O ile pierwsza czesc REC byla dobra, wciagala i w jakis sposob mogla przestraszyc, tak ogladajac druga czesc po 30 minutach mialem ochote wyjsc. Zadnych innowacji, a pomysl z opetaniem i antidotum to juz przeszedl najsmielsze oczekiwania. Duzo bardziej spodobalo mi sie PA. Przynajmniej cos innego niz wszystkie filmy, lacznie z RECami, w ostatnich latach, ktore nastawione byly na brutalnosc a w dalszej kolejnosci na fabule. Jeszcze pare slow o PA. Ktos tam podal 3 zakonczenia. To pierwsze jest oryginalne, drugie jest juz dzielem Spielberga. I wbrew pozorom film nie jest oparty na faktach, choc tak moze wynikac z poczatku filmu.
`` Pierwszy film Sylwestra Latkowskiego opowiada historię grupy kibiców - szalikowców zespołu piłkarskiego Arki Gdynia, którzy założyli zespół rugby, a następnie zdobyli w tej dyscyplinie tytuł mistrza Polski. Film wywołał wiele kontrowersyjnych dyskusji, w których zarzucano reżyserowi, że gloryfikuje najzwyklejszych chuliganów. Latkowski dzielnie bronił się przed atakami mediów.``
``Najnowsza produkcja wytwórni The Asylum, która tym razem nawiązuje do kasowego filmu "Paranormal Activity". W 2008 w domu państwa Finneyów zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Rodzina postanawia rejestrować mające miejsce wydarzenia za pomocą kamery video. Niedługo po tym wszyscy giną. Nagrany przez nich materiał filmowy prezentuje ostanie chwile ich życia.``
ehh no i sie zaczelo...szał na tego typu produkcje
Odp: Ogladamy-polecamy! - 16/12/2009 12:35
LOL, przecież to wytwórnia Asylum specjalizująca się w kręceniu "nieoficjalnych sequeli hitów" To grupa amatorów, którzy swoje filmy robią na pół serio, przy mocno ograniczonych środkach. Aktorstwo w ich produkcjach jest żenujące, efekty nędzne, dialogi pisane na kolanie, choć nie da się ukryć, że są na Ziemi osobniki, które są fanami filmów Asylum. Oto kilka ich projektów:
Odp: Ogladamy-polecamy! - 16/12/2009 12:50
Wiem ze to Asylum i jaki szajs robia, tylko chodzi mi bardziej o montaz(niby amatorska kamera i oparte na faktach) cos czuje niedlugo zasyp kina takimi filmami. PA odnioslo niespodziewany sukces niskim kosztem ,wiec pewnie niedlugo podchwyca i sie zacznie(podobnie jak z Pila i kolejnych megaKRWISTO- brutalnych filmach)
Odp: Ogladamy-polecamy! - 16/12/2009 13:01
Akurat w tej sytuacji to PA kopiuje - od Blair Witch Project. Był jeszcze po drodze Cloverfield aka Projekt: Monster i REC. Zalew podobnych produkcji raczej nam nie grozi bo trzeba mieć na nie pomysł. Amatorskie filmiki można oczywiście spuścić w kiblu i się nimi nie przejmować (vide Asylum). A tak w ogóle to o PA za rok każdy zapomni, taki jest świetny
Ha ha ha, he he, ho-ho, uh, uh, ha-ha, ha...And I thought my jokes were bad...
``Prowadzący śledztwo porucznik Mróz (Bartłomiej Topa) odkrywa, że rozwiązanie zagadki może być niebezpieczne nie tylko dla podejrzanego. Rozpoczyna się dramatyczny wyścig z czasem. Porucznik zostanie wciągnięty w niebezpieczną grę, której stawką jest odkrycie przerażającej prawdy, na ujawnieniu której nie wszystkim jednak zależy.
Prawda? Nie ma takiej… ``
No,Nareszcie!! Polski film o ktorym moge swobodnie powiedziec: GENIALNY...Dziędziel, Jakubik pierwsza liga polskiego kina, od czasow ``Psow`` dawno niewidzialem tak dobrze zagranego kryminalu z doskonala obsada(zadnych wschodzacych gwiazdek,sama plejada polskiego kina) Film daje delikatna nadzieje na to ze moze wreszcie COŚ sie ruszy w naszej rodzimej kinematografii, bo jak dla mnie jeden z lepszych polskich filmow ostatnich naprawde gruuubych lat. Polecam! P.S Na szczegolna uwage zasluguje montaz i swietny klimat filmu(ponury,czasami przygnebiajacy, ale cholernie wciagajacy) Brawo panie Smarzowski!
