Miasto nie musi mieć pieniędzy. Wystarczy, że ma tereny! - mówi były właściciel Pogoni Sabri Bekdas.
Postanowiliśmy spytać go, czy podoba mu się pomysł wybudowania w Dąbiu stadionu na 35 tys. widzów w formule partnerstwa publiczno-prywatnego. Na ten temat dyskutujemy od poniedziałku na naszych łamach (wszystkie artykuły na ten temat - na www.szczecin.gazeta.pl).
Tomasz Maciejewski: Był pan pierwszym, który chciał robić stadion dla wielkiej Pogoni. Jak pan wspomina inwestowanie w Szczecinie?
Sabri Bekdas, turecki biznesmen, były właściciel Sportowej Spółki Akcyjnej Pogoń Szczecin: Wiadomo, jak się skończyły moje rozmowy z miastem. Zainwestowałem w klub, zrobiłem dobrą piłkę, wicemistrzostwo Polski, ale władze Szczecina, politycy mnie oszukali. Zmusili do sprzedaży udziałów, nasyłali kontrole do moich firm. Nic nie znaleźli, ale cel został osiągnięty. Wycofałem się. Widocznie komuś zależało na tym, by w Szczecinie było tak jak jest, by nikt „obcy” nie robił biznesu. A ja chciałem tereny dla spółki, nie dla siebie - dzięki temu byłyby pieniądze na drużynę grającą o mistrzostwo, przebudowę stadionu itd.
Na terenie ogródków działkowych na Pogodnie chciałem budować mieszkania, a wokół stadionu - całą infrastrukturę, zagospodarować teren na cele komercyjne. Bo futbol bez pieniędzy nie istnieje. Dziś, by grać o czołowe lokaty w ekstraklasie, potrzeba przynajmniej 30 mln zł na sezon. Jak stworzyć taki budżet? Trzeba zarabiać.
Obecne władze miasta chcą ściągnąć do Szczecina inwestorów, którzy wybudują i będą utrzymywać nowoczesny obiekt piłkarski w Dąbiu, a gmina będzie go w "ratach" - przez 30 lat - spłacać. To dobry pomysł?
- Bardzo dobry, pod warunkiem że to przedsięwzięcie okaże się opłacalne dla obu stron. Trzeba wszystko skalkulować, przeliczyć: jaki kredyt, ile lat, jakie zyski. Jeśli inwestorzy będą mieli gwarancję, że gmina wywiąże się z umowy - wejdą w to. Wezmą kredyt, będą go spłacać. I zarabiać. Kooperacja prywatnego biznesu z samorządem, państwem jest korzystna, łatwiej przekonać banki do finansowania. A nowa lokalizacja w Dąbiu? Jeśli miejsce jest dobrze skomunikowane, są drogi, parkingi, tramwaj, jeśli wokół są grunty pod inwestycje - można tam budować stadion.
A pan po raz drugi wszedłby w piłkarski biznes w Szczecinie?
- Czemu nie. Mam sentyment do Pogoni, z ludźmi zawsze tam dobrze żyłem, stadion był pełny, drużyna grała fajne mecze. Teraz, gdy spotykam kogoś ze Szczecina, słyszę miłe słowa. Kibice okazują mi szacunek. W waszym mieście nie było problemu ze środowiskiem sportowym. Był problem polityczny.(i ten problem dalej niestety jest - dop. moje) Jeśli teraz też władze będą tylko obiecywać, zwodzić, nie ściągną poważnego inwestora. Jeśli będą konkrety, jasna umowa - znajdzie się wielu chętnych. By wybudować nowy stadion, gmina nie musi mieć pieniędzy. Wystarczy, że ma dużo gruntów! Zagospodarowanie ich to interes dla miasta, mieszkańców i prywatnych inwestorów.
Kiedy ostatni raz był pan na meczu Pogoni?
- Nie miałem po co przyjeżdżać. Zresztą nikt mnie nie zapraszał.
Podobno zapraszano pana do GKS Katowice?
- Tak. Przedstawiliśmy klubowi swoją ofertę. Na razie nie ma odpowiedzi. Ale powrotu do polskiej piłki nie wykluczam.
