Buhaha co za klient najpierw pierdolnol bzdure a teraz przeprasza i mowi |e niby nie o to mu chodzilo!!!
Trzeba brac pelna odpowiedzalnosc za swoje slowa!!!Szacunek dla chlopaka ze sie staraA czy ty wogole go znaszGdyby K. to przeczytal to pstryczek w nos to byloby male piwko!!! A co do MKSkibol ultras fans to zmienilbym to raczej na wazelinaMKS
Odp: ¦piewamy k***a!!! - 13/07/2005 10:48
Wow Plicha ty to umiesz ustawic !! i zaprowadzic porzadek na forum moze zagrasz kiedys meczyka na R. a nie tylko obiady jesz na lawkach ......pozdro
Co¶ ostatnio wygl±da jakby mu się nie chciało....bo co¶ żadko mozna pana P dostrzec na bębnie....
zeby innym sie tak chcialo jak P. to juz by bylo dobrze:d
Ja tam się nie znam, pisze co mi się rzuciło na oczy ostatnio...
Szanowny PAN S. -- po odpuszczeniu sobie jakby rozkrecaniu poswiecil sie pracy dokladnei zostal Listonoszem....nadal kibicuje ale nie tak jak kiedys pozniej wyjechal do Stanow,Anglii obecnie przebywa w stanach...tazke w najblizszym czasie niemozna sie go spodziewac byl an Polska - Meksyk
...tyle co bylo minelo robil niezla atmosfere....teraz jest Patyk i tez jest dobry
Szanowny PAN S. -- po odpuszczeniu sobie jakby rozkrecaniu poswiecil sie pracy dokladnei zostal Listonoszem....nadal kibicuje ale nie tak jak kiedys pozniej wyjechal do Stanow,Anglii obecnie przebywa w stanach...tazke w najblizszym czasie niemozna sie go spodziewac byl an Polska - Meksyk
...tyle co bylo minelo robil niezla atmosfere....teraz jest Patyk i tez jest dobry
skad owad wiem ze ma byc wkrotce, zreszta nie wazne, temat sie rozgorzal i kazdy traktuje tu co poniektorych jak boga
"W¶ród pięknych kwiatów rosn± te chwasty, popularnie to pedały i lewe niewiasty..."
Szanowny PAN S. -- po odpuszczeniu sobie jakby rozkrecaniu poswiecil sie pracy dokladnei zostal Listonoszem....nadal kibicuje ale nie tak jak kiedys pozniej wyjechal do Stanow,Anglii obecnie przebywa w stanach...tazke w najblizszym czasie niemozna sie go spodziewac byl an Polska - Meksyk
...tyle co bylo minelo robil niezla atmosfere....teraz jest Patyk i tez jest dobry
skad owad wiem ze ma byc wkrotce, zreszta nie wazne, temat sie rozgorzal i kazdy traktuje tu co poniektorych jak boga
Szanowny PAN S. -- po odpuszczeniu sobie jakby rozkrecaniu poswiecil sie pracy dokladnei zostal Listonoszem....nadal kibicuje ale nie tak jak kiedys pozniej wyjechal do Stanow,Anglii obecnie przebywa w stanach...tazke w najblizszym czasie niemozna sie go spodziewac byl an Polska - Meksyk
...tyle co bylo minelo robil niezla atmosfere....teraz jest Patyk i tez jest dobry
skad owad wiem ze ma byc wkrotce, zreszta nie wazne, temat sie rozgorzal i kazdy traktuje tu co poniektorych jak boga
Odp: ¦piewamy k***a!!! - 17/07/2005 16:05
Na młynie jak dla mnie jest wszystko dobrze (pomijajac dziadkow or 10 latkow) tyle ze co po niektorym sie poprostu nie chce spiewac. Na Sigmie chyba im sie chcialo i bylo to widac na poczatku i na koncu. Znowu wroce do przyspiewki Pogooon Szczecinskaaaa. Wciaz wiekszosc spiewa to zle. Proponuje zaopatrzyć się w klik. Pocztowka dzwiekowa z meczu z Wisla. Na samym poczatku jest spiewane Legiaaaa Warszawaaaa. Jak sie kazdy dobrze wslucha to dobrze zaspiewa .
Odp: ¦piewamy k***a!!! - 18/07/2005 22:52
ee tam wiecej piosenek wystarczy jedna gora 2 dobre ktore mozna spiewac nawet 20-30min tu wczesniej ktos podal linka to stronki WIDZEWA i jak obejrzalem to wideo to az mnie zatkalo...zajebiscie to wygladalo...ale mysle ze u nas by sie nie przyjelo trzeba by bylo zajebiscie dobrze rozkrecic caly mlyn a to nie lada sztuka.....i tak mysle zeby sie nie przyjelo za duzo dzieciakow i za szybko by im sie to znudzilo...tak jak bylo z ``DUMAAA POMORZAAA`` na poczatku nawet dobrze i z czasem coraz mniej spiewalo.....ale sprobowac dobra sprawa tylko przydaly by sie 2 osoby wtedy na gniezdzie....wiadomo kto powinien sie tym zajac...panowie P. i B. Sprobowac mozna cos w ty stylu a moze sie uda
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzaj±cych, którzy s± w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.