Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 11/11/2013 21:34
Kolejny slaby mecz i to jeszcze taki że wynik ułożył nam się sam.Nie ma jednak zaskoczenia ,przy najmniej dla mnie bo niezmiennie twierdze że pierwsza ósemka to będzie nasz duży sukces.
Wdowczyk tak zamieszał w końcówce z ustawieniem i zmianami ze tylko łud szczęścia i gwizdek końcowy uratował nam 1 pkt.Rozumiem że to dobry fachowiec ale te eksperymenty z trójka obrońców
kosztowały już odpadnięcie z PP a za chwilę straty punktów w lidze.
Żenujaca postawa w obronie Fraczczaka nie jest dla mnie zaskoczeniem bo to nic nowego natomiast Hernani jest stoperem a gra tak przestraszony jakby miał 17 lat i został przesunięty tam z ataku.
Tchami niestety to piłkarski analfabeta i chyba nie tylko bo myślenie na boisku to cecha niezbędna.
Szczerze powiedzaiwszy w punkty w Wawie nie wierzę.Mam wrażenie że do końca rundy zdobędziemy ich max.5 i obsuniemy się w okolice 6-7 pozycji.Zima zadecyduje jakie będą szanse utrzymać pozycje w grupie mistrzowskiej.
O ile jeszcze zmiana Dąbrowskiego za Pietruszkę była dobra - chociaż tak czy siak była to zmiana trochę kombinowana, a nie pozycja za pozycję. To już Tchami i Moustapha poza stratami i niecelnymi zagraniami wiele do drużyny nie wnieśli.
Mało tego według mnie Tchami to najgorszy transfer poczyniony w ostatnim (ostatnich) okienkach transferowych. To, że rozegrał spotkanie (?) w kadrze Kamerunu zupełnie o niczym nie świadczy. Typowy jeździec bez głowy (porównywalny do Kolendowicza), który w ostatecznym momencie zupełnie nie ma pojęcia co zrobić z piłką. Raz na jakiś czas uda mu się celnie podać/dośrodkować, ale dobre piłki prędzej czy później przydarzyć się mogą każdemu.
Mnie trochę zdziwił brak napastnika na ławce rezerwowych. Wydaje mi się, że w drugiej połowie przydałby się Robakowi ktoś do pomocy w napadzie (Djousse). Wiem, że rozegrał on w weekend mecz w rezerwach, niemniej według mnie mógł dzisiaj pomóc drużynie.
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 11/11/2013 21:43
Tchamiemu należy jak najszybciej podziękować za współpracę. Po wejściu można było odnieść wrażenie, że pogra dzisiaj. Niestety, po kilku minutach odzyskał swoją formę i pitolił wszystko na lewo i prawo, natomiast w ostatnich minutach, jak Zagłębie przycisnęło, to on odpuszczał rywalowi, nie wracał, nie walczył. Wróciłem ze stadionu, odpaliłem skróty na ekstraklasa.tv i na ostatnim filmiku widać go 2 razy - można zaobserwować podsumowanie jego osoby. Akcja Zagłębia, on odpuszcza, zatrzymuje się i patrzy na rywal robi, a poszła bardzo groźna akcja na naszą bramę. Z krytej świetnie było to widać, tak samo jak przy każdej kolejnej akcji z jego wykonaniem. Coś strasznego, co ten Tchami grał, patrzeć się na niego nie mogę.
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 11/11/2013 22:07
Mamy 7 pkt przewagi na 9 miejscem. 5 meczów do końca roku.
Lech traci już do nas tylko 1 pkt, więc jeśli wszystko potoczy się tak jak zwykle, po następnej kolejce lecimy na 5 miejsce. Plus jest taki, że Pyry grają z srakowią. Więc tylko jedna z tych drużyn nas wyprzedzi po następnej kolejce. A potem ? Zawisza , Śląsk , Jagiellonia , Wisła Kraków.
Z obecną formą ciężko będzie przejść te drużyny.
Zwłaszcza, że czołowi zawodnicy naszej drużyny mają po 3 kartki ..
