Kibice Lechii Gdańsk oburzają się, że krzesełka na nowobudowanym stadionie w Letnicy nie będą biało-zielone. Czyli takie, jak barwy klubu. Miasto, które buduje obiekt twierdzi, że nie ma się czym przejmować, bo decyzje jeszcze nie zapadły. W sprawie interweniował nawet… premier Donald Tusk.

Rok temu na stronie internetowej gdańskiego ratusza pojawiła się ankieta, w której miasto pytało kibiców o rozwiązania dotyczące wyglądu nowego stadionu. Padło także pytanie o kolor krzesełek i, co nie było zaskoczeniem, wygrała opcja biało-zielona. Wyniki sondażu nie musiały być dla magistratu wiążące. I jak się okazało w tym przypadki nie były.

Nie tak dawno, budująca stadion w imieniu miasta spółka BIEG 2012 (Biuro Inwestycji Euro Gdańsk 2012) poinformowała bowiem, że kolor siedzisk został już wybrany. Z racji tego, że stadion będzie z zewnątrz przypominał bryłę bursztynu, toteż krzesełka mają mieć kolor bursztynowy. Konkretniej, sześć odcieni koloru żółtego, które mają szlachetny kamień przypominać. Tak zadecydował projektant obiektu, polsko-niemieckie konsorcjum firm RKW i HPP.

- Decyzja o tyle zapadła, że krzesełka są tak określone z projekcie wykonawczym. Konsorcjum zaproponowało stadion jako bryłę bursztynu i aby utrzymać go w tej tonacji, krzesełka są w różnych odcieniach koloru żółtego, które przypominają bursztyn – tłumaczy Wirtualnej Polsce Renata Wiśniowska, dyrektor projektu Arena Bałtycka w spółce BIEG 2012.

Wśród kibiców Lechii zawrzało. Nie wyobrażają oni sobie tego, że ich klub będzie grał na obiekcie, który kolorystycznie będzie się kojarzył np. z odwiecznym wrogiem Arką Gdynia lub innymi klubami jak Korona Kielce czy Jagiellonia Białystok. Na forach internetowych trwa zażarta dyskusja, padają mocne słowa, szykowana jest nawet petycja do miasta w tej sprawie.

Sytuację zaogniły dodatkowo wypowiedzi rzecznika prasowego BIEG-u Michała Kruszyńskiego, który w internetowej polemice z fanami przypomina, że to nie Lechia jest właścicielem obiektu, tylko miasto. A stadion nie będzie służył tylko piłkarzom i musi być funkcjonalny dla wszystkich.

- Według mnie sprawa nie jest nieodwracalna. Myślę, że nie ma się czym martwić. Nie zapadły żadne decyzje. Jest to wyłącznie wizja projektanta. Myślę, że jeszcze wiele rzeczy możemy na tym stadionie zmieniać. O tym musi zadecydować inwestor, czyli miasto. My działamy w jego imieniu. Jeżeli miasto uzna, że taka a nie inna decyzja będzie dla niego korzystna, to tak zadecyduje – uspokaja Wiśniowska

- Na pewno na tą chwilę nic nie jest jeszcze przesądzone. Będą spotkania z kibicami, którym jak wiemy najbardziej zależy, żeby one były w biało - zielonym odcieniu. Nie sądzę, żeby petycje miały sens. Raczej w naszych wzajemnych rozmowach z kibicami to wszystko zostanie wyjaśnione. Nie ma sensu mnożyć papieru bez konieczności. Poza tym umówmy się. Jeszcze nawet nie stoją trybuny. To już jest najfajniejszy problem do zostawienia sobie na koniec - wybór koloru krzesełek – dodaje Michał Brandt, pełnomocnik Urzędu Miasta ds. Euro 2012 w Gdańsku.

W sprawie koloru siedziska na Balic Arenie głos zabrał nawet premier Donald Tusk, na co dzień kibic gdańskiego zespołu. Jak poinformowała "Gazeta Wyborcza", Prezes Rady Ministrów napisał list do prezydenta miasta Pawła Adamowicza, w którym niepokoi się "planami dotyczącymi kolorystyki krzesełek na stadionie". "Miasto Gdańsk oraz reprezentujący je inwestor powinni zrobić wszystko, by kibice czuli się w Letnicy jak w domu, by nowy obiekt stał się nowym domem Lechii" - twierdzi szef rządu.

