Mimo wszystko uważam ze chyba w jednym momencie udało sie zaśpiewać kozacko..aż sam nie dowierzałem że na krytej potrafią zaśpiewać tak głośno "Kocham Pogoń szczecińską..."
Reasumując wszytko idzie tam gdzie powinno!PozdrO
Odp: Śpiewamy k***a!!! - 07/04/2009 16:55
Na v.pl dzisiaj widziałem komentarz jeden dot. dopingu, w sumie bardzo trafna i mogąca pomóc uwaga, nie ma praktycznie piosenki którą śpiewalibyśmy jakoś dłużej, przez kilka minut, nie trzeba się drzeć wtedy (i tak by nikt nie wytrzymał) ale efekt mógłby być super, tylko trzeba wybrać coś co się nadaje na takie dłuższe śpiewy.
Odp: Śpiewamy k***a!!! - 07/04/2009 19:35
No jak dla mnie to 'pogon gol' nie nadaje sie na takie długie śpiewanie... powinna to być trochę ambitniejsza pieśń... albo taka przy której można sie bawić, np. ja osobiście zazdroszcze Lechowi 'chorwackiego'.. wg. mnie to jest genialne
hmm ciekawe piszesz "Lechowi" i " p o g o n".....
na pewno wiesz komu kibicujesz ?
z GKS było dobrze bez pieśni które można ciągnąc i ciągnąc... wyżej pisali żeby zostać przy tym co mamy, że jak to się dobrze zaśpiewa (głośno powoli melodyjnie) to będzie OK, tak też było więc po co nowe pieśni?
propo sobotniego meczu to taka refleksja jeszcze moja: przy śpiewaniu hej Pogoń gol ( na rytm a melanż trwa) większość śpiewała tylko "hej Pogoń goool...." a lalalala już nie było komu, dobrze by było zwrócić uwagę na to oraz przy "Pogoń Szczecińska...." dobrze by było jakby gniazdowy powiedział aby uzywać rąk do gestykulacji, daje zabójczy efekt gdy wszyscy w rytm machają ręka
pozdrawiam.
Odp: Śpiewamy k***a!!! - 07/04/2009 20:07
Szymen nie łap za słówka albo za litery(wielka, mała)..., to że jestem kibicem Pogoni nie oznacza że nie moge obiektywnie powiedzieć że doping Lecha jest zajebisty...
Jebać Lecha. Kiedyś mogło to się podobać. Teraz staję się to monotonne. 4-5 przyśpiewek przez cały mecz. Niedługo jeszcze w tej samej kolejności będą śpiewać i z zegarkiem w ręku. Ludzie jak maszyny chodzą, odbębnią to co zawsze i do domu. Na wyjazdach trochę lepiej się prezentują, ale jakoś mnie to nie rajcuję.
Dużo wyżej oceniam Wisłę, Górnika czy Legie na wyjazdach.
A co do ciągnięcia dłużej pieśni to najbardziej odpowiednie raczej są:
Poooogoń Szczeeeecińska i Ole Ola
Ale nie ma się co martwić o to. Bo chłopaki od początku rundy dobrze ogarniają, więc lepiej zostawić to im, a będziemy wszyscy zadowoleni!
Odp: Śpiewamy k***a!!! - 07/04/2009 22:49
Hmm widzę, ze większości sie podobało i prawidłowo No ale zawsze znajda sie Ci co po marudzą.
Temat pieśni na Naszym stadionie to temat rzeka, przewinęło sie ich bardzo wiele, niektóre sie przyjęły niektóre minęły szybciej niż powstały.
CO do pieśni, którą można ciągnąć bardzo długo to wg mnie nie ma z tym problemu. Mamy "Pogoń MKS" i "Kocham Pogoń szczecińska", kto nie wierzy niech popyta uczestników z wyjazdu na Lechię, tam była śpiewana przez ok 20 minut, na maksymalnym spięciu i wg mnie można ja śpiewać w nieskończoność.
Wiadomo, ze nowe odświeża, pokazało to czy nowy bęben( 2 x bęben, 1 młyn), "Powstań.." lub ręce przed "od Szczecina".
Myślę, ze nie musimy nic szukać na sile. Wystarczyło zaintonować " w pociągu" i ludzie od razu ożyli. Trzeba tylko zapamiętać końcówkę i będzie cacy.
Ogólnie wg mnie zmierzamy w bardzo dobrym kierunku, a z pomocą ludzi na młynie, zjednoczenia sie i wyklarowania gruby 300-400 osób, które podłapią bakcyla na Śpiewanie pomoże Nam powrócić do czołówki. Mecz z Tyskimi pokazał, ze mamy ogromny potencjał i to od NAS wszystkich zależy czy to wykorzystamy - my poprzez wspolprace z mlynem - Wy poprzez wspolprace z nami Pzdr
Niewiem czy dobrze pamietam ale we Wronkach bodajze cala 2ga polowe bylo spiewane "Pogoooon Szczecinskaaaaaa" na wzor Legii i tez wyszlo zajebiscie. Nie pamietam ktory to byl dokladnie sezon... byly wtedy problemy z wejsciem.
Odp: Śpiewamy k***a!!! - 08/04/2009 19:00
Wiele jest takich przykladow.We Wronkach o ktorych piszesz bylo spiewane "Do boju MKS" i ta piesn najczesciej byla wykorzystywana do dluuuuugiego spiewania.Np w Łecznej, gdzie spiewalismy to ok 20 minut, tracac bodajze 2 albo 3 bramki i po kazdej straconej nasz spiew byl jeszcze glosniejszy.Wystarczy chciec.Wystarczy uswiadomic sobie komu sie kibicuje.Samo haslo POGON SZCZECIN powinno mobilizowac w 100%.Gniazdowi moga tylko nakierowac, czy spowodowac, zeby nie bylo chaosu, ale sila, donosnosc i jakby powaga tego calego calego procederu jakim jest doping powinna wyplywac z jednosci ludzi wierzacych w Pogon.
Odp: Śpiewamy k***a!!! - 08/04/2009 21:35
Jeszcze co do meczu z Tychami.
Mój znajomy razem z całą swoją grupą grał na bębnach przed meczem.
W wtorek opowiadał, że super wszystko ok itp. Pogoń nawet zapłaciła im za występ i zaprosiła na kolejne.
Jak się jednak okazało ta grupa już więcej u nas nie zagra a szkoda.
Gdy podchodzili pod sektory poleciały w nich jakieś rzeczy (trzymając bęben ciężko się obronic np. przez piersiówką) i jeden - serpentyna przecieła twarz jednej z dziewczyn.
Podsumowując szkoda, że zamiast budowac dobry wizerunek (bo dopingiem, zaangażowaniem z pewnością taki budujemy) wokół siebie tracimy go przez jakiegoś frajera, bo nie wiem jak nazwac kogoś kto rzuca butelkami w ludzi...
Odp: Śpiewamy k***a!!! - 08/04/2009 22:00
Frajerami to raczej nie rzucaj bez powodu, bo chyba nie znasz znaczenia tego slowa.
Jesli masz z nimi kontakt to moze nie wszystko stracone.Fakt, ciekawe graja te bebny, aczkowliek timing nie byl najlepszy.Stad powstalo male cisnienie i z sektora polecialy serpentyny(co szybko zostalo opanowane).Nie wiem jak na innych sektorach.Moze tez czyms kogos urazili i w taki niekonwecjonalny sposob wyrazil swoja dezaprobate.
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
![:]](grafika/emoticons/krzywy.gif)
No ale zawsze znajda sie Ci co po marudzą. 