Co do osoby Sandała to jak może być tak dobrze jak kiedyś jeśli średnia wieku na młynie to 15 lat. większość z nich wychowała się na osobie Patyka i Sandał jest dla nich jakimś samozwańczym śmiesznym kolesiem co próbuje coś nakręcić. nie mówiąc już o tym że wielu brechta się jak mu głosu braknie przy śpiewaniu....żałosne.
P.S koleś z wymalowaną twarzą co się pojawił przy Sandale w drugiej połowie troszke nie pasował do miejsca. problemy były ze śpiewaniem i z koordynacją klaskania...dobry duet na gnieździe to dobra opcja ale wczoraj część duetu wyraźnie odstawała od poziomu...
Zapewne gdyby Sandał miał megafon i bęben lepiej by poprowadził doping. Niech ktoś postara się o to wyposażenie na next mecz (bębna nie było z wiadomych przyczyn, ale megafonu już nie ma sporo czasu). Sandała pamiętam jeszcze za czasów młyna na 7 sektorze - szacuneczek dla niego. Stara się jak może no i szkoda, że nie miałem aparatu przy sobie, bo pięknie się zachował po strzeleniu bramki przez naszych (uniósł głowę do góry, złączył ręce dziękując Bogu - to było the best ). Pozdro.
MOzna powiedziec, ze na tym meczu 'ponownie' pojawil sie mlyn na Pogoni.Po czasach bekdasowskich i mlynie na 7, 20000 serpentyn i prowadzeniu na niektorych meczach dopingu przez Marka P. dzis osoby dalekiej od spraw kibicowskjich, dzialacza naszego klubu, przez dlugi okres nie bylo zorganizowanego spiewania.Ludzie chcacy spiewac zbierali sie raz na 7 lub 8, raz na 5.Ogolnie jak pamietam, to dobre czasy szczecinkiego mlyna skonczyly sie jakos w drugiej lidze w polowie lat 90....hehe, mecz z Lechem w PP i podobne klimaty.....potem nastapil podzial, zaczely sie konklikty.Pierwszy to niezatrzymanie sie Specpociagu na wyjezdzie do Gdanska, gdzie po trasie, pewna grupa jadaca oddzielnie miala problemy z dostaniem sie do Gdanska, a organizatorzy wyprawy spcjalem odmowili zatrzymania sie po trasie.Nastapil konflikt wewnetrzny, i chociazby na meczu z Chemikie (na awans), gdzie mial byc sportowy doping bez bluzgow, spora grupa jezdzacych chlopakow stanela na 10 i dala znac co sadzi o niektorych.Wtedy tez skandowane bylo glosno haslo "Terrorsyci, Terrorysci MKS" .Wtedy jescze mlyn na 12.potem za czasow Bekdasa przeniesiony mlyn na 7, i jak ja wspominam, juz wclae nie taki dobry dopnig.Sektor spiewajacych zaginal jakos razem z Bekdasem, gdy pewne osoby nie byly "w stanie" rozliczyc kibicowskich pieniedzy.Dlugi czas nie bylo zadnej organizcji.I wtedy czesc chlopakow ktorzy mieli ochote dopingowac Pogon sie ogarnla i zostalo stwierdzone,ze zaczynamy od nowa, spowrotem na 12.Wtedy to tez powstala grupa Ultramarines.Jak widac na fotkach ilosciowo to zbyty fajne nie wygladalo.Piesni wtedy zarzucal wlasnie Sandal.I od tatego czasu caly czas trwaja 'nauki'.Nastapila zmiana pokoleniowa.Nadal srednia wieku jets bardzo niska, aczkolwiek poprawia sie to, bo jak mozna zauwazyc chetnych do spiewania ze starszego pokolenia w sektorze przybywa.W tym momencie mozna powiedziec, ze juz nie jest tragicznie.CZesto wlacza sie caly stadion, repertyuar sie powieksza - Stare piesni sa przypominane i coraz wiecej osob je zna...Tak wiec bawmy sie dlaej ...SPIEWAMY KURWA!!!MOje subiektywne spojrzenie na mlyn na przestrzeni lat hihihi
ps. heheh, a tak jakos mnie wzielo i sie rozpisalem ....wypowiedz moze byc 'lekko' niespojna, ale to wina zmeczniea ciezkim weekendem(nie chce mi sie nawet czytac tego co narzezbilem )....Eliza & Bartek - jescze raz naj
Odp: Śpiewamy k***a!!! - 08/08/2005 20:24
Sandal daje z siebie wszystko,trzeba mu przyznac,kilka piesninie bylo spiewanych na Plocku i Kielcach a szkoda bo niektore bardzo dobrze wychodza.
