Jezeli stadion jest budowany, to warunkowa licencja moze byc przyznana mimo ze obiekt nie spelnia wszystkich wymogow. Stadion na suchych stawach chyba wlasnie do tej kategorii mozna zaliczyc.
Jeżeli PZPN pozwolił grać Zagłębiu Lubin w Polkowicach, Flocie w Policach w I lidze, to czemu nam miałby nie zezwolić zagrać np. w Świnoujściu?
Bierz pod uwagę ekstraklasę, stadion Floty nie nadaje się na warunki tej ligi.
Jezeli stadion jest budowany, to warunkowa licencja moze byc przyznana mimo ze obiekt nie spelnia wszystkich wymogow. Stadion na suchych stawach chyba wlasnie do tej kategorii mozna zaliczyc.
Wez pod uwage , ze stadion Hutnika zostal zmodernizowany za spore pieniadze . Dalej to ruina , ale sporo wymogow spelniono. Jest kryta trybuna, oswietlenie, monitoring , podgrzewana murawa , poprawiono bramy wejsciowe.
Jezeli w przypadku Pogoni zajdzie potrzeba grania na neutralnym stadionie najblizszym stadionem mogacym dostac warunkowa licencje bedzie stadion w Kolobrzegu.
Odp: Stadion Miejski w Szczecinie - 27/04/2010 19:50
od której czynny jest nasz Fan-Shop?
PS: swoja drogą nasze szpece od marketingów mi jako pomysłodawcy drukowania autogrammkarte powinni chociaż jeden komplet z czystej uczciwości sprezentować ;]
Ostatnio edytowany przez: kijevo, 27 kwietnia 2010, 20:19 [1 raz(y)]
Odp: Stadion Miejski w Szczecinie - 27/04/2010 23:41
Warunkową licencję dostaje się tylko w określonych przypadkach tzn. i tak musisz spełnić przynajmniej minimalne wymagania. Dlatego w ostatnim czasie nie mogły grać u siebie Wisła, Cracovia, Lech, Arka, Piast, Bytom (czy tych przykładów jest za mało, żeby ktoś uwierzył, że nas PZPN potraktuje inaczej). Drużyny z Krakowa gdyby mogły grać wcześniej na Hutniku to nie grałyby w Sosnowcu. Przystosowanie Hutnika do warunkowej (warunkowo tam mogą rozgrywać mecze przez 12 miesięcyi) gry w Ekstraklasie kosztowało około 20 mln . U nas takiej mozliwości nie ma. Najblizszy nam spełniejący warunki stadion będzie w Berlinie i we Wronkach (Kołobrzeg też nie wchodzi w rachubę).
Czy politycy nie będą wykorzystywać stadionu w kampanii wyborczej?
Na pewno nie powinni tego robić. Stadion to nie jest sprawa tej czy innej partii, tylko sprawa miasta i mieszkańców. Politycy powinni na ten temat mówić jednym głosem. Tak jak w sprawie Akademii Sztuki czy gazoportu. Takie zachowania pozwalają wierzyć, że politycy są reprezentantami społeczeństwa, a nie swojej partii czy swoich doraźnych interesów.
Nie powinni.. a jak było/jest/będzie każdy wie
niech ktoś wygra w tej europejskiej loterii jak to niedawno było ponad 100 mln euro i da na stadion, w zamian nadamy jego imie i wszyscy będą zadowoleni A tak na poważnie to chyba serio szybciej sie trafi 6 w totka niz doczeka porozumienia i budowy stadionu..
Ostatnio edytowany przez: Castaway, 28 kwietnia 2010, 11:50 [3 raz(y)]
"Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!" - J. Piłsudski
Jeżeli PZPN pozwolił grać Zagłębiu Lubin w Polkowicach, Flocie w Policach w I lidze, to czemu nam miałby nie zezwolić zagrać np. w Świnoujściu?
Bierz pod uwagę ekstraklasę, stadion Floty nie nadaje się na warunki tej ligi.
