jak i dla Varana w pierwszym meczu... ale kto tam będzie wracał do pierwszego meczu. Do sławetnych potyczek Barcy z Chelsea wyznacznikiem jest tylko drugi mecz, na SB. Pierwszy mecz gdzie było po zero to lamus.
Piłka zagrana przez Rafaela to juz była kwintesencja pierwszej czerwonej kartki, kiedy Real juz przycisnął i bramki były kwestia czasu. przy tak wyrównanym poziomie na pewne sprawy rzutują niuanse. Chocby w meczu barcy, ktora zagrała totalna kupe w meczu na San siro, ale reka po odbiciu do Boatenga mozna powiedziec praktycznie zamknęła dwumecz.
'Ludzie, w których może jeszcze tkwi iskierka ludzkości, uczuć ludzkich, opamiętajcie się! Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie, opamiętajcie się! Jeszcze nie jest za późno!"
Odwagę, bym mógł zmieniać rzeczy, które mogą i powinny być zmienione, Łagodność, bym akceptował rzeczy, które nie mogą być zmienione i Mądrość, bym umiał odróżnić jedne rzeczy od drugich.
Generalnie lubie Barce, ale kompletnie nie rozumiem po co jest przytaczana w tej dyskusji. Graja chuja i wrecz wskazane jest by odpadli z tej edycji, bo nie dosc ze slabi to jeszcze nudni i do bolu przewidywalni.
Co zas sie tyczy meczu wtorkowego. Glownym bohaterem meczu zostal sedzia, ale za sprawa chyba najbardziej oczywistej decyzji, gdzies tam w cienu sa inne bledy, ktore zdaje sie nie sa w ogole zauwazalne. Jesli chodzi o Varana, to juz wracajac do aspektu czysto pilkarskiego, Real doczekal sie obroncy na dlugie lata, teraz to juz europejska czolowka, a pewnie bedzie jeszcze lepszy. Bardzo podoba mi sie jego odwazna, ale jednoczesnie inteligentna gra.
Z tym przywoływaniem barcy to taki nawyk Nawet boski Jose jak to miewa w zwyczaju nie zapomniał o niej wspomnieć podczas swojej swoiście wysublimowanej konferencji prasowej. Jako sie rzekło, wiec także uważam że mimo błędu sedziego w meczu z Milanem - Barca po czyms takim co prezentuje nie zasłużyła na awans. Nawet jesli sie zbiorą w kupe, wszak jest to mozliwe - chodzi o aspekt fizyczny, bo mentalnie tez tam jest nie najlepiej to teoretycznie są ograć Milan, ale to czysta teoria. Brak trenera niestety zbiera żniwa. Ale z drugiej strony obiektywnie rzec z ujmując, czym taka Chelsea zasłużyła na swoj ostateczny trumf w całej zeszłorocznej edycji LM? Pilka nozna to specyficzny sport, nie zawsze wygrywa lepszy... Swoja droga, ja juz rzekłem - nadchodzą teraz czasy innej FCB. Tego z Monachium, wspomnicie moje słowa
Varane to melodia przyszłości. poczekałbym jeszcze na jakies jednoznaczne oceny i wnioski, bo o ile w meczach z Barca, ktora prezentowała sie tragicznie - taktycznie i przede wszystkim fizycznie wypadał wyśmienicie, to w obu meczach MU wychodziły jego braki - przede wszystkim w ustawieniu sie. To przyjdzie z czasem, ale jak powiedziałem - prorokowanie jak sie potoczą czyjeś losy po kilku meczach jest lekkim nadużyciem i stawianiu diagnoz apropo. ja jeszcze jednego gracza z Madrytu bym wyróznił, mianowicie Modricia. jak tam przyjdzie trener ktory bedzie chciał grac pilka to bedzie to kluczowa postać układanki taktycznej Realu.
