Odp: Śpiewamy k***a!!! - 12/11/2009 22:16
hmmm, dorzucę swoje spostrzeżenia, do wdrożenia w przyszłym sezonie miejmy nadzieję.
po pierwsze, fajną opcją jest odpowiadanie młyna i reszty, MY CHCEMY GOLA -> PORTOWCY MY CHCEMY GOLA...! a raczej mogło by być... piekło oczywiście robi to jak należy, ale reszta stadionu śpiewa całość po kolei jak idzie.
i właśnie wydaje mi się, że dobrą opcją bylo by objaśnienie tego o co chodzi w biuletynie. bo nawet jak pieko krzyknie CAŁY STADION ODPOWIADA, to wszyscy z tym z automatu lecą całościowo, a nie odpowiadają. można by też nawiązać jakiś dialog z krytą, coś na zasadzie jak miało to miejsce kiedyś na Legii. np przed my chcemy gola, piekło krzyczy KRYTA, oni odpowiadają, powtórzyć to np. 3 razy i później MY CHCEMY GOLA.... no coś na ta nute by myślę że ciekawe było.
inna kwestia, to młode osoby zasiadające na piekle niech kurwa pojmą, że nie śpiewamy aRRRRRRiwa MKS, bo normalnie chuj strzela... tak na marginesie arriva czy jak to sie tam pisze to jakiś tandetny napój ICE TEA czy coś takiego.
na koniec ukłony dla bębnowych i młynowych, bo naprawdę fajnie poukładali co po niektóre sprawy dopingowe w minionej rundzie.
jeśli mogę jeszcze tylko jedną małą uwagę zgłosić, to chciałbym aby niektóre pieśni były spiewane jeszcze wolniej (np. marsz, marsz, marsz... mozna to odśpiewać, z ciarami na plecach, niekoniecznie wykrzyczeć=])
pzdr!
Odp: Śpiewamy k***a!!! - 12/11/2009 22:34
Właśnie, co do "Do boju MKS" na inauguracji, na GieKSie, wyszło to fenomenalnie głośno, i na innych meczach również było niewiele ciszej. Tylko troszeczkę za szybko... Trzeba poduczyć też resztę stadionu, bo gdy młyn próbował śpiewać wolniej to, lub "Pogoooń Szczecińskaaa" to reszta stadionu momentalnie o 2 tempa wyprzedzała śpiew piekła.
Odp: Śpiewamy k***a!!! - 12/11/2009 22:50
Dokładnie, do pełni szczęścia w tej pieśni brakuje tylko tego, żeby ludzie w końcu ogerneli rytm, bo jest ona na rytm marsylianki, a to co śpiewamy to takie na "od**b się"... Będzie wolniej, a co za tym idzie głośniej. klik od 39 sekundy, zobaczcie że wyjdzie dużo lepiej i fajniej, a i nakręcić się będzie łatwiej W końcu ma ona zagrzewać do walki
W swojej wypowiedzi wspomniałeś o tym abyśmy jak na Legi krzyczeli kryta i oni odp itd. ale nie o to mi chodzi u nas nigdy to nie wyjdzie bo u nas 2 sektory jak się nie mylę obejmuje kryta na na Legi trochę więcej wiec pomysł dobry ale wykonanie było by zjebane. moje zdanie oczywiście nikt nie musi się z tym zgadzać
Powiedzial skrocona mysl o myslal o Legii... chodizlo o caly stadion a nie tylko kryta odpowiadala zapewne, zreszta u nas nawet jak bys wolal aby kryta odpowiadala to i tak by reszta odpowieizala... kryta to by tylko zmobilizowalo i by wiecj os odpowiedizalo
P.S. Coraz wiecej ludzi kapuje, ze ma ODPOWIADAC a nie spiewac "z automatu" MY chemy gola- naprawde widac roznice i to spora. Za kazdym razem bedzie jeszcze lepiej. Patrza na boki i slysza, ze czesc polowe spiewa i dochodza wkoncu o co w tym chodzi. pozdr
Powiedzial skrocona mysl o myslal o Legii... chodizlo o caly stadion a nie tylko kryta odpowiadala zapewne, zreszta u nas nawet jak bys wolal aby kryta odpowiadala to i tak by reszta odpowieizala... kryta to by tylko zmobilizowalo i by wiecj os odpowiedizalo
otóż to, dokładnie!
a poza tym, z racji tego, że na krytej zasiadają naprawdę toporni ludzie, a zarazem bardzo odporni na świeżość i innowację pomyślałem, żeby się do nich bezpośrednio zwracać.