Odp: Ogladamy-polecamy! - 19/12/2009 13:02
Również zgadzam się z Randallem. Film jest świetny, daje do myślenia. Gdzieś przeczytałem ciekawe porównanie, że "Wesele to przy tym komedia romantyczna" i coś w tym jest. Wprawdzie już "Wesele" było dość ciężkie i pesymistyczne pomimo zabawnych elementów ale "Dom zły" jest dużo bardziej ponury. Dobrze nakręcony, dobrze zagrany. Specyficzna muzyka może niektórych denerwować (np mnie) ale wielu ją zachwala. Trochę głupie te hasła z plakatu "W stylu Tarantino" - ja tam nie wiem co było w stylu Tarantino, nie zauważyłem nic. Co do "Fargo" się nie wypowiem, bo nie widziałem ale podejrzewam, że to też wzięte z dupy. Ogólnie, według mnie, dużo lepszy niż zachwalany "Rewers". Polecam.
Jeśli historia mogłaby nas czegokolwiek nauczyć, to niewątpliwie tego, że żaden naród nie stworzył wyższej cywilizacji bez poszanowania prawa do posiadania własności prywatnej Ludwig von Mises
Odp: Ogladamy-polecamy! - 19/12/2009 21:28
http://torrentfile.info/torrent/103025/ nie wiem czy to nie jakaś lipa, bo raczej ciężko coś znaleźć chyba że masz konto na jakimś zamkniętym forum, bo na takowych jest na pewno.
Wszyscy co nam źle życzyli, mówili byśmy skończyli to w tej chwili zobaczyli jak bardzo się pomylili
``Akcja filmu dzieje się w Iraku i opowiada o dokonaniach elitarnej jednostki saperów. Zmuszeni do niebezpiecznej gry w kotka myszkę w zamęcie wojny, łączą swoje siły, gdyż w miejscu, w którym sie znajdują każdy człowiek może się okazać potencjalnym wrogiem, a każdy obiekt - śmiertelną bombą``.
Swietny film polecam! Dobre 2 godziny kina wojennego,nigdy niewiadomo kto jest kim i czy napewno jest tym za kogo sie podaje... Wszystkie krotkie`` historie`` wciagaja niesamowicie i to co mi sie najbardziej podobalo: podczas rozbrajania bomb/ładunków nigdy do konca niemozna byc pewnym, czy im sie uda czy nie i wlasnie dzieki temu konkretnie trzyma w napieciu...ponadto niezle nakrecony( akcja snajperska - rewelacja) jak i zagrany, duzy pozytyw za caloksztalt
Akurat w The Hurt Locker od początku wiadomo kto jest kim Jest saper-kozak, poważny dowódca i cipkowaty rekrut, czyli załoga naszego Humvee. Film znakomity, kandydat do Oskara moim zdaniem. Świetne zdjęcia i klimat. Wspomniana akcja ze snajperami to już klasyk (choć dla mnie bardziej poruszający był epizod w zrujnowanym szpitalu), a zakończenie jest bardzo dołujące i dające do myślenia.
Ha ha ha, he he, ho-ho, uh, uh, ha-ha, ha...And I thought my jokes were bad...
Chodzi mi o Arabow..a zakonczenie czulem ze takie bedzie przeciez to byl wariat ponad 800 rozbrojonych bomb? i to jeszzce w taki sposob hehe musialo sie to odbic jakos na psychice a w domu taka stypa jak powiedzial do niego gosciu w helikopterze na koniec...``musiales szukac klopotow zeby podniec sobie adrenaline``.
p.s odnosnie zakonczenia - kazdy interpretuje inaczej, jak dla mnie to poprostu brakowalo mu tej adrenaliny, tyle rozbrojonych bomb,byly ranger,kupe lat na wojnie(wczesniej Afganistan),doswiadczony ponadprzecietnie, nawet tam w Iraku kilka razy mu psycha siadala( chocby pod prysznicem czy podczas wyglupow z niggaz)...wraca do domu i co? nudne zakupy czy zabawa z dzieckiem,dupa z ktora niby jest a nie jest i odrazu temat wojenny(w kuchni)...moze poprostu jest urodziny to bycia i zycia tam a nie tu,rajcowalo go to w przeciwienstwie do murzyna zreszta, jak kto uwaza...
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.