Odp: ¦piewamy k***a!!! - 09/03/2006 20:11
Z kwestia "przyjechali nie wyjada" to czasy sie zmienily, mniej napinactwa...Teraz jakby to caly mlyn zaspiewal, to nawet 1 procent by nie spiewalo tego "z powaga", a Ci co mogliby zaspiewac wola o takich rzeczach niedyskutowac....Choc moge sie mylic, bo tylko o tym slyszalem i czytalem...
Odp: ¦piewamy k***a!!! - 09/03/2006 22:30
A czy to wazne....Siwy prowadzil doping za czasow drugiej ligi(slynny mecz na awans z Chemikiem, gdzie mialo byc bez bluzgow, jednak ekipa za sprawa pewnych wydarzen olala to, nieco przeszkadzajac Siwemu w prowadzeniu kulturalnego dopingu.Z reszta niejedyny to prowadzacy bez poparcia u najsliniejszych .).Na mecze chodzi, czasem go widze na piekle razem z ekipa ze swojej dzielni
A czy to wazne....Siwy prowadzil doping za czasow drugiej ligi(slynny mecz na awans z Chemikiem, gdzie mialo byc bez bluzgow, jednak ekipa za sprawa pewnych wydarzen olala to, nieco przeszkadzajac Siwemu w prowadzeniu kulturalnego dopingu.Z reszta niejedyny to prowadzacy bez poparcia u najsliniejszych .).Na mecze chodzi, czasem go widze na piekle razem z ekipa ze swojej dzielni
Pamietam Siwego,zawsze zryty glos i zawsze nawalony w takiej jasnej kurtce ehh to byly czasy, najbardziej z tamtych lat pamietam haslo rzucone przez B. w tym fleku bordowym jeszcze ``r±czki do góry i jedziemy...Let`s go Pogoń Let`s go`` i z dolu odrazu 20 twarzy sie obracalo i patrzylo kto nie spiewa to wylatywal albo tracil szal, ale raczej tracil szalik bo pewnie niewiele osob pamieta ale mlyn z rozpoczeciem meczu byl zamykany przez jakis czas i ciezko bylo sie z niego wydostac tak bylo chyba na pamietnym Pogon-Ruch co gaz rzucili do nas i trzeba bylo wyskakiwac przez plot choc dokladnie niepamietam, ale na ktoryms meczu wiem ze trzeba bylo sie ratowac ucieczka przez plot bo mlyn byl zamkniety,pamiec bywa zawodna wiec dokladnie niepamietam,eh stare dobre czasy
A czy to wazne....Siwy prowadzil doping za czasow drugiej ligi(slynny mecz na awans z Chemikiem, gdzie mialo byc bez bluzgow, jednak ekipa za sprawa pewnych wydarzen olala to, nieco przeszkadzajac Siwemu w prowadzeniu kulturalnego dopingu.Z reszta niejedyny to prowadzacy bez poparcia u najsliniejszych .).Na mecze chodzi, czasem go widze na piekle razem z ekipa ze swojej dzielni
Siwy to legenda kiedy po latach ¶wietno¶ci przestał prowadzić doping przeniósł się na sektror 1 i tam czesto co¶ rozkręcał stoj±c z grupka koleszków (ja własnie bylem jednym z tych ludzi, pamietam byly to za czasów turasa). Ja również widuje Siwego na meczach, kiedys nawet spotkalem go na swoim osiedlu id±cego ¶rodkiem ulicy i spiewaj±cego piosenki o Pogoni (oczywi¶cie był pod wpływem)
To były czasy...
"Przed wojn± żydzi a dzisiaj cyganie, wkrótce z tego kraju nic nam nie zostanie..."