Odp: Stadion Miejski w Szczecinie - 25/04/2010 00:39
A tam. Nie porównuj sytuacji z Ejsmonda do naszej. Tam chodziło zupełnie o co innego. Więcej poczytasz na stronach Arki. Na pewno sentyment pozostanie, ale nikt nie będzie płakał. Stadion jest bardzo potrzebny i nie jest już chyba takie ważne gdzie będzie. On musi powstać, bo będą problemy z licencją.
Temat znam bardzo dobrze bo mieszkałem 2 lata w Gdyni. Zmierzam do tego ,ze nie wyobrażam sobie zaoranego Twardowskiego. Ktos poruszył bardzo wazny watek szkolenia młodzieży, nie wyobrazam sobie ,ze taka baza szkoleniowa zostanie przeniesiona do Dabia. Mozemy wtedy zapomniec o szkoleniu mlodziezy.
Odp: Stadion Miejski w Szczecinie - 25/04/2010 16:43
A to dlaczego możemy zapomnieć ? Czy jak chłopaki z prawobrzeża dojeżdżają na Twardowskiego to jest ok, ale jak chłopaki z lewobrzeża będą mieli dojeżdżać do Dąbia to już jest źle.
Ja kocham Liverpool - Ty kibicujesz Man Utd,
Jestem za Pogonią Szczecin, a Ty za Lechem Poznań
Lubie metal, a Ty kochasz hip-hop, Popierasz PiS, ja wole PO
Mimo to jesteś mi jak brat, bo łączy nas nienawiść do drogówki.
Kto wystąpi przeciwko budowie stadionu piłkarskiego?! Kto w roku kampanii wyborczej narazi się kibicom Pogoni?! Mało chętnych? No to ja odważę się powiedzieć prawdę.
Mam wrażenie, że prowadzona na łamach "Gazety" dyskusja o budowie stadionu piłkarskiego w Szczecinie rozmywa odpowiedzialność, którą w rzeczywistości ponosi prezydent Piotr Krzystek. Odpowiedzialność za składanie nierealnych obietnic w ostatniej kampanii wyborczej, za brak jakichkolwiek działań przez prawie cztery lata kadencji i za wynajęcie firmy, która za pieniądze podatników mami projektem budowy stadionu piłkarskiego w ramach PPP, niezawierającym żadnych konkretów, ale za to przygotowującym grunt pod następną kampanię wyborczą.
Nie chcę wchodzić w założenia projektu opracowanego przez Investment Suport. Myślę, że każde studenckie koło naukowe na Uniwersytecie przygotowałoby za znacznie mniejsze pieniądze równie interesujący projekt. W dosyć jasny sposób wątpliwości dotyczące strony prawnej, jak i finansowej przedsięwzięcia zostały zaprezentowane przez Prof. dr hab. Krystynę Brzozowską, Prof. dr hab. Alberto Lozano-Platonoff, Bożenę Licht i Malwinę Turkiel - osoby, którym przecież trudno odmówić życzliwości wobec rządzącego prezydenta - w tekście "Czy stać nas na taki stadion?". A jednak
REKLAMY GOOGLE
Przerzucanie się kwotami:: 400 milionów, 30 milionów, 70 milionów, 2 miliardy, jest skrajnie nieodpowiedzialne i świadczy o jednym - kampania wyborcza rozpoczęła się, a dotychczasowym współpracownikom prezydenta Krzystka bardzo zależy na dalszym trwaniu w tym układzie rządzącym. Stąd futurystyczne rozwiązania, bo utrudnia to komentowanie tak mało konkretnych propozycji. Polska polityka, także samorządowa, powinna opierać się na prawdzie, nie na bajkach opowiadanych podczas briefingów organizowanych dla dziennikarzy.
Z politycznego punktu widzenia prezydent Piotr Krzystek przeprowadza kampanijny majstersztyk - wciąga opinię publiczną w dyskusję o niczym, jednoznacznie przeciągając tę opinię na swoją stronę. Proszę Państwa, kto odważy się wystąpić przeciwko budowie stadionu piłkarskiego?! Kto wystąpi przeciwko budowie "ultranowoczesnego stadionu za megapieniądze w hiperlokalizacji"?! Kto w roku kampanii wyborczej odważy narazić się kibicom Pogoni?! No kto?!