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 11/11/2013 22:20
Tchami to jakiś sabotażysta chyba. Za to co on grał to Wdowczyk go powinien dyscyplinarnie wypierdolić do rezerw, bo to skandal żeby dać taką zmianę. WSZYSTKO ŹLE.
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 11/11/2013 22:40
Szkoda i dobrze że 1 pkt. Na końcu było gorąco... obydwoje murzyni zmienieni w drugiej połowie do wyrzucenia nie potrzebnie blokują naszym miejsce w składzie, a pożytek z nich raczej żaden...
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 11/11/2013 22:44
Kolejny raz w tym sezonie Pogoń nie jest w stanie utrzymać korzystnego rezultatu do końca meczu. Moim zdaniem dopóki atakowała i przeważała do około 30' było ok. Szkoda, że nie podwyższyła choćby po wolnym Ławy było blisko. Gdy Zagłębie zaczęło osiągać przewagę szybko zamieniło ją na gola i wyrównanie. Słabo Pogoń gra w obronie, mało agresywnie. Dlatego taki strzał jak na 1:1 może być oddany.
Druga połowa słabiutka, a po zmianach jeszcze gorzej. Zgadzam się, że nasi zmiennicy są beznadziejni. A wprowadzenie dwóch czarnoskórych zawodników to po raz kolejny klapa zupełna. To już Donald mógłby być bardziej przydatny. Więcej jak jednego Murzyna lepiej nie wpuszczać na boisko, bo efekt bezskładnej gry Pogoni jest wtedy natychmiastowy.
Rogalski chociaż w defensywnie skutecznie grał. Tchami znowu chyba na łyżwach wyszedł grać, zaliczył piękny ślizg przy zwodzie. To w boczną siatkę dośrodkowuje. Potem nawet jak chyba był faulowany, to nawet sędzia nie gwiżdże uznając to jako prawidłową grę ciałem rywala. Piłki nie może opanować. A w końcówce gdy Pogoni brakuje sił, dostosowuje się poziomem zmęczenia do reszty. A jako zmiennik powinien być lepszy pod tym względem.
Japończycy zbyt bardzo lubują się w kiwkach, aż do straty piłki, bez pożytku dla drużyny.
Stałe fragmenty mamy kiepskie. Jak Dąbrowskiego nie było, to nie bardzo jest na kogo w ogóle wrzucać piłkę. Najgorsze jak po rogu nawet nie ma wrzutki wcale. Chyba z założenia wychodzą, że nie ma co wrzucać, bo i tak nie ma na kogo i nic z tego nie będzie.
Końcówka i brak sił u Portowców zadziwiający i przerażający. Nie kwapili się nawet zbytnio do wyjścia do ataku czując pewnie, że dowiezienie remisu u siebie z ostatnią w tabeli drużyną to absolutny maks na jaki było ich stać. I tak mieli dużo szczęścia, że się udało.
Słabe rezerwy powodują chyba, że drużyna jest już przemęczona długą rundą jesienną i padła całkowicie w końcówce. Niestety taki zmiennik Tchami, to zamiast wzmocnić drużynę kondycyjnie, to jeszcze zaniżał poziom waleczności w obronie. Snuli się w defensywie jak ogłuszone muchy i tylko szczęściu zawdzięczają, że Zagłębie ich nie skarciło kolejną bramką w końcówce meczu.
Oby trener coś wymyślił, bo jak nie wyciągnie jakiegoś asa z rękawa, to przy tych zmiennikach, dodatkowo osłabiających drużynę, daleko nie zajedziemy.
Pierwszy strzał Ławy z wolnego był dobry, który niewiele minął słupek natomiast następny zdecydowanie za lekki. Najbardziej wkurwiające są te wrzutki po rożnych i z akcji również bardzo przeciętne...
To co mówił Wdowczyk - zabrakło determinacji, dzisiaj wyglądali tak jakby zapomnieli jak grali większość rundy.