10 września ma dojść do spotkania inwestora z członkami Stowarzyszenia Kibiców Lechii Gdańsk Lwy Północy. Tematem mają być "rozwiązania satysfakcjonujące kibiców oraz wspólne wypracowanie wizualnej obecności sympatyków klubu Lechia Gdańsk na nowo budowanym stadionie w Gdańsku". Można być pewnym, że zagadnienie kolorystki krzesełek znajdzie się na pierwszym miejscu w dyskusji.

Stadion w Gdańsku, roboczo zwany Baltic Areną powinien być oddany do użytku w grudniu 2010 roku.

Karol Kulpa, Jacek Stańczyk
Wirtualna Polska

za rok zobaczysz jej nazwisko na liscie wyborczej na prezydenta. Poza tym tak jak ona to kazdy moze sobie pogadac. Jest taka cwana to niech najpierw powie skad wezmie pieniadze i niech krok po kroku przedstawi swoj biznesplan co do nowego stadionu. Moze wtedy zainteresuje mnie jako wyborce.

7. Budowa stadionu piłkarskiego jest na razie w sferze mglistych obietnic oraz mało realnych pomysłów z lokalizacją. Brak planów zagospodarowania przestrzennego i nie włączenie Szczecina do Euro 2012 powoduje, że plan budowy stadionu nie jest realny. Co do centrów sportowych, to nie ma projektów budowlanych, więc nie ma możliwości starać staranie się o środki z UE. Sprzedaż gruntów Pogoni i zlikwidowanie stadionu przed wybudowaniem nowego byłoby działaniem szkodliwym.
ZBUDUJEMY NOWY STADION I CENTRA SPORTOWE
Nowy stadion Nie stać nas na kolejne remonty obecnego stadionu Pogoni. Każda zainwestowana tam złotówka jest stracona. Ostatnio oddano do użytku stadion w Kielcach. Nas także stać na nowy, nowoczesny stadion. Nie wymaga on dużych nakładów z budżetu miasta. Pieniądze na jego powstanie pochodziłyby ze sprzedaży gruntów pod obecnym stadionem oraz - tak jak to miało miejsce w przypadku inwestycji w Kielcach - z funduszy Unii Europejskiej oraz budżetu państwa. Dzielnicowe centra sportowe Musimy stworzyć w każdej dzielnicy centra sportowe. Miejsca, w których mieszkańcy mogliby w sposób aktywny spędzać wolny czas. W skład takich obiektów powinny wchodzić: boisko do kosza, siatkówki oraz 2-3 boiska do piłki nożnej. Obiekty oprócz nowoczesnej nawierzchni, oświetlenia, zapewniałyby opieka trenerską. Dziennie na terenie miasta korzystałoby z nich ponad kilka tysięcy osób. Taka inwestycja nie obciąża w sposób znaczny budżetu miasta. Ponad połowę jej kosztów można pokryć z funduszy Unii Europejskiej.

Cóż, właśnie wszyscy byli byśmy na Twardowskiego i z niecierpliwością czekali na pierwszy gwizdek sędziego...

ale fakt ze teren dobry

Jacyna Witt? Hehe,ludzie nie ufajcie tej babie,ona łże maksymalnie,jej bajki są gorsze od Krzystka. Apropo tego drugiego,znane są animozje między nim a panią Małgorzatą. Zapamiętajcie-nie głosować na Wieczorka,Piechote,Zarembe ani na Witt,jeśli ktoś z nich ma dojść do władzy to wole zachować ciągłość z dotychczas panującym.

Jacyna Witt? Hehe,ludzie nie ufajcie tej babie,ona łże maksymalnie,jej bajki są gorsze od Krzystka. Apropo tego drugiego,znane są animozje między nim a panią Małgorzatą. Zapamiętajcie-nie głosować na Wieczorka,Piechote,Zarembe ani na Witt,jeśli ktoś z nich ma dojść do władzy to wole zachować ciągłość z dotychczas panującym.

Mieszkam z Jacyną na tej samej ulicy kilka domów od niej masakra jakaś po prostu tyle razy co psy wzywa bo imprezke miałem czy coś ;/ nawet dzien dobry nie odpowie ;/