No to ja odważę się powiedzieć prawdę. Proszę Państwa, król jest nagi, czyli cały ten projekt PPP to wielka "ściema". "Ściema" wyborcza.
Ciekawa jestem, jakie miejsce w tej kampanii wyborczej znajdą dla siebie radni, którzy na sesji zostaną zmuszeni do zaopiniowania projektu uchwały o udzieleniu pełnomocnictwa prezydentowi do rozpoczęcia no właśnie, czego? Rozmów, negocjacji, szukania partnerów? To akurat prezydent miasta może robić bez zgody radnych, ale "show must go on"! Na miejscu Rady Miasta podjęłabym wspólne zobowiązanie i wstrzymała się od głosu - solidarnie, nie dając przyzwolenia na mamienie mieszkańców Szczecina.
I jeszcze jedno. Najważniejsze. Mamy pięknie zlokalizowany stadion piłkarski przy ulicy Twardowskiego. Istnieje możliwość wybudowania w tym miejscu nowego stadionu za znacznie mniejsze pieniądze i w o wiele krótszym czasie, niż proponuje prezydent Krzystek - taki konkretny projekt przygotowała jedna ze szczecińskich pracowni architektonicznych, pisał o tym zresztą w swoim tekście współwłaściciel Pogoni Jarosław Mroczek. Zagospodarowując tereny położone wkoło stadionu na cele rekreacyjne, mielibyśmy praktycznie w centrum rozległego miasta perełkę sportowo-rekreacyjną, służącą wszystkim mieszkańcom Szczecina - także tym niezmotoryzowanym, wręcz propagując w ten sposób poruszanie się komunikacją miejską, co jest nowoczesnym sposobem rozwiązywania miejskich problemów komunikacyjnych.
W najbliższym czasie zapadną decyzje dotyczące wyłonienia wykonawcy mało nowoczesnej, ale za to piekielnie kosztownej hali widowiskowo-sportowej, budowanej z kredytu zaciągniętego przez miasto, a nie innych, alternatywnych źródeł finansowania (prezydent Krzystek zrezygnował ze środków unijnych). Skoro czekaliśmy na to tak długo, także przez całą kadencję prezydenta Krzystka, to dlaczego przyspieszenie nastąpiło w jej końcówce? Może prezydent Krzystek, zamiast obarczyć swojego następcę realizacją swoich pomysłów, powinien wstrzymać się kilka miesięcy? Może następca podejmie inne, w swoim i swoich wyborców rozumieniu, korzystniejsze dla miasta decyzje? Na przykład szybkiej zmiany projektu hali widowiskowo-sportowej na obiekt bardziej nowoczesny i mniej kosztowny, a co za tym idzie, dający możliwość wykorzystania zaoszczędzonej części pieniędzy na budowę stadionu piłkarskiego. A może wyborcy pozwolą prezydentowi Krzystkowi na kontynuowanie jego pomysłów - już wtedy nie jako kolejnego elementu kampanii wyborczej, ale konkretnego działania.
Dałabym wiarę czystym intencjom, gdyby te wszystkie decyzje zostały podjęte na początku, a ich realizacja rozpoczęła się w ciągu dwóch pierwszych lat kadencji. Mam jednak wrażenie, że ktoś znowu próbuje nas nabrać - co w poprawnym języku współczesnych mediów nazywa się robienie PR-u.
Ja kocham Liverpool - Ty kibicujesz Man Utd,
Jestem za Pogonią Szczecin, a Ty za Lechem Poznań
Lubie metal, a Ty kochasz hip-hop, Popierasz PiS, ja wole PO
Mimo to jesteś mi jak brat, bo łączy nas nienawiść do drogówki.
Odp: Stadion Miejski w Szczecinie - 25/04/2010 19:41
Nowa od nowa na jakie Ty mecze chodzisz?? Pogoni Leżajsk chyba.
Jakbyś był kibicem Pogoni Szczecin to podejrzewam ze Jacyne widziałbyś nie raz na stadionie. Ja ją spotykalem nawet za Gondora.
No to jedziemy "pierwsza VIPowska kibicko" Pogoni (oczywiście tradycyjnie przed wyborami).
Konkrety - za ile i w jakim czasie? Bo takiego gadania taniej i szybciej to wysłuchujemy od was polityków od lat.