Odp: Śpiewamy k***a!!! - 13/11/2009 10:25
Jeszcze wtrącę coś do dwóch innych przyśpiewek. Ostatnio przy "Hej MKS, nie możesz poddać się..." zaczął być używany bęben co, według mnie, zupełnie temu nie służy. Pieśń ma zagrzewać do walki, nie jest przeznaczona do długiego śpiewania, ale do 2-3 krotnego na pełnej kurwie. Bęben ten śpiew raz, że ucisza, dwa zmienia rytm na szybszy i traci ona swój urok. To takie moje refleksje na ten temat
Co do drugiej, chodzi głównie o "lalala" po "Dziś zgodnym rytmem". A raczej tu pytanie do większości młyna: dlaczego jesteście tak toporni do odśpiewania tego? Ostatnio i tak jest lepiej, ale spójrzcie jak to robi Legia. Po przyśpiewce potrafią przy tym tańczyć, bawić się przez 10 minut z głośnym śpiewem. Bo to, że "Dziś zgodnym rytmem" śpiewamy zdecydowanie za cicho to inna sprawa.
Jeszcze wtrącę coś do dwóch innych przyśpiewek. Ostatnio przy "Hej MKS, nie możesz poddać się..." zaczął być używany bęben co, według mnie, zupełnie temu nie służy. Pieśń ma zagrzewać do walki, nie jest przeznaczona do długiego śpiewania, ale do 2-3 krotnego na pełnej kurwie. Bęben ten śpiew raz, że ucisza, dwa zmienia rytm na szybszy i traci ona swój urok. To takie moje refleksje na ten temat
.
NIe wnikam w uzycie bebna przy tej melodii, bo nie zwrocilem na to uwagi ostatnio, ale mylisz sie jesli chodzi o ta piosenke.Wlasnie to ejst jedna z tych co powinno sie spiewac dlugo na tzw. wymecznie zwyciestwa.Mozna sie przy niej nakrecic vide mecz z Sigma i ladnych kilka minut spiewu dosc donosnego.
Jeszcze wtrącę coś do dwóch innych przyśpiewek. Ostatnio przy "Hej MKS, nie możesz poddać się..." zaczął być używany bęben co, według mnie, zupełnie temu nie służy. Pieśń ma zagrzewać do walki, nie jest przeznaczona do długiego śpiewania, ale do 2-3 krotnego na pełnej kurwie. Bęben ten śpiew raz, że ucisza, dwa zmienia rytm na szybszy i traci ona swój urok. To takie moje refleksje na ten temat
.
NIe wnikam w uzycie bebna przy tej melodii, bo nie zwrocilem na to uwagi ostatnio, ale mylisz sie jesli chodzi o ta piosenke.Wlasnie to ejst jedna z tych co powinno sie spiewac dlugo na tzw. wymecznie zwyciestwa.Mozna sie przy niej nakrecic vide mecz z Sigma i ladnych kilka minut spiewu dosc donosnego.
Hmmm, może i się co do tego mylę, lecz ze złym wpływem bębną na tą pieśń myślę, że nie
Odp: Śpiewamy k***a!!! - 13/11/2009 11:56
Fajnie jak bysmy ja wlasnie dopracowali i katowali do skutku, bardzo fajna przyspiewka w dodatku chyba tylko u nas spiewana i wlasnie ona by mogla byc jedna z naszych wizytowek, bo od Szczecina do Opola wiekszosc nam zazdrosci ale tego akurat sie nie da dluzej spiewac...
Odp: Śpiewamy k***a!!! - 13/11/2009 12:05
W " Hej eMKaaaeeeeSssss..." trzeba na maxa przeciągać ostatnie sylaby w dwóch pierwszych wersach. Jak sobie zaśpiewacie sami w domu z takim przeciągnięciem to kosmos wychodzi
Ps. Bez odpowiedniej melodyczności tej pieśni nie będzie to wychodziła to jak powinno, sprawa też tyczy się " Pogoń szczecińska..." i " Ole Ole... "
Ostatnio edytowany przez: Ambasador, 13 listopada 2009, 12:16 [1 raz(y)]
No to się napociłeś intelektualnie ale w temacie co ? Zawsze to post do przodu. Nigdy i nie zawsze będzie tak jak chcesz. Można liczyć na powtarzalność ale to przychodzi po ciężkiej pracy przy każdej okazji i przy Twoim wsparciu, które rozumiem jest. Pozdrawiam.
Słyszałem kroki Boga, życie jest kruche
Mam złotą proporcję między umysłem a duchem
Wersów plecak, tysiące w zeszycie
Oślepiam blaskiem, jestem słońcem w zenicie
Jeszcze wtrącę coś do dwóch innych przyśpiewek. Ostatnio przy "Hej MKS, nie możesz poddać się..." zaczął być używany bęben co, według mnie, zupełnie temu nie służy. Pieśń ma zagrzewać do walki, nie jest przeznaczona do długiego śpiewania, ale do 2-3 krotnego na pełnej kurwie. Bęben ten śpiew raz, że ucisza, dwa zmienia rytm na szybszy i traci ona swój urok. To takie moje refleksje na ten temat
Z tego co pamiętam, to Hej MKS miało być pierwotnie śpiewane na melodie:klik
to rusz dupe na stadion i daj z siebie wiecej niz do tej pory
Nie opuszczam meczy tych u nas tak jak na wyjeździe. A jak lisek próbuje uczyć na meczu nowych przyśpiewek to dziwne, że nie wychodzi nic. Chociaż z tym stilonem było niezłe
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.