Odp: ¦piewamy k***a!!! - 09/03/2006 22:42
Co do młyna to powinna się odbyć selekcja... i powinny byc wpuszczane osoby od jakiegos wieku... a nie ludzie ktorzy tam przychodza i siedza caly mecz i nie spiewaja... lepiej mniej ludzi ale zeby spiewali... liczy sie jakos a nie ilosc... pozdro
Odp: ¦piewamy k***a!!! - 09/03/2006 22:47
Ja najbardziej"uwazam" Cz. czesto z szalikiem zawiazanym na glowie....tylko, ze nie wiem czy to po prostu poczatki fascynacji "zyciem kibicowskim" czy rzeczywiscie tak dobrze ogarnial.....choc musze przyznac, ze wtedy polowa na mlynie ogarniala druga polowe(jeden drugiego opierdalal, a mlodyi musieli na prawde drzec jape zeby nie wyleciec)...Teraz inne czasy
ps.Let´s go mi sie podoba i moglby keidys B. zarzucic
Odp: ¦piewamy k***a!!! - 09/03/2006 23:10
No niby racja tylko w dzisiejszych czasach,jezeli B. by to zarzucil to przynajmniej polowa jak nie wiekszosc nie dosc zeby to zlekcewazyla to wybuchalby smiechem.Tamte czasy juz nie wroca i wydaje mi sie ze tamte piosenki z tamtych lat niemaja prawa sie dzis przyjac,niema takiej atmosfery jak kiedys ze samo wejscie i pojawienie sie na mlynie bylo czym¶ i kazdy malolat o tym marzyl,wogole samo przedostanie sie na mlyn poprzez wpuszczajacych bylo juz czyms, i az strach wogole bylo nie spiewac, po sektorach chodzily tzw``czujki`` i wylapywaly kto nie spiewa, sam raz dostalem i stracilem szalik hehe ale to byla dobra nauczka ,przynajmniej potem wiedzialem co tu robie i po co tu jestem.A dzisiaj? wiekszosc przychodzi jakby z łaski i ``poczuc`` ta mode, no i jednak ten wiek nad tym sie nieda zapanowac coraz mniej i mniej.Dzisiaj jest poprostu za lagodnie i za swobodnie sie niektorzy czuja na mlynie,co chwile jakies wyglupy czy smiechy,spiewanie czego innego, niesluchanie prowadzacego,pelno dziewczyn po 12-13 lat? co to wogole jest.... poprostu jest za duzy luz. Kiedys ludzie w mlynie pilnowali sie nawzajem,dzis boja sie zwrocic komus uwage zeby nie dostac wpier....bo ten zna tego i tego. Wlasciwie niewiem po co to pisze,tak mi sie wzielo na wspominki, moze niektorym to cos uswiadomi jesli nie trudno, ja wiem jak bylo i jak jest obecnie, wtedy niby mniej ludzi, mniejszy mlyn,gorsze choreo(wlasciwie to prawie wogole niebylo) a bylo lepiej, ten klimat mlyna,ten strach... zeby te czasy znow wrocily heh zebrac tych wszystkich ``zasluzonych`` i zrobic konkretny młyn to by bylo cos.......
To jest moje zdanie na ten temat niektorzy nie musza sie z tym zgadzac, ja to tak widzialem i tak widziec bede pzdr
Odp: ¦piewamy k***a!!! - 10/03/2006 09:18
Nom teraz tez jakas grupka mogla bys ogarniac doping zeby kazdy spiewal... pamietam K. ustawial 35 letniego ziomka zeby wstal i spiewal a nie robil sobie piknik... ziomek od tamtej pory albo stoi albo nie pokazuje sie na mlynie, zrobcie cos zeby kazdy spiewal...
No niby racja tylko w dzisiejszych czasach,jezeli B. by to zarzucil to przynajmniej polowa jak nie wiekszosc nie dosc zeby to zlekcewazyla to wybuchalby smiechem.Tamte czasy juz nie wroca i wydaje mi sie ze tamte piosenki z tamtych lat niemaja prawa sie dzis przyjac,niema takiej atmosfery jak kiedys ze samo wejscie i pojawienie sie na mlynie bylo czym¶ i kazdy malolat o tym marzyl,wogole samo przedostanie sie na mlyn poprzez wpuszczajacych bylo juz czyms, i az strach wogole bylo nie spiewac, po sektorach chodzily tzw``czujki`` i wylapywaly kto nie spiewa, sam raz dostalem i stracilem szalik hehe ale to byla dobra nauczka ,przynajmniej potem wiedzialem co tu robie i po co tu jestem.A dzisiaj? wiekszosc przychodzi jakby z łaski i ``poczuc`` ta mode, no i jednak ten wiek nad tym sie nieda zapanowac coraz mniej i mniej.Dzisiaj jest poprostu za lagodnie i za swobodnie sie niektorzy czuja na mlynie,co chwile jakies wyglupy czy smiechy,spiewanie czego innego, niesluchanie prowadzacego,pelno dziewczyn po 12-13 lat? co to wogole jest.... poprostu jest za duzy luz. Kiedys ludzie w mlynie pilnowali sie nawzajem,dzis boja sie zwrocic komus uwage zeby nie dostac wpier....bo ten zna tego i tego. Wlasciwie niewiem po co to pisze,tak mi sie wzielo na wspominki, moze niektorym to cos uswiadomi jesli nie trudno, ja wiem jak bylo i jak jest obecnie, wtedy niby mniej ludzi, mniejszy mlyn,gorsze choreo(wlasciwie to prawie wogole niebylo) a bylo lepiej, ten klimat mlyna,ten strach... zeby te czasy znow wrocily heh zebrac tych wszystkich ``zasluzonych`` i zrobic konkretny młyn to by bylo cos.......