Szczerze nie wnikam czy przed wyborami sie pojawia, ale widzialem ją na stadionie kilka razy (napewno czesciej niz innych politykow).
Niby po to jest opozycja zeby taki szum robic i przedstawiać kontrargumenty. Ja szczerze mowiąc raczej na Krzystka nie zagłosuje, bo glosowalem na niego w ostatnich wyborach i zwyczajnie zrobił nas w chuja. Obiecywał stadion i gówno z tego wyszło, a miał 4 lata żeby chociaż zrobic jeden czy dwa małe kroki w tym kierunku. A tereny zarówno na Pogodnie jak i w Dąbiu jak stały tak stoją...
Odp: Stadion Miejski w Szczecinie - 26/04/2010 12:12
Wiem, że Pani Jacyna-Witt czasami czyta to forum więc prosze o konkrety, a nie hasła wyborcze.
Ma Pani pomysł na stadion na Twardowskiego dlatego prosze o odpowiedzi. Za ile ten stadion uważa Pani, że można wybudować ? Jaki to będzie stadion i w jakim (krótszym) czasie ?
Prosze jednak nie odpisywać na zasadzie można za 100 mln bo za tyle gdzieś wybudowali. Proszę o konkrety tzn. skąd wziąć pieniądze (z jakich innych inwestycji by Pani zrezygnowała) ? Jaki krótszy czas i na ile będzie zamknięty nasz obecny stadion i choć przykładowy stadion z z kosztorysem. W kosztorysie proszę nie zapomnieć o przygotowaniu terenu i np. wyposarzeniu w elektronikę (w Gdańsku tylko to kosztowac będzie 72 mln - przetarg roztrzygnięty w tamtym tygodniu).
Pytanie dodatkowe czy uważe Pani, że Prezydent Wrocławia; źle zarządza miastem ? To pytanie jest spowodowane tym, że we Wrocławiu stadion będzie kosztował 820 mln i będzie budowany przez 34 miesięce (na wolnym i równym terenie). Jeżeli nasz będzie i szybciej i taniej tzn. że we Wroclawiu doszło do wielkiej niegospodarności w innych miastach zresztą też.
Odp: Stadion Miejski w Szczecinie - 26/04/2010 15:57
ROJ i to jest problem główny. Zupełnie zaniedbano rzetelne analizy mozliwości budowy lub przebudowy na Twardowskiego. Cała para szła przez kilka lat na udowadnianie że na Twardowskiego sie nie da i nie opłaca. Wiadomo, że Jacynowa nie ma gotowych odpowiedzi. Zresztą możliwe, że argumentuje tak dla bieżących celów politycznych. Ale same argumenty są warte dyskusji i zastanowienia sie czy na pewno spóźnione. Przecież obie lokalizacje maja taki sam punkt startu. Mozliwe nawet, ze na Twardowskiego mozna by szybciej zaczynać. Jest kwestia kasy. A może PPP na Twardowskiego byłoby tańsze?
Stadion we Wrocławiu jest znacznie większym przedsięwzieciem inwestycyjnym. To nie jest koszt samego stadionu ale m.in. :
"Ww obrębie Stadionu Miejskiego zaprojektowano przestrzenie mogące spełniać następujące funkcje po rozgrywkach EURO 2012:
1.sportowa - założono organizację 15 meczów ligowych WKS Śląsk, 3 mecze pucharowe, 1 mecz międzynarodowy reprezentacji,
2.arena imprez masowych - około 12 imprez masowych, w tym imprezy/koncerty o randze międzynarodowej i krajowej oraz festiwale i imprezy masowe organizowane przez Miasto Wrocław,
3.organizacja targów i wystaw - możliwość przykrycia murawy boiska,
4.przestrzeń konferencyjna - liczne sale konferencyjne w obszarze Biznes Klubu oraz w budynkach satelitarnych,
5.przestrzeń bankietowa w restauracji Biznes Klubu, umożliwiająca organizację spotkań, bankietów, przyjęć weselnych, mniejszych koncertów,
6.loże VIP (20) i Incentive Boxy (10) przeznaczone pod wynajem,
7.restauracja i Bar Kibica, muzeum klubu piłkarskiego,
8.dyskoteka - satelita południowa, poziom +2,
9.kasyno - satelita południowa, poziom +3,
10.pomieszczenia na wynajem z przeznaczeniem na klub fitness - satelita północna, poziom +2,
11.pomieszczenia na wynajem z przeznaczeniem na biura.
