. Jedno zagranie mu sie uda, 2 inne nie wyjda i to jest norma w Polsce. Dlatego w pucharach leje nas kazdy. Porownujcie Lawe z Tralka czy innym Stevanowicem a nie ze Schweinsteigerem czy Lampardem
Dokładnie tak, pomijając już fakt, że w Polsce mamy 38mln trenerów wiedzących kto jest dobry/słaby i oceniających danego zawodnika pod kątem taktyki/ustawienia/przydatności. Ława jaki jest to każdy widzi ale ambicji nie można mu odmówić bo często wraca do obrony często asekurując wolno wracających Frączczaka i Lewandowskiego a tymczasem Rogalski nie ma chyba takich zadań bo rzadko to robi.
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 04/12/2013 17:31
was wkurza Ława i jego straty ale nikt sie cholera nie burzy na kilkanaście lub wiecej strat japończykow w kazdym meczu.
Ja nie mogę na nich patrzeć - co z tego że są doskonale wyszkoleni technicznie jesli jedynym ich planem jest pchanie sie w najgęsciej obstawiony przez przeciwnika sektor boiska i wymiana kilku krótkich podań z których ostatnie jest zazwyczaj nie celne.
acha - widze i znam takze ich plusy ale ten minus wkurza mnie na maksa
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 04/12/2013 17:32
temat lawy widze jest poruszany...
no tak jest slaby jak barszcz ale fakt jest taki ze nie ma lepszego w tej druzynie i to jest najbardziej smutne..poki nie przyjdzie dobry defensywny pomocnik to lawa jest jedyna opcja niestety.
was wkurza Ława i jego straty ale nikt sie cholera nie burzy na kilkanaście lub wiecej strat japończykow w kazdym meczu.
Ja nie mogę na nich patrzeć - co z tego że są doskonale wyszkoleni technicznie jesli jedynym ich planem jest pchanie sie w najgęsciej obstawiony przez przeciwnika sektor boiska i wymiana kilku krótkich podań z których ostatnie jest zazwyczaj nie celne.
Wspominałem o tym kilka postów wcześniej zamiast prostopadłych podań mamy zabawę w dziadka aż w końcu tracimy piłkę i taki jest tego finał.
was wkurza Ława i jego straty ale nikt sie cholera nie burzy na kilkanaście lub wiecej strat japończykow w kazdym meczu.
Ja nie mogę na nich patrzeć - co z tego że są doskonale wyszkoleni technicznie jesli jedynym ich planem jest pchanie sie w najgęsciej obstawiony przez przeciwnika sektor boiska i wymiana kilku krótkich podań z których ostatnie jest zazwyczaj nie celne.
Wspominałem o tym kilka postów wcześniej zamiast prostopadłych podań mamy zabawę w dziadka aż w końcu tracimy piłkę i taki jest tego finał.
O ile Aka czasami jeszcze zagra jakąś taką piłkę to Murayama jest takim jeźdźcem bez głowy- albo strzeli zamiast podać, albo poda zamiast strzelić, albo pobiegnie dalej na siłę zamiast rozsądniej rozegrać jakąś akcję i to on chyba najwięcej psuje tych ataków.
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.