'Ludzie, w których może jeszcze tkwi iskierka ludzkości, uczuć ludzkich, opamiętajcie się! Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie, opamiętajcie się! Jeszcze nie jest za późno!"
Odwagę, bym mógł zmieniać rzeczy, które mogą i powinny być zmienione, Łagodność, bym akceptował rzeczy, które nie mogą być zmienione i Mądrość, bym umiał odróżnić jedne rzeczy od drugich.
Odp: Liga Mistrzów 12/13 - 08/03/2013 10:34
Jeżeli ktoś nie widzi roznucy, abstrahując od od samej intencji oza faulami Pepe na Alvbesie a to co zrobił nani to nie mam pytan. Mou tak wyrał mzgi niektórym kibicom Realu ktorzy przez tyle lat doznawali samych uokorzen, ze Ci kupią wszystko to co owie. Z kwitakimi takimi ze Guardiola powinien sie wstydzic swoich trumfów włącznie,. To mial owiedziec człowiek, ktora cała jego trenerska kariere usłana jest na kontrowersjach czyt. wałkach. Od Porto, orzez Chelsea, Mediolan na Realu koncząc. Kiedys sie dziwilem że ma takie branie, teraz wszystko jasne. Juz nie bacze ze to wielki przyjaciel innego Portugalczyka Jorge Mendesa, który ma w stajni co bardziej eksportowane nazwiska. Pamieta ktos sedziego Friska ktory zakonczył kariere przez nagonke tego uzurpatora (nomen omen po meczu Barca-Chelsea kiedy był jej trenerem , chyba 2005rok)? Slynne czekanie na arkingu na sedziego o meczu w PK w Hiszpanii rok temu, gdzie po tym wydarzeniu federacja obwieściła że ten sedzia nie będzie juz sędziował meczom Realu etc. Przykłądy mozna mnozyc, wałki sedziowskie które mialymiejsce rok temu, w tym na poczatku wydawało sie ze wszystko wrociło do normalnosci, ale ojawiły sie żale n Ramosa i o tym że sedziowie nie "popelniaja dobrych błędów (sic!) i mamy wrcona do łąsk tzw 5 Villara i zaczęło sie drukowanie - kto wie niewykluczone że bedzie chciano wykorzystac tragiczną sytuacje w Barcelonie by dokonac tzw remuntady. Ksarnby na Adriano ktory nie zstał rzyznany i ewentualnie wykorzystany definitywnie konczył sprawe mistrzostwa Hiszpani, a tak dano jeszcze swiatełko w tunelu Realowi. No i ten człowiek wciska ludziom banialuki ze nie rozmawia od o sędziach. Ten sam łgarz od "por que" Wiec nie dziwi mnie to ze ludzie ktorzy sympatyzują z "królewskimi" nie widzą problemu sedziowania, najlepiej permanentnie wracać do meczu z Chelsea z 2009 r i sędziego z Norwegii (ten ktory wyrzucił Abidala nie wiadomo za co,jak Chelsea miała korzysny rezultat), oczywiscie czemu nikt w uporem maniaka nie przypomni pierwszego meczu gdzie Stark na niekorzysc Barcelony robił jeszcze lepsze cyrki.Ale o tym sie nie rawii, bo obali pieknie sfingowaną teorie.
A wracając do Pepe, to zycze mu aby ktos mu zrobił to do Witsel Wasilewskiemu. Dla zasady. Az dzis , żedo tej ory nie znalazł sie Chetny. Taki Keane, ktory uz był tu przywoływany do tablicy byłby jak znalazł.
na marginesie - pepe tak by musial trafic Alvesa koncząc mu byc moze kariere, wtedy nie było by problemu czerwonej kartki. Ale Mou wie lepiej i wciska swoje dyrdymały na konferencjach.
'Ludzie, w których może jeszcze tkwi iskierka ludzkości, uczuć ludzkich, opamiętajcie się! Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie, opamiętajcie się! Jeszcze nie jest za późno!"