Jezeli stadion jest budowany, to warunkowa licencja moze byc przyznana mimo ze obiekt nie spelnia wszystkich wymogow. Stadion na suchych stawach chyba wlasnie do tej kategorii mozna zaliczyc.
Wez pod uwage , ze stadion Hutnika zostal zmodernizowany za spore pieniadze . Dalej to ruina , ale sporo wymogow spelniono. Jest kryta trybuna, oswietlenie, monitoring , podgrzewana murawa , poprawiono bramy wejsciowe.
Jezeli w przypadku Pogoni zajdzie potrzeba grania na neutralnym stadionie najblizszym stadionem mogacym dostac warunkowa licencje bedzie stadion w Kolobrzegu.
W Kolobrzegu buduja dopiero nowy stadion, graja na sztucznej murawie obok
No to już (chyba) wiemy kto się ukrywa pod nickiem RObert Jacoszek
PS. Odnośnie Poznania. Układ ulic wokół stadiony bardzo przypomina nasz na Twardowskiego. Wąska Mickiewicza, Witkiewicza, Poniatowskiego powodują duże utrudnienia przy 10 tyś kibiców. A co będzie jak przyjdzie 30 tyś ?
Ja kocham Liverpool - Ty kibicujesz Man Utd,
Jestem za Pogonią Szczecin, a Ty za Lechem Poznań
Lubie metal, a Ty kochasz hip-hop, Popierasz PiS, ja wole PO
Mimo to jesteś mi jak brat, bo łączy nas nienawiść do drogówki.
Odp: Stadion Miejski w Szczecinie - 28/04/2010 16:40
Nikt się nigdy nie ukrywał. Wystarczy poczytać.
Co do Poznania układ jak piszesz podobny i właśnie, dlatego miasto musiało przeznaczyć ponad 100 mln na "udrożnienie" tego ukladu komunikacyjnego (Bułgarska i okoliczne drogi). Zresztą budowy już kończą można to zobaczyć na własne oczy.
U nas koszty będą podobne- Bekdas kilka lat temu wyliczył to na 70-80 mln.
no właśnie, to było dawno.. zresztą w pobliżu są czynne tory i działki więc tu znając życie znalazłby się kolejny problem,
gdyby Krzystek zaczął działać od początku swojej przygody jako prezydent to po tylu latach byłyby widoczne efekty a tak to dalej będa nas karmili nieświeżą, kiełbachą od której rzygać się chce, nawiasem mówiąc to po żadnym z kandydatów nie powinniśmy się spodziewać cudów związanych z powstaniem stadionu bądź modernizacji obecnego.
Warto dodać to co mówił Bekdas, że chętnych na PPP znajdzie się wielu tylko oczywiście miasto robi problemy bo po co inwestować w nasz ukochany klub który jest najważniejszą wizytówką miasta..
Odp: Stadion Miejski w Szczecinie - 02/05/2010 13:11
Widzę, że dyskusja o stadionie żyje, dużo rozważań itd. Z góry powiem, że nie przeczytałem całości, bo od jakiegoś czasu nie interesują mnie te rozważania bo wiem ze to mielenie wody... a to dlatego że miałem okazje rozmawiać i pytać o stadion ludzi którzy są na bieżąco ze sprawami miejskim i o to i efekt;
Jakieś 7-8 miesięcy miałem okazję być na spotkaniu na którym byli wiceprezydenci Nowak(już były) i Chochulski i opowiadali, starali się chwalić swoimi dokonaniami... . Na moje pytania dotyczące stadionu początkowo wice Nowak zapętlał się na temat studium wykonalności itd, wersja, opcjach itd. Po kliku krótkich pytaniach Nowak wymiękł i Chochulski powiedział coś takiego "Ok jesteśmy tu nie po to żeby ściemniać, powiedzmy prawdę, że rozpoczęte inwestycji powodują że miasta nie stać nawet na wydawanie rocznie 20 mln na stadion*" (już nie pamiętam czy to była mowa o kosztach utrzymania, czy innych kosztów jak kredyt itd) ale już nawet nie to jest ważne ale sama wysokość kosztu 20 MLN - na pewno wiecie jakie kwoty padają w studiu wykonalności w wersji partnerstwa publiczno prywatnego. Później Chochulski dodał, że nie ma szans aby wbito jakąkolwiek łopatę do 2015 roku! Szczerze powiem, że ta informacja mnie poraziła... i grubo wk....a. Największym problemem jest to, że prezydent Krzystek mimo swoich zapowiedzi nie traktował w tej kadencji budowy stadionu jako priorytetowej sprawy, czego efektem jest zablokowania możliwościowi inwestycyjnych miasta do około 2015 roku i sam stadion.