Jeszcze odnośnie dopingu, od jakiegoś czasu frekwencja na Młynie jest niezła, ale gro osób wciąż przychodzi pomruczeć... Jak ciągniemy jakąś przyśpiewkę to po 2-3 razie już połowa coś tam mamrocze tylko pod nosem, a co gorsza jakość dopingu na Młynie podobnie jak na pozostałych sektorach często uzależniona jest od akcji na boisku... Panowie na Młyn przychodzi się zapierdalać z dopingiem a nie pasjonować się to jak przebiega akcja.
Zajebista sektorówka i nowa flaga do następnego.
"Racja jest jak dupa, każdy ma swoją" "Panie Marszałku a jaki program tej partii? - Najprostszy z możliwych, bić kurwy i złodziei, mości hrabio" J Piłsudski
"W sferze sportowej mam całkowite zaufanie do Grzegorza Smolnego [wiceprezesa Pogoni]. Uważam, że jest jednym z najlepszych dyrektorów sportowych w Polsce."
Obraz gry był taki, że niby atakowaliśmy, ale to Zagłębie zazwyczaj miało groźne sytuacje. I dlatego możemy mówić o szczęściu, że skończyło się remisem.
Widać naszą mizerię w ataku. Rozegranie jest znów wolne i schematyczne. Zresztą zazwyczaj takie jest. Tylko Aka lub Robak potrafią niekonwencjonalnymi zagraniami przyśpieszyć grę. Dziś ten pierwszy zgasł i często za długo holował piłkę. Ten drugi skupiał się głównie na utrzymaniu/wywalczeniu piłki po granych nań balonach.
Dlatego nieźle grające w destrukcji Zagłębie dość łatwo sobie radziło z naszymi grajkami. Ile my z gry mieliśmy sytuacji w tym meczu oprócz gola? Jedną? Dwie? To max.
Druga połowa to już zupełna jazda bez trzymanki i chaos. Znów przeszliśmy na 3-5-2 i efektem tego był totalny chaos oraz dziura w środku pola. Dodajmy do tego beznadziejnego Tchamiego, który partaczył wszystko co mógł. Na szczęście w Zagłębiu też im czarny popsuł większość akcji (Abwo), ale marna to dla nas pociecha.
Szkoda ostatnich wyników, bo do podziału grup jeszcze trochę czasu. Mieliśmy dwa mecze ze słabymi drużynami i była okazja umocnić się na miejscu gwarantującym top8. A tak... teraz cięższe mecze. Z taką grą może być bardzo słabo i szybko możemy znów mocno oglądać się za siebie.
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 12/11/2013 00:13
Zanim zaczniecie czepiać Tchamiego zauważcie że ten gość zanim przyszedł do Pogoni nie trenował z żadnym klubem 2 miesiące (jeżeli sie mylę to mnie poprawcie). Pojawił się więc w zespole w trakcie sezonu , bez okresu przygotowawczego , w mocniejszej lidze (mimo tragizmu naszej ekstraklasy raczej poziom wyższy niż na Węgrzech) itp. Można mu wybaczyć pewne mankamenty , według mnie to będzie po okresie zimowym ciekawy zawodnik , ma drybling i nie boi się pojedynków 1 na 1 w porównaniu do większości polskich ligowców. Niemniej nie zwalnia go z odpuszczania zwłaszcza przy defensywie co dziś było bardzo irytujące.
Niestety mamy zniżkę formy , może 2 tyg, przerwy wystarczy by Wdowczyk trochę ich ogarnął bo czeka nas już tylko kontuzjowana Legia...
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 12/11/2013 00:40
" Orest Lenczyk był wyraźnie zadowolony, ale też zaskoczony tym, że ze Szczecina wywozi jeden punkt, a jego drużyna mogła nawet wygrać rywalizację z Pogonią.
Trener Zagłębia tuż przed rozpoczęciem konferencji objął szkoleniowca Pogoni Dariusza Wdowczyka i podziękował mu za to spotkanie.