Odwagę, bym mógł zmieniać rzeczy, które mogą i powinny być zmienione, Łagodność, bym akceptował rzeczy, które nie mogą być zmienione i Mądrość, bym umiał odróżnić jedne rzeczy od drugich.
No ale przecież on nie chciał trafić Alvesa, co wg. Ciebie nie kwalifikuje się na kartkę czerwoną!
Czytam Twoje wpisy i mam pewność, że Tobie nikt mózgu nie wyprał! Jesteś ostatnim niewypranym! Napisz nam jeszcze z czego możemy się śmiać i żartować, na kogo głosować, komu kibicować!?
Jakie nam? Masz rozdwojenie jaźni? O ile pamiętam Tobie juz podziękowałem za konwersacje.
'Ludzie, w których może jeszcze tkwi iskierka ludzkości, uczuć ludzkich, opamiętajcie się! Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie, opamiętajcie się! Jeszcze nie jest za późno!"
Odwagę, bym mógł zmieniać rzeczy, które mogą i powinny być zmienione, Łagodność, bym akceptował rzeczy, które nie mogą być zmienione i Mądrość, bym umiał odróżnić jedne rzeczy od drugich.
Musisz się obudzić z tego snu, dominacja skończyła się 2 lata temu
Sezon 2011/2012 - Superpuchar Hiszpanii (2:2, 3:2) - Puchar dla Barcy - liga (1:3, 2:1) mistrzostwo Realu - puchar (1:2, 2:2) awans Barcy Sezon 2012/2013 - Superpuchar Hiszpanii (2:3, 2:1) Puchar dla Realu - liga (2:2, 2:1) remis i wygrana w 1/2 rezerwowym składem - Puchar Króla (1:1, 3:1) awans Realu
Odp: Liga Mistrzów 12/13 - 08/03/2013 15:10
Rzuciłem o wyznawcach mourinizmu, jak skrzętnie odnotowałeś, było w liczbie mnogiej. Ale strasznie musiało Cie to ruszyć skoro mimo wszystko poczułeś wywołany do tablicy w mysl zasady "uderz w stół" To jak to w końcu jest- ta Barcas dominowała czy to była ufalona i bez sędziów nic by nie dokonali? no i oczywiście trupa aktorska , o tym tez nie wolno zapomnieć... dziwne ze takie cos zaczęło sie pojawiać tylko przy okazji potyczek z Mou (Chelsea, Inter) i od kiedy pojawił sie w Realu. Koles mimo ze ma rozdmuchane ego, ale kompleks Barcelony jeszcze większy, nawet jak wygrywa i przy rożnych okazjach nie zapomina o nich wspomnieć " inne kluby maja lepiej inne kluby zrobiły to i tamto oczywiście uderzając analogicznie w stronę klubu z Katalonii.Smutne jest to, że Wy - mowie o większości polskich fanów Realu nie tylko przegrywać, ale wygrywać juz nie potraficie z klasa. Swoja droga, dziwne że "nagle " skończyło sie kopanie i prowokowanie, kiedy Real - i tu uwaga - poczuł ze na te chwile jest drużyną lepsza. Ciekawe zjawisko, co?
Wiekszosc statystyk Real oprawil sobie w ostatnim okresie - szkoda ze tylko nie nawiązujesz w jakiej sytuacji jest teraz barca, juz nie stosujemy nomenklatury o samograju? A liga poki co jest daleka od Was, wiec nie ma co sie cieszyc ze wygrana pol rezerwowym składem (oczywiscie czemu tendencyjnie nic nie napiszesz o braku karnego na Adriano - bo nie pasuje do teorii?) bo to moze sie okazac pyrrusowym zwycięstwem. Poki co Real w tym sezonie nic jeszcze nie wygrał, chciałbym przypomnieć.
Mam ogromny zal do Guardoili ze pozwolił sie rozbestwić temu uzurpatorowi z Portugalii i wolal stosowac taktyke milczenia w mysl zasady "o sędziach nie dyskutujemy" No to Barca sama sobie winna.