2015 rok oznacza, że jeżeli Krzystek będzie prezydentem na druga kadencję to praktycznie do końca jego ewentualnej 2 kadencji stadion nie powstanie, bo wymagałoby to przemodelowania priorytetów (i nie tylko przed wyborami, a jeżeli nie było to priorytetem teraz to znaczy, że są BARDZO małe szanse na to w 2 kadencji).... powtórzę przemodelowania priorytetów i rezygnacji z kluczowych dla obecnego zarządu miasta inwestycji... Szczerze powiem, że nie liczę na to przy obecnym prezydencie, bo nie ma co ukrywać że nie jest on żadnym pasjonatem piłki. Pamiętam jak Krzystek kiedyś podał argument za budową stadionu na Dąbiu cytuję - "wtedy kibice nie będą rozbijać samochodowych lusterek na Pogodnie*" - k zwariowałem jak to usłyszałem. Myślę, że poświęci te kilka lusterek z jego wyobrażenia o przeciętnym kibicu, na rzecz swoich planów, bo skoro mógł zrezygnować z 6 etapu budowy obwodnicy śródmiejskiej to nie sądzę żeby traktował projekt budowy stadionu jako swój konik. A zrezygnował z 6 etapu obwodnicy śródmiejskiej właśnie ze względu na te ograniczenia i zablokowanie środków w budżecie miasta na kilka lat do przodu.
Miałem też okazję, rozmawiać jednym/ą z radnych z komisji budżetowej i potwierdził/a te informacje na temat możliwości inwestycyjnych miasta w kontekście stadionu i szczególnie wyników studium wykonalności - efekt to jest wielka ściema, że strony prezydenta.
PS. (*) przy cytacie oznacza, że cytat jest niedosłowny, po tylu miesiącach mogłem użyć innych słów, ale cytat 100% wiernie oddaje sens wypowiedzi, a zaznaczam to żeby nie było że komuś przyjdzie do głowy pozywanie za pomówienie, bo prezydentowi już to raz przyszło do głowy :-)
PS2. Nie będę ukrywał, że jestem przeciwnikiem pana Piotra Krzystka, ale wydaje mi się mam za co bo właśnie stadion był dla mnie głównym argumentem z powodu którego go popierałem i jestem mega rozczarowany - najbardziej z tego że to nawet nie był dla niego priorytet jak wynika z rozplanowania funduszy w budżecie maista.
Ostatnio edytowany przez: rico, 2 maja 2010, 14:11 [6 raz(y)]
Odp: Stadion Miejski w Szczecinie - 03/05/2010 00:32
szpadel85 - artykul przeczytalem i bardzo bym sobie zyczyl aby w Szczecinie choc w 25% zrobiono tyle co w Krakowie. Nie dziwie sie ze koszt stadionu Wisly ma wyniesc ok.5X tyle co planowano. Moze podyktowane to bylo niedociagnieciami oraz brakiem profesjonalnosci wladz miasta oraz wykonawcow? A moze zwyczajne naciaganie kosztow aby zylo sie lepiej? Jak by nie bylo to juz maja z gorki a my jeszcze nawet nie zaczelismy wbijac lopat...
