Odp: Śpiewamy k***a!!! - 11/11/2005 00:16
Musze poruszyc pewna sprawe,a mianowicie:
Pamietam ze kiedys dobrych kilka lat temu przy kiepskiej grze portowcow i widocznym braku zaangazowania czesto spiewano ``Zlodzieje`` czy ``Sprzedawczyki`` i mowie o tej bardziej SZCZECINSKIEJ POGONI. Na wielu meczach byly bluzgi na pilkarzy ktorzy olewali nas olewali gre. Przypomnijmy sobie mecz Pogon-Gornik 0-1(pudlo Fornalaka z karnego) i po meczu Zadyma na Murawie i poza. Przeciez przez cala 2 polowe ciagle bylo slyvchac okrzyki z mlyna ``Zlodzieje`` a gralo w niej troche ludzi ze Szczecina. do czego zmierzam.... Dlaczego teraz jezeli ktos skrytykuje POGON sa wrzuty na niego....i teksty typu ``Co ty za Kibic jestes``,``wez na stadion nie przychodz`` itp. Ostatnio ogladalem LIGE+ jak byl wywiad z TOMASZEWSKIM i powiedzial ze chocby niewiadomo co sie dzialo w Szczecinie czy Pogon przegra 0-8 czy pilkarze oleja kibicow czy cos powiedza,to Kibice Pogoni beda wiecznie zadowoleni. I dlatego tak sie dzieje jak teraz. Mowia co chca(Tralka) graja jak chca(Milar,Tralka,) Dlaczego kiedys moglismy porzadnie opierd.... swoich grajkow mimo szczecinskich akcentow a dzis na tych co graja w Pogoni niemozna jakoś wplynac. Trzeba opierd... Tralke Kazika Labedzkiego i jeszcze kilku by sie napewno znalazlo.Przeciez od kilku meczy widac 0 zaangazowania. Proponuje ogolnie na najblizszym meczu OPIERDOLIC TYCH CO NIEGRAJA. Mysli ze gra w 1 lidze to juz gwiazda jest najemnik pierd....
Moze bzdury pisze a moze nie....ale mi sie to wcale niepodoba dlatego to napisalem.
Odp: Śpiewamy k***a!!! - 11/11/2005 10:58
jak widze ruchy kazia na boisku to sa momenty ze mnie osłabia ten gość, zero zaangażowania. na meczu z arka edi tesz zlewał ciepłym moczem na to co sie dzieje na boisku co widac nawet na skrócie po jego fanatastycznym strzale. ja im sie troche nie dziwie bo obaj dlugo w Szczecinie jusz nie bede i poprostu dogrywaja jesien do konca, co hamsko widac, zresztą u wielu z naszych gwiazdek. w połączeniu z naszym dopingiem wygląda to,że oni swoje a my swoje -nieporozumienie. przydało by sie kilka słów "dla otuchy". Czy wygrywasz czy nie.... ale tak samo jest jak mąż żone opierdoli to jusz jej nie kocha? tym bardziej ze nasze gwiazdeczki to nie jest stały związek. to jusz drugi sezon z rzędu a cierpliwość ma swoje granice.
Cały czas jest śpiewane czy wygrywasz czy nie... Widac nie pomaga . Co do reszty twego postu sie zgodze .
Jak piłkarze nie podchodzlili to został wywiesozny transparent . Moze teraz wywiesic podobny hehe " Portowcy ja nie zaczniecie sie angażowac to my zaangazujemy was " Troche terroru nie zaszkodzi a moze jedynie pomoc heh Pozdrawiam
Odp: Śpiewamy k***a!!! - 11/11/2005 12:20
Ja mam pytanie do osób któe kategorycznie swoimi postami zaprzeczają jakoby dać do zrozumienia tej miernocie że oczekujemy woli walki od nich: czy jeżeli ktoś kogo dażycie zaufaniem czy uczuciem olewa was to skulicie się jak mysz pod miotłą i nie postawicie się ani nie powiecie że takie coś wam nie pasuje? Prosty przykład a odwzorowanie powinno być na meczach. Pogoń to My kibice, oni piłkarze.Więc należy dać im do zrozumienia że oczekujemy odwazjemnionej "miłości" w postaci woli walki w każdym meczu.Kiedyś, przed cazami tureckimi w Pogoni, często się śpiewało "Pogoń grać- kur*** mać"!! Ale może niektórzy nie pamiętają tych czasów....
A Ty AntyC nie umiesz odpowiedzieć normalnie, podając jakieś argumenty, tylko obrażasz innych? Jesteś pewnie jednym z tych, którzy uważają, że tylko oni mają rację a kto ma inne zdanie to jest chu..m. Podaj jakieś swoje argumenty. Pogoń to my? A co to dla Ciebie znaczy?