'Ludzie, w których może jeszcze tkwi iskierka ludzkości, uczuć ludzkich, opamiętajcie się! Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie, opamiętajcie się! Jeszcze nie jest za późno!"
Odwagę, bym mógł zmieniać rzeczy, które mogą i powinny być zmienione, Łagodność, bym akceptował rzeczy, które nie mogą być zmienione i Mądrość, bym umiał odróżnić jedne rzeczy od drugich.
Odp: Liga Mistrzów 12/13 - 08/03/2013 15:56
A tak wracając do meritum, bo sprawa tradycyjnie jak to bywa rozmyła sie na kwestie barcelonsko-madrycką - wyczytalem , ze UEFA moze ukarac ManU za to, ze nikt z druzyny nie wyszedl porozmawiac z mediami. Czy dla tych debili tylko ogladalnosc sie liczy?
Fergie i wszyscy oburzeni powinni zaczac wreszcie glosno mowic o nieudolnosci UEFY, FIFY. Potrzeba zmian jest palaca, coraz bardziej wyrazna. Obecna pilka jest coraz szybsza, sedzia po prostu nie nadaza za sytuacja. Poziom sedziowania, nie nadaza za poziomem rozwoju futbolu, do tego dochodza uprzedzenia, sympatie, presja wywierana przez "niektorych", czy zwykle durne i coraz czestsze bledy.
Marzy mi sie od jakiegos czasu rewolucja - Goal Line, zamiast liniowych prosty system z czujnikami i jeden gwizdacz na srodku z sluchawka w uchu. System tenisowy z czelendzami tez bylby niezlym pomyslem. 5 na mecz i po temacie.
Koniec chamowy, aktorstwa, bledow wypaczajacych wynik, ustawiania spotkan. Ale ofc zabilo by to ducha pilki...
'Ludzie, w których może jeszcze tkwi iskierka ludzkości, uczuć ludzkich, opamiętajcie się! Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie, opamiętajcie się! Jeszcze nie jest za późno!"
Odwagę, bym mógł zmieniać rzeczy, które mogą i powinny być zmienione, Łagodność, bym akceptował rzeczy, które nie mogą być zmienione i Mądrość, bym umiał odróżnić jedne rzeczy od drugich.
Odp: Liga Mistrzów 12/13 - 08/03/2013 17:31
Kibice Realu mają w zwyczaju umnieszać dokonania Barcelony. Jak kosili puchar za pucharem to mówiono, że to samograj, trafił się 'dobry rocznik", nawet Smuda by ich do takich wyników doprowadził. Eee? (patrz co się teraz dzieję) Messi bez Iniesty i Xaviego nie istnieje. Eee? (ostatnie dwa sezony + forma w kadrze). Wygrywają dzięki pomocy sędziów. Eee? (anathema przytoczył już co trzeba).
Ogólnie nie rozumiem tej napinki. Mam wrażenie, że kibicom Realu chodzi tylko o to, żeby być lepszym od Barcelony. Upodlić na każdym kroku, każde porównanie ZAWSZE odnosi się do Barcelony, nawet jak ona w danej sytacji nie ma znaczenia. A od kiedy coś takiego widzimy? tak jak anathema zauwazył - od przyjścia Mourinho. Oby odszedł po tym sezonie i może będzie spokój bo już się tego czytać nie da. Wszędzie kibice Realu i Barcy, każdy stara się być lepszy poprzez drwienie z rywala. Najlepsze, że ich te zaciekłe 'zaangażowanie w kibicowanie' ogranicza się do obejrzenie meczu na streamie i wypisywaniu komentarzy na necie
To Ty masz kompleks Realu i Mourinho, aż się dziwię, jak można się tak zachowywać. Gdyby MU przegrał z zespołem X, napisałbyś swoją opinię na temat meczu i zakończyłbyś wątek. Jednak przeciwnikiem MU w tym meczu był Real, którego Ty, jako fan Barcelony, jesteś zobligowany nienawidzić i jebać na każdym kroku, co też zresztą robisz. Twoje wypowiedzi są obiektywne tylko dla Ciebie samego. Dla mnie to jest zwykłe pierdolenie, zależne od położenia w jakim się aktualnie znajdujesz. Tu akurat jesteś "poszkodowany", bo awansował Real, którego nie lubisz. Gdyby sytuacja była odwrotna, czerwona kartka okazałaby się nagle słuszna...