Jeszcze kilka tygodni temu po wpisach Roja na cos tam liczylem. Obecnie nie wierze juz w zadne obiecanki gdyz nie ma ku temu racjonalnych podstaw. Zreszta bardzo konkretnie w tej sprawie wypowiedzial sie Rico. Jak juz pisalem wczesniej - jezeli wladze miasta nie rozpoczna budowy stadionu Pogoni w terminie pozwalajacym ukonczyc go przed otwarciem Euro 2012 badz lekko po....to co najmniej do 2017 jesli nie pozniej o nowym stadionie bedziemy mogli tylko pomarzyc.
Odp: Stadion Miejski w Szczecinie - 10/05/2010 22:42
Kredyt na budowę stadionu na Maślicach z odsetkami będzie kosztował 666 mln złotych. Miasto i spółka Wrocław 2012 będą go spłacały do 2024 roku. Rocznie trzeba będzie oddać bankom około 50 mln złotych.
Budowa wrocławskiego stadionu na Euro, 7 maja 2010 r.
Fot. Mieczysław Michalak / Agencja Gazeta
We wrześniu ubiegłego roku wrocławscy radni przyjęli tzw. uchwałę intencyjną, w której zgodzili się, by budowa stadionu na Euro 2012 w połowie finansowana była z bankowego kredytu. Na najbliższej sesji 20 maja pod głosowanie rady poddana zostanie kolejna - tym razem precyzyjnie wyliczająca ile, kiedy i kto zapłaci za stadion.
Spółka ubiega się o 500 mln zł kredytu, ale z odsetkami trzeba będzie spłacić 666 mln.
Kredyt bierze miejska spółka Wrocław 2012, ale konsorcjum banków postawiło warunek: spłata wszystkich rat kredytu, aż do 2024 roku, musi być zabezpieczona w budżecie miasta, na wypadek gdyby spółki nie było na to stać. Negocjacje są już na finiszu, podpisanie umowy kredytowej zależy już tylko od gwarancji udzielonych przez radę miasta.
Michał Janicki, pełnomocnik prezydenta Wrocławia ds. Euro 2012, przyznaje, że przez najbliższe kilka lat spłata kredytu obciąży właśnie budżet miasta.
- Mało prawdopodobne jest, aby w pierwszych latach funkcjonowania stadionu zyski z jego działalności pozwoliły spółce na samodzielne spłacanie kredytu. Dlatego liczymy się z tym, że ten obowiązek musi przejąć na siebie budżet miasta - tłumaczy Janicki.
Pierwszą ratę - około 7 mln złotych - trzeba będzie zapłacić już w tym roku. Kolejne będą wyższe: w 2011 roku - 25 mln zł, w 2012 - 39,1 mln zł, a od 2013 do 2024 - rocznie około 49 mln zł. Według Janickiego Wrocław 2012 zacznie dokładać się do rat kredytu na przełomie 2013/2014 roku.
Janicki: - Początkowo rozważaliśmy opcję budowania stadionu za pieniądze bezpośrednio z budżetu miasta. Ale jednorazowo byłby to ogromny wydatek, który wstrzymałby finansowanie innych zadań w mieście. Rozłożony na lata kredyt jest korzystniejszy.
Władze miasta i spółki przyznają, że stadionu nie da się spłacić wyłącznie z zysków z biletów na mecze i imprezy. Nawet biorąc pod uwagę miejsca w lożach dla VIP-ów czy w tzw. klasie biznes. Dochody mają przynosić reklamy i wynajem pomieszczeń. M.in. pod trybunami szykowane są specjalne miejsca (ok. 1000 m kw.) z przeznaczeniem na tzw. centra przechowywania danych. To oferta np. dla banków, które mają obowiązek gromadzenia danych i mogą tam ulokować swoje serwery. Zapewnienie technicznych standardów dla ich funkcjonowania nie jest łatwe, dlatego koszt wynajmu metra kwadratowego powierzchni wyniesie ok. 1 tys. zł. - Pomieszczenia pod trybunami będą w pełni przygotowane do tworzenia centrów. Liczmy, że zyski z czynszu będą jednym z głównych źródeł dochodów stadionu - ocenia Janicki.