- Patrzyliśmy na ligową tabelę i miejsce Pogoni po pierwszej rundzie, a ja jako trener patrzyłem także na plusy tej drużyny w dotychczasowych meczach. Obejrzawszy dwukrotnie pierwszy mecz w Lubinie, gdzie Pogoń bezapelacyjnie wygrała, wprawdzie tylko 2:0, ale była zespołem zdecydowanie lepszym. Braliśmy pod uwagę, że tutaj nie przyjedzie się po punkty, lecz trzeba będzie powalczyć, żeby z honorem wracać do Lubina. Poświęciliśmy dużo czasu, aby zawodnicy byli tak skoncentrowani na początku meczu by nie dać Pogoni kolejny raz, kolejnej drużynie szybko zdobyć bramkę i ustawić sobie mecz. Wyglądało to tak źle, że nie dziwie się, że w naszej lidze niemal na zawołanie padają wyniki cztery czy pięć do zera – mówił Orest Lenczyk.
Szkoleniowiec Zagłębia stwierdził, że dobry występ z Pogonią może być pierwszy krokiem do wygrywania kolejnych spotkań przez drużynę z Lubina.
- Przebieg meczu tak się układał, że Pogoń wprawdzie atakowała i chciała podwyższać wynik, ale udało się nam doczekać przerwy. Po przerwie szukaliśmy szansy aby tego meczu nawet nie zremisować, a pokusić się o zwycięstwo. Nie przypuszczałem, że będziemy mieli ostatnie 20 minut lepsze od Pogoni i przyznam szczerze, że wola walki i pewnego rodzaju determinacja powodowała, że zawodnicy bardzo chcieli wygrać ten mecz, a nie ukrywam, że przyjeżdżaliśmy jako najgorsza drużyna Ekstraklasy. Po meczu mogę powiedzieć, że nie jestem trenerem najgorszej drużyny, bo to, co dziś pokazali, to jest pewien zaczyn, aby w kolejnych meczach zdobywać punkty – dodał trener gości."
Heh... każdy się dał nabrać na wysoką formę Pogoni.
A co do kwestii dopingu, bardzo brakuje Sochana na Młynie. Chłop naprawdę potrafił zmotywować ludzi do tzw "pierdolnięcia". Ten zakaz stadionowy to chory żart !
Sorry, ale w ten sposób można by go było tłumaczyć gdyby on był po 60-70 minutach gry. Ale nie po 10!
Zresztą z tego co pamiętam już w momencie gdy do nas przychodził gdzieś pojawiła się opinia o nim ludzi, którzy widzieli go na Węgrzech. I twierdzili oni, że gość coś tam i potrafi, ale generalnie ma wyjebane i nie chce mu się biegać ani bronić.
Więc to raczej nie jest przypadek.
Moim zdaniem też jest on pierwszy do odstrzału. Nic nie daje drużynie. Za niego bardzo często muszą inni zapieprzać. A w ofensywie jednak też mu niewiele wychodzi. Może teraz niech Smolny próbuje wziąć przykład z Osucha i szuka w krajach w których kluby masowo przeżywają kłopoty finansowe. Stamtąd da się wyciągnąć niezłych grajków, a nie tylko takich przeganianych z jednego klubu do drugiego.
A Robak powołany do kadry za kontuzjowanego Sobiecha
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 12/11/2013 08:41
Słabo to wygladało ,teraz to wyglada tak jakbysmy pare meczów fartem wygrali i fart sie skończył .Remisy u siebie i porażki na wyjazdach nie wróżą nam grupy mistrzowskiej.Gra trójką obrońców nie przemawia do mnie,chyba że w zimie ostro to poćwiczą i może na wiosnę? Widzieliście jakie kontry poszły pod koniec meczu? Mogło się skończyc 1:3.Obrona słaba a w tym ustawieniu ,jeszcze słabsza.Dobrze że obyło sie bez kartek i w W-awie może powalczą ,jadę tam i mam taką nadzieję.