To jest moje zdanie na ten temat niektorzy nie musza sie z tym zgadzac, ja to tak widzialem i tak widziec bede pzdr
Eh to by był faza ale to juz nie możliwe, tamte czasy można pozostawić tylko w pamięci,kurde jaka to była duma kiedy mnie pierwszy raz wpuszczono do młyna a kumpli nie ( byłem bardziej wyro¶nięty ), oj nawet z angin± musiałem dawać z siebie wszystko, bo czujki pilnie obserwowały
Sex alkohol mordobicie POGOŃ SZCZECIN ponad życie!!!
Ja najbardziej"uwazam" Cz. czesto z szalikiem zawiazanym na glowie....tylko, ze nie wiem czy to po prostu poczatki fascynacji "zyciem kibicowskim" czy rzeczywiscie tak dobrze ogarnial.....choc musze przyznac, ze wtedy polowa na mlynie ogarniala druga polowe(jeden drugiego opierdalal, a mlodyi musieli na prawde drzec jape zeby nie wyleciec)...Teraz inne czasy
ps.Let´s go mi sie podoba i moglby keidys B. zarzucic
Bo ku..a kolektyw w narodzie wymarł i ta solidarno¶ć braci - teraz to jajko od kury m±drzejsze że h oho zamiast spojrzeć na siebie albo na tych co wiedz± co dla nich dobre ...
Odp: ¦piewamy k***a!!! - 10/03/2006 18:00
Panowie jutro meczyk szykujcie głosy i jedziemy na maxa nie oszczędzać się. Pokażemy Brazylijczykom co potrafimy ! Mysle ze oni tez co nie co pokaża !!
Panowie jutro meczyk szykujcie głosy i jedziemy na maxa nie oszczędzać się. Pokażemy Brazylijczykom co potrafimy ! Mysle ze oni tez co nie co pokaża !!
z rana trzeba bedzie surowe jajeczko lyknac na poprawe strun glosowych
Panowie jutro meczyk szykujcie głosy i jedziemy na maxa nie oszczędzać się. Pokażemy Brazylijczykom co potrafimy ! Mysle ze oni tez co nie co pokaża !!
A umiesz już portugalski??
z rana trzeba bedzie surowe jajeczko lyknac na poprawe strun glosowych
Takie z ptasi± gryp± co?? słyszałem, żę teraz s± "modne"
Pozdro
"Przed wojn± żydzi a dzisiaj cyganie, wkrótce z tego kraju nic nam nie zostanie..."
Odp: ¦piewamy k***a!!! - 10/03/2006 21:32
Apropo ... co z racami ? nie mozna wnosic tylko na Amice ? czy juz tak do konca rundy bedzie ? i czy nie moze wnosic nikt, czy po porozumieniu z zarzadem (czy nie wiem kim) np. ekipa organizujaca oprawy moze te race na stadion wniesc?
Apropo ... co z racami ? nie mozna wnosic tylko na Amice ? czy juz tak do konca rundy bedzie ? i czy nie moze wnosic nikt, czy po porozumieniu z zarzadem (czy nie wiem kim) np. ekipa organizujaca oprawy moze te race na stadion wniesc?
Cytat z oficjalki:
5. Obowi±zuje bezwzględny zakaz wnoszenia na stadion napojów alkoholowych w tym piwa oraz ¶rodków pirotechnicznych.
Karana będzie nawet próba jednostkowego odpalenia racy, która w wiadomy sposób została „przemycona” na stadion. Pokazy pirotechniczne wymagaj± specjalnego zezwolenia, które okre¶laj± przepisy o organizacji imprez masowych.
Z mojego rozumowania wynika, ze MW ma takie zezwolenie zapewne
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzaj±cych, którzy s± w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.