Ogółem na terenie obiektu znajduje się ok. 9.400 m2 powierzchni brutto do wynajęcia pod funkcje pozasportowe."
My mamy budowac chyba cos troche na mniejszą skale. Choć chciałoby się oczywiście.
Odp: Stadion Miejski w Szczecinie - 26/04/2010 20:20
Verte, Twój post to "woda na młyn odwetowców". My nie dyskutujemy gdzie.... My mówimy prosto: obojętnie gdzie, tylko kto, kiedy i za ile. NIe na zasadzie Dąbie za drogie, modernizujmy Twardowskiego. Wiemy, że Dąbie szacunkowo 400mln/30000 pojemności wraz z ośrodkiem szkoleniowym itp. Ile i kiedy i kto zmodernizuje Twardowskiego. Bo na Dąbie chętni są w formule PPP
Oni sie niczego nie wstydza !!
Teraz bedzie takzwana walka o glosy wyborcow ,czyli ktory najwiecej obieca dobrze sciemni ten ma szanse na spora ilosc glosow.
To ze oni teraz tam cos chca przeglosowac nic nie da bo przyjdzie nowy i dalej bedzie to samo obiecanki cacanki.
Dla potencjalnego kandydata to obiecac wygrac ,przekoczowac kadencje.A reszta !! Najwazniejsze ze wygralem wybory , a teraz to mnie moga pocalowac .
Odp: Stadion Miejski w Szczecinie - 27/04/2010 11:40
Verte właśnie dlatego, że takie analizy były robione to jest to populizm. Można się nie zgadzać z tymi analizami, ale dwie firmy (i nasza trzecia ) wykazały, że budowa na Twardowskiego jest droższa. Róznica w kosztach budowy wynosi przy stadionie 35 tyś. od 70 do 120 mln złotych. Do tego dochodzi zamkniecie stadionu na rok lub dwa. Jeżeli ktoś ma inne analizy to niech przedstawi. Co do Wrocławia to oczywiście, że jest on większy tylko, że można policzyć (chociaż szacunkowo) ile mniejszy stadion tam by kosztował tak samo mozna do porównania wziąć stadiony w Krakowie, Gdańsku, czy praktycznie tej samej wielkości stadion Legii.
My od poczatku mówimy byle gdzie byle szybko. Rozmowy ponowne po 4 latach o lokalizacji są rozmywaniem tematu i uniknieciem odpowiedzilności za decyzję. Decyzja jest prosta jestem za, albo przeciw wszystkie inne propozycje można było składać wcześniej lub jak w przypadku większości zrealizować jak się rządziło.
Teraz podejmijmy decyzję, a otwierać go będzie (i mieć sukces) ten kto wygra wybory może np. Pani Jacyna -Witt.
Odp: Stadion Miejski w Szczecinie - 27/04/2010 12:46
Przebudowa stadionu Lecha, teren płaski, (wokół fura miejsca na plac budowy) zlikwidowano nasypy pod trybunami i:
- pod Kotłem, po odsłonięciu skarpy odkryto zabytkowy fort (sic) - opóźnienie przebudowy,
- nie zeszły im się trybuny prosta z tą za bramką, trzeba było wyburzać - opóźnienie przebudowy,
- problemy z zamontowaniem dachu (zajęto m.in płytę boiska - opóźnienie budowy, konieczność gry Lecha przez prawie cały sezon we Wronkach, zamknięty stadion.
To tylko 3 z wielu niespodzianek jakie natrafiono przy przebudowie Bułgarskiej.
To samo ma Wisła u siebie. O kosztach nie wspominam - wielokrotnie przewyższają koszty budowy nowego stadionu Pogoni wraz z ośrodkiem treningowym. No i pytanie zasadnicze - Lech i Wisłą miały gdzie grać. A co z Pogonią? Najbliższy ligowy stadion to Wronki.
Ostatni hit z Poznania, z którym mam nadzieję już niedługo przyjdzie nam jako kibicom się zmierzyć. Sektor gości został zlokalizowany ....obok Kotła gospodarzy. Oddzielać nas będzie sektor buforowy. Bardzo interesujące...
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.