Srbijo - Izvinjavamo se za našu prodajnu kurevsku vladu
Szczecinska Brac
"Ale któż ze zwykłych ludzi pomyślałby, że to właśnie ci stadionowi chuligani i bandyci w szalikach jako pierwsi poszliby walczyć za Ojczyznę, gdyby taka przyszła potrzeba? To właśnie ludzie cechujący się tak wielkim patriotyzmem broniliby kraju..."-JKM
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 12/11/2013 10:26
Martwi trochę poraz kolejny chaotyczne rozegranie oraz brak pomysłu na akcję ofensywną. Lagi i balony posyłane w stronę Robaka i Bąka wiele nie dawały. O ile jeszcze Robak raz na jakiś czas potrafi się dobrze zastawić, przyjąć i odegrać do lepiej ustawionego kolegi co skuktuje przyśpieszeniem akcji to granie na Bąka wysokich balonów w momencie kiedy ma koło siebie 1-2 zawodników przeciwnika jest bezsensowną stratą piłki. W jego przypadku powinno się szukać raczej piłek prostopadłych na dobieg aby w pełni wykorzystać jego największy atut jaką jest szybkość i dynamika.
Dziwię się, że Wdowczyk nie decyduje się na częstsze granie właśnie prostopadłymi piłkami. Mamy zarówno zawodników, którzy potrafią tak podać (np. Aka, Moustapha czy nawet czasem Ława) oraz takich, które takie podania będą potrafili wykorzystać (np. Robak czy Bąk). Tymczasem u nas rozegranie wygląda ostatnio tak, że ktoś tam się pokiwa w środku pola, trochę poklepie z tyłem obrony, a i tak do przodu zostanie posłana laga ni to za linię obrońców ni to przed. Skuktuje to m.in. tym, że Robak się nabiega jak głupi między obrońcami/bramkarzem, a potem albo nie ma siły na powrót albo na dynamiczniejszy start do kolejnej (niecelnie zagranej) piłki.
.
Ciekawy zawodnik? Ma drybling? Nie boi się pojedynków 1 na 1 ? Chłopaku !
Jaki z niego ciekawy zawodnik? Jeździec bez głowy.
Ma drybling? Mówisz o tym momencie jak robił zwód i się przewrócił, machając przy tym łapami? (przewraca się w KAŻDYM meczu).
Nie boi się pojedynków 1 na 1? Co z tego ,ze się nie boi skoro WSZYSTKIE przegrywa?
ZERO zagrożenia z lewej strony po jego wejściu, a przy okazji dziura z tyłu.
Odp: Występy Pogoni w ekstraklasie - 12/11/2013 11:09
Własnie to co napisał eF i to co zagrali z Korona w podobnym meczu czyli długa piłka za obrońców na "ścigankę" to odpowiednia taktyka przy tym wyniku i przeciwniku.
W takiej sytuacji są tylko trzy wyjścia:albo obrońca zdąży przed napastnikiem i wybije piłkę na róg lub do bramkarza,albo Robak czy ktoś inny wyprzedzi obrońce i strzeli bramkę lub wywalczy wolnego lub karnego z czerwienią na obrońcy.Tak padły bramki z Korona ,tak tez padła bramka i karny na Robaku z Piastem.Warto to doskonalić.To co rzucało sie w oczy w ostatnich 20 min. to podbne akcje z obydwu stron z ta różnicą że my wyprowadzając kontrę 3 na 2 juz na 40 metrze mieliśmy 3 na 6.Oni zaś wychodząc dwójką na 30 metrze mieli najczęściej 4 na 2 .To efekt zarówno taktyki z trzema obrońcami jak i niestety braku sił ,chęci lub szybkości po stracie.Frączczak,Tchami,Mustafa i Pietruszka notorycznie nie wracali i tylko ofiarne wślizgi Janukiewicza i Dąbrowskiego oraz indolencja strzelecka Zagłebia dała nam remis.Nie można tak grać bo nie mamy do tego ludzi typu Brzyski którzy zawsze zdążą.
To w duzej mierze prawda.
Niestety im dalej w sezon tym bardziej wychodza braki kadrowe.
Druzyne mamy niezla, ale nie mozna grac ciagle tym samym skladem, wydaje mi sie, ze chlopaki sa juz nieco zmeczeni.
Ale kim grac? Skoro nawet taki Tchami nie jest w stanie zastapic godnie Murayamy.
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.