Odp: Śpiewamy k***a!!! - 08/08/2005 20:51
Mysle ze ciekawym pomyslem bylo by 2 ogarniaczy reprezentant mlodego pokolenia i ktos pamietajacy dawne czasy. Niebylo by źle, chyba kazdy wie jaka para powinna sie tym zajac .....przynajmniej ja tak sadze.............pozdro
Odp: Śpiewamy k***a!!! - 08/08/2005 21:11
PogonFan>Na nastepnym meczu mozecie sprobowac. Mlyn spiewa "Caly stadion odpowiada" i po chwili spiewa " Pogon" a caly stadion odpowiada " Szczecin", tak samo z (L) mozna sprobowac
Pzdr all
W koncu powiedziales cos madrego ale tak na serio to pomysl wydaje sie dobry...mozna by bylo sprobowac na kolejnym meczu pzdr
Ostatnio edytowany przez: nara, 8 sierpnia 2005, 23:16 [4 raz(y)]
MOzna powiedziec, ze na tym meczu 'ponownie' pojawil sie mlyn na Pogoni.Po czasach bekdasowskich i mlynie na 7, 20000 serpentyn i prowadzeniu na niektorych meczach dopingu przez Marka P. dzis osoby dalekiej od spraw kibicowskjich, dzialacza naszego klubu, przez dlugi okres nie bylo zorganizowanego spiewania.Ludzie chcacy spiewac zbierali sie raz na 7 lub 8, raz na 5.Ogolnie jak pamietam, to dobre czasy szczecinkiego mlyna skonczyly sie jakos w drugiej lidze w polowie lat 90....hehe, mecz z Lechem w PP i podobne klimaty.....potem nastapil podzial, zaczely sie konklikty.Pierwszy to niezatrzymanie sie Specpociagu na wyjezdzie do Gdanska, gdzie po trasie, pewna grupa jadaca oddzielnie miala problemy z dostaniem sie do Gdanska, a organizatorzy wyprawy spcjalem odmowili zatrzymania sie po trasie.Nastapil konflikt wewnetrzny, i chociazby na meczu z Chemikie (na awans), gdzie mial byc sportowy doping bez bluzgow, spora grupa jezdzacych chlopakow stanela na 10 i dala znac co sadzi o niektorych.Wtedy tez skandowane bylo glosno haslo "Terrorsyci, Terrorysci MKS" .Wtedy jescze mlyn na 12.potem za czasow Bekdasa przeniesiony mlyn na 7, i jak ja wspominam, juz wclae nie taki dobry dopnig.Sektor spiewajacych zaginal jakos razem z Bekdasem, gdy pewne osoby nie byly "w stanie" rozliczyc kibicowskich pieniedzy.Dlugi czas nie bylo zadnej organizcji.I wtedy czesc chlopakow ktorzy mieli ochote dopingowac Pogon sie ogarnla i zostalo stwierdzone,ze zaczynamy od nowa, spowrotem na 12.Wtedy to tez powstala grupa Ultramarines.Jak widac na fotkach ilosciowo to zbyty fajne nie wygladalo.Piesni wtedy zarzucal wlasnie Sandal.I od tatego czasu caly czas trwaja 'nauki'.Nastapila zmiana pokoleniowa.Nadal srednia wieku jets bardzo niska, aczkolwiek poprawia sie to, bo jak mozna zauwazyc chetnych do spiewania ze starszego pokolenia w sektorze przybywa.W tym momencie mozna powiedziec, ze juz nie jest tragicznie.CZesto wlacza sie caly stadion, repertyuar sie powieksza - Stare piesni sa przypominane i coraz wiecej osob je zna...Tak wiec bawmy sie dlaej ...SPIEWAMY KURWA!!!MOje subiektywne spojrzenie na mlyn na przestrzeni lat hihihi
ps. heheh, a tak jakos mnie wzielo i sie rozpisalem ....wypowiedz moze byc 'lekko' niespojna, ale to wina zmeczniea ciezkim weekendem(nie chce mi sie nawet czytac tego co narzezbilem )....Eliza & Bartek - jescze raz naj
To były czasy... Pozdro Ultramarines i Alien który jako pierwszy zaproponował ponowne przeniesienie młyna na 12.Z początku nikt poważnie tego nie traktował,ale z czasem... Pamiętam na jakimś meczu doping był prowadzony na 12 i na 7,wtedy panowie S. i M. przeszli się na 7 i wrócili z ok.50tką chłopaków.Od tamtego meczu liczba ludzi w młynie wyglądała już zdecydowanie lepiej niż na zdjęciu.