Uważam, że Randall ma sporo racji. Bo dopingując Pogoń, w danym momencie dopingujesz tych, którzy są aktualnie na boisku. I co wtedy taki grajek, opieprzający się na boisku sobie może pomyśleć? Ano może sobie pomyśleć np.tak:
1/Ja gram tu sobie na 50% a kibice i tak się cieszą, to po co się męczyć? albo
2/Gram żeby się nie spocić a kibice i tak mnie dopingują, czyli jestem dobry a oni są zadowoleni z mojej postawy. albo
3/Ale ci kibice są głupi. Ja na nich zlewam, biegam sobie truchcikiem a oni myślą, że wypruwam sobie żyły. Ślepi są, nie kumają gry?
Dlatego również uważam, że jeśli w następnych meczach będzie opieprzanie sie na boisku to trzeba grajkom dać do zrozumienia, że nie są tacy sprytni i że kibice nie są tacy głupi ale widzą co się dzieje.
Można np.zaśpiewać im coś takiego (piszę to oczywiście w formie żartu, tak więc proszę mnie za to nie jechać )
Pogoń to my
Pogoń to my
A nie grajki
Takie jak wy
W każdym razie trzeba chyba dać niektórym do zrozumienia, że opieprzać to moga się gdzie indziej i że mimo wszystko nie jesteśmy tacy głupi żeby nie ocenić kto się stara a kto liczy tylko na kasę.
Ja mam pytanie do osób któe kategorycznie swoimi postami zaprzeczają jakoby dać do zrozumienia tej miernocie że oczekujemy woli walki od nich: czy jeżeli ktoś kogo dażycie zaufaniem czy uczuciem olewa was to skulicie się jak mysz pod miotłą i nie postawicie się ani nie powiecie że takie coś wam nie pasuje? Prosty przykład a odwzorowanie powinno być na meczach. Pogoń to My kibice, oni piłkarze.Więc należy dać im do zrozumienia że oczekujemy odwazjemnionej "miłości" w postaci woli walki w każdym meczu.Kiedyś, przed cazami tureckimi w Pogoni, często się śpiewało "Pogoń grać- kur*** mać"!! Ale może niektórzy nie pamiętają tych czasów....
Przestań już Za czasów Ptaszyska się już tak nie śpiewa...
Nawet jak się tak będzie śpiewać to w chwili obecnej, kto to na boisku zrozumie
Może dobrym pomysłem na pokazanie tego co My wszyscy widzimy jest to, że jak Baranowski będzie odczytywał skład to przy poszczególnym nazwisku np. Trałka cały młyn gwiżdze i na samym początku gdy będzie przy piłce to też wtedy gwizdać. Po takim sposobiw prezentacji niezadowolenia na pewno kilku grajków pomyśli nad swoją postawą....(a może się mylę)
Odp: Śpiewamy k***a!!! - 11/11/2005 13:30
wedlug mnie, jesli na nastepnym meczu grajkowie nie wykaza zaangazowania to trzeba ich powiesic na bramce do gory nogami bez majtow.
Może dobrym pomysłem na pokazanie tego co My wszyscy widzimy jest to, że jak Baranowski będzie odczytywał skład to przy poszczególnym nazwisku np. Trałka cały młyn gwiżdze i na samym początku gdy będzie przy piłce to też wtedy gwizdać. Po takim sposobiw prezentacji niezadowolenia na pewno kilku grajków pomyśli nad swoją postawą....(a może się mylę)
Pzdr all
Według mnie gwizdać na swojego jest poprostu głupie...
Wiadomo nie od dziś, że w Pogoni ledwie kilku piłkarzy identyfikuje się z kibicami nawet po porażkach...dlaczego w Grodzisku po zwycięstwie podeszli prawie(albo i wszyscy), a po porażce w Wodzisławiu ledwie 5 ?
Nad tym się trzeba zastanowić, bo tak dłużej nie może być... kiedyś to była Pogoń: Radek wskakiwał na płot w Poznaniu, odbijał flagę we Wroclawiu a teraz od kaprysu Trałki czy Ediego zależy czy wogóle łaskawie poklaszczą w dłonie za zdzieranie gardeł tysięcy ludzi, którzy płacą za bilety i chcą oglądać walkę do upadłego popartą umiejętnościami czysto piłkarskimi.Normalną rzeczą jest porażka jeśli się jest słabszym, ale nie z powodu ze pilkarzom sie nie chce biegać.
Ptak już zapowiedział, że Ci którzy się nie będą przykładali do gry odejdą, zobaczymy czy będzie konsekwentny...
Ja mam pytanie do osób któe kategorycznie swoimi postami zaprzeczają jakoby dać do zrozumienia tej miernocie że oczekujemy woli walki od nich: czy jeżeli ktoś kogo dażycie zaufaniem czy uczuciem olewa was to skulicie się jak mysz pod miotłą i nie postawicie się ani nie powiecie że takie coś wam nie pasuje? Prosty przykład a odwzorowanie powinno być na meczach. Pogoń to My kibice, oni piłkarze.Więc należy dać im do zrozumienia że oczekujemy odwazjemnionej "miłości" w postaci woli walki w każdym meczu.Kiedyś, przed cazami tureckimi w Pogoni, często się śpiewało "Pogoń grać- kur*** mać"!! Ale może niektórzy nie pamiętają tych czasów....