Kompleks? Nie sadze, bo niby dlaczegóż miałbym go mieć? Generalnie nie kminie takiego podejścia i interpretacji pewnych kwestii. Dziwna krucjata, przecież wyraziłem sie niejednokrotnie, za dzisiejsza Barcelona prezentuje sie mizernie z różnych przyczyn, omawiałem to juz wielokrotnie, porażki z Realem i Milanem jak najbardziej zasłużone, Kiko fajnie to wszystko wyjaśnił powyższej sekwencji.
'Ludzie, w których może jeszcze tkwi iskierka ludzkości, uczuć ludzkich, opamiętajcie się! Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie, opamiętajcie się! Jeszcze nie jest za późno!"
Odwagę, bym mógł zmieniać rzeczy, które mogą i powinny być zmienione, Łagodność, bym akceptował rzeczy, które nie mogą być zmienione i Mądrość, bym umiał odróżnić jedne rzeczy od drugich.
Odp: Liga Mistrzów 12/13 - 08/03/2013 20:50
Że też jeszcze chce się Wam z naszą forumową wyrocznią do spraw piłki nożnej i Realu Madryt dyskutować, przecież to nie ma sensu, każdy kto ma inną opinię jest "wyznawcą Mourinizmu"
Odp: Liga Mistrzów 12/13 - 08/03/2013 21:00
Przestańcie z tą durną dyskusją, obydwie drużyny (Barca i Real) są w dupnej formie. LM najprawdopodobniej wygrają szwaby z Bawarii choć po cichu licze na włoski finał i rewanż za rok 2003.
Odp: Liga Mistrzów 12/13 - 09/03/2013 10:58
Wszyscy po kolei są siebie warci i "fani" Realu i Barcy. Ja sam SYMPATYZUJE z Barcą,bo kibicuję tylko jednemu klubowi no może dwóm - Pogoni i Legii. Nie rozumiem żyjecie tym jakbyście byli z Madrytu czy Barcelony. Tu jest Pogoń Szczecin.
No wlasnie to jest beczulka dekady. Cieakwe ile Ci wierni i zaangazowani internetowo kibice Realu czy Barcelony byli na stadionach "swoich" druzyn? A moze jednak ograniczaja sie do regularnego zasiadania przed odbiornikiem i fascynowaniem sie zagraniami swoich ulubiencow?
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Nawet boski Jose jak to miewa w zwyczaju nie zapomniał o niej wspomnieć podczas swojej swoiście wysublimowanej konferencji prasowej. Jako sie rzekło, wiec także uważam że mimo błędu sedziego w meczu z Milanem - Barca po czyms takim co prezentuje nie zasłużyła na awans. Nawet jesli sie zbiorą w kupe, wszak jest to mozliwe - chodzi o aspekt fizyczny, bo mentalnie tez tam jest nie najlepiej to teoretycznie są ograć Milan, ale to czysta teoria. Brak trenera niestety zbiera żniwa. Ale z drugiej strony obiektywnie rzec z ujmując, czym taka Chelsea zasłużyła na swoj ostateczny trumf w całej zeszłorocznej edycji LM? Pilka nozna to specyficzny sport, nie zawsze wygrywa lepszy... Swoja droga, ja juz rzekłem - nadchodzą teraz czasy innej FCB. Tego z Monachium, wspomnicie moje słowa