''...A jesli ktoś nasz Polski dom zapali
to każdy z nas gotowym musi być,
bo lepiej byśmy stojąc umierali
niż mieli klęcząc, na kolanach żyć.''
Mysle ze ciekawym pomyslem bylo by 2 ogarniaczy reprezentant mlodego pokolenia i ktos pamietajacy dawne czasy. Niebylo by źle, chyba kazdy wie jaka para powinna sie tym zajac .....przynajmniej ja tak sadze.............pozdro
Myśle, że panowie P. i S. stworzyliby zajebisty duet Ale wszystko w swoim czasie..
doping slaby...lekkie rozczarowanie patrzac na ludzi stojacych dookola mnie... S. sie staral jak mogl ale nie ma juz takiej sily przebicia... szkoda
Co do osoby Sandała to jak może być tak dobrze jak kiedyś jeśli średnia wieku na młynie to 15 lat. większość z nich wychowała się na osobie Patyka i Sandał jest dla nich jakimś samozwańczym śmiesznym kolesiem co próbuje coś nakręcić. nie mówiąc już o tym że wielu brechta się jak mu głosu braknie przy śpiewaniu....żałosne.
P.S koleś z wymalowaną twarzą co się pojawił przy Sandale w drugiej połowie troszke nie pasował do miejsca. problemy były ze śpiewaniem i z koordynacją klaskania...dobry duet na gnieździe to dobra opcja ale wczoraj część duetu wyraźnie odstawała od poziomu...
Powiem Ze Dosłownie wyjąłes mi z Ust ta wypowiedź.. sam wychowałem sie pod wodzą Patyka i wogóle wróciłem w niedziele na mecz specjalnie z wyjazdu... jak zobaczyłem Owego Pana Sandała.. to troszke sie rozczarowałem...wogole do mnie nie trafił jako osoba przewodnia na Młynie... Tego jego pieprzenie ze tylko Pogon dopingujemy a nagle zaczyna Legie... albo waszaka... no sorry... Naprawde szacunek dla niego.. ale na młynie teraz jest troszke młodsze towarzystwo niz kiedyś... do tego ustawic je moze tylko 1osoba.... P. Pamiętam jak zawsze niewiadomo skad wlatywał na gniazdo i i nagle ryk wszystkich... i csały stadion sie potrfil włączyc... Patyk wróc.... bo zawsze bedzie taki chujowy doping jak na ostatnim meczu... a co do Chłopaków co stali na Gnieździe razem z Sandałem to jakas pomyłka.. sorry.. Pozdro all
doping slaby...lekkie rozczarowanie patrzac na ludzi stojacych dookola mnie... S. sie staral jak mogl ale nie ma juz takiej sily przebicia... szkoda
Co do osoby Sandała to jak może być tak dobrze jak kiedyś jeśli średnia wieku na młynie to 15 lat. większość z nich wychowała się na osobie Patyka i Sandał jest dla nich jakimś samozwańczym śmiesznym kolesiem co próbuje coś nakręcić. nie mówiąc już o tym że wielu brechta się jak mu głosu braknie przy śpiewaniu....żałosne.
P.S koleś z wymalowaną twarzą co się pojawił przy Sandale w drugiej połowie troszke nie pasował do miejsca. problemy były ze śpiewaniem i z koordynacją klaskania...dobry duet na gnieździe to dobra opcja ale wczoraj część duetu wyraźnie odstawała od poziomu...
Powiem Ze Dosłownie wyjąłes mi z Ust ta wypowiedź.. sam wychowałem sie pod wodzą Patyka i wogóle wróciłem w niedziele na mecz specjalnie z wyjazdu... jak zobaczyłem Owego Pana Sandała.. to troszke sie rozczarowałem...wogole do mnie nie trafił jako osoba przewodnia na Młynie... Tego jego pieprzenie ze tylko Pogon dopingujemy a nagle zaczyna Legie... albo waszaka... no sorry... Naprawde szacunek dla niego.. ale na młynie teraz jest troszke młodsze towarzystwo niz kiedyś... do tego ustawic je moze tylko 1osoba.... P. Pamiętam jak zawsze niewiadomo skad wlatywał na gniazdo i i nagle ryk wszystkich... i csały stadion sie potrfil włączyc... Patyk wróc.... bo zawsze bedzie taki chujowy doping jak na ostatnim meczu... a co do Chłopaków co stali na Gnieździe razem z Sandałem to jakas pomyłka.. sorry.. Pozdro all
Doping wcale nie jest chujowy, tylko połowie młynu nie chce się śpiewać lub się wstydzą bauaha (na młynie się wstydzić? takie czasy..) No a te nagłe wejścia P. są zajebiste (czyt. mecz z Zagłębiem L.)