Przestań już Za czasów Ptaszyska się już tak nie śpiewa...
Nawet jak się tak będzie śpiewać to w chwili obecnej, kto to na boisku zrozumie
Może dobrym pomysłem na pokazanie tego co My wszyscy widzimy jest to, że jak Baranowski będzie odczytywał skład to przy poszczególnym nazwisku np. Trałka cały młyn gwiżdze i na samym początku gdy będzie przy piłce to też wtedy gwizdać. Po takim sposobiw prezentacji niezadowolenia na pewno kilku grajków pomyśli nad swoją postawą....(a może się mylę)
Pzdr all
Pożycze słowa od antyC... "pierdolnij się w czoło"...
Ja mam pytanie do osób któe kategorycznie swoimi postami zaprzeczają jakoby dać do zrozumienia tej miernocie że oczekujemy woli walki od nich: czy jeżeli ktoś kogo dażycie zaufaniem czy uczuciem olewa was to skulicie się jak mysz pod miotłą i nie postawicie się ani nie powiecie że takie coś wam nie pasuje? Prosty przykład a odwzorowanie powinno być na meczach. Pogoń to My kibice, oni piłkarze.Więc należy dać im do zrozumienia że oczekujemy odwazjemnionej "miłości" w postaci woli walki w każdym meczu.Kiedyś, przed cazami tureckimi w Pogoni, często się śpiewało "Pogoń grać- kur*** mać"!! Ale może niektórzy nie pamiętają tych czasów....
Przestań już Za czasów Ptaszyska się już tak nie śpiewa...
Nawet jak się tak będzie śpiewać to w chwili obecnej, kto to na boisku zrozumie
Może dobrym pomysłem na pokazanie tego co My wszyscy widzimy jest to, że jak Baranowski będzie odczytywał skład to przy poszczególnym nazwisku np. Trałka cały młyn gwiżdze i na samym początku gdy będzie przy piłce to też wtedy gwizdać. Po takim sposobiw prezentacji niezadowolenia na pewno kilku grajków pomyśli nad swoją postawą....(a może się mylę)
Pzdr all
Pożycze słowa od antyC... "pierdolnij się w czoło"...
Odp: Śpiewamy k***a!!! - 11/11/2005 15:20
A ja proponuje, zamiast pierdolić, że Sandał to, Patyk tamto, ogarnąć się i nie patrzeć, że akurat w tym momencie śpiewa mniej osób więc chuj wykładam bo i tak lipny doping. Dawać z siebie wszystko i już. A tak to Sandał musi wszystkich naokoło opierdalać, zeby był lepszy doping. On musi to ogarniać a reszta należy do nas. A jakby powiedział, że cały mecz ma być cisza to co? Spiewać kurwa to co on kaze... ale śpiewać a nie udawać. Każdy wie, że tak powinno być a jakoś nic się nie zmienia. Wiem, że mam chuj do gadania ale na każdym meczu daje z siebie ile moge. Pozdro
Odp: Śpiewamy k***a!!! - 11/11/2005 18:33
zgadzam sie z Tymon jak ktos daje z siebie wszytsko to moze obok zobacza i tak samo zrobia i sie zbuduje doping Sandal stara ale on sam nic nie da zrobic potrzebne sa checi zgadzam sie z Sandalem jak na powiedzial ze Chuj z arka cy jakos tak bo on ma racje trzeba dopingowac swoich a inni lubia wlasnie odwrotnie jechac na inne kluby ...
Odp: Śpiewamy k***a!!! - 11/11/2005 18:55
tylko ostatnio jakos niby kazdy patrzy na siebie i jaki mam tego efekt...trzeba stworzyc odpowiednia atmosfere na mlynie i umiec (czytac) to co sie dzieje na murawie.Nie krytukuje Sandala i nigdy tego nierob,do dobrze robi to co robi,i mam pelen szacunek do niego ale ostatnimi niektorym sie chyba to poprostu znudzilo bieda na boisku ubogi repertuar,i czasem nie piszcie zeby nie przychodzic bo i tak kazdy przyjdzie bo tanie bilety./zawsze chodzilem na mlyna i zawsze bede chodzic...to moje zycie ale ostatnimi czasy niedzieje sie najlepiej.
zgadzam sie z Tymon jak ktos daje z siebie wszytsko to moze obok zobacza i tak samo zrobia i sie zbuduje doping Sandal stara ale on sam nic nie da zrobic potrzebne sa checi zgadzam sie z Sandalem jak na powiedzial ze Chuj z arka cy jakos tak bo on ma racje trzeba dopingowac swoich a inni lubia wlasnie odwrotnie jechac na inne kluby ...
"to może okok zobaczą i tak samo zrobia" a g... prawda... Na Arce byłam na 11 na górze. i piłowałam się na całe gardło a cwele do okoła sie tylko obracali..ze tak głośno... Jedynie jedna osoba która stała obok mnie śpiewała razem ze mna... no i od czasu do czasu taki stary "pan"- ale od niego się dużo spodziewać nie mozna skoro ledwo mówi. ehhh Stypa była na maxa..
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.