Janicki przyznaje jednocześnie, że przez najbliższe 14 lat obiekt na Maślicach będzie zarabiał jedynie na bieżącą działalność i spłatę rat kredytu. Profity do kasy miasta zaczną spływać dopiero, gdy stadion wyjdzie z bankowych długów.
Budowa wrocławskiego stadionu na Euro ma zakończyć się w połowie 2011 roku i będzie kosztować około 1 mld zł. Połowa tej kwoty to kredyt, druga pochodzi z budżetu miasta i od rządu.
Ja kocham Liverpool - Ty kibicujesz Man Utd,
Jestem za Pogonią Szczecin, a Ty za Lechem Poznań
Lubie metal, a Ty kochasz hip-hop, Popierasz PiS, ja wole PO
Mimo to jesteś mi jak brat, bo łączy nas nienawiść do drogówki.
Połowa tej kwoty to kredyt, druga pochodzi z budżetu miasta i od rządu.
Do tego nasz stadion jako niezwiazany z Euro 2012 moglby dostac cos z UE, do tego opcja PPP, wiec potencjalnych zrodel finansowania jest sporo, wystarczy tylko chciec...
Swoja droga - moze cos przegapilem, ale co to sa za wielkie inwestycje, na ktore sa zablokowane srodki z budzecie? Skoro nie na obwodnice ani stadion, to na co? Na Floating Garden? :-)
Z drugiej strony - frekwencja na ostatnim meczu (Warta, 2 000) sugeruje, ze moze w Szczecinie nie jest potrzebny stadion na 30+ tys., bo jak tylko druzyna slabiej zagra i przeciwnik mniej atrakcyjny, to nawet na Papricanie pustki, a co dopiero na wiekszym. A nawet jak bedzie dobrze szlo i do tego magia ekstraklasy, to w najlepszym wypadku bedzie chodzic regularnie po 10-15 tys. (raz na sezon 20 na Legie albo Wisle), czyli zdecydowanie za daleko od 30. Moze lepiej spojrzec sobie w oczy i przyznac sie, ze jestesmy na poziomie Kielc?
Połowa tej kwoty to kredyt, druga pochodzi z budżetu miasta i od rządu.
Do tego nasz stadion jako niezwiazany z Euro 2012 moglby dostac cos z UE, do tego opcja PPP, wiec potencjalnych zrodel finansowania jest sporo, wystarczy tylko chciec...
Swoja droga - moze cos przegapilem, ale co to sa za wielkie inwestycje, na ktore sa zablokowane srodki z budzecie? Skoro nie na obwodnice ani stadion, to na co? Na Floating Garden? :-)
Z drugiej strony - frekwencja na ostatnim meczu (Warta, 2 000) sugeruje, ze moze w Szczecinie nie jest potrzebny stadion na 30+ tys., bo jak tylko druzyna slabiej zagra i przeciwnik mniej atrakcyjny, to nawet na Papricanie pustki, a co dopiero na wiekszym. A nawet jak bedzie dobrze szlo i do tego magia ekstraklasy, to w najlepszym wypadku bedzie chodzic regularnie po 10-15 tys. (raz na sezon 20 na Legie albo Wisle), czyli zdecydowanie za daleko od 30. Moze lepiej spojrzec sobie w oczy i przyznac sie, ze jestesmy na poziomie Kielc?
Spokojnie, chcialbym zauwazyc, ze dopiero sie odradzamy i to na kazdej płaszczyznie. Wróci nornalnosc na dluzszy czas to i frekwencja bedzie rosla. Ostatnie lata byly dosc nietypowe i tutaj szukalbym powodow tego, ze obserwujemy zjawisko kibicow sukcesu w takiej skali.
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.