Mysle ze ciekawym pomyslem bylo by 2 ogarniaczy reprezentant mlodego pokolenia i ktos pamietajacy dawne czasy. Niebylo by źle, chyba kazdy wie jaka para powinna sie tym zajac .....przynajmniej ja tak sadze.............pozdro
No nawet ciekawy pomysł tylko ciekawe jak by to wyszło... pozdro....
Odp: Śpiewamy k***a!!! - 08/08/2005 23:17
Ja byłem w Skadynawii w pracy.. to zdarzyło mi sie ogladać mecz Brondby-Dianamo Tibiisi.. . zaciekawiło mnie jak poodczas klaskania (tego powoli)... z każdym klaśnienciem było głosne "hej" a kiedy juz pod koniec sie rozmywało... było Brondby krzykniete przez cały stadion... efekt wyjebany w kosmos... i myśle ze to z powodzeniem powinno przejść i u nas... Przeciez cały stadion klaskać sie nie na uczy to chociaz będzie na koniec krzykniete Pogoń przez wszystkich... Co o tym sądzicie??
Mysle ze ciekawym pomyslem bylo by 2 ogarniaczy reprezentant mlodego pokolenia i ktos pamietajacy dawne czasy. Niebylo by źle, chyba kazdy wie jaka para powinna sie tym zajac .....przynajmniej ja tak sadze.............pozdro
No nawet ciekawy pomysł tylko ciekawe jak by to wyszło... pozdro....
Tez tak mysle dobry pomysl zeby 2 osoby kierowaly dopingiem a najbardziej odpowiednie do tego osoby P. i S. Sandal przez wzglad na dawne czasy kiedys nie raz potrafil ryknac czy pobiec na 3 i tam zerwac ludzi do spiewania dobre czasy choc nigdy niewiadomo gdzie dokladnie byl mlyn , pamietam ze przez wieksza czesc sezonu byl na 3 po srodku ale wtedy byla bieda kilkanascie osob stalo i spiewalo(Pogon-groclin) osłabka lekka,a Patyk przez wzglad za te czasy wiekszosc mlodych z mlyna pameita tylko jego i jakby to powiedziec ...szanuja go w jakis sposob a gdy pojawil sie Sandal niewiedzieli o co chodzi tak samo bylo niedawno jak pojawil sie Bencek. Trzeba by bylo gniazdo powiekszyc bo jakos mam taka wizje jak obaj wchodza do gory rece do gory i jedziemy ale ostatnio jakis pret sie zlamal trzeba naprawic Dobra nie marudze juz bo i tak niepamietam co napisalem ale...jedno jest pewne co 2 glowy to nie 1. dobry pomysl zeby byly 2 osoby mozna by sprobowac jakby obaj rykli to nareszcie polowa mlyna sie obudzila bo te 2 osttanie mecze to....tak samo jak z naswzymi grajkami niby jest potencjal a nie potrafia tego wykorzystac a mogloby byc takie pieknie wogole ostatnio ludziska na 12 jacys tacy leniwi sie zrobili. Z tego co widze przynajmniej 25% sie opierdala niewiem po co tam przychodzicie a wystraczy pilnowac sasiada obok a jak nei spiewa to w ryja
2 OGARNIACZOM MLYNA MOWIE STANOWCZE TAK Pozdrawiam
mowie NIE kazdemu "hej" na Naszym Stadionie! Co my jestesmy jakis Lech czy Cracovia? Jakies "hej"... BLeeeee....
To znowu ty >??< tobie sie nic nie podoba na czele z "wiesniackim Pogon to My" wg mnie jedna z lepszych przyspiewek, ktora ma sens choc moze dla ciebie Pogon tworzy ktos inny niz kibice, moze kolejny nowy brazylijczyk albo przezes ktory jesli ma zly humor to grozi ze odejdzie .............pozdro
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.